-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ariadnaa
-
HeloPoliZa zarejestrowanie się na Fotik.pl i zaproszenie 20 osób dostaje się pendriva 2 GB, a za więcej drugiego można dostać, w polecającego jak możecie wpiszcie HeloPoli "PenDrive 2GB GoodDrive EDGE dla każdego użytkownika, z którego polecenia zarejestruje się 60 osób !!"
-
Cześć lutowe mamuśki. Jeśli nie wypełniłyście jeszcze pitów to proszę o pomoc - 1% dla Małgosi. Jest ona córeczka moich znajomych. Małgosia jest bardzo chora. http://parenting.pl/prosba-o-pomoc/10537-1-dla-malgosi.html
-
Moja córeczka ma na imię Oleńka :)
-
Moja córeczka 3 miesięczna chodzi spać ok 12 w nocy. Wstajemy po 10. Ja uwielbiam długo spać i jestem nocny marek - mąż również i jakoś nam tak wygodnie. Jak trochę podrośnie to będę starała się żeby o 22 już spała.
-
Małgosia jest córeczką moich znajomych. Prosimy o pomoc. Liczy się każda złotóweczka. Jeśli jeszcze nie wypełniliście pitów. Zuzanna i Paweł Dratwińscy ul. Strażacka 13A Kalej 42-130 Wręczyca Wielka APEL O POMOC Jesteśmy rodzicami 2-letniej Małgosi, która urodziła się z wrodzoną wadą genetyczną, tzw. Zespół Wolfa-Hirschorna (WHS). Jest to niezwykle rzadko występująca choroba, która u Małgosi objawiła się m.in. : - złożoną wadą serca (znaczny ubytek przegrody międzykomorowej i międzyprzedsionkowej); - wadą wzroku (zmętnienie rogówki); - dysplazją nerek; - wadą rozwojową zastawki pnia płucnego; - wrodzonym odpływem pęcherzowo-moczowodowo-nerkowym; - przykurczami w stawach; -atakami padaczki Nasza córeczka potrzebuje szczególnej troski nas jako rodziców, ale także wymaga stałej opieki specjalistycznej (neurologa, gastrologa, okulisty, kardiologa, nefrologa, genetyka, rehabilitanta) oraz stałej stymulacji rozwoju umysłowego pod fachowym okiem psychologa i pedagoga. Pragniemy, aby Małgosia mogła się cieszyć każdym dniem swojego życia. Dlatego też każda wpłata ma dla nas duże znaczenie i będzie wykorzystana na leczenie i rehabilitację naszej córeczki. Aby przekazać 1% podatku na rzecz Małgosi, w zeznaniu podatkowym należy podać nazwę Organizacji Pożytku Publicznego: FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYC Z POMOCĄ” nr KRS 0000037904 a w rubryce „inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem” należy wpisać : MAŁGORZATA DRATWIŃSKA Można również przekazać darowiznę na rzecz Małgosi : FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYC Z POMOCĄ” UL. ŁOMIAŃSKA 5; 01-685 WARSZAWA PEKAO S.A I/WARSZAWA 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem : darowizna na leczenie i rehabilitację Małgorzaty Dratwińskiej Za każdy gest życzliwości serdecznie dziękujemy! Rodzice wraz z Małgosią
-
Dziewczyny wklejam ważną wiadomość. Małgosia to córeczka moich znajomych. Zuzanna i Paweł Dratwińscy ul. Strażacka 13A Kalej 42-130 Wręczyca Wielka APEL O POMOC Jesteśmy rodzicami 2-letniej Małgosi, która urodziła się z wrodzoną wadą genetyczną, tzw. Zespół Wolfa-Hirschorna (WHS). Jest to niezwykle rzadko występująca choroba, która u Małgosi objawiła się m.in. : - złożoną wadą serca (znaczny ubytek przegrody międzykomorowej i międzyprzedsionkowej); - wadą wzroku (zmętnienie rogówki); - dysplazją nerek; - wadą rozwojową zastawki pnia płucnego; - wrodzonym odpływem pęcherzowo-moczowodowo-nerkowym; - przykurczami w stawach; -atakami padaczki Nasza córeczka potrzebuje szczególnej troski nas jako rodziców, ale także wymaga stałej opieki specjalistycznej (neurologa, gastrologa, okulisty, kardiologa, nefrologa, genetyka, rehabilitanta) oraz stałej stymulacji rozwoju umysłowego pod fachowym okiem psychologa i pedagoga. Pragniemy, aby Małgosia mogła się cieszyć każdym dniem swojego życia. Dlatego też każda wpłata ma dla nas duże znaczenie i będzie wykorzystana na leczenie i rehabilitację naszej córeczki. Aby przekazać 1% podatku na rzecz Małgosi, w zeznaniu podatkowym należy podać nazwę Organizacji Pożytku Publicznego: FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYC Z POMOCĄ” nr KRS 0000037904 a w rubryce „inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem” należy wpisać : MAŁGORZATA DRATWIŃSKA Można również przekazać darowiznę na rzecz Małgosi : FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYC Z POMOCĄ” UL. ŁOMIAŃSKA 5; 01-685 WARSZAWA PEKAO S.A I/WARSZAWA 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem : darowizna na leczenie i rehabilitację Małgorzaty Dratwińskiej Za każdy gest życzliwości serdecznie dziękujemy! Rodzice wraz z Małgosią
-
Hejka u nas powoli przygotowania do kompania. Zaaplikowałam Oli czopka bo znów nie ma kupki i nie daje dotknąć się do brzuszka. Jest marudna i przez to i przez ząbki :/ Teraz tatuś ją zabawia. Dziś dowiedziałam się, że moja babcia czuje się nie najlepiej. Co prawda ta babcia nie była moją ukochaną. Najbardziej ukochany był dziadziuś. Babcia raczej nie dała się nigdy zbyt lubić- taki charakter. Ale to nie ważne... Babcia z dnia na dzień zaczęła mieć ogromne kłopoty z pamięcią.. dziś tato z nią rozmawiał i nie wiedziała już kto ja jestem. Jestem porostu w szoku i jakoś tak mi smutno się zrobiło. Jakoś nie umiem tego pojąc. Stresuje mnie myśl, że moi rodzice się zestarzeją i mogą umrzeć. Po prostu nie jestem sobie tego nawet w stanie wyobrazić. Jestem najmłodsza z rodzeństwa i chyba najbardziej z rodzicami związana. Poza tym mieszkam z nimi. Tak sobie myślę, że wcześnie usypiacie maluchy. Ola zasypia przed 12 w nocy. My jesteśmy nocne marki i jak miałabym ją usypać o 20 i wstać o 7 to w życiu :P a tak wstajemy po 10
-
Millkac Jutro odstawiam fenoterol, więc jeśli wierzyć mojemu lekarzowi, to do poniedziałku moge już być w szpitalu, bo szyjka była ostatnio miękka i krótka, a po odstawieniu leków szybko powraca czynnośc skurczowa, więc.... zobaczymy. . Milka brałam fenoterol od 24 do 36 tyg. Skurcze miałam już od 16 tyg. Lekarz ostrzegał że mogę urodzić duuuużo wcześniej i jeśli dotrwam do 36 to będzie super. Po odstawieniu (ostatnia tab o 22) rano następnego dnia dostałam bardzo silnych skurczy. Trwały godzinę i ... przeszły. Poród wywoływali mi 9 dni po terminie :) Ale znam dziewczyny, które rodziły od razu po odstawieniu. Miały jednak już duże rozwarcia i skróconą mocno szyjkę.
-
Nena jaką ty miałaś śliczną piłeczkę A Tomuś to ładnie urósł przez trzy miesiące
-
Nena z ważyw to on tylko ziemniaki - smażone najlepiej.... i do tego np 0,5 litra śmietany.... ja nie mogę patrzeć jak on się odrzywia
-
Nena Ale twój małż musi być wyposzczony! ale nic się nie martw, jak to mawia mój A. "ma dwie zdrowe ręce to sobie poradzi" oj on jest jakiś honorowy - stwierdził, że poczeka :P Asieńko to niezły śpioszek z Zosieńki. A co do tego po wkłuciu to słyszałam, że można altacetem smarować.
-
NenaAniaWF ty jej za dużo nie strasz, zamknie się dziewczyna w sobie i dopiero będzie Jak się w sobie zamknie to jeszcze nic byle by nóg na stałe nie zacisnęła
-
Cześć mamulki U nas dziś słoneczko!Super.Od razu jakoś milej się zrobiło. Zwlekłyśmy się dziś z łózka o 10 Ola pobawiła się sama na macie a ja w tym czasie zrobiłam i zjadłam śniadanko. I tak nam zleciała godzinka i młoda już spać chciała więc siup na fotel chwilka kołysania i maleństwo śpi mi na klacie a ja mogę posiedzieć przy kompie Wczoraj wieczorem smarowałam młodej dziąsełka żelem bo była strasznie marudna. Po kilku minutach się uspokoiła. U nas również noce budzenie jest standardowo między 4:30 a 5:30. Dziś młoda jednak trafiła po do swojego łóżeczka bo mąż się burzy że nauczę ją spać znami i będzie kłopot. W sumie to ja też jestem za tym, żeby spała sama ale o 5 to nie chce mi się jej nosić lulać i stać nad łóżeczkiem i głaskać aż zaśnie.... Dejanira gdy czytałam o warzywach poprostu poplułam monitor ze śmiechu... mój mąż jak jest coś z warzyw to pyta się czy ja chcę go otruć... i oczywiście szpinaku to nawet kijem przez szmatę by nie tknął...mugłby natomiast jeść boczek w ilościach hutrtowych i przez dwa lata naszego małżeństwa taki sobie brzuchol upasł, że ja w ciąży miałam mniejszy a okres to sama nie wiem czy to był czy nie i nawet nie pamiętam kiedy to było. Jakieś mikro plamienie. Mam tabletki anty ale nie biorę ich bo nie mam potrzeby :P dalej nie czuję nic więc nie będę Oli hormonami szpikować ...biedny małżon
-
atka_aaChciałam jeszcze dodać, że wśród nastrojów nie znalazłam takiego, jakiego szukałam, czyli: STĘSKNIONA! Więc musiałam wybrać jakiś zastępczy nastrój. może napisz do gospodyni niech dorobią :) dejanira5 nawet obiecał że zieleninkę też będzie wcinał więc dziś do drugiego dania zaserwowałam jego największy koszmar senny ---brikułki. A jutro będzie szpinak.
-
tradycjonalista 1 tradycja 2 ona 3 lista 4 list 5 na 6 rada 7 jon 8 tonacja 9 rana 10 talia skrzyżowanie
-
niee lubisz kisiel?
-
nie masz ochotę na lody waniliowe z gorącymi malinami?
-
zagłosowane :)
-
Ojej biedny Stasiulek się nacierpiał :( ja już się boje następnej dawki szczepionki :( Milka to trudno widać taka uroda Kacperka. Skoro nie płacze i nie boli go później brzuszek to widocznie wszystko jest dobrze! Nie przejmuj się.
-
A dajesz też płyn do płukania?
-
Drogie mamusie zastanawiam się jak długo powinno się prać niemowlęce ubranka w specjalnym proszku? Do kiedy planujecie lub prałyście ciuszki swoich maluszków?
-
Dejanira dobre!!! muszę się przyznać, że ja ostatni wogóle nie gotuje :P nie mam czasu :P tato mój jest na emeryturze i on głównie gotuje .Kupujemy składniki a tato gotuje hehehehe taki mam luz. A kanapek do pracy to nigdy w życiu chłopu nie robiłam, i nie zamierzam. Mama mnie tak nauczyła. Poza tym do szkoły też mi nie wstwala robić, odkąd sama potrafiłam to sobie robiłam. W końcu to żaden problem :) Mój maż jest bardzo wyrozumiały. Jak nie ma obiadu to zrobi sobie frytki albo podsmarzy ziemniaczki w talarki i nigdy nic nie komentuje- w końcu ja jestem ardzo zajęta maluszkiem A jak Staś po szczepieniu? Nie marudzi? Nie miał gorączki? Żabolku jestem w szoku, że Szymusiowi już widać dwa ząbki!!!!! Oli nic nie widać mam wrażenie , że to to jest przyczyną jej nastroju ale a ni nic nie widać ani nic nie czuć. A to przecież rówieśnicy :)) Aniu ja Cię podziwiam, że Ty codziennie spacerujesz! Mnie to trzeba na siłę wyciągnąć z domu na spacer w taką pogodę :/ Ubrałam dziś Ole wzięłam na ręce i poszłam do bratowej na kawkę. Mieszka domek obok i to tyle mojego spaceru. Wózka mi isę nie chciało wyprowadzać. Agasko pochwal się co za cudeńka kupiłaś Amelce Muszę sie wam pochwalić, że Oleńka będzie miała kuzynkę :) Moja siostra jest w ciąźy - termin ma na koniec maja. Dziś była na usg i wszystko dobrze z maluszkiem. Wreszcie pokazała fasolka swoje oblicze i najprawdopodobniej jest dziewczynką :) Bardzo się cieszę bo będzie 7 miesięcy różnicy więc będą się dziewczynki świetnie dogadywać
-
Hejka :) Olcia nakarmiona ale rączkę dojada. Trzeba się iść przepiżamować i śniadanko zrobić. My na spacer też nie idziemy za dużo śniegu.
-
Wiesz co weź ja może takim sposobem. Np przez tydzień przed każdym odkurzaniem, hałasowaniem czy czym kolwiek idź do niej i powiedź że właśnie będziesz robić to i tamto i będzie głośno, żeby się emocjonalnie przygotowała choćby i 10 razy dziennie. z nienormalnymi trzeba nienormalnie ;)
-
Małgosiu kochana ja naprawdę jestem pełna podziwu dla Ciebie!! Taka gromadka, mąż w rozjazdach ciągle i Ty sobie tak świetnie dajesz rade! Mamusia na medal. Ja bym się zapłakała sama