monikae

A zapomniałam Wam napisać... Od 2 dni śnią mi się zęby... Śni mi się że Maciusiowi wyrosły ząbki. Pierwszy sen - miał z 6 zębów, wszystkie zdrowe. A wczoraj w moim śnie miał więcej zębów, ale jeden był krzywy, a drugi przezroczysty i było w nim widać śrubę w środku... To chyba jakiś zły omen z tego co słyszałam...

Kurcze uwielbiam oglądać zdjęcia tych naszych maluczkich;-) siedzę i się śmieje do telefonu;-) Mój Maciuś też od tygodnia ciągnie się za uszka. Nawet jedno troszkę naderwał jakiś czas temu... Co do kupki to dziś pierwsza luźna od daaaaaawna.... Kurcze a w tej małej paszczy nie widzę, żeby na ząbki coś się szykowało. Marudzi też od jakiegoś czasu więcej... Charlotte zdrówka!!!

Dziewczyny śliczne bąbelki! A też się pochwalę, maaaaaag namowiłaś mnie;-) Ja właśnie nadal zastanawiam się nad meningokokami. A wiecie co, ja od takiej starszej położnej, na temat szczepionek usłyszałam tak: "niektórzy lekarze mówią, że nie mieli nigdy przypadku zachorowania na coś. Ale większość ludzi zawsze szczepiła dzieci! I to jest dowód na to, że szczepionki działają." I to mnie przekonało. Emka ja z moim kręgosłupem przy gorszych dniach ostatnio w ciągu dnia brałam Efferalgan Codeine 3x dziennie a ma noc przyklejałam, w sumie nadal od tygodnia przyklejamy plaster rozgrzewający pyralgina. A było tak źle, że w nocy zajmowało mi parę dobrych minut wstanie z łóżka, a żeby schylić się do łóżeczka po małego musiałam zawsze założyć pas usztywniający lędźwiowy, który mi neurolog przepisała...

Monmonka teraz Ci nie powiem co mi tam wyszło. Nie pamiętam a oczywiście gdzieś odłożyłam te wyniki i nie wiem gdzie. Innych badań nie robiłam. W ciąży wszystko było ok oprócz tej tarczycy. Mam nadzieję że to tylko osłabienie po ciąży i tak jak piszesz, hormony zaszalały. W piątek dam znać jak będą wyniki. Florentyna trzymam kciuki za piesia!!!

Marta niedoczynność tarczycy miałam tylko w ciąży więc mam nadzieję że teraz będzie ok. Bardziej przejmuję się wątrobą, bo po samej ciąży alat i aspat wyszły mi słabo. Chociaż sama nie wiem co to znaczy... Eh zobacz jak wyjdą dzisiejsze badania. A mój pierdzioch po dniu marudzenia zasnął, ale tylko na moich rękach. Śpi tak już 20 min. Boję się go odłożyć...

Maciej znowu nie chce spać. Jak wcześniej spał w sumie ze 4h w dzień nawet to zwraz wystarczy mu 30min... Do tego jest meeega absorbujący i szybko się nudzi wszystkim. I ten jęęęk.....yyyyyyyy.... Nie powiem, już wspomagam się tv (Youtube piosenki dla dzieci) bo inaczej bym do toalety wyjść nie mogła:-(

Mamo Joasi nie wiem, tak pomyślałam, bo tak się sprawdza nietolerancję laktozy. Szczerze to tak się nie znam:-( może nie powinnaś brać pod uwagę mojej wypowiedzi:-( Martuś a czemu mówisz żeby zrobić badania krwi zamiast brać suplementy na włosy?? Ja akurat dziś robiłam i tsh i ft4 też, bo w ciąży miałam niedoczynność tarczycy i muszę sprawdzić czy jest ok. Ale wyniki odbiorę dopiero w piątek przy okazji wizyty u ginekologa.

Mamo Joasi coś mi urwało. Może wyśle na badanie kupki i wszystko się wyjaśni! 100 lat dla Leosia! Dziewczyny ja też mam nadzieję że tu zostaniemy a ten fb tylko awaryjnie. Ja tam nie kumam o co kaman. Za stara jestem na to...

Hej dziewczynki u nas noc fatalnie, dzień też zaczął sod marudzenia. Mały tak uporczywie miętosi tym językiem i tak jakby przeżuwa że na siłę szukam tych zębów! Dziś mi zaczął jęczeć na spacerze... A byliśmy ponad 3km od domu, bo do Lidla mi się zachciało iść. Pampersy na promocji 4 za 19,19zł i chusteczki 4pak za 15,99zł. Dzięki wszystkim Wam za rady. Mam nadzieję że jak mąż wróci to jakoś się polepszy. I wtedy ewentualnie jeśli będzie taka konieczność to wejdę z nim pod prysznic. Chociaż przeraża mnie to. A jak mi się wyśliźnie... Kasiu kochana przepiękna ta Twoja Milenka!!! U mnie z włosami też masakra. Z resztą już pisałam o tym.. kupiłam vitapil mama, skończę brać ten Biotebal jeszcze tydzień i biorę się za vitapil. Mamo Joasi ja się nie znam ale chyba do alergologa bym się od razu wybrała. Może wyślę na badanie kupki i wszy O i znowu jęczy...

Dzięki dziewczyny za zaproszenie, możecie mnie teraz dodać do grupy czy coś takiego... Mamo Joasi u tej kumpeli dieta nie wystarczyła po prostu. Już nic nie jadła prawie, żeby nie zaszkodzić i dalej to samo. Niestety tylko zmiana mleka z kp na mm pomogła. Dokładniejszych szczegółów nie znam:-(

Ktokolwiek może mnie zaprosić na tym fb do znajomych czy grupy czy cokolwiek to zmieniłam dane: Monika Joanna Er 20-01-1985

Mamo Joasi a może u Was to ząbki? Lub alergia jakaś bo nie pamiętam czy macie jakąś? U mojej kumpeli było tak jak opisujesz. Wyszła skaza białkowa. Niestety musiała odstawić od piersi i daje specjalne mleko. Nie życzę nikomu tego. Ale ona mówi, że gdyby wcześniej wiedziała to i tak wolałaby zaoszczędzić tego płaczu małej i sobie i odstawiłaby od piersi szybciej.

A Szczęściara przy zmianie pampersa nie świruje jak myję pupę. Jak rano zmieniam mu ciuchy, czy kiedy się obsikał to też nie - a leży wtedy przez chwilę na golaska. No dziwak mały. Tak go kocham ale w psychozę popadam przez to.

Dobra założyłam konto na tym Facebooku. Ale się na tym kompletnie nie znam. Co mam zrobić? To ja: Monikae Monikae 20.01.1985

Kasiu to może być mermide.

Mąż wraca za tydzień w sobotę. Zobaczymy co będzie jak razem będziemy go kąpać, ewentualnie może on sam. U mojej mamy jest wanna, ale że mały ostatnio świruje w innych miejscach to myślę, że mogłoby jeszcze pogorszyć sytuację. Tzn na spacerach jest spoko, ale jak wypakowujemy z wózka, rozbieramy i siadamy z nim na kanapie to on się rozejrzyj, wyczai że nie jest w domu i ryk. Eh taki to mój dziwak. Mam nadzieję że to jakoś mu przejdzie. Może to skok, ale miesiąc??

Jejku tylko nie zostawiajcie mnie tu samej, ja nie mam Facebooka:-( Dziewczyny mój Maciuś pobił dziś rekord marudzenia. Jeszcze ten brak drzemki. Jestem tak wykończona, że w głowie mi się kręci, taka obolała, że musiałam nafaszerować się kodeiną. Ale chciałam jeszcze napisać do Was z problemem:-( Dziś kolejny dzień kąpielowy. Wiaderka jeszcze nie mam więc dla odstresowania kurczaka postanowiłam go umyć na przewijaku. Niestety, jak tylko dotknęłam go mokrą myjką to zaczął znowu panicznie płakać. Wygląda na to że aż tak boi się wody... Już wypróbowałam wszystkie metody z waszych rad. Zmiana temperatury wody, pozycji, bardzo wolne rozbieranie, zgadywanie, wygłupianie się, zmiana pomieszczenia w którym kąpiemy, zmiana godziny, pieluszka. Jedyne czego nie jestem w stanie zrobić to wykąpać się z nim. Mamy kabinę prysznicową, łazienka w ogóle mikro, no nie ma szans. Błagam, jeśli macie jeszcze jakieś rady jestem otwarta!!! A narazie będę kąpać co 3 dzień. Wykańcza mnie to psychicznie. Coś zrobiłam źle i nie wiem co. Synek przeze mnie cierpi, boi się a ja nie wiem dlaczego i jak mu pomóc. Trwa to już miesiąc. Po każdej kąpieli płaczę, bo wiem że to moja wina...

Mermide słodziaki! Ty mówisz że Ania w tyle? Mój Maciuś nie robi nic z tego co napisałaś... Znaczy bawi się zabawkami. Leży na brzuchu trochę i tyle. Żadnych przewrotów czy innych fiołków...

Mój Maciuś znowu skrócił sobie swoją normalnie 2-3h drzemkę do pół godziny.... Czy on już nie potrzebuje spać?? Wykończyć się idzie. Chciałam wam napisać że kupiłam dziś krem specjalny Emolium. Na tą suchą skórę na główce ostatecznie nie pomógł dermaveel, ani linomagiem a po posmarowania olejem kokosowym zaczął się jeszcze więcej drapać... Zobaczymy. Jak to nie pomoże to pewnie do lekarza się wybierzemy. Dziś dzień kąpielowy i pierwsze mycie na przewijaku. Któraś tak robiła? Jakieś rady? Mam w planach maczać myjkę w misce z wodą z emolientem i obmywać małego leżącego na ręczniku na przewijaku.

Karii u nas nigdy pielęgniarka środowiskowa nie była. A to zawsze chodzi? Co ile? Bo u nas była tylko położna kilka razy po porodzie i tyle...

Maaaaaag udanych chrzcin! Na pewno wszystkie pójdzie wspaniale!!

Karii współczuję infekcji u maluszka! Oby szybko przeszło. A jak Ci się uda pobrać mocz na posiew i będzie wynik to daj znać z dokładną instrukcją. Mi się to nigdy nie udało. Zawsze "próbka nie jest sterylna"...

Qarolina, mama Joasi też się dołączę. Dzień marudny. Mało spał. Zeszła noc też nie najlepiej. Dziś też nie chciał zasnąć na noc... O co chodzi???i tak zaczęliśmy 20 tydzień... Mermide to twoja Anulka z tego samego dnia co mój Maciuś;-) a na katarek polecam Katarek+. Może jak mieszkasz za granicą to ktoś z rodziny mógłby Ci szybciutko wysłać. A mogę spytać - z czystej ciekawości- w jakim kraju się zadomowiliście?

Milutka biedactwo! Uważaj na siebie! Mam nadzieję że jutro wstaniesz z łóżka bo takie upadki wychodzą bokiem dopiero na drugi dzień... Charlotte pewnie że dasz radę! Jak TY możesz w ogóle w siebie wątpić? Maja mi pediatra kazała zacząć od soczku z marchwi. I tak pierwsze 2 dni dawałam po kilka łyżeczek. Potem słoiczki: marchewka, marchewka z ziemiaczkiem, zupa jarzynowa 1, zupa jarzynowa 2 - teraz itd. Kleik też kilka dni przed wprowadzeniem nowych pokarmów zaczęłam używać. Dawałam po 1 miarce do mleka na wieczór. Jesteśmy na mm więc miarkę kleiku na 180ml, bo tyle mój je. Teraz daję na tyle mm na wieczór kaszkę ryżowo jaglano kukurydzianą Hipp niecałe 2 Miarki. Ale zmieniłam też smoczek do butelki bo z kaszką gęste to. I polecam smoczek o regulowanym wypływie Avent natural. Na 1 wystarczy trzymać dla takiej gęstości.

100 lat dla Nusi!!!! 100 lat dla Igorka!!!! Eosia ja też bym chciała zobaczyć jak wygląda nasze pierwsze półroczne forumowe bobo;-)