Edytko ależ Adaś kochany i myślę, że bardzo do Ciebie podobny :) Nena u nas też zakopane się zrobiło... mąż wstawał o 5:30 żeby odśnieżyć i wyjechać o 7 do roboty :/ To jakaś masakra. Muszę go wyc9iągnąć jutro na zakupy bo już mi się wszystko pokończyło. Jak na złość. Szampony mydełka śr czystości dosłownie wszystko! Nie fajnie by było gdyby przed zakupami nas totalnie zasypało... a jak już je zrobie to niech sobie pada do samej wiosny Aniu nie wiem o co chodzi. Ola niby spała a normalnie tak skakała mi po łózku i się wierciła, że miałam ochotę przenieść się do innego pokoju. Bo co ona się poruszy to ja już oczy w słup. Nie wiem czemu tak bo wcześniej potrafiła przespać 7 godzin w nocy sama w swoim łóżeczku. Kasiu trzymam kciuki. To faktycznie dziwne, że najpierw wszystko ok a później się zmienia. Pieluchujesz dalej Bartka na cały dzień czy tylko na noc? Wypiłam przed chwilka kawusię ale chętnie bym jeszcze się napije ktoś chętny??? ochooo wyjek daje znać marudny jeden... a miała wyluzować i poleżeć sama