Skocz do zawartości
Forum

nuinek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nuinek

  1. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aniap27 pewnie ! Pokaż mu ze sama też sobie doskonale radzisz i jedz po łóżeczko z kimś innym :) alik86 współczuję ci bardzo.. mam nadzieje ze mimo wszytsko jakoś z ta praca uda ci się chociaż zrobić tak aby było lżej.. patrycja2403 biedna ty jesteś jeśli chodzi o tą rozłąke ale tak jak czytam jak mąż się o Ciebie troszczy i jest za Tobą to Ci zazdroszczę :) mój mąż też jest troskliwy ale w naszym malzestawie ja jestem bardziej :) Ehh wracając do teściowej to dziś pytała męża kiedy przyjedziemy do nich do miasta. Ostatnio mnie pytała o to samo ale jakoś ja zbylam :P powiedziała ze chciałabym pochodzić ze mną po sklepach ze widziała wanienki itd... chyba jestem jakaś głupia ale chyba to mi powinno się chcieć z kimś chodzić za rzeczami dla mojego dziecka.. ja w ogóle nie lubię zakupów. Nie mam też jakoś ciśnienia chodzić za rzeczami dla małej. Nie wiem czemu nie mam jakoś jeszcze parcia. A teściowa juz podjarana.. Tak samo szwagierka..juz mamy wybrany wózek ale ona by chciała z nami pojechać pomóc poprzeć i doradzić bo brakuje jej tego okresy przygotowań.. Wiec mimo że wózek juz wybrany to trzeba ja zabrać i słychać jej opinii bez sensu.. Ale jestem dziś na nie jeśli chodzi o rodzinę męża.. grrr
  2. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Monalika ah te teściowe to gadają głupoty i tylko denerwują ludzi :/ moja np jak powiedziałam jej ze zle ostatnio spałam to stwierdziła że będzie gorzej ze dziecko będzie bardziej kopać ze dupa mi bardziej urośnie ze będzie w domu bałagan ze człowiek czasu nie będzie miał na nic.. o i tak ciągle gada.. juz mi się z nią nie chce rozmawiać ale ona co jakiś czas dzwoni i chce sobie ze mną pogadać :/ Fiołe ja niby pracuje w biurze ale mam właśnie prace stresującą a stres czasami gorszy jak wysiłek fizyczny. I tez juz poszłam na zwolnienie.
  3. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    No ja też nie rozumiem za bardzo z ta praca.. strasznie zapieprzasz w tej ciąży.. czy Twój mąż jest też Twoim szefem i boi się jakichś strat? Jak masz zwolnienie ciągłe do porodu to pierwszy miesiąc płaci pracodawca a potem już ZUS 100%. Myślałam że dziecko jest najważniejsze..
  4. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    UllaS czyli jesteś z niego zadowolona i polecasz zarówno na zimę jak i na lato? :)
  5. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Układ czyli jesteś z niego zadowolona i polecasz zarówno na zimę jak i na lato? :)
  6. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ooo.. bo miałam ważenie ze jest jakiś taki masywniejszy.. może przez to ze tak dużo akcesoriów nawkładali.
  7. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Na żywo są tak samo ładne
  8. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Koła pąpowane duże. Dobra bardzo amortyzacja. Zwrotny i lekki.
  9. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kolory są różne wpisz nazwę w Google to ci wyskocza różne :) Cena 2 w 1 to ok 1500 zł
  10. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dodaje zdj jeszcze raz bo dziwne wyszło
  11. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Potwierdzam ze syropek Lactulosum jest fajny. Codziennie się załatwiam i jelita praktycznie nie dokuczają ostatnio. Najpierw brałam 3 razy dziennie przez tydzień a teraz tylko jedna łyżkę dziennie bo to taka dawka podtrzymująca :) My też myślimy nad fotelikiem maxi cosi ale nie wiem jeszcze jaki - to już męża rola :) Za to w pon oglądaliśmy wózki i podoba nam się bardzo Baby Design Lupo Comfort. Super jest też Husky ale on jest typowy na zimę taki gruby i ma wkładki zimowe. Stwierdziliśmy ze bardziej przyda się taki zwykły wózek i dokupi się wkładkę na zimę po prostu a przynajmniej na wiosnę lato nie będzie małej za gorąco :)
  12. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    To co do tej zgagi to wychodzi ze moja malutka będzie łysa
  13. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    I a co do tego mleka.. Macie już siare w piersiach? Mi skutecznie brudzi biustonosz lub bluzki. Nie leci codziennie wiec wkładek nie noszę ale zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie. Podobno to świadczy ze będę miała mleko.
  14. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć kochane, z komórki pisze wiec dużo nie napisze. Mam nadzieje znalesc chwile wieczorem lub jutro by usiąść na kompie i odnieść do waszych wypowiedzi bo tak to mało juz pamiętam co przeczytałam Na pewno ciesze się ze u ciebie Listopadowka juz ok i jesteś w domku :) tylko nie łap się za sprzątanie i nie słuchaj jak mąż coś by ci tam mówił ze nie sprzątasz etc (bo pamiętam ze chyba Ci tak kiedyś smęcił). Teraz musisz odpoczywać i dzidzia jest najważniejsza ;) Ja byłam wczoraj po zwolnienie u gin. Dostałam na razie na 2 tyg bo dopiero za 2 tyg mam wizytę u swojej lekarki (a tak to poszłam do innej). Potem ma mi już moja przedłużać na miesiąc i tak aż do porodu. W pracy niby pracuje u brata i jest lżej niż gdziekolwiek indziej ale ja jestem strasznie emocjonalna i jeszcze mam zdiagnozowana ostatnio osobowość lękliwą i codziennie pójdzie do pracy wiazalo się ze stresem psychicznym. kontakty codziennie z ojcem i w ogóle.. on jest ciężki despotyczny a ja miękka i ulegla. Musze odpocząć psychicznie koniecznie.. Dobrze ze poszłam na wizytę bo miałam wczoraj strasznie dziwne kłucie w prawej pachwinie i aż mi promieniowalo to do nogi.. przestraszyłam się bo ciocia Google od razu mnie nastraszyla skracaniem szyjki lub odklejaniem łożyska :/ na szczęście szyjka długa zamknięta a dzidzia tez ok. Tętno 150 :) podobno macica czasem uciska jakis nerw i to stąd.. Przytyłam juz 6 kg od początku ciąży. Zostały mi 4 bo czytałam ze 10kg to dziecko macica łożysko płyn owodniowy krew i woda w organizmie. Wszytsko ponad 10 kg to podobno tłuszcz.. no ale nie wiem czy tak jest na pewno :) ja jestem w złej sytuacji o tyle ze bylam zawsze chuda i drobna a takie osoby tyja więcej niż inne osoby.. póki co brzuch jest juz spory i biodra chyba mi się poszerzyły. Poza tym nic nie widać :) ale chyba koniec z zachciewajkami typu chips czy pizza ;) Lecę póki co na miasto.. resztę napisze niebawem .trzymajcie się kochane :*
  15. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Angela oczywiscie chodziło mi ze ja mam na 18.11 a nie na 17.11 ale oczywiście na komórce juz nie mogę edytować :P Nie wiem czy zdjęcie łóżeczka uda się dodać .. zasięg okropny.
  16. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hmm wiecie co ja stawiam chyba jednak na Amelke. Bo np przestał mnie boleć żołądek jak wstałam pochodziłam i kopała mnie w okolicy pępka. A potem nagle znów zaczęło boleć w żołądku i za chwilę kopniecia w tej okolicy :) Powiem wam ze czasami jak mała się rusza to tak jakby się tak przekrecala z boku na bok albo robila fikolki w miejscu takie śmieszne to poza momentami jak uciska żołądek właśnie :) Choć możliwe ze żelazo tez troche wypływa. Sama nie wiem. Ja biorę 2x dziennie Biofer folic. Załatwiam się codziennie rano na szczęście bo na noc pije kefir z otrebami i codziennie łyżkę syropu Lactulosum :) ale jelita co jakiś czas bolą. Wczoraj chyba trochę po śliwkach i czekoladce. A w ogóle to moja mała chyba po całym brzuchu fruwa. Raz pod pepkiem raz nad raz z boku raz na żołądku.. chyba ma tam dużo miejsca i niezła frajdę Co do wyprawki to ja mam mnustwo ciuchów od mamy i teściowej. Muszę poukładać i wtedy będę wiedziała co mam a czego brakuje. Na razie kupiłam z własnej kasy tylko jedno body bo chciałam mieć jakiś wkład we własne dziecko :P Człowiek nawet nie wie kiedy a już ma pościel do łóżeczka, rożek , szczoteczkę do włosów, termometr, obcinarke do paznokci, kremy na odpażenia, pieluchy i oczywiście masę ciuchów w domu stoi już białe łóżeczko z Ikei. Zakup mój i męża ale nie widziałam jeszcze na żywo bo mąż złożył jak byłam sama nad morzem. Zaraz dodam wam zdjęcie :) Angela ja mam termin na 17 wiec bliziutko :) Patrycja wiec pewnie mamy obie termin na 18.11
  17. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ps. O matko a suwaczek jest juz za połową.. masakra.!
  18. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Patrycja ja Cię rozumiem.. pewnie w Twojej sytuacji czułabym się tak samo.. ja bardzo chciałam córkę i juz zaczęłam myśleć o maleństwie w kategorii ONA.. gdybym myślała tsk nagle przestawic się na chłopca to byłoby mi ciężko bardzo bo to tak jakby Amelka nagle była i zniknęła. Niebawem ułoży Ci się to w głowie i będziesz cieszyć małym psotnym synkiem mamusi :))) Agulka u mnie też ludzie widzą brzuch bo wiedzą a nie dlatego że jest aż taki widoczny. Jak na 6 miesiac jest malutki i wszyscy chwalą :) Angela udanego urlopu!!! :) Powiem wam ze żołądek mnie od wczoraj boli ze hej.. nie wiem czy to od żelaza czy małej bo jak kładę dłoń na żołądku to się tam wierci.. żadna pozycja nie pomaga a kiedyś wystarczyło położyć się na brzuchu.
  19. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Mały ruch na forum, bo są wakacje a większość woli widocznie korzystać ze słonka niż siedzieć w internecie :) My urlopujemy się do niedzieli a potem powrót do zakupów sprzątania i gotowania.. oj nie chce się mega! Wizytę mam dopiero 17.08 ale będę chciała poprosić w poniedziałek o jakieś zwolnienie bo pracuję od początku ciąży mimo wszelkich bóli, stanów zapalnych czy wizyt w szpitalu. Tak wiec stwierdziłam, że co za dużo to niezdrowo. Powiem wam że od kiedy jestem nad morzem maleństwo chyba głównie śpi i odpoczywa razem ze mną bo praktycznie prawie mnie nie kopie a ja już to delikatnie. Wczoraj wieczorem specjalnie położyłam się na plecach żeby poczuć ruchy bo zaczęłam się zastanawiać czy to ja przesyłam zwracać na nie uwagę czy mała tylko śpi. Na szczęście od razu dała o sobie znać i brzuszek falował tak śmiesznie :) Atena bardzo Ci współczuję i często o Tobie myślałam :* myślę że czas jest tutaj najważniejszy.. z biegiem czasu będzie Ci lżej i niebawem znów pojawi się pod Twoim serduszkiem mały skarb który zostanie już na zawsze :*
  20. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hmm u nas to tak też rzadziej. Ale to dlatego że niestety nie może być to spontaniczne jak kiedyś bo przez te moje infekcje najpierw muszę się umyć i jemu też każe żeby było w czystości :P wiec okazja jest raczej wieczorem a wieczorami to wiadomo ze różnie bywa bo albo ja zasypiam przed tv albo on :P tak więc wychodzi z raz na tydzień.. ale jak już do czegoś dochodzi to nie widać by mąż się bał ze zrobi coś dzidzi. Jest za to bardziej czuły i troskliwy jeśli o mnie chodzi bo czasami mnie jakoś poboli albo jakiś jest dyskomfort. Ostatnio powiedział mi ze jak juz dojdę do siebie po porodzie to będziemy się kochać codziennie :P zobaczymy chyba ze mną śpiącą :P
  21. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Listopadowa to hemoroidy. Musisz zadbać o codziennie wyproznienie i miękka kupke. A na hemoroidy jakaś maść ale to po konsultacji z lekarzem. U nas pogoda boska. Od rana słonko swieci a nad morzem lekki wiaterek wiec jest przyjemnie. Na głowie wielki kapelusz a dookoła brzuszka chusta i odpoczywamy dalej :) Dziś śniło mi się ze mąż ma brata bliźniaka i działo się oj działo hihihi. Juz chyba nie mogę doczekać się jego przyjazdu a to zaraz w niedziele :) Dziś wieczorem robimy grilla pod domkiem. Mam ochotę na jakąś karkówke :) Buziakiii
  22. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witajcie kochane melduje się tylko z ustki ze żyje odpoczywam i słuchamy z Amelka szumu fal :) ciągle was czytam i ciesze się ze wszystko o was dobrze a brzuchale rosną :) Ja mam w komórce z zeszłego tygodnia wiec załączam :) ale mój to jakiś mikro w porównaniu z waszymi :))
  23. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ewelinka na opryszczke fajne są te plastry compeed. Nie swędzi nie boli i nie robi się strup. Oczywiście opryszczka trwa tyle co zawsze czyli 7 dni ale nie męczy tak człowieka. Ale w ciąży to nie wiem może lepiej zapytać lekarza co w takiej sytuacji szczególnie ze mówisz ze taka wielka Cię dopadła. Powiem wam ze chyba dopadły mnie znów jakieś wahania nastrojów takie jak na początku. Panika przed porodem i w ogóle sam fakt ze mam brzuch ze rośnie ze coś się tam dzieje.. sama nie wiem dziwnie się czuje. Od rana płakałam bez powodu a cała nic nie mogłam spać dobrze bo przeszkadzał mi brzuch a poza tym źle mi się oddychalo i miałam jakieś niespokojne myśli.. nad ranem poleciała mi krew z nosa.. Mam nadzieje ze szybko mi minie. Moze jak mąż przyjedzie. Póki co mam etap strachu dziwnego i niepokoju i moje ciało jakby nie należało do mnie... ja jak mam już wahania hormonalne to z grubej z rury widzę :/ no i serce mi wali.. mam nadzieje ze nie napadna mnie znowu ataki paniki.. Posmęciłam i może pójdę poleżeć na leżaczku..miłego dnia kochane ciężarówki :)))
  24. nuinek

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aj coś nie mogę zebrać się by coś napisać dłuższego. A to wszytsko przez masę roboty przed wyjazdem nad morze. Jest 4 rano a ja czekam na brata aż po mnie podjedzie u ruszamy. Mąż smacznie sobie śpi. Dojeżdża za tydzień. Smutni mi mega. Niby to tylko tydzień ale jak się z kimś jest tyle czasu dzień w dzień (bo razem też pracujemy :P) to mimo że jesteśmy razem już długo to i tak człowiek nie lubi rozstań tak samo silnie jak na samym początku znajomości :( ehh czasami myślę że łatwiej byłoby aż tak nie kochać :P moja mama mówi że kocham za bardzo.. Czasami to daje w kość bo człowiek martwi się nadmiernie i tęskni.. Jak się maleńka urodzi to ta miłość mam nadzieje jakoś się podzieli w większości na nią ;) Kurcze 4 rano.. Ledwo wstałam a teraz tak czekam. Zjadłam jogurt i brzuch mnie zaczyna boleć. Zawsze jak tak wcześnie wstaje to mam wzdęcia i bóle jelit :/ W końcu nie kupiłam tego adaptera do pasów tylko zapnę się dobrze pod bruchem tradycyjnymi pasami. Jak dla mnie te 170 zł za kawałek materiału to duża przesada. Mam tylko nadzieje ze nie będę miała mdlosci bo mam chorobę lokomocyjną a będę jechała z tyłu. Z przodu musi jechać chrześnica bo z tyłu jedzie tez pies i brat nie chciał by siedziały razem przez chorobę psinki. Od ginekolog dostałam ostatnio żelazo które zacznę brać od jutra. Boje się już jak to będzie z wypróżnieniem bo juz teraz bywa ciężko a po żelazie podobno jest jeszcze gorzej.. Krzywa cukrowa mam zrobić po powrocie. Ciekawe jak to będzie bo tak was czytam ze bywa różnie.. Ogólnie ostatnio też mnie pobolewa w dole brzucha. Jak wczoraj byłam z mężem na spacerze to musiałam po drodze siadać bo tak mi brzuch twardnial i bolało pod pepkiem. W ogóle jak w kuchni siedzę i za długo już trwa to brzuch się stawia i trzeba odpocząć. A ja bym chciała szybko skończyć i zrobić wszytsko to się w czasie rozciąga.. przywyklam do działania na szybszych obrotach no ale niestety :) Ehh no nic idę myć ząbki i pewnie zaraz będę leciała. Mam nadzieje ze nie wrócę z nad morza 2 razy taka przez gofry i lody Buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...