Hejka mamuśki Młoda właśnie usnęła a ja mam chwilkę czasu na necik i kawunie Po szczepieniach Oli o dziwo nie najgorzej Troszkę po powrocie mi płakusiała ale dało się ją uspokoić. Była taka biedulka obolała i kiedy dotknęło się ja w miejsce ukłucia to widać, że to ją bolało. Na szczęście obyło się bez gorączki i histerycznego płaczu i mamy i córki W nocy i rano bardzo się kręciła i obie się nie wyspałyśmy. Ale mogło być gorzej Jutro idziemy na kontrole usg bioderek. Mam ogromną nadzieję, że jest ok. Córeczka szwagra (ta która jest młodsza o 3 tyg) niestety ma dysplazję w prawym bioderku i musi chodzić w specjalnej ortopedycznej pieluszce. Oby Olę minęła ta przyjemność. Ja mam bzika i dalej ją pieluchuję na noc podwójnie mimo, że ostatnio było wszystko ok. A Wy też jeszcze pieluchujecie maluchy?
Poza usg idziemy jutro na badanie krwi. Pediatra dała skierowanie, żeby skontrolować, czy nie ma anemii. Mówiłam jej również o wymiotach ale stwierdziła, że skoro tak ładnie przybrała to nie ma się co martwić. Ale kurcze to jest jakiś obłęd z tym rzygankiem dziś przebierałam ją w ciągu 5 minut 3 razy. I co ja ubrałam i chciałam wsiąść na ręce to sruuuu Aniu brawo za ten spacerek u nas dziś rano było -21... Nena może rzuciłabyś naleśnikiem... u mnie dziś obiadu brak Cześć Marysiu - fajnie, że już do nas wróciłaś. Różyczka pewnie bardzo zadowolona z odwiedzin u babci i prababci :) Edytko to gorąca herbata z sokiem malinowym i do łóżka o kuruj się, żeby w jakąś anginę nie przeszło!! Milka a Ty jak się czujesz choroba się mam nadzieję nie rozwinęła. I jak Kacperek znosi zastrzyki? Asieńko mam nadzieję, że u was kłopot z wodą ostatecznie zażegnany.