Skocz do zawartości
Forum

ariadnaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ariadnaa

  1. ariadnaa

    Październiczki 2009

    wklejam fotki mojego słoneczka- mam nadzieje, że tym razem się uda :)
  2. ariadnaa

    Październiczki 2009

    wyskakuje mi błąd wysyłania???
  3. ariadnaa

    Październiczki 2009

    dziewczyny proszę napiszcie mi jak wstawić takie miniaturki zdjęć do wiadomości??? Małgosiu przede wszystkim nie możesz mieć wyrzutów sumienia!!! To ani twoja ani Dorotki wina. W poradni laktacyjnej jak oduczali Ole sssać z kapturkami to było to samo. Krzyczala i denerwowała się. Złapała i pluła. Ta kobieta kazała mi przytrzymać jej główkę pogłaskać i polulać w trakcie karmienia, żeby Olę uspokoić. Ciężko nam to szło i wróciłam do kapturka. A cz Dorotka dobrze pije z butli? Może spróbuj kupić taki mały kapturek i tka jej pierś daj? W moim przypadku to się dobrze sprawdza. Co prawda młoda ssa tak od 3 dnia życia. Nie wiem czy to dobra rada?
  4. ariadnaa

    Październiczki 2009

    pbmaryś śliczniutka Różyczka i rośnie tak szybko Małgosiu - dziękuję za pocieszenie, faktycznie nie mam ochoty na nic innego jak opieka nad maluszkiem. mogłabym siedzieć koło niej i chociaż za rączkę trzymać cały dzień. Nawet sprzątać mi się nie chce... Mężuś chciała mnie na Avatara wyciągnąć w niedziele a ja się tak wykręcałam... jakoś nie chciałam małej zostawiać na 4 godziny. Biedulek mój kochany taaaka posucha. Nie zostaje mu nic innego jak zacisnąć zęby i przetrwać ;) Milka a mi ta monotonia jakoś odpowiada. Cieszę się, że nie muszę wstawać z łózka rano tylko sobie leniuchuję do 9 ;) Pauli a Ty karmisz jeszcze piersią czy butlą? Jak dokładnie zaczęłaś wprowadzać nowe potrawy? Co kiedy i w jakich ilościach?? Aniu moja Oleńka ma oczka ciemno zielono niebieskie. Ciekawe jakie będą. z tego co pamiętam to kolorek zmienia się chyba nawet do roku czasu. Ale głowy nie dam za to co napisałam ;) Ola dziś jakaś dziwna. Mam wrażenie, że coś ją bierze. Cały dzień przespała. Okresów czuwania praktycznie żadnych. I taka jest 'ciężka' - wiecie co mam na myśli? Gdy maluszki zasypiają to robią się takie ciężkie. Ona dziś taka cały dzień. I tak dziwnie jęczy :( Ale gorączki nie ma. Dotykałam też uszka - również nie widać żeby ją bolały. Brzuszek to też nie jest bo nie pręży się. Nie wiem co się dzieje. Ale się martwię. Na co dzień jest taka żywa i gada jak najęta a dziś nic :/ Wstrzymam się do jutra z lekarzem. Może przez noc się coś rozwinie jeśli to jakaś infekcja. W sumie to nigdzie ją nioe przewiało bo ani dziś ani wczoraj na spacerze nie byłyśmy bo musiałabym do wozka pług zamontować żeby go jakoś przepchnąć po tym śniegu...
  5. ariadnaa

    Październiczki 2009

    AnnaWFspadam do meżulka na kolanka!! Ehh a ja dalej nie mam ani troszkę ochoty na żadne przytulanki. I to już tak długo. Jestem strasznie zdziwiona bo zawsze i do końca ciąży mogłam i miałam ochotę prawie na okrągło.... Mam pytanie czy któraś z Was nie ma jeszcze okresu? Ja nie mam. Milka współczuję :///// faktycznie cham :| Aniu smarujesz buzie tym płynem który wlewasz do kąpieli? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Czy ktoś wie co u Asieńki bardzo dawno się nie odzywała.
  6. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Witajcie! Jaka u nas cisza!!! Dejanira a próbowałaś obcinać podczas karmienia jak już tak lekko przysypia? Kąpie mała w Oilatum i myje jej buzie tą samą wodą z wanienki i nie urzywam przegotowanej. Czasem w ciągu dnia jak się zarzyga to wtedy przemywam buziaka. Od tygodnia używamy do mycia włosków szamponu Oilatum. Jak na razie jest super. Próbowaliśmy na początku myć włoski tym z Johnsona ale to była tragedia... Oli porobiły się aż ranki- uczulona jest na to. Potem nie myliśmy w niczym tylko wodą z Oilatum ale były takie jakby tłuste (w sumie nic dziwnego w końcu to olej). A teraz z szamponem. Włosiska są takie długie i gęste, że bez szamponu ani rusz :/ Agasko Ola też ciągle ma jakieś krostki na buzi. Już mnie to nie rusza. Próbowałam mąki ziemniaczanej, przegotowanej wody tysiąc razy dziennie, kremów... Na chwile znikają i znów... Na szczęście nie są takie czerwone jak ten paskudny rumień. Ostatnio zauważyłam, że mała ma lekko zaczerwieniony nosek ale nie ma na nim żadnych krostek. Niewiem od czego :/ Postanowiliśmy nauczyć nasze dziecko pływać w wanience codziennie nalewamy coraz więcej wody. Ola ma niesamowitą radochę :) Wczoraj chcieliśmy ja obrócić na brzuszek i przytrzymać tak, żeby główka się nie zanurzyła w wodzie ale niestety się troszkę zachłysnęła i przestraszyła i był ryk. dziś próba druga :) trzeba ją przyzwyczaić bo za niedługo na basen chcemy ja zabrać
  7. lamponinkaariadnaalamponinka Ariadnaa witaj , co do witaminy D to lepiej jednak w kropelkach odmierza sie dokladna dawke , a w kapsulkach wiadomo nie wszystko da sie wycisnac i nie ma sie pewnosci czy dawka calkowita zostala podana . Dziekujemy za informacje , ja nadal nie mam pojecia jak jest praktykowane to wszystko we wloszech .Ale jak nie to z Polski sciagne i bede podawala na wlasna reke .Muszę się tu z Toba nie zgodzić. Kapsułkę otwierasz i wyciskasz kropelki do buzi i na pewno nie przedawkujesz. To dokładna dawka. Wyciskają się do samego końca, tak samo jak w zakraplaczu dołączonym do kropli. Moim zdaniem nie ma różnicy. Nie chodzi mi o przedawkowanie tylko o zle wyliczona dawke czyli za mala , jestem pielegniarka i mysle ze jest roznica , pozatym kapsulki sa po to by rozpuscily sie w odpowiednim miejscu przewodu pokarmowego , ale wiesz kazdy ma swoje metody i teorie i oczywiscie ja tez slyszlam od dziewczyn ze tak mozna , kroplomierz jednak jest bardziej precyzyjny i dokladny i ma sie swiadomosc ze podalas pelna dawke a poza tym wygodniejszy . Tyle, że te kapsułki się wyciska do buzi tak jak z kroplomierza :P chyba się źle zrozumiałyśmy ;) A w 100% przekonam się co lepsze i czy jest różnica gdy spróbuję i tego i tego. Miłej dżemiki. Ja też zmykam zaraz mężuś z pracy wraca trzeba coś do jedzonka zrobić puki ssaczek sobie śpi. Miłego dnia mamuśki :)
  8. lamponinka Ariadnaa witaj , co do witaminy D to lepiej jednak w kropelkach odmierza sie dokladna dawke , a w kapsulkach wiadomo nie wszystko da sie wycisnac i nie ma sie pewnosci czy dawka calkowita zostala podana . Dziekujemy za informacje , ja nadal nie mam pojecia jak jest praktykowane to wszystko we wloszech .Ale jak nie to z Polski sciagne i bede podawala na wlasna reke . Muszę się tu z Toba nie zgodzić. Kapsułkę otwierasz i wyciskasz kropelki do buzi i na pewno nie przedawkujesz. To dokładna dawka. Wyciskają się do samego końca, tak samo jak w zakraplaczu dołączonym do kropli. Moim zdaniem nie ma różnicy.
  9. kingusia1991 Ja się obudziłam cała obolała... nie wiem czy któraś z Was tak ma?? jakbym normalnie prowadziła walki jakieś z kimś w nocy i się biła i mnie wszystko boli szczególnie nogi... jakbym się gdzieś nachodziła (P.S - nie lunatykuję) a wstaję normalnie tak powoli jak babcia 90letnia... kręgosłup mnie strzyka, nogi bolą i ręce... no nie wiem co już o tym myśleć... Kto to wie może się tłukłaś w nocy z poduszką :P
  10. ariadnaa

    Styczeń 2010

    Witajcie styczniówki. Czas się rozpakowywać życzę krótkich i mało bolesnych porodów, zdrowych maluchów i duuużo radości z macierzyństwa!! Październikowa mama 2009
  11. Witajcie mamuśki :) Ależ Wy płodne jesteście w pisaniu U nas na forum takie pustki. Wszystkie zajęte.. chyba tylko ja karmię i usypiam młoda przed komputerem Ulka 31Mam jeszcze pytanie czy będziecie dawać maluszkowi Witaminę D3 bo podobno niektórzy mówią, że się nie daje a jak ja pamięcią sięgam to zawsze dawało się tą witaminę od początku? W książeczce zdrowia w szpitalu przy wypisie wpisane mam żeby podawać dziecku wit K 1 kapsułkę od 8 doby życia do końca 3 miesiąca i wita D od 15 doby życia 1 kapsułkę -i nie zaznaczono do kiedy. Pediatra mówiła, że można ponad rok albo i dłużej. W aptece można kupić te witaminy w kapsułkach VITA D i VITA K (obie to ok 40- 50 zł). A w kropelkach to ponoć trzeba mieć na receptę i po 3 miesiącu się zamierzam przerzucić bo są ponoć dużo tańsze. Kejranka dziewczyny czy wy też tak macie, bo ja jak chodzę to dół brzucha mnie boli i tak strasznie ciągnie do dołu i mała napiera mi na szyjkę i odczuwam przy tym w środku jakoś tak dziwnie ból, ledwo kurna chodzę i do tego jeszcze ten krzyż mnie nawala, czy to u mnie już tak blisko porodu czy wy też tak macie???? Ola to chyba normalne jest- maiłam wrażenie pod koniec ciąży, że moja 80 letnia babcia ma lepszą kondycję niż ja
  12. Ola zrób sobie i pij sok z buraka marchewki 2 jabłek i pietruszki. Hemoglobina się podniesie. Położna mi kazała pić. z 8,2 skoczyło mi na 13.6 przez 2 miesiące. Spróbuj- to naturalne i dzidzi nie zaszkodzi. 1 szklanka na dzień.
  13. cherry82CO DO MNIE TO NIE WYTRZYMALAM PODALAM SZTUCZNE MLEKO MAM TAK OBOLALE CYCE ZE JZU MAM ICH DOSC CO MI SIE SUTEK ZAGOI TO NA NOWO A DZIS TO JUZ CALKOWICIE W NOCY MAM DRESZCCZE ZIMNO MI CALY DZIEN CHODZE Z ZAWINIETYMI CYCAMI I ODCIAGAM POKARM W PONIEDZIALEK AMM WIZYTE POWIEM PROSTO ZE PRZESZLAM NA BUTLE CHYBA Z ESIE NIE SPYTAJA MAM NADZIEJE ZE NIE BEDZIE MIALAO UCZULENIA ALE POWIEM WAM ZE DZIECKA NIEMA SPI PIEKNIE CO 4 GODZINKI NIE TO CO Z PIERSIA ODPOCZYWAM TROSZKE TERAZ PSYCHICZNIE BO DOLA MIALAM TAKIEGO ZE RYCZALAM MOJEMU Z BOLU I Z TEJ NIEMOCY SZKODA BO MYSLALAM ZE TYM RAZEM SIE UDA ALE TYDZIEN SIE MECZYLAM I JZU MUSIALAM TO ZAKONCZYC CHCHE BYC ZADOWOLONA I CIESZYC SIE MALCEM A NIE PLAKAC WIECZNIUE MAM TYLKO NADZIEJJE ZE MLECZKO NAN BEDZIE OK JUTRO SIE OKARZE CZY SA JAKIES ZMIANY BUZKI DLA WAS IDE SIE POLOZYC Witajcie grudniowe mamuśki. Cheryy rozumiem co czujesz!!! Przechodziłam dokładnie to samo i to bardzo niedawno:( do dziś po zapaleniu zatykają mi się kanaliki w piersiach i boli okropnie. Jeśli masz dziś dreszcze to najprawdopodobniej zapalenie Ci się zaczyna. Kochana nie odstawiaj teraz malucha! Najlepiej jeśli będziesz przystawiać dziecko i ściągać!!! Polecam zakup kapturków silikonowych. Nie boli tak mocno. Najgorszy jest moment wciągnięcia brodawki w kapturek ale później jest lepiej. Zagoją Ci się trochę piersi bo mechanicznie nie będą tak podrażniane. Na zapalenie jeśli jest już pierś gorąca- tłuczone liście kapusty przykładaj. Na brodawki warto też zakupić bepanthen. Życzę Ci powodzenia!!! Wytrzymaj jeszcze kilka dni i zobaczysz będzie lepiej!!!
  14. Witajcie ;) Kejranka to moja stara znajoma i razem planowyałyśny i zachodziłyśmy w ciąże dlatego często Was podczytuję i czasem coś skrobnę;) Z ciążą miałam dużo problemów od początku do końca. W skrócie przeleżałam praktycznie całą trochę w domu trochę w szpitalu Ale za to mój poród był naprawdę super- miło go wspominam. Kingusiu choć wszyscy mi powtarzali, że ból mija i się go od razu zapomina to pukałam się w głowę, że to niemożliwe ale faktycznie tak jest :) Mała miała się urodzić duużo wcześniej a ostatecznie wywoływali 9 dni po terminie. NIe miałam znieczulenia a poród był sn. Do samego końca żarty się mnie trzymały. Karmię piersią. W drugiej dobie na brodawkach porobiły się krwaczki, zaczęły pękać- koszmar. Strasznie to bolało. Ryczałam z bólu i myślałam, że przestane karmić. Panie z noworodków były tragiczne i nic mi nie pomogły. Po tyg się troszkę ból zmniejszył. W 5 tyg miałam zapalenie i od tego czasu regularnie na obu piersiach zatykają mi się kanaliki. Już przyzwyczaiłam się do tego, że boli. Zagryzam zęby i karmię młodą bo wiem, że dla niej to najlepsze co może być. Lamponinko dla mnie koszmarne były 2 pierwsze tyg. Mimo, że dzidziuś był planowany i bardzo oczekiwany- nie potrafiłam zaakceptować. W domu wolałam patrzeć z daleka. mogłam robić wszystko byle nie zajmować się dzieckiem - to doprowadzało do wyrzutów sumienia i płaczu.I tak w kółeczko. Dobijało mnie to, że wszyscy poza mną potrafili uspokoić Olę, a przymnie darła się w niebo głosy. Na szczęście mąż i mama bardzo mnie wspierali i pomogli mi wyjść z tego dołka. Po 2 tyg jak ręką odjął. Ja się uspokoiłam i córeczka też. Uświadomiłam sobie, że ona czuje każdy mój stres. Teraz najchętniej nie wypuszczałabym jej z rąk. NIe mogę się na nią napatrzyć. Cieszę się patrząc gdy codziennie robi coś nowego. Nauczyłam się co oznacza jej płacz i że trzeba ją uspać gdy tylko robi się marudna. Popłakałam się gdy pierwszy raz spojrzała mi w oczy i się uśmiechnęła... Teraz właśnie usnęła mi na rękach i muszę ją do łóżeczka włożyć. Mam nadzieję, że pośpi do 6 bo ostatnio coś się jej poprzestawiało i wstaje o 4 :/ Lamponinkojak to zrobiłaś, że wychowałaś maluchy bez smoka? Moja mała ma chyba ogromna potrzebę ssania. Uwielbia smoka a ja niewyobrażam sobie dnia bez niego. Pierwszy raz podałam smoczek w 3 tyg. bo Ola wisiała na cycu po 1,5 godziny
  15. 2 miesiące temu rodziłam w Wodzisławiu i jestem bardzo zadowolona. Trafiłam na fantastyczną położną- panią Janinę, która bardzo mi pomogła. Opieka położnych na oddziale poporodowym również super. jedyne co mi się nie podobało to personel z oddziału dla noworodków. Panie sprawiają wrażenie jakby miały wielki problem gdy się je o coś prosi. A pozostawienie im dziecka gdy chce się skorzystać z prysznica to wręcz niemożliwe. Dziecko czekało na mnie na korytarzu drące się- bo to już nie był płacz i żadna się niezainteresowała. Niestety takich nieprzyjemnych zdarzeń miałam dużo więcej :(
  16. kingusia1991To musisz postarać się o drugiego dzieciaczka hihihi jak tęsknisz za kopniaczkami maleństwa z brzuszka No tak masz racje ale jeszcze troszkę - jakieś 2 lata. Mam nadzieje, że dwa tak małe ssaki opanuje bo z mniejszą różnicą wieku to jazda bez trzymanki
  17. Do listy Waszych zakupów warto dodać body bez rękawka- takie na ramiączkach 1-2 sztuki. Ależ Wam zazdroszczę tych przygotowań i oczekiwania a najbardziej to koniaczków maluszków z brzuszka Pozdrawiam lutóweczki :) Oluś zajrzyj do nas - zobaczysz co Olinek wczoraj narozrabiał i pochwal się jakąś aktualna fotką brzusia
  18. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Kasiu trzymam kciuki!! a na odparzenia może mąka ziemniaczana? skoro kremy noc nie dają to może coś naturalnego wypróbuj.
  19. Kejrankadziewczyny fajnie że piszecie o tych wszystkich rzeczach i linki podajcie jakie macie zakupione, bo ja w poniedziałek wybieram siedo apteki własnie po podkłady, też myślałam o jednej paczce a reszta to poprostu takie duże podpaski i majtki jednorazowe i wkładki laktacyjne odrazu i jeszcze chcę tą emulsje do mycia Tantum Rosa bo słyszałam żę dobra jest do podmywania po porodzie Ola z tantum rosa poczekaj - najwyżej A Ci kupi jak wrócisz do domu. Bo gdyby była w ostatniej chwili cesarka to się nie przyda. Ja polecam Wam Octenisept - to do dezynfekcji ran i krocza i po cesarce i wszystkich innych. Używali tego u nas w szpitalu a później używałam w domu. Jak dla mnie działa dużo lepiej niż tantum rosa. Używałam również po dezynfekcji 'balsam Szostakowskiego' -przyspiesza gojenie tkanek. Majtasy również polecam te siateczkowe a nie takie fliselinowe- miałam i takie i takie. W tych drugich wszystko się przesuwa i najzwyczajniej na świecie poci tyłeczek. A w siateczkowych 'oddycha' A wkładki laktacyjne w czasie nawału pokarmu dosyć chłonne okazały się najzwyklejsze z roosmana w takim niebieskim pudełku. Kosztowały niecałe 6 zł. A teraz używam belli mamma- najtańsze w Carrefour 60 szt za 12 zł. I jeszcze jedna promocja dziś wypatrzona w maratonie sklepowym Pampersy Jumbopack 40 zł w Realu :) Pisałyście o sterylizatorach- margaretka ma racje- szkoda pieniędzy - garnek z gotującą się woda w zupełności wystarcza :) Na porodówce przydał mi się własny kubek i herbata - położna zaopatrzyła mnie we wrzątek- jakoś rozbolało mnie gardło w trakcie ;) i koniecznie jakiś kremik do ust bo bardzo wysychają. Po porodzie - Bepanten na poranione mocno suki - warto mieć ze sobą i smarować zanim poleci krew... :///
  20. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Witajcie mamuśki! Coś tu cichutko ostatnio. Oleńka wczoraj kąpała się w nowej dużej wanience Bardzo zadowolona bo wreszcie mogła się wyprostować. Raz tylko napiła się wody i później już jak odwracała główkę to usteczka ładnie zatykała. Maz chyba chce ją nauczyć pływać bo wlał jej mnóstwo wody ;) Z tej radości i cieplutkiej wody młoda tak się rozluźniła, że nawaliła kupę podczas kąpieli. Wyciągnęliśmy ją od razu... ale to nie był koniec... zasrała mi całe ręce spodnie i calutką podłogę w łazience. A ja stałam jak ta sierota i ze śmiechu nie wiedziałam co robić w ostatniej chwili szybko podłożyłam ją pod zlew - nie wiem skąd ten pomysł zabrudziła umywalkę i wc... i tym sposobem wszystko było okropnie brudne. jeszcze jedna szybka kąpiel i później pranie i sprzątanie:. Ależ nam córeczka zafundowała atrakcję ;) A dziś byliśmy na zakupach - wykożystalismy wysprzedaże, słyszałam że w h&m są bodziaki w wysprzedaży niestety nic ciekawego już nie było. A to co mi się podobało to było tylko w rozmiarze 62 czyli na już albo dopiero 80 :/ i tym sposobem Olek dostał tylko czapusie hello kitty. A resztę tego co chciałam muszę przez allegro :/ co mi niezbyt pasuje bo jest drożej :/ Poza tym zakupy udane - zabraliśmy jeszcze moich rodziców. My z mamą i Olą zostałyśmy centrum handlowym na ciuszkach i kawusi a chłopaki pojechali do Obi i nam nie marudzili, żeby szybciej i szybciej... ;) pbmaryś - ładnie Różyczka śpi moja mała przesypiała po 6-6:0 h ale coś jej się przestawiło i budzi mi się o 4 rano ://
  21. Oleńko super, że już jesteś w domku i sytuacja opanowana :) odpoczywaj dużo wyleguj się i w poniedziałek z zakupami nie szalej. Nie próbuj nic nosić - tylko palcem dyryguj co A ma pakować Kingusia ale mi smaka zrobiłaś- uwielbiam to cicho - niestety mój dzidziulec nie toleruje bananów ani przetworów mlecznych i nic z tego :(
  22. ariadnaa

    Październiczki 2009

    pbmaryś tam jest aquapark- z tego co mi wiadomo oznonowany. Park Wodny - Tarnowskie Góry - SPA - Sport Przyjaźń Ambicja
  23. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Justina my również kąpiemy codziennie z tego samego powodu co Asia a poza tym Ola ma bardzo długie i gęste włoski i kiedy jej się uleje albo zwymiotuje- a zdarza się to po każdym karmieniu- to nie wyobrażam sobie jej nie umyć - włoski się sklejają. No i taka kąpiel to przecież przyjemność. My po nowym roku wybieramy się na basen. Niestety jest chlorowany dość mocno i nie będe Oli wrzucać do wody. Tam moża maluszki po 3 miesiącu. Posiedzimy sobie w grocie solnej i w małym baseniku pomoczę jej stópki żeby sprawdzić czy nie będzie uczulenia. Ja np jestem uczulona na chlor :(( a ozonowany basen mamy daleko - w tarnowskich górach. Moje kochanie już chyba twardo śpi i można przełożyć do łóżeczka :)
  24. esterabs Ja przytyłam od początku 13 kg.A czuję się już coraz gorzej, cieżko mi zrobić cokolwiek,cieżko mi się oddycha i wogóle wszystko mi ciężko...W dodatku teraz się martwiędlaczeo mój syn jest taki duży ,może coś nie tak jest? usg nie jest dokładne jeśli chodzi o pomiar wagi. Przyjmij tą wartość 'mniej więcej' błąd pomiaru to 400-500g w jedną lub drugą :) i wszystko z maluszkiem dobrze- poprostu duży z niego mężczyzna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...