monikae

Dziewczyny ależ się wkurwiłam! Do Superpharm leciałam po ten krem a tu babka przy kasie mówi, że produkty do opalania nie wchodzą w promocję!! Nie widziałam takiej informacji! Sorki!!

Mind tak, drogie są te apteczne kremy z filtrem dla dzieci. Ja się zdam jednak na opinię Marty, jako farmaceutka wie najlepiej. Ja też tak myślę, że jak mam smarować buzię Kurczaka kilka razy dziennie na słońcu to musi to być dobry krem, szczególnie, że Nivea mu nie podpasował... A więc tak. Marta poleca te 3. Linki wklekam Z Gemini, a Superpharm ma zawyżone ceny. Jednak przy promocji -50% wychodzi taniej niż w Gemini. https://www.aptekagemini.pl/la-roche-posay-anthelios-spf-50-mleczko-dla-dzieci-300ml.html https://www.aptekagemini.pl/mustela-sun-mleczko-przeciwsloneczne-do-twarzy-i-ciala-spf50-100ml.html A dla alergików https://www.aptekagemini.pl/bioderma-photoderm-mineral-spray-z-filtrem-mineralnym-spf50-100g.html Jak spojrzycie na gramaturę to zobaczycie że la roche i tak wyjdzie najtaniej. A co do picia Maciuś pije z doidy jak ma humor. Ale tylko do obiadku podaję mu z kubeczka, to kilka łyków popije. Jak będzie siedział sam to będę mu częściej podawać. A pampka przebieram też dopiero rano jak wstanie. Padme fajnie że się odezwałaś:-) U nas dziś najgorsza noc od czasów kolek. Godziny pod rząd nie przespałam. Mój organizm zaczyna chyba protestować. Od 5 dostałam takich zawrotów głowy, że nie byłam w stanie ustać. Teraz jest lepiej, choć nie dobrze... Przemęczenie chyba zaczyna wygrywać. Chyba jednak posłucham Was i wezmę dziś małego do siebie do łóżka na noc, bo nie wyobrażam sobie takich nocy więcej:-(

Siemka mamunie!! 100 lat 100 lat 100 lat 100 lat niechaj żyje nam! A kto? Hanuśka! Lilunia ślicznie je! Oby tak dalej! Alimak ja się zdaję na Martę, która poleca la roche pediatric z filtrem 50+. Już dziś wyczaiłam że kosztuje prawie stówkę, więc-50% to jest coś! Iwa Ty jesteś jedną z kilku tutaj największych bohaterek kp! Jak możesz siebie tak niecenić? Ja dałam radę tylko 1,5 m-ca. To było 1,5 m-ca bólu i braku snu. W końcu mój organizm odmówił posłuszeństwa. Ale i tak cieszę się że chociaż coś! A Ty? Jesteś moją bohaterką:-) Dziewczyny, dzięki za rady, ale nie chciałabym brać małego do siebie. Tyle czasu uczyłam go zasypiania w łóżeczku i nie chciałabym tego zaprzepaścić. Pewnie by lepiej spał... Ale co to zmieni? Przecież i tak ostatecznie będzie spał w łóżeczku...

Dziewczyny jutro w Superpharm -50% na la roche. Ja się wybieram po krem z filtrem dla Maćka:-)

Nie no nie ma szans:-( a już podjarana z miarką przyleciałam, ale niestety...

Emka kurcze świetny pomysł z tym łóżeczkiem, ale mamy tak wszystko upchnięte w sypialni, że mogę ewentualnie łóżeczko o jakieś 40cm pod okno przesunąć...:-( Muszę coś pokombinować, jednak czarno to widzę....hm...

Jej mamunie! Czytam na bieżąco ale nie miałam czasu napisać, poza życzeniami dla solenizantów i kciukami dla dziewczyn w szpitalu. U nas nadal ciężkie nocki. Mały się budzi po kilka-kilkanaście razy i jęczy, płacze, póki nie dostanie smoka i pieluszki. Przekreca się też w nocy na brzuszek i potem jęk bo spowrotem nie może. Nie wiem co się dzieje. Próbowałam na noc mleko, kaszki, ale nie ma żadnej różnicy. Czasem zaczyna swoje pobudki o 23, czasem o 1. I tak do rana. Powiem o tym lekarzowi, będziemy za jakieś 2 tyg na kontroli po 7 m-cu, ale zapewne nie usłyszę nic poza on tak ma czy coś... Wierci się w tym łóżku strasznie. W dzień jest normalnie. Nie ma też żadnych wysypek, czy innych objawów wskazujących na alergię czy inne choroby. Tylko to spanie. A raczej nie spanie. W niedzielę przyjeżdża mój M:-) i chyba w końcu skorzystam z jego propozycji spania w pokoju obok w weekendy (w tygodniu normalnie pracuje) bo już 3 kawy i energetyk na dzień nie dają rady. Qarolinka właśnie patrzę za okno a tu znowu tak szaro... Monmonka nadal trzymamy kciuki! Imbir i Sevenka u nas też że spacerami różnie. Prawie zawsze jęki i marudzenia. I to jak już od dawna. Zauważyłam że jak się nudzi to tak się zachowuje. Biorę mu kilka zabawek zawsze plus picie w opakowaniu termicznym i jazda. Madzik też mam nadzieję, że pójdzie szybko i szybko zapomnicie! A wszystkie zdjęcia oczywiście prześliczne!! Aaa ostatnio udało się wyjść w Tuli po raz pierwszy. Super sprawa!

Kciuki zaciśnięte Monmonka!!

Kurcze też nie mam czasu nic napisać... Chciałam tylko powiedzieć, że trzymamy kciuki za Emilkę! Napewno wszystko będzie dobrze!

Dziewczyny u mnie waga też stanęła na +7kg pociążowych:-( i nic jej nie rusza... A czy macie jeszcze problem z wypadającymi włosami? Ja tak. Ale już jest dużo lepiej. Od 1,5 m-ca łykam Vitapil Mama i od jakichś 2+3 tygodni stosuję Vitapil lotion do włosów. I efekty są! Może nie 100%, bo nadal gubie włosy, ale o połowę mniej spokojnie! Dla mnie super, bo już myślałam że wyłysieję... Mind i jaki wybrałaś wzór?

Mind ja też jestem za konikami na biegunach nadal! Mała mój Maciuś ma te body i z resztą pajace też w wielorybki. Dla mnie są super. Tylko w pajacu rozm.80 ledwo go dopinam w kroku już a body mamy 86! Aaaaa i Staś chyba też ma te body. A czapeczkę sowę ze smyka też mamy hahaha:-)

Mind koniki! Nie widziałam takich jeszcze! Ale chyba bym wzięła weselszy minky zamiast szarości. Może taki błękit lub blady róż jak przy konikach? No chyba że ci ten szary pasuje najbardziej:-) ja dałam Eosi do wyboru minky:-) Maaaaaag no co za baba! Ale wiesz, ja wierzę w karmę. Będzie dobrze!! Ruda kurcze też nie pamiętam, a mojemu też główka się poci... Charlotte biedna Ty! Staś to pewnie już zapomniał, ale mama nie zapomina takich rzeczy... U nas dzień dość marudny. Już przy większych jękach i płaczkach dałam ibum, bo nic nie pomagało... Chyba dziąsełka... Ile jeszcze!? W ogóle Maciek ma gulki przy górnych kłach, nie wiem czy już to pisałam. Ciekawe czy to one wyjdą? Miałabym wampirka! Jutro teoretycznie ostatni dzień skoku rozwojowego. Oby praktycznie też tak było! Dobrej nocy mamuśki!

Kurcze maaaaaag biedna! A właśnie chciałam napisać że od rana trzymałam kciuki! Nie przejmuj się! Jeszcze trochę cierpliwości!! Polska, no niestety... To tylko Polska. Trzymaj się kochana, jakoś wytrzymacie te 2 tyg! I będzie wam wynagrodzone, zobaczysz! Ruda.... Jejku co Ty musiałaś przeżyć! Współczuję strachu! Obserwuj teraz młodego! Kurcze teraz coraz więcej będzie takich niemiłych niespodzianek, dzieciaki stają się coraz bardziej mobilne. Mi wczoraj młody znalazł się na panelach w minutę po wyjściu z pokoju. A zostawiłam go na środku maty. Nie wiem też jak to zrób, bo pełzać nie umie. Musiał chyba jakoś tak krzywo i szybko się przeturlać. Charlotte, mam nadzieję że Stasiowe problemy skórne w końcu ustaną na zawsze!! Trzymam kciuki za to!! Miłego dnia Mamusie!

maaaaaag Mind u nas suszona śliwka także wygrywa bezkonkurencyjnie !!:) U nas też tak było do momentu, kiedy Maciuś posmakował brzoskwinkę! W ogóle zauważyłam że jak coś jest mega słodkie to mu nie smakuje, za to brzoskwinia taka kwaskawa i wcina aż się uszy trzęsą! Mind właśnie Eosia uszyła prosiaka na moją prośbę po raz pierwszy:-) ale napewno nie ostatni!!

Wisienko w końcu! Gratuluję i życzę szybkiej akcji i zdrowej Ninki!! Odzywaj się czasem, tęsknimy tu za tobą i pamiętamy!!! Calineczko no tak, masz rację, źle szukałam... A tu link do strony Eosi: https://m.facebook.com/umamyigora/ Polecam:-)

Calineczkamała szukałam forum, nie znalazłam ani kwietniowych ani marcowych... Może nie umiem:-( Chwalę się!!!!!!!!!!!!! Dziś przyszedł komplet od eosi! Na moje specjalne zamówienie prosiak jak lamillou. Ale szczerze - lepszy!! Jest wspaniały!!! Dziękuję Eosia! Jestem zakochana!!

A u nas pogoda piękna. Pozdrawiamy ze spaceru!

Dzięki kochana!:-*

Hej dziewczyny jakoś nie mam czasu ostatnio pisać. Mały jest coraz bardziej absorbujący. Do tego te noce... Jestem wykończona. Wszystkie dzieciaczki na zdjęciach prześliczne! Dafne bardzo mi przykro, współczuję! Mind ja napisałam do Ciebie na fb, ale nie odp więc tu napiszę. Mam małą prośbę. Okazało się, że nie zapisała mi się stronka bloga Emi a chciałam zabrać się za zakupy na ciastka amarantusowe. Czy mogę jeszcze raz marudnie poprosić link lub przepis? Z góry dziękuję i sorki za marudzenie:-) Green oczywiście fenomenalne bliźniaczki:-) a czy twój mąż przypadkiem na dniach nie wraca? Madzik ta Twoja Emilka to wymiata!:-) Qarolinka powodzenia na szczepieniu, trzymam kciuki! Daj znać po. Mała cieszę się że będziecie próbować ocalić małżeństwo! I trzymam za Was kciuki cały czas!! Malgon witaj! MilaMi wiesz mój Maciuś na początku też gustował tylko w marchewce:-) teraz też jest wybredne to dziecię, ale wcina prawie wszystko. P.s. dziewczyny a mi się wydaje że Wisienka miała być kwietnióweczką! Też jestem ciekawa co u niej!! Może jej poszukamy?

100 lat dla Lilki, Zuzi i Maciusia!!

Aj zapomniałam napisać! Wiecie że mój M jest za granicą teraz. Dziś mamy pierwszą rocznicę ślubu. Podczas rozmowy z M ktoś zapukał do drzwi. Nie powiem, miałam nadzieję na pocztę kwiatową, ale tylko ankieciarze. Wróciłam do rozmowy i mówię M o moich nadziejach a on eeee nie zdążyłem ogarnąć... Cóż, zrobiło mi się przykro. Szczególnie że na dzień kobiet też nic, to myślałam, że będzie coś na rocznicę. Moja przyjaciółka, która wpadła po południu przyniosła mi piękny bukiet kwiatów. Stwierdziła, że jako świadkowa musi pamiętać o naszej rocznicy! Oczywiście zrobiłam zdjęcie od razu i wysłałam M. Mam nadzieję, że choć trochę było mu głupio... Czy po 15 latach już w ogóle się nie starają?? A jeszcze powiem Wam, że wczoraj był pogrzeb mamy naszego przyjaciela. A dziś umarła mama kolejnego przyjaciela....A on robi wesele za pół roku... Fakt, chorowały, ale to strasznie przygnębiające. Mam teraz takie głupie myśli. Czy to już czas, kiedy będziemy chodzić na pogrzeby? Kurcze, moja mama ma dopiero 52 lata! Nie wyobrażam sobie co bym zrobiła:-(

Siemka mamuśki! Ale fajnie dziewczyny się czyta, że Wasze dzieciaczki mają takie pasje. I sport - super!! Jak słyszę o dzieciakach, które nie wychodzą z domu, tylko przed kompem siedzą to aż mnie skręca. I po dużej części to moim zdaniem wina rodziców niestety... U nas dzień dobry. Mniej marudzenia. Byliśmy na spacerze mimo pogody, akurat nie padało. Po południu wpadła przyjaciółka z synkiem 1,5 roku. W ogóle dziś hrabia wstał o 5. Coraz wcześniej ale 5 to już przesada. Trochę jakby przygotowanie na zmianę czasu, ale wcześniej wstawał o 7, nie wiem co mu się dzieje... Ale powiem Wam, że Maciek już tak próbuje wymuszać rączki, że masakra. A jest taki ciężki... Wiecie co, dziś zauważyłam u małego rankę na małym paluszki u stopy. Nie mam pojęcia skąd! A wygląda to tak, jakby powstał tam pęcherz i pękł i jest taka ranka bez skórki. I to jest na najmniejszym palcu od strony tego przedostatniego. Przemywałam dziś octeniseptem. Myślicie że coś jeszcze robić? Aaaa Sevenka my mamy bobodent.

Sado jeśli chodzi o alimenty ojca na dzieci to będzie je płacił, chodziło o umorzenie długu za zaległości. A sytuacja opieki nad rodzicem to nie wiem jak jest prawnie. Umowa notarialna jest zawarta i taki zapisek w niej jest! Ja się nie znam, ale powiem jej żeby to sprawdziła w takim razie!

Siemka dziewczyny! Zdrówka dla chorowitków i wszystkiego naj dla solenizantów!! Historie o Gosi są najlepsze!! Hahaha qarolinka powinnaś je spisywać! "Niecodzienne przypadki Małgorzaty". U nas kolejny marudny dzień. O co chodzi? A wcześniej zapomniałam napisać. Maciek też ciumka górną wargę akurat. Widziałam że coś pisałyście ale nie wiem o co tam chodziło? A odnośnie alimentów, była u mnie dziś kumpela, która właśnie miała sprawę że swoim byłym. Mają dwójkę dzieci. On ma nową rodzinę. Długo by opowiadać, ale w skrócie - wisiał jej kilka tysięcy i chciał się "dogadać". Mimo że dobrze mu się wiedzie ale wszystko na czarno. Ona powiedziała, że umorzy jego dlu, jeśli on zrzecze się całkowicie praw do dzieci. Podpisali umowę notarialną, w której jest napisane, że on zrzeka się praw do dziecka na rzecz długu za alimenty w wysokości 3.500zł.... I jest jeszcze jeden zapisek. Że on nie będzie nic rościł sobie od dzieci na starość, że nie może wymagać ich opieki w razie czego. I wiecie co to znaczy... przez ten zapisek dzieci kiedy dorosną dostaną ten akt notarialny i przeczytają ile były dla niego warte... Jakim rodzicem trzeba być?

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, że wózków się nie wymienia co rok! Przestraszyłam się trochę. Może pisali to ludzie, którzy nie mają co robić z kasą i jak gdzieś jest jakaś ryska to do wymiany...? Karii tak graco też oglądałam, jednak znalazłam akurat wiele negatywnych komentarzy na ich temat:-\ podchodzę do tego tak, że jak jest kilka złych opinii ok, zdarza się, ale kiedy większa część to komentarze negatywne, to coś w tym musi być. Oczywiście oglądam też używane na olx i na Allegro. Ale i tak najpierw tak jak mówiłam musimy się przymierzyć do wózka w sklepie że względu na wzrost mojego M. Tylko kurcze ten kees, co mnie tak kusi wagą i wszystkim musiałabym kupić nowy. Używek nie ma jeszcze bo to zeszłoroczny model:-\ planuję pozbierać na wózek. Zmobilizowałam się do wystawiania ciuszków małego na olx. Powiedziałam też już mojej mamie że zbieramy na wózek jak pytała o prezent na zająca dla Maćka. Ale dzięki za pomoc i zaangażowanie:-) Mój hrabia też wstaje o 6! Trochę gada, ale przeważnie piszczy i jęczy, żeby go wziąć bo mu się nudzi! Wczoraj był chyba najbardziej marudny dzień od dawna. Zastanawiam się czy to nie jedzenie bo wczoraj i przedwczoraj popiardywał i chyba brzuszek go bolał. A jadł przedwczoraj indyka z warzywami, gdzie chyba był groszek a potem gruszki williamsa. Karii a lekarka serio kazała Ci Miśka odchudzić? W jaki sposób niby? Mój Maciek też coś koło tego waży...