Aniołek Łysego

hej laseczki ja juz w domu... ogarniam.... zostawić faceta na tydzień i dołączam do mam z mdłościami i wymiotami nie ma jakiejś tragedii ale denerwuje mnie to... pewnie coś żołądek uciska bo wcześniej mnie bardzo bolał a teraz nie boli ale ciągnie mnie do hafcików... podgonię i popiszę jak będę miała dłuższą chwilę

hej laseczki ja już wróciłam więc zaglądać będę częściej :) widzę że temat porodów :) ja pierwszy też miałam wesoły i liczę że teraz będzie lżej... odezwę sie jak się trochę ogarnę

hej laseczki ja juz w domu wiec bede robic suwaczki oby laura słodkiego masz syneczka dobrze że wszystko u was w porządku :) annika super wieści... spory bobas ci się urodził frojdel szybko się odzywaj do nas

annika moje gratulacje frojdel silek i cierpliwości :)

gratulacje dla kolejnej mamuni gabrysiu witaj po tej stronie brzuszka :) suwaczek zrobię jak będę w domu :) bo tu nie chce mi się wyświetlić strona

dzień dobry my wakacyjnie z brzydką pogodą.. ma się poprawić we wtorek... do tego młody nie chce mi nic jeść miłego dnia jak będę miała chcwię to wpadnę

no jak tam? my sie wakacjujemy z brzydka pogoda...

moderatorzy robią sobie wolne na weekend a w pon już sierpień :)

no i juz na noworodkach

dziewczyny supermonikas pisała dziś do mnie jej malutka Zuzia zgasła 6majakazała was wszystkie serdeczni pozdrowić moniko jeszcze raz składam wam kondolencje i trzymam mocno za was kciuki [*]

widzisz laura skurcze masz a ich nie czujesz maleństwo się pcha a ty nic nie podejrzewasz jak ciągnie do dołu i tak brzuch w dole się napina to to skurcze sa... te brzuszne nie są tak bardzo bolesne... gorzej jakby były na plecach krzyżowe te bolą cholernie trzymam kciuki za poród dzisiaj

śliczne :)

piękne będzie się dzidziusiowi podobało

kraska ja mam becik taki seledynowy jasny do wózka już super z łóżeczkiempokaż koniecznie :) ja mysle kupowac wózek i łóżeczko pod koniec 6tego miesiąca

kraska nie wiem jak u was ale my dostaliśmy ruinę... trzeba było ocieplać, kłaść podłogi, ściany robić... mieszkanie z aministracji miejskiej do remontu... nawet w połowie nie jesteśmy :( ale jestem dobrej myśli... mosia fajnie z mieszkaniem u teściów

dzień dobry my się pakujemy... młody już naszykowany teraz jeszcze moje szmatki gosiakk super że urlop udany! grunt żeby pogoda była a reszta jakoś poleci bobasek zdrowo rośnie i to też najważniejsze ja na usg 3d idę z początkiem września koło 19tc mam nadzieję że mi się dziecko obnaży beata moja koleżanka to w szpitalu na wymioty wylądowała i tam ją podleczyli i ciut jej przeszło... mam nadziej że u ciebie się uspokoi... mam jedną tylko koleżankę która od dnia zapłodnienia aż do dnia porodu wymiotowała codziennie... trzymam mocno kciuki żeby odpuściło mała mi mój też już wie o bobasie... kocha lub nie kocha, chce lub nie chce zaleznie od humoru... ale straszny tulak sie z niego zrobił teraz szuram się szykować

kraska jedziemy do mojej babci i prababci kacperka... chociaż raz w roku trzeba odwiedzić... a że tam i ciotka moja i kuzynostwo to i czas się fajnie spędza, ogórd duży, babcia już małemu kupiła huśtawkę i basen rozłożony mają więc jak pogoda popisze to i popluskać się będzie mógł... w tamtym roku byliśmy w trójkę ale M. zmienił pracę i jeszcze urlopu nie dostanie więc jedziemy sami.... a M. w tym czasie robierze piec kaflowy i dokończy parę rzeczy związanych z elektryką w domu bo my też remontujemy się bo mieszkanie dosaliśmy w styczniu... pół życia opowiedziałam w jednym zdaniu prawie mosiu brzusio rośnie niedługo będzie kopać

dzień dobry :) gosiu fajnie że chociaż te trzy dni wyhaczyliście z urlopu... a Mateuszek dzielny chłopak ja pamiętam jak mój w tamtym roku tak nurkował... zawał na miejscu Aleksandra piękne imię i powiem ci że dziewczynki o tym imieniu fajne :) wiem z doświadczenia własnego mosiu kurcze brzuszek rośnie :) niedługo będzie fajny okrągły... my wczoraj cały wieczór po drzemce szuraliśmy po dworze z psem...bo i słoneczko troszkę było i cieplej to trzeba korzystać... dzisiaj też ładnie ale zaraz sie pakowac zaczynamy...

laura czekam na wieści :) coś mi się zdaje że twoje rozwarcie jest już spore :) tylko skurcze słabe... dadzą oxy i poleci :) trzymam kciuki za szybki i bezbolesny :) justina powoli się siebie nauczycie :) niech maluszek rośnie zdrowo i wesoło... poza tym jakby był ciągle tylko grzeczny; cycek-spanie-cycek... to byś nawet nie wiedziała że dzidziucha w domu masz frojdel ale rzeczywiście mały uparty pracelek dasz rade :) spokojnego dnia laseczki

precelek to zależy też od wielkości bobasa wg pomiarów z usg...

kamcia myśle że powolutku możesz się uspokajać... pierwszy trymestr już się kończy a to najcięzszy okres dla maleństwa...

dagucha my własnie ze spaceru wróciliśmy... pies wylatany i dziecko też... młody się kąpie pies je... ja chwila dla siebie i zaraz kolacja i spanko... może jakiś film...

witam wieczornie :) no ciekawam jak tam laura :) precelek ja tydzień po terminie o 13.00 miałam 0cm rozwarcia, 0 skurczy, czop na miejscu, i wszystko pozamykane a o 20.. już 10cm i o 21.50 urodził się młody :) frojdel trzymam kciuki cobyś była w 5% tych co w terminie rodzą kamcia ja to nie wiem czy chcę znów ten stres przedporodowy przechodzić :) chociaż wyjścia nie mam już my też przytulimy nasz maluszki my własnie ze spacerku wróciliśmy... pies i dziecko wylatane... dziecko w wannie a pies je :) ja chwile dla siebie i zaraz kolacja dla młodego...

dagucha odezwij się po egzaminie :) trzymam kciuki

oby laura brzuch się napina mięsnie pracują! trzymam kciuki mocno... kiedy jakaś kontrola?