Tuśka

faktycznie stres Ci się wdaje we znaki, ale w sumie "intencja" bardzo fajna ;-)

Dzięki Guniu! zobaczymy, może w tym miesiącu się uda? A juz myślałam, że będzie tak jak z Mateuszem - za pierwszym razem "od strzału" ;-)))

Gunia_GTuśkacześc Guniu - co tak z nienacka, z zaskoczenia nas bierzesz? :-)))))))Tak jakos wyszlo, bo ja tajniak jestem :36_5_3: Guniu - taki tajniak jesteś? znaczy się szpieg? z krainy deszczowców? :36_5_3:

SowkaTusiu bardzo Cie serce przepraszam, ale spadam, bo Oli zasnal a j musze isc sie wykapac i pomalowac paznokcje.Bo jutro nie dam rady, a wesele jest juz o 15. Milej zabawy na urodzinkach i na parapetowce. Wszystkim dzieczyna zycze udanego weekendu również baw się dobrze! pa

cześc Guniu - co tak z nienacka, z zaskoczenia nas bierzesz? :-)))))))

spróbuj kliknąć prawym klawiszem myszy na paku na dole, pojawi się okienko i tam wybierz "paski narzędzi", a następnie "języki"

SowkaTusiu ta klawiatura o ktorej piszesz wogole mi zniknela a znaczek PL na dole na pasku po prawej stronie masz?

SowkaCzesc klawiatura mi sie przestawila i nie chce mie sie pisac Czekam ay moj maluch usnie i ymzkam do wanny, potem jeszcze paznokcje musze pomalowac Guniu nie martw sie tak, bedzie dobrze, bo Piotrus to dzielny chlopczyk i nie bedzie plakal.A jeszcze teraz jak jest z nim Bartus to juz napewno bedzie dobrze Tusiu szkoda, ze nie bedziesz jeszcze mama ale moze juz niedlugo dobrze, że mi przypomniałaś! paznokcie! tez musze pomalować na jutro i jeszcze dziś pranie nastawić ...

Cześć Sówko, a nie zmienił ci sie język w komputezre? Na dole, na pasku powinnaś miec taką małą klawiaturke i tam język polski, a pewnie masz polski214

Cześć, witam wieczorową porą ;-) Guniu- współczuję Tobie i Piotrusiowi tych stresów żłobkowych, nie martw się, z dnia na dzień będzie lepiej, tym bardziej że Bartuś zaczął już chodzić do żłobka - będą się wzajemnie chłopaki wspierać ;-))), a i inne dzieci z pewnością niedługo też sie przyzwyczają. podobno najgorsze są pierwsze dwa tygodnie, więc juz połowa za Wami. Głowa do góry, będzie dobrze. Tulę Was z całego serca! A ja przed chwilą zrobiłam test ciążowy i jak na razie nie będziemy mieli drugiego dzieciaczka. Nie jestem ani smutna ani radosna. Sama nie wiem co czuję. Bo z jednej strony chcę już drugie dziecko, a z drugiej - może jednak jeszcze nie? Zobaczymy co nam los przyniesie. Jutro w południe jedziemy na urodziny do córki mojego brata na salę zabaw (taką z kulkami, domkami, itd), a popołudniu do Ustronia na parapetówę do znajomych, wrócimy dopiero w niedzielę wieczorem. Ma byc piękna pogoda, co mnie baaaardzo cieszy. Posiedzę jeszcze chwilę, poczekam może się któraś z Was pojawi?

Opłaty zrobione - 930 zł poszło............ a to jeszcze nie wszystko - pod koniec m-ca kablówka. Dlaczego wszystko musi być takie drogie???? A gdzie Wy się podzewiacie? Będę zaraz wywoływać imiennie: Gunia, Basia, Sówka, Edzia, Ewcia - była jest usprawiedliwiona ;-), Asia, Wisienka, Malinka, Kata, - no halooo , odezwijcie się!

Dobry wieczór ;-) Guniu - brawa dla Piotrusia za odwagę w złobku! Dzielny chłopczyk, oby tak dalej! Edziu - duzo zdrówka dla Piotrusia - nich się astma trzyma od niego z daleka i oby jak najmniej alergenów wykazały testy! U nas na szczęście spokój chorobowy - chyba mnie ominie angina, bo węzły chłonne już się wchłonęły spowrotem, gardło też nie boli, tylko został mi ślad po walce organizmu z chorobą w postaci paskudnej opryszczki - wrrrrrrrrrrrr nienawidzę tego mieć. Tak wogóle to w pracy mam dużo pracy - więc nie piszę do was w ciągu dnia - bo nie mam czasu. Pochwalę się - pod koniec ubiegłego tgodnia pisałam, że odsmoczkowuję Mateusza - i co? Super - po 2 nocach śpi bez problemy bez smoka i się nie upomina o niego. Jestem z siebie dumna ;-))) (szkoda, że tak późno, ale cóż - lepiej późno niż wcale...) Ostatnio liczyłam ile księżeczek ma Mateusz w domu - 52 !!! I większość w użyciu - ale tak etapami- np. przez tydzień ma "jazdę" na jakieś 2-3 księżeczki i wałkujemy je codziennie , potem mu się odwidzi i znowu 3 inne. Teraz jest na etapie" "Czerwony Kapturek", "Kaczka Dziwaczka", "Trzy świnki" i cos tam o balu i balonach. No i czytamy sobie ostatno te "Trzy świnki", a Mateusz mi dokańcza każde zdanie, a dokładniej to każdy wers! Są to rymowanki - więc łatwo, ale i tak jestem pełna podziwu dla niego, że wszystko pamięta i bezbłędnie potrafi powiedzieć jak się skończy zdanie. Nachwaliłam się, wystarczy już, ale wiecie jak to jest. komu mam powiedzieć jak nie Wam? Ja teraz zmykam, muszę zrobić opłaty (czynsz, prąd, internet itd) ale potem wrócę. Pa

Hejka, wpadam tylko na chwilkę, żeby napisać Wam co moje dziecko dziś zrobiło ;-) Rano szukałam sobie bluzki do pracy, coś tam znalazłam, dałam Matueszowi do potrzymania i poszłam po żelazko. Mateusz zaczął się ubierać w tą moją bluzkę, zabrałam mu, zaczął jęczeć żebym mu oddała - dałam więc inną - no to ubrał sobie (z moją niewielką pomocą) i co? Nie miał zamiaru jej zdjąć - a już wychodzilismy z domu. Tak więc moje dziecko pojechało dzis do babci ubrane w spodnie, koszulkę i moją białą bluzkę , którą miał do kolan a na dodatek na lewą stronę ;-))) Wyglądał jak ministrant ;-))) Jak wsiadalismy do windy i wychodziliśmy z klatki to tylko się oglądałam którzy sąsiedzi pukną się w czoło na nasz widok... To na razie tyle, odezwę się wieczorkiem, mam nadzieję, że będziecie !

Witam wieczorową porą :-) Ale tu dziś pustawo - gdzie się podziewacie dziewczyny? Guniu - gratulacje dla Piotrusia za udany debiut!!! Dzielny chłopczyk z niego Postaram się juz więcej nie pisać takich głupot do Ciebie, ale wisz jakie my baby jesteśmy -cos sobie ubzduramy w głowach i tak to potem jest :36_2_49: Kata - basen jest rewelacyjny na bóle kręgosłupa - polecam! Oby ci to przyniosło ulge, a przy okazji troszkę kondycję człowiek sobie poprawia, porozciąga się i wogóle po wodzie jest jakoś tak lepiej My dziś bliśmy na kontroli u lekarza - Mateusz już zdrowy, wszystko jest ok, a na sezon jesienno-zimowy dostał komplet witamin - Mulivitamol. Za to mnie od wczoraj boli gardło, a węzły chłonne mam całe na wierzchu - ciekawe co się z tygo wykluje? Oby nic, bo "nie po drodze" mi z chorowaniem teraz To ja się już żegnam, wrzucę jeszcze kilka fotek do galerii i uciekam spać. Dobranoc.

Dziewczyny - dziękuję Wam wszystkim za życzenia Sówko - masz super zdjęcie w avatrku - nieżle się nudziłaś ;-))) Ktoś mi podmienił dziecko!!!!!!!!!! Od wczoraj wszystko jest na NIE, NIE, NIE, NIE i jeszcze raz wielkie NIE. Już nie mam powoli sił, a mojego M krew zalewa:36_2_42: Dzis znowu nie spał w ciągu dnia i marudził tak, że hej! Proszę oddajcie mi moje w miarę grzeczne i usmiechnięte dziekcko - plisssssssss, bo długo tak nie pociągniemy

dzieci lubią misie, misie lubią dzieci ;-) Dobranoc Basiu!!!

Ja sie tez powoli żegnam, pora na dobranoc bo już księzyc świeci ... itd.

Dobranoc Sówko !!! ciepłe nóżki są ok ;-))))) A wiesz jak fajnie w brzuch grzeje taki laptopik??? hehehe

basica31lki laski dorki za wywlekanie moich problemow pijecie piwko czy tylko ja sacze? przyznam się bez bicia, że piję wodę mineralną z sokiem ;-))) a co do mojej ciązy to chyba jeszcze nie jestem - tak mi się wydaje.

Basiu - tulę cię do serducha z całej siły !

Sówko - dzięki - wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć

my w przyszły weekend jedziemy do znajomych do Ustronia na parapetówę (do sobie kupili) i jak nie dostanę okresu do soboty - to robie test - czy mogę pić czy nie

basica31SowkaBasiu a co ma sie stac? Ja tez sie musze przyznac ze ostatni mysle o drugim dziecko i chyba bym chciala, ale jeszcze nie jestem pewno do konca. Tusiu a Ty jak z tym problemem??? boje sie ze poronienia....bo moja macica jest tak zbudowana ze moge stracic kazda ciaze...wiec w sumie boje sie tego ryzyka..i tego ze juz jestem mama 3 aniolkow ...chyba nie che wiecej orzechodzic przez to samo Basiu - bardzo Ci współczuję, nie chce nawet myślec przez co przechodziłaś ;-((( ale z Julką sie udało więc może juz teraz będzie dobrze?

no nie wiem sama - może juz jestem w ciązy (ale to sie okaże za jakiś tydzień), a jak nie, to chyba jednak zaczniemy się starać tak "na dobre" bo w tym miesiącu to tak bez entuzjazmu - bym powiedziała ;-)

SowkaTusiu widzisz jaki dzielny chlopczyk.Jeszcze ze dwa dni i smok mu wcale nie bedzie potrzebny mam nadzieję, że do poniedziałku załapie spanie bez smoka. Zaczęłam od wczorajszego wieczora, bo dziś, jutro i pojutrze jesteśmy razem w domu - więc przypilnuję tego, a obawiałam się, że jak będzie spał w ciągu dnia u babci - to ona da mu tego smoczka.