-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
dzień dobry i spokojnego dnia u nas pogoda chłodniejsza, trochę deszczu... lepiej się oddycha...
-
dzień dobry jak tam przygotowania do rozpakowywania?
-
dzień dobry kronkiś dzielna nasza mamuniu! buziak dla ciebie szkoda całej tej sytuacji a;e przynajmniej teraz nie oszukujesz juz siebie i innych. trzymaj się dzielnie. Fajnie że klaudynka rośnie wesoło, dobrze że masz pracę i udało ci się wszystko poukładać cieszę się że się odezwałaś do nas... trzymam kciuki za pozytywne ułożenie wszystkich spraw a u mnie ok :) mam drugi suwaczej już bardziej zaawansowany niż w listopadzie, siedzę w domu na chorobowym i odpoczywam trochę... chociaż ta ciąża inna od tej z kacperkiem, bardziej męcząca... poza tym wszystko dobrze, kacperek rośnie a z M. się dogadujemy i myślę nawet że coś więcej gdzie reszta mamusiek? bo tu pustki jakich mało i codziennie zaglądam a tu nikt nie pisze...
-
kurcze to moze ja spytam mojego gin o to na wizycie w poniedzialek... u mnie szafa w końcu skończona... M. sam robił... jutro układanko... dobranoc i spokojnej nocki
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
też bym chciała dziołszkę ale imon nie mamy :( tzn chłopczyka bardzo bym chciała Tymoteusza ale dziewczynki to zielonego nie mam M. by chciał Ole ale ja ola więc odpada... i magde ale tak jego była ma więc tym bardziej odpada mosia bardzo ładne imona -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
mosia! cudności :) też mi się wydaje że na zdjęciu nr 3 ssie kciuka piękny prezent od mamuni! cieszę się bardzo że maleństwo całe i zdrowiutkie! podobno jeśli tętno maluszka jest 140-160 to to będzie dziewuszka a jak 120-140 to chłopak -
jak sie tego pozbyc pr5osze o pomoc
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na karska18 temat w 9 miesięcy, ciąża
peeling na pryszcze jak najbardziej odpada... tylko je rozdrapuje i zarazki bardziej rozprzestrzenia... nie wiem czy luteina mogła tak uczulić ale to też może być sprawka ciąży i szalejących hormonów... oprócz tego poradzila bym się specjalisty co z tym robić bo w ciąży nie można wszystkich kosmetyków używać... wydaje mi się że peelingów też... ja tego problemu nie mam... więc więcej nie mogę na ten temat powiedzieć pozdrawiam -
frojdel dzieci różnie lubią zaskakiwać :) wytrzymasz ile trzeba będzie raczej wyjścia nie masz ja młodego przenosiłam 8 dni... a niby miałam urodzić przed terminem a ten siedział i siedział :) wszyscy się wqrzali tylko ja nie :) bo lubiałam tego babola w brzuchu mieć
-
frojdel na pewno będzie dobrze a macica to też mogła boleć bo młody mógł sobie piętkę gdzieś wsadzić do dwudziestego jeszcze 7 dni ale do terminu to jeszcze dłuuuugi czas
-
ja się tak spytam o co chodzi z tym usg genetycznym? to tylko o pomiary chodzi? kość udowa? glówka itp? czy jakieś dokłądniejsze? z tego co wiem to się robi kolo 12-14 tygodnia ciąży? o innych badaniach nie wiem nic? ten test pappa to co dokładnie obejmuje? ja z kacprem nie mialam takiego... liczę że i w tej ciązy też nie będę musiała... wy też macie skierowanie ba przeciwciała hiv, różyczki i toxo w ramach nfz? Anya to śpij i odpoczywaj kiedy tylko możesz
-
dla kolejnej mamuni tak sobie właśnie pomyślałam że kolejny bobas jest jak zobaczyłam że frojdel napisała posta
-
dzień dobry ja po ciężkim dniu wczorajszym rano pobieranie krwi, 6 fiolek bleee do tego mój strach ale dr przyszłam do domu najadałam się i odespałam ciut w południe poszliśmy z moim syneczkiem i mamą na miasto i w drodze powrotnej zaliczyłam wszystkie kibelki takie rozwolnienie mnie złapało na koniec dnia tak na poprawkę musiałam sobie rzygnąć ale już jest ok... do tego wszystkiego kupa wizyt nas chyba czeka z naszym psem... stara już jest niestety i powoli musimy szykować się na najgorsze.. cieszę się że po wizytach dzieciaczki ok :) czytam wszystko na bierząco tylko czasu jakby mało... nie potrafię z niczym wyrobić do tego lenistwo i jest katastrofa
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
dzień dobry ja wczoraj po ciężkim dniu... rano byłam na pobieraniu krwi... mocz mi wyjdzie okropny przez upławy... 6 fiolek krwi mi zabrały jędze, ja się panicznie boje więc normalnie słabo mi było... do tego na czczo! nieludzkie... ja wstaję rano i jem jem jem... przyszłam do domu zjadlam dwie bułki slodkie i odespałam trochę, popołudniu poszłam z syneczkiem i mamą do miasta, jak wracaliśmy musialam zaliczyć wszystkie dostepne kibelki jakie były po drodze, takie rozwolnienie mnie złapało... to pewnie z nerwów... cały dzień był męczący i do bani...to jeszcze na wieczór przed spaniem musiałam sobie rzygnąć... gosia dla twojego dzielnego syneczka mam nadzieję że jednak nie trzeba będzie poprawiać po ty zabiegu aniushka... super że po wizycie wszystko dobrze :) co do psiaków to my mamy 11 sto letnią sukę, rottweilera... kochana nad wszystko ale coraz częściej ją coś łapie, do tego guza ma, przed wczoraj M. był u weterynarza i w poniedziałek znów idzie... strasznie mnie to smuci ale niestety nic na uciekający czas nie poradzimy... mosia czekam na wieści po ginie! mazia nie ważna data urodzin ważne żeby zdrowe było będzie ok... -
dzień dobry :) oby laura chyba takie myślenie też jest dość normalne przy końcówce :) będzie ok zobaczysz :) ja czekam na jakieś kolejne wieści bo początek tygodnia mija a tu cicho!! agoola hymmm nie wybierasz się przypadkiem na porodówkę? ja wczoraj miałam ciężki dzień... coś mi sadło na żółądku i złapało mnie na mieście... brzuch bolał okropnie.. potem przeszło a na wieczór jeszcze doprawiłam rzygnięciem... ehhh mam nadzieję że już się nie powtórzy...
-
anya mam nadzieję że już się wymioty nie powtórzą... ja codziennie mam odruch wymiotny przy myciu zębów... co mi się nigdy nie zdażało... i czasem aż sobie myslę ze dobrze by mi takie "rzygnięcie" zrobiło ;)
-
dzień dobry dagucha ja już nie spię na brzuchu... tak bardziej na boku i nogi na kołdrze... w sumie mój brzuch już widoczny dość mocno... tzn. tylko bokiem jak się patrzy... właśnie doczytałam że wcześniej pisałaś o transormers... mój M. bardzoc hce jechać... więc się zastanawiam... beata może po pierwszym trymestrze się uspokoi z włosami zabieram się za coś do wstaliśmy przed 9tą...
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
dzień dobry :) monis z tym "dowcipnym" usg to dobre :) jeszcze nie śłyszałam hipku teraz do nawet samego końca może pobolewać i kłuć... cała macica się powiększa, miednica się rozszerza, flaczki podnoszą się do góry i żebra przesuwają a to wszystko dla maleństwa... ale lepiej iść do lekarza skontrolować czy wszystko ok. co do roboty w domu to niedługo zarośniemy... niby codziennie robię itp a nic nie widać i siły już nie mam... do tego jeszcze ciągły remont bleeeee miłego dzionka... ciekawe jaka pogoda będzie bo na razie nie ciekawie się zapowiada... -
dzień dobry :) ale fajnie mamy trójeczkę z 9 lipca moniq odpczywaj sobie spokojnie :)
-
witam weekendowo :) ja padam... do domu zlądowaliśmy koło 2ej poszłąm spać koło 3ej M. jeszcze śpi a ja wybieram się po kacperka... duszno jest okropnie patusiu udanej imprezy
-
anya super z pierwszym postem ja mam termin na 29 styczeń ale moje doświadczenie pokazuje że bobasy różnie sobie wybierają i móój pierwszy zamiast 23 września urodził się 8 dni później... do tego okres miałam różnie bo od 26 do 36 dni i wydaje mi się że powinnam mieć ciut później termin ale nie ważne beata w nocy duśzno teraz i parno... mój młody też śpi cały mokry więc go cieniutkim kocykiem w samych majtach kładziemy mam nadzieję że twoja niuńka zdrowa będzie no ja się przyznaję że kawosza piję ale robię słabą z mlekiem... herbatę czasami... a poza tym to soki, napoje... dobrze że mnie do coli nie ciągnie jak z kacprem... bo z nim to nie mogłam do sklepu wejść jeśli cola była... normalne delirium miałamdagucha a na jakim filmie byliście? ja szuram po mojego pierworodnego bo do dziadków na spanie go zaprowadziliśmy ogólnie poszłam spać chyba o 3ej w nocy :)
-
własnie wstałam a wczoraj popołudniu udało mi się pospać więc i siły były na grilla ze znajomymi miłego dzionka uśmiechu i słonka
-
gratuluję sweety! niech kruszynka zdrowo rośnie... suwaczki zrobię dzisiaj po południu bo teraz to już sił brak
-
curry gratuluję :) i jak fajnie szybko poszło!!!!!! lilianko witaj po tej stronie brzuszka
-
dzień dobry weekendowo :) piękna pogoda u nas cały czas zaglądam ale jakos mnie coś co chwilę odciąga od kompa akurat jak chcę tu odpisać... anya ja też przez internet ale ratę kredytu pąłcę osobiście w kasie w banku... no i ratę za mieszkanie też bo to muszę w kasie... a tak prąd, gaz, telefony i inne płacę z konta przez internet... gogo dobrze że plamien nie ma niech się szybko wchłania mięśniak i będzie z głowy... a kłucie to i może być czasem raczej norma na początku... potem to już będzie ugniatanie, kopanie, rozpychanie mała mi fajnie że badania i wszystko ok z bobaskiem... niech rosnie zdrowo ja mojemu małemu mówię ze będziemy mieli dzidziusia naszego w domu i pytamy sie kogo by chciał ale jemu to chyba obojętne i mało na to uwagę zwraca... zobaczymy co będzie później asik szkoda z tą chorobą... zdrówka. malenstwo ślicznie rosnie agaluk siłek na te mdłości! niech odpuszczą w końcu! fajnie że znalazłaś sposób na to... dagucha udanego seansu beata kochaną masz córcię... mam nadzieję że niedługo ci przejdzie... my już po obiedzie... chcę M. namówic na basen ale nie wiem co z tego wyjdzie... idę na wszelki wu ogolić nogi miłego dzionka
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
leah! super i dziewczynka... oooo cudnie my juz po obiedzie... M. cos oporny odnosnie basenu... ale jeszcze mamy czas... ide pranie powiesić