Karolcia90

Madzia z Lili miałam połówkowe w 20+6 więc była starsza o kilka dni od siostry a przyszła na świat w 40+6 i nie dość, że taka ciężka to jeszcze miała 60cm. Aż strach się bać jakiego teraz klocka przyjdzie mi rodzić ;) Magalena baaardzo owocnych i przyjemnych starań życzę :)

patka Lili ważyła 4,2kg jak się urodziła a na połówkowych miała 314g (sprawdziłam dla porównywania i się przeraziłam). Teraz też pewnie córka przekroczy 4kg. Co do imienia to raczej Magdalena :)

Ja za ogródek narazie się nie zabieram, jakoś te przymrozki mnie zniechęcają, dziś u nas rano było -5°, poczekam do połowy kwietnia ;) Miałam dziś usg połówkowe, wszystko ok. Mała waży ok 370g a szyjka na szczęście długa (4cm) i zamknięta :)

U mnie rośnie tylko trawa, kilka drzewek, trochę iglaków. Resztę wykończył pies więc na ten moment nie inwestuję w nic więcej, nie ma sensu. Aktualnie czekam aż zakwitnie bez, uwielbiam jego zapach :)

DoMaRy uda się :) musi się udać i takiej myśli się trzymaj ;) pena a co to za metamorfoza? Jakiś program tv czy jak? A co do wieku kochane to i ja w maju kończę 34 lata. Córkę urodziłam mając 32 więc młodą mamą to ja nie jestem ;)

U nas też dzisiaj zimno jak cholera i co chwilę deszcz pada. Bibs gdzie się podziewasz? Daj koniecznie znać jak się macie.

Melduję się i ja :) ale już się rozpisałyście ;) Wątek wygląda na usunięty, to samo stało się nam na prywatnych lipcówkach 2017, nie dało się go przywróć i zaczynałyśmy od początku tylko dziwne to jest bo z tego co nam wtedy odpisali to usunąć wątek może tylko admin bądź jego założyciel.

W dniu spodziewanej miesiączki plamki krwi przy podcieraniu, następnego dnia już jasno brązowe a trzeciego już czysto.

Może tutaj spróbuj: https://forum.parenting.pl/interpretacja-badan-diagnostycznych

Bibs ja miałamten sam problem z córką, przy każdej próbie dostawienia jej do piersi był ogromny płacz, ja oczywiście płakałam razem z nią. Mąż się wściekał, że ubzdurałam sobie kp kiedy cała jego rodzina karmi mm i dzieci żyją. Zadzwoniłam do cdl, przyjechała do nas do domu, wytłumaczyła mojemu mężowi przewagę kp nad karmieniem mm. Oczywiście nie odrazu uwierzył ale przynajmniej przestał się czepiać i pomagał mi dostawić córkę. W międzyczasie sam zgłębiał wiedzę na temat żywienia niemowląt i zmienił poglądy o 180°. Ja nadal karmię naszą córkę co mnie już trochę męczy, ostatnio tak sobie rzuciłam że drugie od urodzenia będzie na mm a on na to, że chyba oszalałam i nie mogę pozbawiać drugiego dziecka korzyści płynących z kp. Jak to się potocznie mówi "tylko świnia nie zmienia zdania", poproś go żeby poczytał na ten temat, albo zaproś do Was cdl jeszcze przed porodem, może u Was również pomoże :) Wytrwałości życzę ;)

Oznacz poziom bhcg, jeśli wykaże ciążę to powtórz po 48h, przyrost będzie oznaczał, że ciąża się rozwija jeśli jednak poziom spadnie to poszukaj dobrego ginekologa, który pokieruje Cię dalej. Poronienia oczywiście się zdarzają, jednak 3 z rzędu mogą świadczyć o problemach zdrowotnych i są wskazaniem do szerszej diagnostyki. Trzymam mocno kciuki aby się udało :)

MoniiB Lili ogólnie rośnie jak na drożdżach, raz była chora po szczepieniu MMR. Nadal ją karmię ale budzi się już tylko raz, czasami dwa razy w nocy. Mówimy jej o rodzeństwie i czasami sama pokazuje na mój brzuch i mówi, że tam jest dzidzia ale powtarza po nas, jeszcze nie rozumie co to rodzeństwo :)

MoniiB teraz to już będzie tylko dobrze :) Drugi trymestr to już odsapnąć można :)

MoniiB byłam :) Pamiętam Cię ;) widzę, że znowu razem będziemy rodzić :)

Grasia93 test ciążowy robiłam 9-go grudnia, pierwsza wizyta 20-go i też tylko pusty pęcherzyk a na kolejnej wizycie 1-go stycznia zarodek z bijącym serduszkiem. Głowa do góry, myśl pozytywnie :)

Cobra cieszę się bardzo, że wszystko u Was w porządku :) zaglądam od czasu do czasu żeby zobaczyć co u Ciebie :) U nas na prenatalnych też wszystko ok, nt 1,3 crl 7,9 kość nosowa jest no i będzie druga córka ;)

Karnelka w moim przypadku od stwierdzenia braku akcji serca do rozpoczęcia poronienia minęło 16 dni. To był 8tc, miałam już skierowanie do szpitala, na szczęście udało się przetrwać ten trudny czas w domu. Dużo siły życzę...

Taki wynik może wskazywać na wczesną ciążę, powtórz badanie jutro, jeśli poziom będzie wzrastający to ciąża :)

Bibs ja od 37tc wróciłam na pełne obroty a porodu to w żaden sposób nie rozpoczęło :) też miałam mieć indukcję porodu ale w nocy poprzedzającej dzień w którym miałam wstawić się w szpitalu odeszły mi wody :)

Bibs bardzo dużo zależy od tego z jaką długością szyjki startujesz. Moja miała 30-35mm, od 24tc ok 25mm i tak już trzymała do końca (ur 40tc+6d). Miałam prowadzić oszczędny tryb życia i brałam progesteron. Twardnienia brzucha też były moją zmorą, bywały dni, że twardniał co 3 minuty.

Tak wysoka prolaktyna może skutecznie hamować owulację a jak wiadomo brak owulacji to brak możliwości zajścia w ciążę. Szukaj endokrynologa a najlepiej ginekologa z tą specjalizacją. Powodzenia życzę :)

Co do prolaktyny poziom 5-25 uznaje się za normę, zresztą na wynikach badań powinnaś mieć podane zakresy norm.

Poziom tsh podczas starań nie powinien przekraczać 2. 4,8 to dużo, nawet dla niestarających się kobiet... A masz możliwość umówienia się do ginekologa bądź endokrynologa tam gdzie mieszkasz? Duphaston tutaj nie pomoże niestety.

Cobra zaglądam tutaj, żeby zobaczyć co u Ciebie :) czekałam na tą wiadomość, cieszę się bardzo :) gratulacje:)

Bardzo dobra decyzja :)