Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. agoola swietne imię dla chłopczyka :) mój czterolatek ma tak na imię ;) frojdel ja też zachcianki mam... a ty kożystaj z nich jeśli możesz jeszcze bo niedługo będzie mała dietka oby laura chyba na prodówce będzie to objętne jaka pogoda na dworze i czy gorąco czy chłodno ... ja pierwszego października miałam piękną pogodę... my obejrzeliśmy sobie "safari" na tą paskudną pogodę... teraz czekamy aż kacperek zje rosołek i dalej lenistwo do drugiego dania...
  2. Aniołek Łysego

    Luty 2012

    miłego dnia Anya witam :) ja też do konca nie wiem ile ten mój bobas ma tygodni gosiakk udanej podróży
  3. oby laura dziękuję za dame i czekam na kolejne mamusie przytulające swoje dzieciaczki :) już zaczęłam kombinować w pierwszym poscie nie wiem czy chcecie aby podać godzinę porodu... no i może zdjątka maluszków z pierwszego dnia my na wątku sierpniowo wrześniowym 2007 mamy zdjecia z pierwszych dni i potem na roczek :) takie porównanie :)
  4. justina to moze napiszesz mi dokłądne dane, godzina, masa i wzrost i data porodu... zaraz zrobię listę po kolei żeby szło... gratuluje bobaska :) niech zdrowo rośnie...
  5. oby Lauraela84Trzeba by było uaktualnić pierwszą stronę w końcu... jestem za :) zdało by się w końcu :) tylko co z naszym ANIOŁKIEM ŁYSEGO nic się nie odzywa a my tu bidule czekamy bylam kilka dni w szpitalu a niedlugo potem przyjechał mój chrześniak i zajęć mialam kupę... ale jestem jestem :) leżę bo jednak za duży wysiłek źle na mnie i bobasa wpływa... więc i będę poczytywać macie jakieś pomysły na pierwszą stronkę? czy cos wymyślić?
  6. witam witam w lipcu!!!!!! rozpakował się juz ktoś? trzeba zmieniać pierwszą stronke powolutku i niedługo przenosiny do innego działu!! ależ sie cieszę teraz będę zaglądać częsciej żeby niczego nie przegapić
  7. witam weekendowo u mnie całkiem intensywnie choć staram się oszczędząc wczoraj musiałam leżeć bo brzuch pożadnie sie stawiał i dopiero po godzinie leżenia mi przeszło... dziś obiecałam M. że będę odpoczywać... ale do sklepu poszłam... bo przecież trzeba... teraz zamierzam się położyć... mały poszedł wczoraj na wlasne życzenie do babci więc luzu mam bo przez kilka ostatnich dni miałam dwóch takich zbójów w domu przyjechał mój chrześniak rok starszy od kacperka... no i zaczęło się... moje dziecko po raz pierwszy było zazdrosne... bardzo mocno podkreślał że mamusia jest jego... mam nadzieję że mu przejdzie i miło się rozczaruję jak urodzę drugiego bobasa... ogólnie wiem że moje dziecko z serii ciężkich charakterów jest... ale tu miałam bardzo duży problem w tłumaczeniu mu i nerwy mi też puściły co mnie zasmuciło... ehhh no kupa wątpliwości mi się pojawiła w głowie teraz... wcześniej takich obaw nie miałam gosia super z podwyżką...! ja też teraz dostanę wypłatę z chorobowym ale nie całkiem taką jak do końca bo w czerwcu jeszcze trochę popracowałam i dodatek wakacyjny też będę miała...ale ogólnie za siedzenie w domu to bym mogla tyle brać do końca życia i nigdy bym nie miała żadnych pretensji ogólnie czy mołgby ktoś mi napisać jak to jest z ciążami bliźniaczymi? dwukosmówkowe, dwuowodniowe... zielonego nie mam co to znaczy trzymam mocno kciuki za nasze bliźniaki i każdego bobasa z osobna chapicha super z naturalnym porodem... ja też jestem za... fajnie że córcia taka wyrozumiała... już raz mi sie udało więc i teraz musi się udać :) a przeżycie niesamowite... pod wpływem adrenaliny chyba o niczym się nie myśli jak o urodzeniu zdrowego bobasa... nie wiem jak mamy nie które mogą myśleć o swoim bólu a nie o urodzeniu ;) ja tam sie bałam ale jak już przyszło co do czego to nic tylko przytulenie kacpra było mi w głowie... ja wszystko podczytałam ale chyba starość dopada hehe bo pozapominałam... w ogóle to znów mnie dopadł stan zapalny ucha... w lisopadzie zeszłego roku miałam i nie wspominam dobrze tego :( już na lekach... na szczęscie obyło się bez antybiotyku... uciekam trochę poleżeć miłego dnia
  8. Aniołek Łysego

    Luty 2012

    witam chciałam pogratulować przyszłym mamusiom :) ja jestem styczniówką 2012 ale z doświadczenia wiem że różnie to bywa i może być tak że na luty się załapię ;) z pierwszym bobasem miałam termin na 23 września a urodziłam 1 października ;) a tym razem ciąża młodsza na usg się wydaje no i moje cykle też różne były bo i nawet do 36 dni trwały więc kto wie kto wie :) pozdrawiam i życzę spokojnych miesięcy
  9. witam ja po lekarzu bo ucho boli... leki mam i się leczę... mam nadzieję ze będzie ok... patusiu jak tu zwolnić tempo? i zrobić to tak żeby było wszystko załatwione i porobione?
  10. dzien dobry katia super majunia piękne ma włoski a zęby kiedyś wyjdą same termin mam na 29 stycznia... czyli jeszcze szmat czasu ale czuję się tak sobie... brzuch pobolewa mimo że nie dźwigam i nie męczę sie za bardzo... biorę lekarstwa... mam nadzieję że jednak będzie ok a zaręczyny takie spokojne z małym bukiecikiem i pierścionkiem :) ucałuj dzieciaczki i czekam na foteczki
  11. dzień dobry :) karolaj super że wszystko skończyło się dobrze... a szpitale na prawdę potrafią wpłynąć tak że człowiek potrafi deprechy dostać... ja też bym nad innym szpitalem myślała... mazia ale słodkie malutkie ja padam ale spać nie umie w nocy... i budzę się nad ranem i leżę do tego ucho mnie boli i muszę do lekarza iść
  12. 30 zł za luteinę? :o masakra... to na pewno nie ta co my bierzemy...
  13. no ja oprócz duphastonu i luteiny jeszcze czopki mam takie jak w szpitalu mi dawali... ;| ale wszystko dwa razy dziennie biorę...
  14. mazia daj znać po wizycie :) chapicha ja też bym nad wodę sobie pojechała... a tak tylko plac zabaw został i staw z kaczkami i fontanna pod domem... ale może niedługo na jakiś weekend się uda ;) leah ty też na duphastonie? ja polatałam po mieście pomalowałam paznokcie i kupiłam dwa bodziaki nas krótki rękaw, jednego pajacyka, i body na długi rekaw ... za 4zł w sumie...
  15. starletko dziękuję :) mam nadzieję że będzie ok tym razem :) a jak tam u was początek wakacji?
  16. dzień dobry gdzie wszystkie mamunie? ja ledwo żywa... ehhh ezelko gratuluję słodkiej córeczki bloomoo i jak z ospą? katia słodkie zdjęcia uwielbiam was oglądać :) a ja pokażę mojego przedszkolaka
  17. dzień dobry madziulka u nas ospa zaliczona ja to chorowaniem mojego dziecka jestem przerażona bo on bezobjawowo... tylko gorączkuje... i zawsze osłuchowo czysty... z badań też żadnych stanów zapalnych nie ma.... chapicha ja też w pon na badanie... tzn. bardziej po L4 też na leki tyle wydałam ostatnio... ja ledwo żyję... czuję że mi temp skacze... niby normalne w ciąży ale ja umieram spokojnego dnia
  18. witam nocnie cina w ogóle bym się gadaniem nie przejmowała czasem jedno potrafi bardziej popalić niż dwójka... na pewno będzie wszystko dobrze :) czekam na wieści po wizycie co do samopoczucia to mam tak samo z kacprem mogłam góry przenosić a teraz ledwo dycham... po domu prawie się czołgam... mdłości nie mam ale uczucie mam takie jakby mi dzidziuch już pięty ładował w żołądek na L4 oczywiście jestem... ciążą bliźniaczą też bym się ucieszyła bo też bym chciała trojeczkę mieć... tylko u mnie żadnych predyspozycji rodzinnych nie ma ani u mnie ani u M. w rodzinie kacprowi jak szybko gorączka przyszła tak szybko poszła... najadłam się strachu bo prawie 40 stopni miał i robiłam na zmianę ibum z paracetamolem w czopku co 4h i dawkę jak mi lekarze przepisali dla 6cio latka plus okłady, spanie bez przykrycia, i chłodne kąpiele... nawył się strasznie :( uwielbiam takie sytuacje... już trzeci raz od kiedy poszedł do przedszkola tak mi gorączkuje... miłego wieczorku uciekam spać
  19. aniushkaDziewczyny Czy rosna wam juz brzuszki ? Ja nie moge sie doczekac kiedy zacznie byc widac :-) ja mam taki jak moim kacprem w 4tym miesiącu... widać bardzo... idę robić spagetti bo się mojemu zachciało...
  20. madziulka pm :) fajnie ciebie czytać :) u mnie termin na 29.01.2012r ostatnia @ 22.04. gdyby gorączka u Kacpra mogła być od zębów to bym w ogóle nie zastanawiala sie co to może być ale on już wszystkie 20 sztuk ma... a w badaniu krwi ostatnio nic nie wykryto... żadnego stanu zapalnego... nie wiem czy to jakiś stres czy może wzrostowe gorączki jakieś... lizii pozdrów karolaj... niech się trzyma cieplutko... oby skurcze ustąpiły... idę robić zeimniaczki
  21. witam weekendowo u nas gorączka dopadła dziecko... nocka w plecy bo temp dochodziła do prawie 40 stopni... stracha miałam okropnego mosia nie daj się pracodawcy... oni często wykorzystują nasza niewiedzę i niedoinformowanie tak jak wszedzie zresztą... aniushka leż i odpoczywaj jeśli można :) ja próbuję tak robić miłej soboty
  22. dzień dobry ja w domku na tabletkach i "odpoczynku" dziecko mi kataru nie wiadomo skąd dostało więc do przedszkola nie chodzi karolaj siłek i niech wszystko będzie dobrze idedo dziecka bo 5 minut samemu to za długo dla niego
  23. witam wtorkowo :) moje małe miało dzisiaj przedstawienie... dumna bylam do momentu kiedy poczuł się swobodnie i nie zaczął rozrabiać... no ale co zrobić... trzeba dalej wychowywać :) ja bym na miejscu twoim Chapicha kasę babci oddała ale to tylko mój wredny charakter... ja by zrobić wszystkim na złość po prostu nie wzięłam ślubu mieszkamy z teściową... ale ona większą część roku w niemczech wiec jakby sami... a teściowa to i może trochę się martwi :) bo jednak taka różnica wieku to może być męcząca... ale trzeba było powiedzieć że nie ty pierwsza nie ostatnia będziesz miała dzieci w takim odstępie i na pewno dasz sobie radę bo i tak już wyjścia raczej nie ma a w ogóle to gosia ma racje... jakby to był wiek 16 lat i dzieci by się chciało to można by nosem kręcić ale 21... fiu... będziesz miała 35 lat i imprezy przed tobą będą stały otworem ja będę czekać do 40stki ;) bom rocznik 84 i jak dzidzi urodzę to prawie 28 będe miała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...