-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ariadnaa
-
Hej Kasiu jeju brak słów :( tak mi przykro. Mam nadzieje, że Bartus szybko dojdzie do siebie. Atka ja również nie zamierzam przestawać prasować ciuszków. Nie lubię takich wymiętolonych. Aniu u mnie niestety pogoda ładna. Niestety bo nbęde musiała zmusić się i iść na spacer :P
-
lubię lubisz grilować?
-
tabletka aparat foto- lustrzanka czy kompakt?
-
mam masz ładny uśmiech?
-
Aniu ząbka nadal nie widać ale na dziąsełku jest akie bardziej twarde i troszkę ostre miejsce. Ja przed chwilą zrobiłam sobie sok z marchwi i jabłka - mniaaam pyszny był :)))
-
żabol22 zaczęłam więcej czopków w dupsko wpychać i jest o 180stopni lepiej no tak zawsze to jakiś sposób :P Aniu głosik oddany :)
-
dajanira mam wrażenie, że tam ktoś się trochę machną..bo przesyłka za 120 zł??
-
Ja mam ziemniaczki i mięsko z sosem moje ulubione i chyba buraczki do tego otworzę ze słoika tylko podgrzeje. Już się mięcho robi bo na 15 obiadek. Dejanira a może Staś ma taki problem jak Ola? Nie może bączków puścić i jest krzyk jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Pręży się i nóżkami kopie mocno. Spróbuj go położyc na brzuszku na chwilkę i czopkiem pomasować odbyt - jak gazy odejdą powinno pomóc. Ooooo Ola leży sobie na macie i już usypia
-
Dokładnie Małgosiu - czas leci jak szalony- zaraz zaczną maluchy chodzić... No i my już po spacerku. :) pierwszy od nie pamiętam kiedy. Idę teraz nastawić mięsko na obiad. Ziemniaczki obrałam wieczorem więc to mam z głowy :))
-
no to pijemy :d Małgosiu ... mój podziw do Ciebie z dnia na dzień rośnie... kurcze Ty jeszcze sama pączki masz czas robić Chyba zapakuję Olusię w wózek i pójdziemy na chwilkę na spacer.. to słoneczko takie śliczne aż żal a i ja lepiej się poczuje jak trochę się przewietrzę :)
-
Choć muszę się przyznać do małego grzeszku Oli dostała spróbować jabłuszko i kaszkę ale to było tylko takie liźnięcie ilość- tyle co główka od szpilki. Liznęła też czekoladę i lody waniliowe w ilości jeszcze mniejszej a jak się oblizywała i śmiała hehehehhe Że ilości były zabójczo mikroskopijne to tak jakby nic nie dostała
-
piszecie o jabłuszkach. My nic nie podajemy. Cyc będzie do 5 miesiąca a potem będzie łyżeczka kaszki. Nowości wprowadzę po 6 miesiącu.
-
Małgosiu tyle szczęścia, że karmie przez kapturki więc jak już wyrośnie na dobre to może nie będzie tak bolało Dejanira a ile kosztuje taki inchalator? Ja zostawiłam małą w bujaku bo tel miałam wracam a szkrabuś zasną :) U mnie dziś piękne słoneczko wyjrzało ale jakoś nie chce mi się na spacer iść bleee nie lubię zimy. Zakiśmy sięw domku :P Kochane która kawusie ze mną wypije???
-
Dziewczyny dziś 1 luty - Wasz miesiąc powodzenia, szybkich porodów i zdrowych dzieciaczków, a już rozpakowanym gratulacje!
-
Kasiu ale te strzykawki z syropku są o tyle lepsze, że nie mają końcówki (tej co się na to igłę zakłada) i dzięki temu nie stukniesz ani nie zadrapiesz podniebienia. Podawałam i taka i taką zwykła. I jakoś mam wrażenie, że taka jest bezpieczniejsza. No i jeszcze ta zwykła strzykawka podaje tak "pulsacyjnie" a tą z syropku można płynnie podać i maluszek się nie zakrztusi.
-
Witaj Kra fajnie, że się odzywasz Tak myślałam, że z Waszą gromadką ciężkoz naleść czas na kompa. Kira świetnie rośnie i przybiera- waży tyle co moja Ola Kobietki muszę się pochwalić wymacałam na dziąsełku na dole ostre coś. Nic jeszcze nie widać ale wygląd ami na to, że będzie pierwszy październikowy ząbek no a jak będzie ząbek to przerzucamy się z mleka na kotlety Dajanra kurcze dobrze, że miałaś od kogo pozyczyć kompa bo normalnie 2 dni bez netu i człowiek może zawału dostać... eh te uzależnienia
-
Tylko nigdy nie wygotowuj ani nie wsadzaj tego do wrzątku bo ja byłam taka mądra i chciałam to wyparzyć i mi się wygięła i muszę nową kupić. Takie strzykawki są we wszystkich tych przeciwgorączkowych syropkach. A syropek zawsze się przyda. Płaciłam ok 10 zł. Niestety strzykawki samej nie da się kupić.
-
Dejanira w paracetamolu przeciwgorączkowym była taka fajna strzykawka - podawałam tym wszystkie leki i było ok bo po łyżeczce młoda się krztusiła. Próbowałaś tak? Może byłoby wam wygodniej?
-
Nena pewnie masz racje. Kurcze mam nadzieję, że jej się to wszystko wyreguluje szybko. A ja się tak cieszyłam, że ona tyle śpi- ja sama jestem leń i lubię w dzień spać :P A teraz mała się domaga towarzystwa mojego albo męża. Gaworzy śmieje się i jak znikniemy jej z oczu to krzyczy - jak nas zobaczy to od razu w śmiech. Zmykam bo mąż jeszcze do pracy jechał i muszę pogadać z córka ;)
-
Zabawa - I Ty możesz zniszczyć marzenie
ariadnaa odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
zanim skończę okaże się, że worek jest pełny a gdy go wymienię cała zawartość wysypie się na podłogę namaluję piękny obraz -
wszyscy byliby szkotami co by było gdyby trzeba było chodzić tylko na piechotkę?
-
mam masz fajnych sąsiadów?
-
mini fioletowy czy róż?
-
akwarele
-
nie bardzo lubisz zupę ogórkową?