Skocz do zawartości
Forum

mila_mi

Użytkownik
  • Postów

    442
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez mila_mi

  1. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hejka:) Magi,ja pije dwie kawy,tyle,ze kazda z jednej lyzeczki:) Slaba,ale zawsze to kawa:) Dobrym rozwiazaniem sa te kawy mieszane ze zbozowka,dobra jest z tesco 'na dzien dobry' czy cos takiego. Tam jest 30% kawy,wiec mozna spokojnie wypic wiecej niz jedna. Tyle,ze nie kazdy lubi,ale dla mnie jest ok:) No i zycze Wam zdrowka:) My wlasnie walczymy z drzemka:) Mlody juz wymieka,ale ostatnie podrygi przed zasnieciem sa najgorsze,walka na calego:) Mamy dzis piekna pogode,wiec spacer i moze jakies zakupy. Obawiam sie tylko powrotu na 'sygnale':) Jak mi sie Mlody rozedrze na zakupach to mam cale osiedle do przejscia,wiec srednio:) Charlotte,ciasto wyglada pysznie,tylko ciekawa jestem jak jest z wykonaniem,bo przepis wyglada na skomplikowany,szczegolnie,ze u mnie slabo z deserami:) Milego dnia:)
  2. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    I sto lat dla Wiktorka:))))
  3. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej wieczornie:) Wielkie kciuki za Emilke. Oby jak najszybciej doszla do siebie. My po dniu pelnym wrazen:) Obiadek na wyjezdzie,swieza rybka ze stawu i spacerek po ruinach zamku:) Wszyscy zadowoleni,fajnie bylo:) Pojechalismy dzis w koncu o ta pake ciuszkow dla Malego i jestem mega zadowolona. To juz nasz trzeci zakup z olx-a i musze powiedziec,ze najlepszy. Polóweczki,bluzeczki,koszule,spodenki dlugie i krotkie,szorty kapielowe,mega szlafroczek i dwa kocyki. Łącznie z 50 szt ciuszkow za 100 zl. Do tego wszystko tak ladnie poprasowane i poskladane,az milo:) Jestesmy tak zadowoleni,ze R. az dzwonil do kobitki podziekowac:) Igorek dzis sprobowal rybki ode mnie z talerza,fileta. Bardzo mu smakowalo:) Keleman,wlasnie chyba musze zaczac gotowac Malemu,bo do normalnego jedzenia bardzo sie pali,a sloiczkow nie chce. W koncu miedzy innymi po to kupilismy parowar. Tylko musze pojechac do lidla,bo chcialabym jednak zaczac od eko warzyw. Mamy niby taki sklepik ze swoiskimi produktami,nawet maja mleko prosto od krowy,ale i tak ciezko mi tak na slowo uwierzyc,ze to sama natura. A jeszcze wracajac do tematu zabawek,to dla mojego dziecka nie ma niestety lepszej zabawki niz... mama:) Ostatnio ulubiona zabawa to taniec w parze,Igor az sie zanosi od smiechu przy kazdym obrocie:) My wiekszosc zabawek dostalismy i nie jest tego zbyt wiele,ale wystarczy. Jestem tego samego zdania co Mindtricks,nie ma to jak kreatywnosc i czesto nasze codzienne,zwykle czynnosci sa dla dzieciakow najlepsza zabawa:) Musze przyznac,ze ja uwielbiam sie bawic i mnie samej sprawia to ogromna radosc:) Malowanki,wycinanki,klocki,domino,gry planszowe i robienie czegos z niczego to dla mnie to sama przyjemnosc:) My juz po pierwszej pobudce,Maly 'dotankowany' wiec i na mnie pora:) Quarolina,dzieki za wskazowke w sprawie jogurtow:) Spokojnej nocy:)))
  4. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Ja tez polecam staniki z alles. Jeden model to klara i jest super,a drugi mam garden,ale wyszedl mi drut,jak raz przypadkiem wypralam w pralce:( Dla mnie to chyba najlepsze staniki na rynku i do tego ladne,o co ciezko przy wiekszosc tych do karmienia:) Monmonka,mamy tez ta kostke:) Fajna jest,dla mnie ma za duzo migajacych swiatelek,ale Maly ja lubi. I najlepsze,ze jak sie nia nie bawi,to ona o sobie 'przypomina' po chwili. Bylismy ostatnio w biedronie i sa fajne drewniane zabawki dla starszych dzieciakow,kupilam bratankowi taki staw z rybkami na magnesy,ciekawa jestem,czy mu sie spodoba. Alimak,ladne wloski:) Ja mam fryzjera we wtorek,w koncu po ladnych paru latach udalo mi sie zapuscic wlosy,wiec ide tylko na farbe,moze troche koncowki obetne,wycieniuje i zapuszczam dalej. Moze juz na wakacje usda mi sie zwiazac wlosy w kitke:) Marzylam o tym od dawna,ale nie mialam sily wytrwac:) Charlotte,slicznie wygladacie:) Oczywiscie zazdroscimy lagodnego zabkowania:) Mindricks,moj Igor z apetytem je w sumie tylko wieczorna kaszke,wczoraj wrecz mial odruch wymiotny przy obiadku:( Zje chrupka,kawalek banana,ale to tez nie zawsze. Szczerze powiem,ze probuje te jego rzeczy i tez tylko ta kaszka mi smakuje:) Mam pytanie,chyba do Quaroliny o jogurty,bo chyba pisalas,ze podajesz Gosi. Co to za jogurciki i czy Malutka dobrze toleruje? Widzialam te jogolino z nestle i nawet sie zastanawialam,czy nie kupic. Swoja droga,niezly robia na nas biznes,cztery male jogurciki ponad 10zl. Spokojnej nocy:)
  5. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej:) Zyczenia dla Alusi i Blanki:) Sto lat:) I wielkiej radosci dla Mamusi i Taty,nareszcie razem:)))) I kciuki za chorowitki,duzo zdrowka. U nas noc dobra:))) Malutki spal mi ciagiem 22.00-1.30. I w ogole pobudek bylo niewiele,mam wrazenie:) U nas to spory sukces. My mamy dzis dzien lenia,teraz sie usypiamy,a potem moze zaliczymy jakis spacerek,bo.pogoda za oknem wyglada na niezlą:) R.pojechal gdzies z bratem,wiec znowu sami. Mam wrazenie,ze w naszych relacjach nastapil przelom:) Wczoraj w koncu,na przekor sobie,zwrocilam corce R.uwage. Oczywiscie zaraz zrobila sie awantura,bo zaczela krzyczec,wychodzic i trzaskac drzwiami,ale R. stanal po mojej stronie i przy okazji zobaczyl,ze tak naprawde to wcale nie we mnie tkwi problem. Po prostu klapki mu spadly z oczu,bo jak pozniej z nia rozmawial,to sam zrozumial i przyznal,ze to ona chce tu ustalac reguly i stawia sie na rowni z nami,doroslymi.Mloda sie do mnie teraz nie odzywa,wielce obrazona,bo smialam sie odezwac.Trudno,jej problem,ja jej przepraszac nie bede,bo nie mam za co. A R. od wczoraj chodzi dumny i blady,sama widze,ze zyskalam w jego oczach. Mam nadzieje,ze Was nie zanudzilam,ale dla mnie to spory sukces,choc komus moze sie wydawac glupie,ze stara baba,a nie umie sie odezwac. A najlepsze jest to,ze jesli chodzi o moja corke,czy mame nigdy nie mialam problemu z asertywnoscia. Ale w pracy to juz roznie bywalo... No,Malutki spi,wiec mam czas dla siebie. Mala godzinka,ale zawsze:) Milego dnia:)
  6. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Z tym spaniem,Dziewczyny,to chyba zalezy od dziecka. Ja,jako dziecko cala zawsze bylam rozkopana,sciagniete przescieradlo i czesto glowa w nogach. Mama do rogow kolderki przyszywala gumki,zebym nie sciagala z siebie koldry. Za to moj brat,jak zasnal,tak wstal,nawet sie z boku na bok przez cala noc nie przewrocil:) Igor spi w miare spokojnie,ale to tez zalezy od nocy. U nas,jak odpalilam inhalator,to bylo takie przerazenie i placz,ze zrezygnowalam:/ Ale kupilam nie zwracajac uwagi,jak glosno pracuje. W ogole Igorek stal sie ostatnio wrazkiwy na halasy,latwiej go wystraszyc niz kiedys. Dzis musialam ciasto ucierac palka,bo przy mikserze byla panika i placz,jakby chodziil,to by zwial:) Starsza cora panicznie bala sie suszarek do rak w marketowych lazienkach i to chyba gdzies do czwartego roku zycia:) do tej pory sie smieje,jak przypomne sobie niektore akcje:) Dzieki za info w sprawie nocnych karmien,ja tez pierwsze co robie to daje cycka,ale mamy naprawde tragiczne te noce,wiec zastanawiam sie,czy nie powinnam sprobowac czegos zmienic. Na razie tylko mysle,bo nie bardzo mam sile dzialac. Wlasnie wygonilam R.do drugiego pokoju:) Opijal z bratem biznes i stwierdzil,ze dzis spi z nami. A raczej z Synkiem,bo jak sie uwalil,to dla mnie juz miejsca nie bylo:) Strasznie sie obrazil,ale jest duza szansa,ze nie bedzie pamietal:) Trzezwy jakos sie nie pali,zeby spac z nami:))) Patrze,ktora godzina,a potem sie dziwie,ze chodze jak zombie. Dobrej nocy:)
  7. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Florentyna,ale sie usmialam:) Niezly agent z Twojego psa:)
  8. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Zapomnialam,bylo pytanie w kwestii zabawek. Ja polecam szczeniaczka uczniaczka. W akcie desperacji naciskam tak,zeby lecial caly repertuar i na ogol mam wtedy z piec minut spokoju. Mamy jeszcze taka dzdzownice z fisher price z klapkami,a pod nimi obrazki,zadnych fajerwerkow nie ma,ale Maly bardzo ja lubi,bo jest akurat na jego poziomie:) I hitem sa u nas wszystkie ksiazeczki:)
  9. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hejka:) Moj pies pozarl dzis pol sloika marchewki z lososiem hippa i pol sloika rosolku z ryzem:) Nie wiem,ale Igor kompletnie nie chce jesc. Do rosolku dodalam troszke swojego mleka,ale tez dupa. Moje dziecie chyba jest stworzone do blw,bo z lapki wcina rowno,jak leci,chyba musze posluchac dziecka,bo inaczej calkowicie zniecheci sie do jedzenia. Udalo mi sie wypracowac drzemke w poludnie:) Godzina 12 i Maly zamyka oczy,jak zaczarowany,oczywiscie przy piersi:) Mam pytanie do Mamus kp,czy w nocy karmicie przy kazdej pobudce,czy moze dajecie cos w zamian,wode na przyklad? Zastanawiam sie,czy to czesciowo nie rozwiazaloby naszych problemow ze spaniem. No i mam ewidentny dowod,ze emocje matki wplywaja na dziecko. Wczoraj naczytalam sie o tym usypianiu,treningach snu i polozylam sie tak sfrustrowana spac. Tak zlej nocy nie pamietam,Mlody budzil sie z placzem i nic nie pomagalo,a ja cala noc w nerwach. Jednak z przekonaniem,ze tak jest i juz zylo mi sie latwiej i do tego wracamy:) Chyba do siedmiu lat wyrosnie:))) A poza tym rano wrzucam Mlodego R. do pokoju,mowie 'chociaz na pol godzinki',odwracam sie na piecie i wychodze. Jeszcze ani razu mi nie odmowil:) Ja moge robic wszystko z dzieckiem,to niby czemu on nie:) Dzis dal mi pospac poltorej godziny:) No i tatus wypatrzyl kolejna pake ciuchow dla Malego,dzis po nia jedzie,ja sama tez zaczelam szukac ciuszkow na olx,bo troszke mi szkoda wydac na kurteczke stowe,jak moge kupic za 20-30 zl:) Zal mi tylko,ze ostatnio w lumpeksach nie moge nic upolowac,wiec stad tez ten olx:) Nika,u nas w domu jest goraco,wiec tez nie mam obaw,ze Malemu zimno. Szczesciara,kciuki za Maciusia,oby to 'tylko' na zabki. Mamo Joasi,ciesze sie,ze z Joasia lepiej,oby tak dalej:) Milego dnia:)
  10. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Sto lat dla Blazeja:))) Wszystkiego co najlepsze:) Madzikcz,zdrowka dla Emilki.Jestesmy myslami z Wami,na pewno bedzie dobrze. Dzieciaki cudne wszystkie,a ze Stasia niezly akrobata:))) Kurcze,musze jakos podejsc tatusia,zeby obnizyl to lozeczko. Ja po prostu Malego w nim nie zostawiam samego i tyle. Jak sama obnize,to bedzie dym,wiec cos wymysle:) Przyszla nam dzisiaj mata,chyba Szczesciara wrzucala kiedys link,jestem bardzo zadowolona,Mlody tez:) Tylko musimy jeszcze zorganizowac kojec,bo nie chce caly czas ganiac psa,zeby na mate nie wchodzil. W ogole to moj pies nagle zalubil chrupki kukurydziane,biszkopty,zupki ze sloika i suchy chleb. Jak tylko Maly ma cos w lapce,siedzi i nie odejdzie,jakby miala skrzydla latalaby nad nim jak sęp:) Jak bedzie kojec nie bedzie problemu:) A ja musialam sie naczytac o spaniu dzieci i mam leb jak sklep:) Spokojnej nocy:)
  11. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej:) Monmonka,oczywiscie masz racje,to stare wydanie:) Ale jednak tysiace matek korzystalo z tych rad,az strach pomyslec... biedne dzieci. Moj brat ma trzylatka,wiec myslalam,ze to nowe wydanie. A bratowa wpatrzona w ta ksiazke jak w biblie. To tez dobry przyklad,jak diametralnie zmieniaja sie zalecenia i ciekawe jaka za kilka lat bedzie ocena naszych metod. Wiec chyba jednak intuicja jest ponadczasowa,a metody too tylko wskazowka:) Jak zwykle namieszalam i przepraszam:)))) Amelka i Zuzia niezle akrobatki:) Ja wczoraj probowalam wytlumaczyc R.,ze juz czas obnizyc materac,ale on uwaza,ze nie ma opcji,zeby Maly wypadl,brak slow. Nie odezwalam sie,bo nie chce sie klocic,a tak pewnie by sie skonczylo,gdybymprobowala postawic na swoim. Ostatnio tez polozyl spiacego Igora na brzegu lozka,polozyl mu za plecami jaśka i stwierdzil,ze na pewno nie spadnie. Zero wyobrazni. Calineczka,brak slow na tesciowa. Moja na szczescie nie angazuje sie zbytnio,bardziej na pokaz,pewnie znowu beda pretensje,jak Mlody poplacze sie w Swieta na widok babci,bo jej nie zna. Milego dnia:)
  12. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Nie doczytalam koncowki,jest najlepsza. Mozna zostawic placzace dziecko na pol nocy samo,a i tak nie ma gwarancji,ze to zadziala. Dramat... Mam nadzieje,ze nikogo nie ueazilam. Dobranoc:)
  13. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    100 lat dla Emilki:) Zdrowka przede wszystkim:) Powiem Wam,ze mama przyniosla mi dzisiaj jakas ksiazke od bratowej i to chyba jest 'ta' slawna ksiazka,pierwszy rok zycia dziecka. Mamy,ktorych dzieci nie spia w nocy,swietny rozdzial znalazlam i swietne rady,moze skorzystacie? Tak sie wkurzylam,ze az sie zagotowalam. Bardzo dziekuje,niech mama zabiera ta ksiazke skad przyniosla,chocby byla najlepsza. Moze jestem glupia,ale chyba trzeba nie miec serca,zeby stosowac takie metody... Oczywiscie jest napisane,ze to metoda nie dla kazdego...! Szczerze,to jestem zszokowana i po jednym rozdziale dziekuje za reszte... Spokojnej nocy:)
  14. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    I jeszcze wstawie zdjecia ku przestrodze:)
  15. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Zapomnialam:) Milego dnia:) U nas dzis przepieknie,16 stopni i slonce)
  16. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej Kobietki:) Ja jeszcze w lozku:) Moja mama wziela Malego na spacer,a mi kazala sie zdrzemnac,ale gdzie tam:) Maaaag,bardzo Wam wspolczuje,musicie byc juz wykonczeni tym wszystkim. Moze jednak uda sie w miare szybko zalatwic ta sprawe,szczerze Wam tego zycze. Wiem,jak to jest,miec pod gorke i to nie ze swojej winy. Czas szybko mija i mam nadzieje,ze niedlugo na tarasie swojego domku bedziecie popijac kawke,a ta sprawa pojdzie w niepamiec. Monmonka,bombowe ciuszki. My mamy body z reserved i jakosc jest super,jestem bardzo zadowolona. Tyle,ze z rozmiarowkami mozna oszalec,to fakt:) I gratulujemy zabka,oby bezobjawowo wyszedl. Moj Igor bierze na siebie cierpienie Zuzi i nie tylko... Cierpi chyba za polowe dzieciakow na forum,a te zeby to mu chyba z szyi wychodza,bo od dwoch miesiecy ida i nic:) Mindtricks,ile my sie nagimnastykowalismy,zeby Mlody otwieral buzie na lekarstwo... Niestety,na ogol wygladalo to tak,ze R. musial trzymac palucha w buzce Malego,a ja dzialalam i wlewalam. Ale po kilku dawkach bylo latwiej i pozniej juz sama dzialalam. Milutka,wspolczuje chorob,oby przeszly jak najszybciej,moze z cieplejszymi dniami problemy sie skoncza. Kciuki rowniez za Alusie,oby nie chorowala. Alimak,ja nawet nie 'zasmakowalam' przesypiania nocy,jeden lub dwa razy Igor przespal mi 4-5 godzin ciagiem,ale juz nie pamietam,kiedy to bylo. U nas pobudki godzine lub dwie. Daje mu na noc kaszke hippa na swoim mleku z owocami ze sloiczka,ale nie zauwazylam duzej zmiany. I tych przespanych nocy zazdroszcze najbardziej,bo mnie to zmeczenie naprawde dobija i odbiera radosc z macierzynstwa,mimo,iz wiem,ze inne Matki maja wieksze zmartwienia... Zeby chociaz raz w miesiacu przespac choc z piec godzin... trzeba miec marzenia:) Jeszcze tylko o spacerach. Moj tez potrafi dac niezle popalic i wczoraj tak zasuwalam z biedronki,ze pogubilam bulki,a taka bylam glodna. Ale na pocieche powiem Wam,ze duzo maluszkow placze na spacerach,mieszkam na pierwszym pietrze,mam pod oknami droge do parku i ruch wozkow jest duzy. Wczoraj,jak otworzylam okno,to co chwile bylo slychac placz:) Wiec pewnie to norma:)
  17. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    No tak,wlasnie,zapomnialam,ze z tymi espadrylami to trzeba uwazac,szczegolnie na wilgoc:) Bo jak zmokna to podeszwa robi sie wieeeelka i ciezka,pamietam,jak kiedys powloczylam nogami po deszczu,a buty musialam wyrzucic:) Ale i tak uwielbiam i mam jakies co roku:)
  18. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej,Dziewczynki. Sto lat dla Franusia!:) Mindtricks,mam podobne odczucia,ze moj Igor tez jest do tylu,a zadnej rehabilitacji nie stosujemy. W sumie to niewiele robi,z tego,co Dziewczyny tu pisza. Obraca sie na i z brzucha,ale nie ma nawet wstepu do raczkowania,jak lezy na brzuchu probuje odpychac sie nogami,jak przy plywaniu zabką. Mimo wszystko staram sie nie panikowac. Oby tylko Malutki byl zdrowy,cala reszta przyjdzie z czasem.Jak wczoraj R.spytal tego lekarza,czy to cos strasznego i mamy sie martwic,jesli chodzi o te drogi moczowe,to lekarz odpowiedzial,ze straszne to sa nowotwory... Wiec tym bardziej dalo mi to do myslenia,zeby nie szukac problemow tam,gdzie ich nie ma. Domi,ja tez nie moge znalezc przyczyny tego slabego spania. Igor juz ponad dwa miesiace ma spuchniete dziasla,kazdy lekarz mowi,ze juz,juz beda zeby,a tu ani widu,ani slychu,wiec moze u nas to zeby wlasnie? Moj R. dzisiaj mnie rozbawil,bo zaczal mi wykladac,gdzie moze byc przyczyna tych slabych nocy i udzielal mi rad. Po pierwsze: Maly ma sucha skore i na pewno go swedzi,po drugie: za pozno je kolacje i po trzecie: ma za duzo woskowiny w uszach i na pewno go swedzi. Prosze,jaki Tatus madry,wystarczylo dac mu dziecko na dwie godziny i jest diagnoza:) A powaznie,tez zastanawia mnie coraz bardziej to tarmoszenie uszu. Ewidentnie cos jest na rzeczy,mimo,ze pediatra zagladala i stwierzila,ze nic sie nie dzieje. A on tak drapie i tarmosi,szczegolnie to jedno ucho. Faktycznie tej woskowiny jest bardzo duzo,zastanawiwm sie,czy nie zakupic jakiegos preparatu,ale musialabym zapytac lekarza. W ogole,to musze powiedziec,ze czuje sie zla matka,bo mam wrazenie,ze robie zbyt malo dla swojego dziecka. Maly zle spi,nie znam przyczyny i jie wiem,gdzie szukac:( Obwiniam sie za to,a takie wyklady jak dzis dal mi R. z jednej strony smiesza,ale daja tez do myslenia,ze moze kto inny lepiej by potrafil sie zajac Malym:( Monikae,bardzo mi sie podoba tam u Was,szczegolnie poza sezonem:) Lubie moja szara Lodz,ale u nas posucha,zadnej wody... A nad morzem,mam wrazenie,ze ludziom po prostu lepiej sie zyje. Macie czyste powietrze no i morze:) Kilka przystankow i jestes na plazy,super. A jesli chodzi o rutinoscorbin,to on uszczelnia i uelastycznia naczynia,chyba chodzi bardziej o ten rutozyd,ktory jest w skladzie. Ja po operacji zylaka mialam przepisane cyclo3fort,zeby usprawnic krazenie i wlasnie uszczelnic sciany naczyn. Polecam.I podobno,jesli chodzi o taka klasyczna zakrzepice,to chyba tylko leki z heparyna,bo aspiryna ma troche inne dzialanie. Ten chirurg,ktory robil mi zabieg mowil,ze aspiryna tak,ale nie w razie zakrzepicy. Ale nie znam sie na tym kompletnie,pisze tylko,co uslyszalam. Maaag,mam nadzieje,ze w koncu uda sie zamknac sprawe i bedzie wszystko po Waszej mysli. Piekne wygralas buciki dla Hani,a i espadryle niczego sobie:) My po obiadku,Maly drzemie,a ja odpoczywam:) Milego dnia:)
  19. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej:) Wszystkiego naj dla wszystkich jubilatow:)) Duzo zdrowka i spelnienia marzen:) Wspolczuje chorowitkom i zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Sliczne dzieciaczki i piekne mamusie,macierzynstwo ma jednak ta moc:) I oczywiscie ja tez gratuluje,Wisienko i wszystkiego najwspanialszego dla Was:))) Za rehabilitacje Gosi i Stasia mocno trzymam kciuki. Stwierdzam,ze moje dziecko chyba jest do tylu,bo ani nie raczkuje,ani nawet nie staje na czworakach,ale daje mu czas. Na razie wszystko w normie,a widelki sa duze dla takich maluszkow:) My po weekendzie nad morzem,bylo super! Malutki troszke marudzil w podrozy,ale poza tym zlote dziecko:) Dzis mielismy wizyte u nefrologa,odebralam tez wyniki posiewu i znowu jakas bakteria. Ale ogolne badanie moczu w porzadku i to dobrze,a mocz byl pobierany do woreczka,wiec posiew nie jes wiarygodny. Pan doktor docent profesor stwierdzil,ze infekcja mogla byc,ale wcale nie jest pewne czy byla. Nie wiem,jak to wytlumaczyc,ale Malutki ma bardzo sklejona skore na siusiaku i utrudnione sikanie,wiec pewnie tu jest zrodlo problemu i tu moga bytowac te bakterie. Dostalismy masc ze sterydem,mamy smarowac przez tydzien,a po tygodniu delikatnie probowac sciagac ta skorke przez kolejny tydzien. Jak nie ruszy,to urolog i zabieg. No i mamy byc czujni,gdyby pojawila sie jakas goraczka i siuski zmienily zapach. Potwierdzil tez,ze bez wyraznych wskazan,tak jak np u nas nie wolno nic grzebac przy siusiaku,bo mozna krzywde zrobic. Marze,zeby rozwiazac ten problem jak najszybciej,martwie sie o Malego i bardzo mnie to wykancza psychicznie:( Klade sie,padam na twarz,a pobudki co godzine przez cala noc:( Spijcie dobrze.
  20. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    No i musiala mnie na noc wkurzyc moja niezawodna mamusia. Bo kolezanka ja zapytala,czy Igor raczkuje i wielce byla zdziwiona,ze nie,bo jej wnuczek tydzien mlodszy od mojego zasuwa na czworakach po mieszkaniu. No i oczywiscie mama poczytala w internecie i stwierdzila,ze to moja wina,bo za malo klade dziecko na brzuchu. Niestety mam takiego psa,ze nie moge,chocbym chciala klasc Malego zbyt czesto na podlodze,a na lozku nie zostawie,bo mi spadnie. I cala radosc z wyjazdu poszla w d... Spokojnej nocy:)
  21. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Swietne wiesci,Madzikcz,Emilka jest bardzo dzielna:) Monmonka,Zuzia bardzo do Ciebie podobna:) Ladne z Was dziewczyny i na pewno trzydzieste te urodziny byly? Bo nie wygladasz:) Calineczkamala,fajny dom,chyba juz macie z gorki? Chociaz wykonczenie zawsze najbardziej pracochlonne i najdrozsze. Monikae,juz mnie wszystko swedzi,jak tylko przeczytalam Twoj wpis. Faktycznie,poczatek kwietnia jest najgorszy,bo czekaja na swieza krew wyglodniale po zimie:( I od razu polecam. W Rossmannie na polce z opalaniem tzn niestety to dopiero od poczatku maja jest taki preparat do usuwania kleszczy. Usmierca je w sekunde,bo to jest jakis sprezony gaz i je zamraza. Mialam juz raz okazje sprobowac na psie i naprawde po dwoch psiknieciach kleszcz sztywny i do usuniecia caly nawet zwykla plastikowa peseta,ktora jest tam dolaczona. Zaplacilam ok.25 zl,ale warto i latem zawsze mam przy sobie. No i jeszcze jeden plus,ze ten preparat jest bezterminowy,wies spokojnie mozna go uzywac pare lat. Dolacze zdjecie,tyle,ze ja mam juz bez pudeleczka. Ja po zakupach:) Kupilam sobie spodnie,buty,bluzke i sweterko-plaszczyk. Chcialam plaszcz,ale chyba ich powalilo,byle jaki plaszczyk 300 zl. Moze upoluje w lumpeksie,chociaz u nas ostatnio na osiedlu bryndza,a jezdzic z Mlodym to jednak wyprawa. Dzisiaj nam tramwaj skrecil do zajezdni,Maly glodny,ja spanikowana,czy wytrzyma,dwie przesiadki i jeszcze musialam go trzymac w autobusie na kolanach,bo marudzil. Ale i tak jestem zadowolona:) Milego wieczoru:)
  22. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej:) Super,Dziewczynki,ze juz niedlugo bedziecie mieszkac w pieknych domach,zycze jak najszybszego spelnienia tych marzen:) R. swego czasu bardzo nakrecil sie na dom,ale juz mu przeszlo:) Dom jest super,ale mieszkanie tez ma swoje zalety. Mamy dzialke,wiec zawsze jest gdzie pojechac:) Nie wiem,co sie dzieje z moim dzieckiem,noce mamy koszmarne,chodze po scianach i tak juz od kilku dni:( Wstal i dalej marudzi,wcale sie nie dziwie,po takiej nocy... Montujemy dzis spacerowke i uderzamy tramwajem do galerii,musze sie obkupic na wiosne,bo bardzo u mnie licho z ciuchami. U jas tez pogoda niespecjalna,a mialo byc tak pieknie... No i jutro z rana wyruszamy do Gdanska:) Zamiast sie cieszyc,mam stresa:) Jeszcze tak daleko nie bylismy z Malutkim,ale R.obiecal i slowa dotrzymuje:) Mala,fajnie,ze chodzicie na terapie,mam nadzieje,ze pomoze. My tez idziemy,ale nie wiem,czy do R.cos dotrze,mam nadzieje,ze psycholog trafi i do takiego betonu. No i oczywiscie R.stwierdzil,ze Mlody mna rzadzi i wszedl mi na glowe... Jemu nie wchodzi,bo nie ma kiedy. A tesciowa,jak sie dowiedziala,ze jestem u matki zadzwonila do mnie i probowala mi wytlumaczyc,ze Maly nie spi w nocy,bo go nie nauczylam i dlatego chodze niewyspana,kur.. mac,ale sie wscieklam. I na pewno po calej rodzinie opowiada,ze to moja wina,ze dziecko nie spi nocami,szkoda slow... Czasami to juz mam dosc tej super rodzinki,wszystko na pokaz. Nawet,jak do do dziecka przyjdzie to nie potrafi sie z nim pobawic,zeby sie nie wyglupic,bo nie wypada i co by ludzie o niej pomysleli. Milego dnia:)
  23. mila_mi

    Wrześnióweczki 2016

    Hej. Sto lat dla Leosia:))) My juz w domu. Wszedzie dobrze,ale... Mam nadzieje,ze jakos to wszystko poskladamy do kupy,wizyte u terapeuty mamy 12.04,moze dotrwamy. Odebralam dzis wyniki badania moczu,leukocytow brak,bakterie nieliczne,kamien z serca,na wyniki posiewu czekamy,ale juz wiem,ze w ogolnym badaniu jest niezle,wiec jestem w miare spokojna,tym bardziej,ze nefrolog w poniedzialek. Noce mamy coraz gorsze i juz dawno przestalam sie ludzic,ze moze byc lepiej. Kciukaski za Emilke,zebyscie jak najszybciej wyszly do domku. Milego dnia:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...