Skocz do zawartości
Forum

monikae

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez monikae

  1. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    A chciałam się pochwalić jakie kupiliśmy naklejki na ścianę;-) są śliczne z bliska. Zdjęcie tak nie oddaje rzeczywistości. I chciałabym jeszcze spytać. Bo pisałyście o nosidełkach TULI. Chcieliśmy kupić z mężem ale wstrzymaliśmy się, bo tak jakoś nie wiele opinii mogliśmy znaleźć. Możecie napisać Wasze odczucia, recenzje? Bardzo proszę!!
  2. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Jejku ucho mi się przytyka miało być... Głupi słownik...
  3. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzień dobry mamuśki! 100 lat dla Olivki!!! Zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Calineczkamała trzymamy kciuki za siostrę. Zdrówka dla wszystkich chorych biedactw! Florentyna powodzenia na szczepieniu! Też mamy szczepienia w czwartek. Wrr, aż mnie skręca na samą myśl. A o młoteczku ja pisałam;-) Zazdroszczę Wam wakacji... My ze względów finansowych raczej nie zaszalejemy:-( Tak piszecie o tych zdolnościach gimnastycznych dzieci, że mój mały też postanowił w końcu coś zrobić. Chociaż mam podejrzenia, że przyjazd tatusia spowodował u niego taką chęć podpisania się. Otóż wczoraj pierwszy raz Kurczak przekręcił się z plecków na bok i na brzuszek:-) może nie jest to w porównaniu do Waszych maleństw jakieś wybitne osiągnięcie, ale mnie dumą rozpiera i troszkę się uspokoiłam, bo już długo nic... Oby ćwiczył to, bo na plecki z brzuszka przekręcił się dość dawno że 3 razy i od tego czasu nic. Ja dziś do laryngologa po południu... Jedno ucho mi się przytula, drugie napuchnięte boli... Cóż, to chyba już SKS... Miłego dzionka laseczki!
  4. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hej laseczki dzięki za miłe słowa! Calineczko mój mąż ma taka pracę, że około miesiąc pracuje w pl i ok miesiac za granicą. Więc będzie wyjeżdżał, ale powiem ci, że od kiedy jest mały to możesz sobie wyobrazić, że mega ciężko to znosimy. Monmonka oczywiście nie zniknę z forum, jestem od Was uzależniona:-P Calineczko jeszcze to Twoje uczulenie wygląda strasznie, idź lepiej do dermatologa... Ale ta tula super wygląda. Szkoda że taka droga, ale może trzeba będzie zainwestować... My mamy chustę, ale po domu nie nosimy, czekamy na wiosnę, chociaż nie wiem jak to będzie z tym klipsem moim... Agnes mój Maciuś też trze nogę o nogę. Ja się wycwaniłam i zakładam mu skarpetki pod półśpiochy! A jak leży to najczęściej na żabę. P.a. noc u nas masakra, mało snu dla mnie, mały jęczał i jęczał...
  5. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny:-):-):-):-) mój mąż właśnie ląduje. Przyjeżdża z delegacji po ponad miesiącu!! Jestem taka szczęśliwa;-);-);-);-);-)
  6. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Mila mi to ja pisałam o panu ciekawostka odnośnie certyfikatów Hipp;-) 100 lat dla Franka!! Aaaaa Martuś ja chciałam podziękować za radę z krochmalem. Po jednej kąpieli prawie zniknęły te krostki:-)
  7. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny dzięki za info odnośnie plastrów antykoncepcyjnych. Mam jeszcze jedno pytanie, bo zapomniałam zapytać ginekolog a dziś chcę je kupić. Kiedy można je zacząć przyklejać? W trakcie okresu, w pierwszym dniu, po? Czy to nie ma znaczenia? Charlotte kochana ja się z Tobą nie zgodzę- nie obraź się proszę. Ja wierzę, że w słoiczkach warzywa mają spełnione więcej norm niż te w supermarkecie. A skąd te wszystkie badania i certyfikaty unijne? Nie mówię że wiem, ale wierzę, że w słoiczkach jest lepsze pożywienie dla mojego synka, niż przygotowane samodzielnie z warzyw z marketu;-)
  8. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Ja zaczęłam w 18 tygodniu od soczku z marchwi na łyżeczce. Teraz daję po pół słoiczka i mleko. Jak skończymy 5 mcy to będę już dawać cały słoiczek i z mięskiem i wprowadzać owoce. Też nie miałam zamiaru dawać soku. Narazie 2x dałam ten z herbatą i to bardzo rozwodniony. Niestety mój mały nie chce nic innego pić od kiedy je warzywa, nie chce już wody czy herbatek. Oczywiście próbuję i będę próbować, bo też planowałam tylko wodę, ale łatwo mówić, gorzej zrobić. Ja kupuję słoiczki, niestety moja sytuacja (kręgosłup i to, że jestem większość czasu z małym sama) nie pozwala na codzienne spacery i zakupy świeżych warzyw. Poza tym jak ostatnio na rynku kupiłam zmarznięte warzywa to stwierdziłam, że dobrze robię ze słoiczkami i mam tak zamiar conajmniej do pół roku. Rzadko mam czas, żeby sobie coś ugotować, dlatego nagotuję jak jest mąż i mrożę. Mój Maciuś jest bardzo absorbujący a ostatnio przechodzi sam siebie. Dziś cały dzień na rękach. Jak przysnął zdążyłam sobie podgrzać rozmrożony obiad ale i tak koniec końców jadłam zimny...
  9. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Greenrose mój też nie chce pić. Jedyne co pije i to że smakiem to jak kupiłam na próbę - herbatka i sok Hipp. Ja kupiłam meliskę z sokiem jabłkowym. Mieszam to jeszcze pół na pół z wodą. Chociaż planowałam owocowe rzeczy wprowadzać później, skusiła mnie ta meliska (nadzieja na uspokojenie tego diabełka). Cóż, uspokajająco to nie zadziałało, ale bardzo mu smakowało. Tylko buteleczka kosztuje ok. 5,50zl, trzeba zużyć w 48h, więc 3 dni można podawać.
  10. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Marta wiesz co, że względu na to, że wątroba jest całkowicie ok wybór antykoncepcji całkowicie należał do mnie. To ja powiedziałam, że nie chcę tabletek, bo mam problem z pamięcią:-P a że hormony, jak z mireny spowodowały u mnie krwotoki to stwierdziła, że nie ma gwarancji że sama spirala też ich nie spowoduje, więc lepiej nie ryzykować. Powiedziała, że w tym przypadku implant też odpada. Wybrałam plastry na próbę. Zobaczymy;-)
  11. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Lusia witaj, świetne włoski ma twój synek:-) Szczęściara mi się wydaje, że obojętnie, ale pewna nie jestem. My jak pobieraliśmy to nikt nie mówił o godzinie. A ja się chciałam pochwalić, że badania mi w końcu wyszły ok;-) tarczyca wróciła do normy, wątroba też. Ładnie mi te hormony zaszalały po ciąży. Tylko trochę za szybko mi krew krzepnie i muszę uważać, czy coś się nie będzie działo jak będę używać plastry antykoncepcyjne. Tak, plastry lub krążek- taki mam wybór. A że na krążku zaszłam w ciążę to spróbuję plastry. Któraś używała i może coś opowiedzieć o nich? I gdzie ta Milutka tyle czasu?? U nas marudzenia ciąg dalszy. Próbuję uspać na drzemkę od godziny....
  12. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Edziula 100 lat dla Lenki! Na pocieszenie mój Maciuś dziś też od rana się drze. Przed 7 to chyba cały blok go słyszał. Mam nadzieję tylko, że czegoś nie pomyśleli... Nela fajnie że się odesłałaś, Pisz częściej!! Adaś słodziutki!
  13. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Ja nie wiem czy u nas już ząbki idą, bo nic tam nie widzę. Ale wiecie co od dwóch dni sprawia mojemu Maćkowi przyjemność? Spróbuję Wam opisać. Jest taki młoteczek pluszowy z canpolu, który mój mały uwielbia. I rączka od tego młoteczka jest idealnej wielkości, żeby wpychał ja sobie do buzi. I on robi tak, wpycha końcówkę tej rączki, zaciska dziąsełkami i wyciąga, jakby sobie drażnił tym dziąsełka. I nic innego nie jest stanie zastąpić młoteczeka. A on już taki wyeksploatowany, że muszę nowy kupić;-) http://akpolbaby.pl/pl/zabawki-do-wozka/5042-zabawka-miekka-mlotek-canpol-babies-5903407028910.html
  14. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Alimak ten krem z Emolium dokładnie się tak nazywa: krem specjalny;-) http://emolium.pl/produkty/krem_specjalny.aspx
  15. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Alik ja z główką też walczę - w sensie z suchą skórą i drapaniem. Próbowałam kosmetyków na ciemieniuszkę, maść dermaveel, linomagiem, olej kokosowy, la roche lipikar fluide i nic nie pomogło. W zeszłą niedzielę kupiłam Emolium krem specjalny. Smarowałam nim w sumie 4 dni po 3-4 razy dziennie i dziś raz rano i stwierdzam, że zniknęło. Jeszcze się nie napalam, bo po dermaveel też zniknęło, ale wróciło. Ale jakoś zadziałało. Ogólnie krem ma słaby skład przez parabeny, ale domyślam się, że dermatolog dałby sterydy, a to za wszelką cenę chcę ominąć. Dziś zrobiłam zdjęcie z lampą, żeby się przyjrzeć tej główce. Ogólnie duchy czerwony placek był na czubku, na tym świderku i wokół. Aaaa i dziś wykąpałam małego we wiaderku w krochmalu. Zrobiłam wam zdjęcie, żebyście zobaczyły jak to wygląda:-P słaba jakość, bałam się małego puścić, żeby zrobić to zdjęcie.
  16. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Sevenka, u mnie to samo. Maciej głównie jęczy eeeeeeeeee, yyyyyyyy. Więc dokładnie wiem o co chodzi. Ponad miesiąc temu usłyszałam mama, gadał też inne sylaby a teraz eeeeyyyeeeyyy.............. I tyle. Co do kaszki to polecam też tą samą co Marta, z resztą to ona mi ją poleciła. Mój Maciuś jest obżarciuchem i na wieczór pije od dziś 210ml mleka mm + 4 miarki kaszki. Łyżeczką nie chciał jeść. Marta a propos, chcę wprowadzić gluten, ale zastanawiam się, czy mogę robić tak jak Ty, jeśli nadal wprowadzam warzywa. Tzn mały nie poznał jeszcze wszystkich i tak myślę, że jakby dostał alergii to nie wiedziałabym czy to warzywo czy gluten...
  17. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka odezwij się!! Jak podróż?
  18. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolinka, no tragedia z tą pogodą... A mnie plecy znów tak napierdzielają że masakra. Muszę wspomóc się kodeiną... Jeszcze okres... A jutro ginekolog i odbieram te badania i boję się... Ehhh. Właśnie sprawdziłam, że pełnia dopiero 11.02. więc zachowania Maćka już nie tłumaczy nic!
  19. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Calineczkamała 100lat dla Wojtusia! Dafne ja mam puzle smiki ze smyka. Mam cyferki, dokupię też literki, bo można łączyć. Dla mnie super. Leżą na podłodze. Są ciepłe, w sensie że izolują od podłogi. Ja leżę na nich z Maćkiem często. Ćwiczymy na nich, on lubi na nich leżeć.
  20. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Jejku u nas nocka najgorsza od dawna. Maciuś przed 3 był wyspany.... Jestem jak zombie. Co do zdolności dzieciaków u nas też się pogorszyło. Mam wrażenie że ten skok rozwojowy ostatni więcej zabrał. Wcześniej młody leżał na brzuszku ładnie z główką u góry. A teraz... Leniwiec kładzie główkę, jedną rączkę też rozkłada. Nie przekręca się. Wcześniej 3x zdarzyło mu się z brzucha na plecy teraz wcale. Nóżki go nie interesują, nic po prostu nie robi. Jedyne co go interesuje to pchanie wszystkiego do buzi... Ja jestem załamana. Będę musiała znowu zadzwonić po rehabilitantkę pewnie. Jeszcze poczekam na męża, może od go zmotywuje! Wraca za 2 dni, jejku jak się cieszę!! Pfff właśnie Zubilewicz powiedział w ddtvn że w przyszłym tygodniu wracają mega mrozy!?!
  21. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Monmonka no kurcze alergia raczej odpada. Nie przypominam sobie żebym mu tam coś kładła. A ciuszki wszystkie piorę od początku w jednym i tym samym płynie (raz zmieniłam i wtedy pojawiły się zmiany alergiczne ale szybko wróciłam do starego i jest ok). Nie wiem, przetarłam go chyba przedwczoraj na boku chusteczką nawilżaną jak się przesikał, ale nie aż taką powierzchnię, na której te krostki wyszły. Hmmmm... Jutro wykapię w krochmalu jak Marta radzi;-)
  22. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny, wiem, że słabo widać, ale może pomożecie. Myślałam, że to potówki, ale już 2 czy 3 dni i nie znikły? To takie małe krosteczki, czerwone, niczym nie wypełnione, nie wyglądają jakby swędziały, mały się nie drapie. Iść do lekarza czy posmarować czymś? Jak myślicie?
  23. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Emka kurcze na ulotce pyralginy jest, żeby przy kp skonsultować się z lekarzem... Ale np. Apap plastry można: http://leki-opinie.pl/apap-thermal-plastry
  24. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina 100 lat dla Gosi i powodzenia na szczepieniu!!!
  25. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hej laseczki! Emka bidulko mówię Ci, kup sobie te plastry rozgrzewające, albo termofory używaj jak najwięcej! Milutka również życzymy udanej podróży! I chciałam napisać, że jesteś dla mnie tutaj wzorem odpowiedzialnej, cierpliwej i gotowej poświęcić dla dziecka wszystko MAMY! Współczuję tych nocy, to już tak długo trwa! I podziwiam Cię!! Ja mimo, że bardzo chciałam karmić kp, jakbym była na Twoim miejscu, odpadłabym w przedbiegach! Życzę ci kp jak długo tylko byś chciała, tylko żeby te nocki były coraz ładniejsze! Maja trzymam mocno kciuki! Będzie dobrze a po wszystkim będzie mega ulga, zobaczysz!!! Zdjęcia dzieciaków wyborne;-);-);-) Agnes... Ja też w wolnej chwili zamiast odpocząć siedzę i oglądam zdjęcia małego... Wariantka!!! A u nas... już wczoraj pisałam na fb, bo forum szwankowało, ale wiem, że nie wszystkie tam zaglądają... Kąpiel we wiaderku okazała się sukcesem!! Coza ulga! Popłakałam się że szczęścia jak wycierałam malucha! I z tego miejsca również chciałam Wam wszystkim bardzo podziękować za rady i zaangażowanie w mojej sprawie. Bez Was nie doszłabym do kupna wiaderka. Jeszcze przed kąpielą nie wierzyłam, że takie coś może zadziałać szczerze mówiąc, bo raczej z dystansem podchodzę do takich gadżetów. A tu proszę, oby tak dalej i jeszcze raz dziękujemy dziewczynki!!! Jeszcze chciałam pochwalić krem specjalny Emolium. Wiem, że skład ma słaby, ale lepsze to, niż sterydy. Suche placki na główce prawie zniknęły. Myślę, że jeszcze 1-2 dni, i przestanę smarować. Oby tym razem nie wróciły. Nocki u nas w kratkę, dziś gorsza. Karii dzięki za instrukcję, ja chciałam;-) Mamo Joasi jak tam u Was? Dziś ten alergolog? Daj znać co i jak? Miłego dzionka Laski!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...