hello Dziewczeta:) powiedzcie mi czy ze mna wszystko OK bo zaczynam sie zastanawiac:P nie moge sie juz doczekac az wreszcie nasze Malenstwo pojawi sie na swiecie i praktycznie juz wszystko mam gotowe. Kupilam wozek, lozeczko, komodke, przewijak, wanienke, nosidelko - fotelik, ciuszki, rzeczy poporodowe dla mnie... (oczywiscie w odstepach czasowych:P) itd itp Co prawda brakuje jeszcze kilku rzeczy, ale stwierdzilam ze dam sobie na razie na looz:P Nie szaleje za bardzo = tzn. nie "za szybko"? Nie jestem przesadna i nie wychodze na przod zasadom = "nie zapeszac", ale wszyscy dookoła sie dziwią ze JUZ to wszystko pokupowalam - mowie: " a na co mam czekac?:) ". Jak tam Wasze przygotowania?
9 kwietnia mam wizyte kontrolna - mam nadzieje ze wszystko bedzie w najlepszym porzadku i rowniez potwierdzi sie poprzednia wersja dotyczaca identyfikacja plci naszego Brzdaca:) oczywiscie najwazniejsze ze bylo zdrowe:) Dzisiaj rowniez sie klulam - mam anemie, jutro odbieram wyniki, mam nadzieje ze troszke ta hemoglobina urosla... Buziale i 3 mam za Was kciuki:)