-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ZawszeBosa
-
witam kobietki! divalia ciuszki superrr! właśnie się zastanawiałam nad tą pościelą, tez odwiedziłam tą stronkę ale wiesz tak sobie z mężem myśleliśmy, że przez te osłonki na bokach nie będziemy widzieć dziecka i co się z nim dzieje....więc mamy mieszane uczucia, a co Ty o tym myślisz? mjk89, divalia trzymam kciuki za remonty!!! justysiak9 cieszę się , ze jesteś i że maleństwa są bezpieczne, no niech sobie siedzą u mamusi, mają jeszcze czas, ale wiesz najważniejsze, że opanowaliście sytuację na czas.
-
AnnaWF działeczka i domek to inwestycja życia!- gratulacje. My z Mężem domek mamy ale właśnie wykańczamy poddasze, ile to radości i jak łączy. Zresztą działka(ziemia) to skarb na pokolenia,a dom...to pewne miejsce z którego nikt Cię nie wyrzuci i czynszu nie podniesie. Zresztą taki wspólny dorobek, dom czy mieszkanie bardzo łączy. kobietki jeśli chodzi o "igraszki" i obawy mężczyzn to ja je...w nosie mam- hihihi. Zawsze atakuję Męza, a każda z Was wie jak swoich partnerów ruszyć i ...gdy Mąż już jest "gotowy" no to" hulaj dusza, piekła nieba". Na początku miałam obawy, że nieatrakcyjna jak parę miesięcy wcześniej i takie tak babskie kompleksy ale potem stwierdziłam, przecież nic co ludzkie nie jest nam obce, jak kocha to też i w ciąży taką wielką ropuszkę- więcej dystansu i luzu a przede wszystkim humoru! tego Wam życzę!
-
witam Was ! dziś kolejny dzien upału...fuuuu, tak sobie myśle, że drugie dzieciątko to sobie po lecie "zmajstrujemy" , żeby się w upały nie męczyć.-hihi mjk89 widzę,że hormonki szaleją a do tego zmartwienia. Nie przejmuj się, takie napady mamy chyba wszystkie w mniejszym czy większym stopniu. Mąz tez ma prawo być zmęczony Ty z kolei potrzebujesz więcej ciepła i zainteresowania hmmm trudno to pogodzić ale postaraj się nie zadręczać, puść na luz i dystans, to najlepszy doradca! ja dziś mam chwilkę wytchnienia, wczoraj latałam na miotle i mopie- 100% czarownica z brzuchem w dodatku!!! nie pozostaje mi nic innego jak schować się w cieniu popijając schłodzoną wodę. Ale ostatnio mam alkoholowe zachcianki- marzy mi się krupnik(wódka na miodzie) z lodem i cytryną- rany....chyba za 1 rok będę mogła sobie na to pozwolić. Odstawiłam wszystkie używki, a wspomnę, że przed ciążą dokładnie 1.01.2009 rzuciłam papierosy i tak do dziś nie palę!!!! czego się nie robi dla maleństwa!!! życzę udanego dzioneczka papa pozdrawiam Was i dbajcie o siebie, uważajcie na upały!
-
Witam Was kochane! upał oj upał u nas ogromny!!! ale w cieniu jest przyjemniej. Dziewczyny dostałam przesyłkę z ciuszkami, są cuuudowne!!! i najważniejsze gatunkowo super! polecam! i co mi się spodobało ale zauważyłam to dopiero wczoraj: są wyprawki nie tylko z napisem: jestem aniołekiem mamusiu ale takżę jestem aniołkiem tatusia!! maż teraz ma "żal", że nie kupiłam tych drugich heheh. Ale co tam tę drugą wyprawkę z napisem "tatusia" tez kupię- niech się tatuś cieszy! pozdrawiam Was i przesyłam linka: WYPRAWKA NIEMOWLÄCA PIÄCIOCZÄĹCIOWA roz. 56 (719159475) - Aukcje internetowe Allegro
-
klabacka brzusio super! cieszę się , że Maleństwo rośnie zdrowo. pozdrawiam
-
mjk89 , kochana spokojnie, to NIE WYROK! Oznaczenie markerów(komórki rakowe) jest też niezwykle pomocne w leczeniu raka, np. wykonuje się je po operacji, by upewnić się, czy usunięto cały guz. (Jeśli tak, to w ciągu kilku tygodni poziom markerów powinien spaść). Gdy nadal jest on podwyższony, wiadomo, że proces chorobowy nie został zatrzymany. Podwyższone markery nie oznaczają przegranej sprawy, kochana wszystko się okaże po wycięciu guza, bądź dobrej myśli, dbaj o siebie i o mamuśkę!! rzeczywiście ma kochaną córę!
-
takie informacje dla każdej kobiety oczekującej dziecka są moim zdanie zbędne....
-
witam kochane! ale się rozpisałyście- ale to dobrze, weekend cisza panowała ze hej! teraz nadrabiamy. mjk89 jestem myślami z Tobą i Twoją mamuś ! dziewczyny ciuszki suuuper!!! ale tak jak AnnaWF pisała, dystans tez jest wazny....takie smutne wydarzenia i historie mają miejsce, tak nie powinno być ale cóż nie nam decydować..... i tak sobie myślę, czy warto rozpisywać się o tym co się dzieje na innych forach, mam na myśli tragedie...przecież każda z nas reaguje na tego typu info bardzo żywo i odbiera to b. personalnie, może po prostu odmówić modlitwę i przemilczeć...
-
divalia myślę, że wszystko będzie ok, nie wpadajmy w panikę ale rozumiem Twój niepokój, z tymi kleszczami to nic nie wiadomo.
-
witam Was kobietki w niedzielne przedpołudnie! kościółek zaliczony(niestety sama, Mąż- w pracy)rosołek "pyrka" sobie na gazie, pachnie niedzielą, tak lubię... kochane puchnę jak ropucha podczas godów!!! mam wrażenie , że zaraz eksploduję, u nas (dolny Śląsk)ma być dziś 30 st. -koszmar!!! moje Maleństwo jeszcze śpi- myślę, że koło 12- 13-tej da o sobie znać. Życzę udanej niedzielki, pozdrawiam pa
-
mmm prezenty od mężów są najlepsze! najważniejsze, że mamy kochanych facetów no ale! my też o nich dbamy!
-
mjk89 tak jak mówisz, najważniejsze jest zdrowie dziecka. A figurą, a raczej jej brakiem-hehehe, będę się zajmować po ciąży, najważniejsze aby po porodzie w miarę mozliwości szybko wrócić do formy.
-
zufolo powiem szczerze,że te huśtawki nastrojów samą mnie wykańczają- heheh, rany! a ja jestem taka ustatkowana zawsze....no chyba już nie! znam Twój ból stóp, a ja myślałam,że tylko ja mam takie dolegliwości, w końcu przytyłam już 12 kg!!! nóżki mają co dźwigać. kasienka181_wwy witamy, witamy!!!
-
dziewczyny kupiłam 2 koplety rozm. 56 i 3 komplety rozm. 62, ceny całkiem konkurencyjne. Jeśli chodzi o jakosć, czy gatunek materiału hmmm dam Wam znać jak dostanę przesyłkę. WYPRAWKA 5-cio CZÄĹCIOWA ROZM 56-ĹťOĹTA (705233066) - Aukcje internetowe Allegro WYPRAWKA NIEMOWLÄCA PIÄCIOCZÄĹCIOWA roz. 62 (705215766) - Aukcje internetowe Allegro pozdrawiam!
-
właśnie rozmawiałam z mężem- utwierdził mnie, że dlaczego mam marnować czas na przesądy! "jesteśmy" w ciązy i cieszmy się tym, no właśnie, więc róbmy zakupy!!! kobietki pozdrawiam Was, dbajcie o siebie i Maleństwa! miłego dzionka
-
witam kobietki! u mnie pogoda wręcz cudowna, nie za ciepło, nie za zimno, w sam raz, a do tego słonko świeci! mnie na słodkie tez wzięło, wczoraj upiekłam ciasto z malinami-mmm pycha! najśmieszniejsze jest to, że ja w ogóle ciast nie jadam- ciąza zmienia, co? dzidzia sama nam mówi na co ma ochotę. Czytam Was i...już sama nie wiem co robić, wpadłyście w cudny wir zakupów dla dzieciaczków, a ja..ten mój cholerny przesąd! zakupy chcę robić przed samym rozwiązaniem- już sama nie wiem czy to dobry pomysł. No może jednak zaszaleję na allegro.
-
divalia to ze jest to duży wydatek to mam tego świadomość dlatego jestem zwolennikiem odłożenia pieniązków a resztę zrobi mój mąż.
-
a co u Ciebie będzie, bo na suwaczku zrobionym przez Gumijagodkę nie jest pokazane?
-
prawdopodobnie córkę ale tak nam się schowała, że 100% pewności nie mamy. Lekarz tylko stwierdził, że oznak na syna to on tutaj nie widzi-hehe a co będzie to nie ma znaczenia, najważniejsze zeby zdrowe było i w miarę możliwości nie dało az tak popalić podczas porodu! -oby! trochę się porodu obawiam... ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
-
hehe no to znaczy, że silny człowiek będzie!! ja...dobrze ale jestem na fenoterolu i skutki uboczne dają się we znaki(kołatanie serca, wysokie ciśnienie) ale czego się nie robi dla maleństwa. Miałam skurcze i napinanie sie macicy więc moja gin obawiała się przedwczesnego porodu, najwazniejsze, że szyjka sie nie skraca. Oprócz tego no cóż typowe dla nas dolegliwości, które są znośnie: opuchnięte nogi, bolący kręgosłup ale co tam! damy rade, nie? a jeśli chodzi o kopanie, to mąż zawsze jest zachwycony! faceci to mają radochę a my jesteśmy poobijane od środka- hehe a jak Twoje maleństwo? i Twoje fizyczne samopoczucie?
-
guz to nie wyrok mjk89, bądźcie dobrej myśli!! pozdrawiam Cię i życzę w miarę mozliwości spokojnego dnia
-
najważniejsze, że jest pod dobrą opieką Ze względu na dużą różnorodność komórek tworzących jajnik może powstać wiele różnych typów nowotworów złośliwych jajnika. Najczęstsze są nowotwory pochodzące z nabłonka. Inne rodzaje nowotworów wywodzą się z tkanek otaczających komórki rozrodcze oraz z samych komórek rozrodczych. Torbiele i guzy jajnika mogą mieć charakter łagodny, co oznacza, że nie są nowotworami złośliwymi. Część z nich charakteryzuje się powolnym wzrostem przez długi okres. Ten typ torbieli lub guzów zalicza się do granicznych nowotworów o potencjalnie małej złośliwości. Dokładną diagnozę stawia się dopiero po wykonaniu badania histopatologicznego usuniętej zmiany.
-
mjk89 trzymam kciuki! będzie dobrze!!!
-
u mnie z kolei "popularne" są guzki piersi, 3 pokolenia już z tym walczyły (wszystkie wyniki negatywne- na szczęście) ale szybka reakcja i interwencja lekarza to najważniejszy krok do sukcesu! Trzeba działać szybko , a na pewno będzie dobrze, no przecież musi być...
-
MJK89 mówienie "nie martw się o mamę" nic nie da, nie da się tak po prostu nie niepokoić, wiem...ale przejdźmy do konkretów: najważniejsze aby go usunęli, wzieli wycinek do badania i wtedy mozna dalej myśleć. Jeśli wynik będzie negatywny ( a na pewno taki bedzie!!!) Bogu dzięki, a jesli pozytywny to są jeszcze metody leczenia, które radzą sobie z tym. Bądz dobrej myśli, napisz kiedy mama będzie miała zabieg usuwania tego guza, jeśli nie ma wyznaczonego terminu niech zmieni lekarza