Karolcia90

No dobra, ale co z chorobami które da się leczyć wewnątrzmacicznie? Chcesz zabrać dziecku szansę na zdrowe życie bo "lepiej nie wiedzieć"?

Oczywiście, że tak. To tylko bardzo dokładne usg na którym lekarz min. sprawdza czy organy dziecka mają prawidłową budowę, mierzy fałd karkowy, sprawdza obecność kości nosowej aby wykluczyć ryzyko poważnych wad genetycznych takich jak trisomie bądź np.wady serca. Takim inwazyjnym badaniem, które niesie za sobą małe ryzyko dla płodu jest amniopunkcja ale wykonuje się ją tylko gdy zachodzą ku temu poważne przesłanki (np.lekarz stwierdza nieprawidłowości w budowie płodu).

Pierwsze badania krwi miałam zlecone na drugiej wizycie, w 8tc. Kolejną wizytę miałam wyznaczoną dwa tygodnie później i wyniki badań miałam mieć już ze sobą. 13tc to już ostatni dzwonek na usg genetyczne, trzeba je wykonać najpóźniej do 13t6d ciąży żeby było miarodajne.

Są tylko i wyłącznie na receptę. Przez jakiś czas były ogólnodostępne ale rząd to zmienił niestety.

A jaka to drukarnia? Fleksograficzna? Jeśli tak to spokojnie, nic Ci nie grozi. Farby są tam szczelnie pozamykane ale oczywiście skonsultuj się jeszcze z lekarzem prowadzącym:)

Nie przejmuj się, ciąża widoczna jest na usg od poziomu ok 1000 więc 11-go może będzie widać pęcherzyk. Oczywiście dla własnego spokoju możesz powtórzyć badanie bhcg po 48h od pierwszego pomiaru, przyrost powinien być na poziomie 66%.

Test jest wadliwy, nawet jeśli jest tam jskiś cień to zaciek sprawia, że test jest niewiarygodny :(

Dostaniesz od nich wsparcie psychologiczne a chyba tego Ci teraz najbardziej potrzeba. Oni nie osądzają, nikt nie będzie Cię tam oceniał, ich głównym celem jest dobro dzieci ale również pomoc osobom w Twojej sytuacji.

Proszę bardzo. Przemyśl jeszcze wszystko zanim podejmiesz decyzję. Ja ze swojej strony mogę Ci zaproponować abyś skontaktowała się z Fundacją Mam Dom ze Szczecina. Dzięki nim dzieci trafiły do naszej rodziny i jestem pewna, że Ci pomogą niezależnie od tego jaką decyzję podejmiesz. Pracują tam niesamowici ludzie i mają świetnych psychologów. Odezwij się do nich, przedstawią Ci dokładnie jak cały ten proces wygląda a jeśli faktycznie zdecydujesz się oddać dziecko do adopcji to na pewno znajdą mu najlepszy dom.

mlodastudentka dla dziecka będzie lepiej jeśli zostanie w szpitalu. Jak pisałam wyżej, po 6 tygodniach i tak trzeba przed sądem podtrzymać dwcyzję o zrzeczeniu się do niego praw aby trafiło do adopcji. Rodzin czekających na dzieci jest wiele, a dzieci z nieuregulowaną sytuacją prawną jeszcze więcej :( Pozostawienie dziecka w szpitalu nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych a znacznie przyśpieszy umieszczenie go w kochającym domu. Decyzja oczywiście należy do matki ale chociaż tyle powinna dla własnego dziecka zrobić aby miało szansę na normalne życie a nie tułaczkę po pogotowiach opiekuńczych czy domach dziecka.

Szukają ponieważ bez uregulowanej sytuacji prawnej dziecko nie może trafić do adopcji. Nie wystarczy, że matka zostawi, po 6 tygodniach powinna się wstawić w sądzie i potwierdzić, że podtrzymuje swoją decyzję o zrzeczeniu się praw rodzicielskich (mam w rodzinie troje adoptowanych dzieci, jedno matka zostawiła ale nie potwierdziła przed sądem swojej decyzji i młoda do 2 roku życia przebywała w pogotowiu opiekuńczym bo tyle zajęło znalezienie matki i załatwienie formalności).

Wygląda niestety na ciążę biochemiczną :( bhcg oczywiście powtórz dla własnego spokoju.

W moim laboratorium normy od 1-10tc zaczynały się od 70, mój wynik wyniósł trochę powyżej 40 i kiedy zapytałam czy to ciąża odbierając wnik, pani stwierdziła, że jak najbardziej tylko odczynniki mają akurat takie i muszą wypisać te normy. Wytłumaczyła mi to w dokładnie taki sam sposób jak ja wyżej- bhcg startuje od zera :)

Tymi, że powyżej 5. Bhcg nie startuje z poziomu 63 tylko zaczyna od zera więc Twój wynik wskazuje na wczesną ciążę :)

Na spokojnie: ciążą biochemiczną nazywa się taką, która nie miała szansy się dobrze zagnieździć i doszło do poronienia na jej wczesnym etapie. Wiele kobiet nawet nie wie że tego doświadczyły bo nie zdążyły nawet zrobić testu ciążowego. Lekarz wspomniał o tym dlatego, że jesteś dopiero 1 dzień po terminie miesiączki i teoretycznie wszystko może się zdarzyć ale to tyczy się każdej z nas- nie tylko Ciebie więc nie masz się czym martwić. Moim zdaniem nie powinien w ogóle takich rzeczy mówić skoro jest jeszcze zbyt wcześnie aby ocenić dobrostan ciąży na usg. Dla własnego spokoju oznacz poziom bhcg we krwi i powtórz po 48h, jeśli przyrost będzie wynosił przynajmniej 66% to na ten moment ciąża rozwija się prawidłowo. Ja ze swojej strony serdecznie gratuluję, ciesz się tym pięknym stanem :)

Mi lekarz po poronieniu powiedział, że miesiączka powinna wrócić do 3 miesięcy a okazało się, że zaszłam w ciążę ok 2 tygodnie po stracie. Myślę, że nie masz powodów do obaw, może Twoj organizm potrzebuje trochę czasu aby wrócić do normy. Zrób test dla własnego spokoju i jeśli masz wątpliwości to wybierz się do ginekologa aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

Jest to jak najbardziej możliwe. Ja również zaszłam w kolejną ciążę od razu po poronieniu.

U mnie plamiena ciągnęły się do 12tc, z różnym nasileniem i o róznych barwach, od jasnobeżowych do brunatnych jednak na ciążę nie miało to wpływu. Przyczyny również nie znaleziono. Bardzo dużo kobiet plami w ciąży i rodzą zdrowe dzieciaczki więc myśl pozytywnie :) Oczywiście umów się jak najszybciej na wizytę do dobrego lekarza, który wdroży odpowiednie postępowanie.

Meggi jak pisałam wyżej- poroniłam 30 września a 31 października okazało się że znowu jestem w ciąży i urodziłam zdrową córkę :)

Niektórzy lekarze tak niestety poschodzą do pacjentów- na chłodno bez żadnej empatii. Trochę ich rozumiem, bo gdyby za każdym razem emocjonalnie podchodzili do takich sytuacji to długo by w zawodzie nie pociągnęli.. z drugiej strony jednak powinni dokładnie zapoznać się z historią danej osoby zanim wydadzą "wyrok". Z całego serca życzę Ci, aby jutro na usg pojawił się zarodek z bijącym serduszkiem :) Daj znać po wizycie :)

Jeśli objawy się nasilają to ja dla własnego spokoju poszłabym do innego lekarza sprawdzić co się tam zadziało. Wielokrotne zdarzały się sytuacje, gdzie dziewczyny wysyłano na zabieg bo ciąża uznana za obumarłą a na usg w szpitalu okazywało się, że wszystko jest w porządku. Powodzenia życzę :)

Rysia trzymam kciuki żeby szybko się udało :)

Ciąża widoczna jest na usg kiedy poziom bhcg osiągnie wartość ok 1500 więc nie masz się czym martwić :) Co do tygodnia ciąży to na wyniku z laboratorium powinnaś mieć przedziały wartości względem jej zaawansowania. Myślę, że w Twoim przypadku to przełom 4/5 tc :) Jeśli chcesz sprawdzić dobrostan ciąży, powtórz badanie bhcg po 48godz. Przyrost na tym etapie powinien wynosić conajmniej 66%.

Rysia bez wyliczeń, to była nasza 7 rocznica ślubu i nas poniosło :) ale żadnych objawów owulacji nie miałam a jakimś cudem się udało :) Trzymam kciuki za badania, mam nadzieję, że poznacie przyczynę strat i następnym razem wszystko będzie w porządku :)

Ja poroniłam 30 września a 31 października okazało się znowu jestem w ciąży (też sie zastanawiałam czy to nie przypadkiem bhcg z poprzedniej ciąży). Może zrób test z krwi dla pewności?