-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nuinek
-
kochane, wszystko dobrze! choć nie wiadomo do końca co się stało. badanie ginekologiczne ok, usg też wszystko dobrze (maluszek duży ruchliwy serduszko bije, szyjka macicy ładna, nic do czego można się przyczepić). wszyscy bardzo mili, położna super, miałam robić wywiad która w tym szpitalu jest fajna i chyba już wiem. usg robiła mi babeczka, która robiła mi prenatalne, a potem zeszła na dół jeszcze z oddziału moja ginekolog prowadząca.. powiedziała bym w pon przyszła jeszcze do niej i mam się obserwować.. na prawdę ciężko powiedzieć co się stało. może nadżerka, może wysiłek, stres.. te skrzepy to normalnie mnie sparaliżowały rano.. dziękuję mega za wsparcie otuchę i dobre słowa! jesteście niezastąpione :*:*:*
-
Jadę do szpitala. Rano miałam krawienie w czasie załatwiania. Czerwona i skrzep był też jakiś. Mam nadzieje ze to tylko nadżerka. Cała w nerwach jestem :(
-
ale wam fajnie z tymi bąbelkami w brzuszkach :) ale tak sobie myślę.. teraz się z tego cieszymy i wyczekujemy, a za parę miesięcy dostaniemy porządnego kopa w nerkę i nam się odechce :P Fiołe gratuluję córeczki. Razem z Listopadówką jesteście już we dwie chyba. U mnie możliwe, ze też będzie dziewczynka, ale ciągle czekam na potwierdzenie. Wizyta 22.06, chyba się nie doczekam :) Truskawki są boskie. Moja mama kupuje nam na swoim bazarze wielkie łubianki Czekam z wytęsknieniem na czereśnie i porzeczki :))) Albo słonecznika do skubania! Uwielbiam! Zestaw obowiązkowy to zawsze białe porzeczki i słonecznik W lipcu jedziemy na 2 tyg do Ustki, mamy domek w lesie.. będę się byczyć i wcinać owoce :) Kurcze ewidentnie mam już brzuszek, a ludzie jakoś patrzą i się dziwią. Mój ojciec np tak spojrzał i pyta "aha, to rozumiem że przed ciążą miałaś mniejszy?" Szwagierka i koleżanka stwierdziły, że mają większe bez ciąży :P Chyba tylko ja widzę zmiany.. I teściowa która ciągle gada, że znika mi talia i rośnie tyłek (jakoś zaczyna mnie to irytować, bo co spotkanie to mi gada jaki mam tyłek większy albo że jak synek szwagierki raz ją kopnął w nerkę to prawie zemdlała.. jakoś takie gadki mnie nie napawają radością z ciąży.. mąż mówi, żebym w odpowiedzi powiedziała że sama nie ma talii :P )
-
przez 3 pierwsze miesiące ani nie przytyłam, ani nie byłam głodna a teraz... dziewczyny jakaś masakra. po 2h robię się tak nagle mega głodna, że prawie mi się robi niedobrze i słabo. jakbym nie jadła 3 dni.. i mam ochotę ciągle na jakieś chipsy i pizze.. oczywiście nie jem (no zdarza się czasami, ciężko mi się opanować ) ale zawsze wolałam słone jak słodkie i teraz ze zdwojoną siłą mnie to męczy.. głowa na szczęście nie boli ale nogi mi szybko puchną w ten upał (stopy) i bolą od chodzenia. muszę siadać po np godzinnym spacerze. mi mama wczoraj kupiła ogrodniczki takie luźne na duży brzuch żeby były :P trochę się podłamałam w przymierzalni bo wyglądałam jak baryłka jakaś :P (jakoś tak szeroko w biodrach), no ale co zrobić :P w ogóle to myślę, że przynajmniej dobrze, że rodzimy w listopadzie a nie np w sierpniu w pełnym 40 stopniowym upale. chyba bym padła z tym wielkim już brzuchalem.. ;)
-
Myszeczka123 Czy używacie już kremów przeciw rozstępom? Ja kupiłam sobie balsam palmers i fajnie koi mi skórę, bo czasami mnie swędzi. Mam z natury bardzo suchą skórę niestety... używałam Palmersa 3 miesiące. Teraz zmieniłam na Elancyl. Oba fajne, ale Palmers dużo tańszy :)
-
Panifionaa Hej ! ;-) Byłam dziś u gina, i powiem wam że jestem meeega szczęśliwa! Golym okiem jest widoczny nosek :-D i widać wszystkie kości typu paluszki , rączki nóżki itp :-D i są spekulacje na chłopca ale ciąża za młoda i Ciężko dokładnie powiedzieć,wiec będę wiedziała na następnej wizycie ;-) po moich przygodach takie informacje są miodem na serce ! u mojego cuda nos to jest to co widać chyba najlepiej długi po mamusi i nikt mi nie powie że profil nie jest taki dziewczęcy
-
w sumie ja to nie wiem z czego to bo dużo pije i jem owoce i płatki owsiane. czopek pomógł dzięki bogu. ja ogólnie mam hemoroidy z przed ciąży jeszcze więc czasami nie jest łatwo. póki co kryzys zażegnany. jak nie urok to... :P
-
Kochane miałyście już problemy z zaparciami? Ja dzisiaj strasznie się męczę. Strasznie gania mnie do toalety a jak już siadam to nie idzie :( Ginekolog poradziła mi w sms bym wzięła czopek glicerynowy i Lactulosum taki syrop. Masakra! Brałyście takie cuda już kiedyś?
-
Oj miewalam zapalenia często. Zazwyczaj właśnie po współżyciu mi się zdażalo tak 2 razy do roku. Miałam zapalenia cewki tez kilka razy. Wiec brałam zawsze furaginum i przechodzilo po dniu. Teraz niestety samo picie wody i żurawiny nie pomogło i skończyło się na antybiotyku. Na pewno pije teraz ok 3l wody i zakwaszam się żurawina. Ok 250 ml dziennie soku z apteki :) wcześniej mało pilam zarówno wody jak i żurawiny . Teraz jestem mądrzejsza
-
Ja dostałam Duomox na 10 dni :/ mam nadzieje ze nie będę musiała prosić o nic więcej bo się nie powtórzy :)
-
Haha ja też wieczna 18 stka od 11 lat i pewnie już tak zostanie Co do do małego brzucha w 4 miesiącu to pewnie te mięśnie trzymają w ryzach. Ja jestem właśnie w 14 tc a dopiero zobaczyłam ze mi coś rośnie. Jak leżę to pepkiem wzgórek. Z boku ciężko powiedzieć bo ja chyba poważnie mam więcej wzdęć niż samego brzucha. Poszlo mi głównie w biodra. Brzuch ćwiczyłam bardzo ale bioder juz nie i tłuszczyk idzie tam gdzie może :P Sama nie wiem co lepsze bo bede szeroka na boki a bruch gdzie? . A dzidzie mam rozmiarowo bardzo juz dużą. ginekolog nawet myślała ze dzidzia jest starsza bo rozmiarowo ponad normę :P Ewelinchien a czy twoje infekcje mogły być spowodowane wpolzyciem? Ja nabawiłam się właśnie od tego i teraz boje się ze się powtórzy :/
-
Witajcie kochane ja chciałam tylko dać znać ze żyje i ciągle was czytam. Fajnie wiedzieć że tyle jest tutaj fajnych wspierających się na wzajem osobek :) Mi brzuszek w końcu zaczął rosnąć choć myślę że swoje dokładają tez wzdęcia przez co brzuch cały jest jakiś taki nabrzmialy i nie tylko pod peokiem ale też na wysokości jelit cera się popsuła i idzie mi głównie w biodra. No chyba przypuszczenia lekarki ze będzie dziewczynka mogą się sprawdzić ;) [B]Ewelinchien[/B] ja sama mam urodziny 2.12 wiec serca nie miałabym by Cię stąd wydaniać :P
-
Dziękuję dziewczyny bardzo za ciepłe słowa. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś się trzymać. Dzidzia daje nam nadzieje. Biorę pimufacin właśnie dopiero pierwszy dzień może szybko minie. Z pęcherzem sama nie wiem. Moze ginekolog coś poradzi. Tak to ZZSK. Jesteśmy nadal na etapie diagnostyki ale sam fakt ze my sztywnieje wszysto i są zmiany w rtg świadczą ze nawet jak to coś innego to nie jest to coś fajnego. Będziemy walczyć dieta ćwiczeniami i lekami i mam nadzieje ze choroba nie będzie szła dalej Całuje was bardzo gorąco Ps. Tak dziwczynka ale niepotwierdzone. Mogłaby być bo zzsk jest dziedziczne w linii głównie męskiej :)
-
Witajcie kochane, Dawno mnie nie było bo niestety dużo się niefajnego ostatnio działo. Mężowi zdiagnozowano autoummunologiczną nieuleczalna chorobę która co najgorsze postępuje :( Choroba dotyka kręgosłup który powoli sztywnieje i robi się z niego sztywny kij. Dużo nerwów. Cały tydzien mało spałam i bolał mnie brzuch. I jak na złość po miesiącu wstrzemięźliwości (miałam infekcje ukl moczowego) sprobowalismy pierwszy raz i tak bolało ze szok. Okazało się ze mam grzybka po antybiotyku. Dodatkowo 2 dni po zaczęły się znów objawy zapalenia pęcherza. Wychodzi na to ze do rozwiązania zero ze współżycia :( Jedyna pocieszająca wiadomość do badanie USG jakie miałam wczoraj. Te genetyczne. Dzidzia duża jak na swój wiek. Baaaardzo ruchliwa. Beczka przez to nie mogłam przyjrzeć się dokładnie co ma między nogami ale powiedziała ze gdyby miała zgadywać to ze dziewczynka :) Mam nadzieje ze u Was wszystkich dobrze. Mam zamiar nadrobić posty w tym tyg. Buziaki :*
-
Ale wam fajnie ze wizyty juz tak szybko albo już po. Ja prenatalne mam za tydzień w piątek. Rano zrobię tez pappa. Zobaczymy. Trochę się denerwuje bo brałam ten głupi antybiotyk a na samiutkim początku coś na uspokojenie. No ale staram się być dobrej myśli. Aj jak chciałabym poznac juz płeć. Moze fasolka nie wda się w mamę i będzie bardziej śmiałe i pokaże co tam ma Co do pępka i kolczyka. Mam nadzieje ze faktycznie zarasta ta dziurka tak jak mówicie bo ja swój kolczyk mam już 13 lat
-
Ja wyciągam. Poczekam jeszcze trochę jak brzuch urośnie. Jakoś dziwnie dla mnie wyglądałby taki kolczyk na okrągłym brzuchu i to jeszcze w wystajacym pepku :) tylko czy taka dziurka po kolczyku się nie rozciągnie?
-
patrycja2403 ojej widze ze przeziebienia skacza po nas i nie jestem sama w niedoli. Dziewczyny jeśli ktoras ma kolczykw pepku to bedzie go wyciągać czy moze silikonowy bo ja się zastanawiam co z moim
-
Angelaa89 wiesz ja mam męża trenera więc nie dało się nie pracować :P ale brzuch zawsze szybko mi się rzeźbił. gorzej z dupą :P co do bóli.. mnie np dziś jajniki bolą jak na okres. niemiłe uczucie. raz czy dwa miałam kłucie po środku pod pępkiem tak jak mówisz ale już nic nie promieniowało dalej. na pewno warto zapytać gina :)
-
-
kochane, dawno mnie nie było ale cały czas Was czytam i co najwyżej mniej piszę :) kurcze dziewczyny, tak pokazujecie te brzuszki albo mówicie jak rosną albo że czujecie ruchy dziecka a ja tak patrze na swój bebzon i prawie nic nie widać. jakbym umieściła tylko zdj z teraz to pewnie każdy uznałby że brzuch jak brzuch. dopiero jak porównać ze zdjęciem z 2 tc to widać że po mięśniach prawie śladu nie ma ma i brzuszek nie jest już taki "wysuszony" a bardziej "wypięty".. sama nie wiem :P mąż mówi, ze to dlatego że ćwiczyłam brzuch i teraz one trzymają macicę w środku.. tylko jak mam wzdęcia lub pełny pęcherz to mogę się cieszyć okrągłym brzucholem ;P (zdjęcia na dole) cycyki też mnie już w staniku cisną i wylewa się z niego. moja brafiterka oceniła kiedyś, że mam miseczkę D/E według swojej, jej tylko wiadomej, skali ;) (mimo mojego małego biustu - pewnie typowego B - mam szeroki rozstaw i taka duża miseczka obejmowała zawsze wszystko). więc teraz chyba na Z przejdę, bo już nie wiem :P magusia_87 Chociaż jako kobieta w pierwszej ciąży chciałabym mieć wykonane usg na każdej wizycie, żeby sprawdzić co tam się dzieje. A tu kolejne usg za 7 tygodni. Nie wiem jakie moja ginekolog ma podejście, ale póki co byłam u niej na 3 wizytach i za każdym razem robiła mi szybkie usg by ocenić co i jak. za tydzień mam usg prenatalne (ale nie u mojej gin), a potem za kolejny tydzień już comiesięczną normalną wizytę u swojej gin. no ale chyba już nie będzie mi nic robić bo w sumie po co.. natomiast co będzie na kolejnych wizytach sama jestem ciekawa. czy już nie będzie robić usg czy za każdym razem.. hmm.. magusia_87 jesteś z Warszawy? bo ja też i zastanawiam się nad jakąś szkołą rodzenia powoli. będziesz chodzić, masz coś na oku? listopadowka093 ja przez te 3 miesiące używałam palmers'a kokosowego z rossmana. teraz będę używać elancyl bo palmers zaraz się skończy :) a wy jesteście regularne w balsamowaniu? ja miziam się tylko rano bo wieczorem myślę tylko o spaniu :P Louisianap Zaczyna mnie trochę pobolewać brzuch, tak jak kiedyś dzień przed okresem, ale zakładam że to oznaki rozciągania się, mam wrażenie że teraz przyspieszy solidnie z rośnięciem. Będę musiała przejrzeć szafę i powywalać bluzki które są za krótkie i za obcisłe, mam problem z wybraniem czegoś do założenia, a z drugiej strony nie chcę przełazić kolejnych 6 msc w kilku zestawach ciuchów! ja mam to ze spodniami. każde niby się dopinają ale piją jak siedzę w pracy. teraz głównie chodzę w sukienkach i rajstopach, getrach albo dresie. dobrze że zaraz będzie ciepło. sukienki, krótkie spodenki albo spódnice wszystkie mam luźne więc skończy się codzienny dramat przed szafą ;P
-
Monalika szczęścia i zdrówka przede wszystkim, dla Ciebie i maluszka :* Ania_nomi mnie co jakiś czas jajniki bolą. raz z lewa raz z prawa. macica się rozciąga. jak bardzo boli to skonsultuj to z lekarzem, może jakiś magnez lub no-spa? co do poduchy to moja szwagierka ma i mi przekaże w spadku kiedyś się położyłam na niej/obok niej/ogólnie się przytuliłam i było bosko nawet jak jeszcze nie byłam w ciąży. na pewno będę użytkować
-
kochane, malujecie paznokcie czy na okres ciąży zaprzestałyście? pazurki zrobiły mi się mocne i ładne ale tęsknie za kolorkiem jakimś. czytałam że jest wiele lakierów bez formaldehydu i innych syfów. myślę aby taki zamówić. a może w ogóle nie ma co się przejmować składem?
-
mi moja zrobiła ogórkową, a teraz czeka na mnie jarzynowa... :)) właśnie wcinam indyka z młodymi ziemniaczkami, też od niej. ah te mamuśki :)