Skocz do zawartości
Forum

charlotte

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez charlotte

  1. Anka z tymi wibracjami to bylabym ostrozna. Na studiach doktorka od wczesniej diagnozy dzieci mowila nam ze to dziadostwo i zle wplywa na dziecko.. jak dokladnie to nie przytocze bo juz nie pamietam, zakodowalam tylko żeby bujaczki z wibracjami omijac szerokim.lukiem.
  2. Sevenka a jak kupulas te kropelki to byli tam doslownie pol tej maciupciej buteleczki? I z jakby jakimis paproszkami w srodku? Dziwnie mi to wyglada.. Markocyk u nas trzy tygodnie i trzy dni i pępek dalej nie odpadl. Ale spokojnie, mamy jeszcze czas. Nie uzywaj spirytusu, lepiej go czyscic octenisepten i zamoczyc w kapieli. Spirytus tylko przedluzy sprawe. Tak mi położna tlumaczyla. Maaag Maja, wspolczuje baby bluesow.. ale to tylko przejsciowe! Jesteście super mamami a to gorsze samopoczucie niedlugo minie.. tak jak napisala Sevenka, najlepiej wyluzować, miec czysto w głowie i sie nie przejmowac. Moj Stas jak nie spi to lezy albo w lozeczku pod karuzela, albo w kuchni w lozeczlu turystycznym a ja sobie tam robie co musze, albo lezy ze mna na naszym lozku sypialnianym i gadan do niego albo mu śpiewam i wierszyki opowiadam. Generalnie nawet i pol godziny sam polezy jak jest najedzony i wykupkany, takze nie narzekam. Na rekach go raczej nie nosimy jak nie spi zeby sie nie przyzwyczajal, ze to przy cycu mu pozwalam siedziec ile chce.
  3. Hej mamusie ;) jak nocka? Ja dzis testowalam ile Stas spi jak nasz rytual nocny skrocimy do przewijanie, cyc, odbijanie, spanie. Bez drugiego cyca i.. o rany! Poza darciem sie przy przewijaniu na glodnego spal bite 3 godziny ;) tylko ze dopiero od 5 do 8. Bo ja spac poszlam o 1, bo wczesniej jakos sie malemu spac nie chciało, a potem przy pierwszej pobudce nocnej po jedzeniu nie odbiło mu sie i co go polozylam do lozeczka to plakal bo go bolal brzuszek, albo ulewal, albo mial czkawke. W koncu zasnal u mnie na brzuchu. No ale ja caly ten czas nie spalam.. kupilismy wczoraj dicoflor, ktory miałby pomoc na to "niespokojne jedzenie" i męczące robienie kupki ktore nam sie zdarza,ale jeszcze nie podalam. Waham sie caly czas. Polozna, byla wczoraj i mowila ze to mu dobrze zrobi. Tylko, ze ja jestem jakas dziwna i sie boje, ze to mu jakos zaszkodzi czy cos..
  4. A jesli chodzi o bole brzuszka przy robieniu kupki to znalazlam taki artykul http://www.blog.przedporodem.pl/moje-dziecko-krzyczy-gdy-chce-zrobic-kupke-jak-mu-pomoc/
  5. Sevenka nie katuj sie dieta ;/ to co jemy nie wplywa na to czy nasze bobasy maja kolki czy nie. Kolka i kazdy bol brzuszka u malucha jest spowodowany niedojrzaloscia jego organizmu. Ja codziennie pije kawe, jadlam juz chipsy, jem smazone, czekolady ciasta, gazowane (z takich niezdrowych, poza tym jem tez zdrowe rzeczy zeby nie bylo ;)) i nie zauwazylam, zeby mlodemu cos bylo.. nawet nabial jem, ale troche go ograniczylam i ta niby skaza bialkowa ktora wymyslila polozna to sciema, bo nabial dalej jem, a malemu krostki zeszly same! A no wrzucam moj brzuchol
  6. Zeby nie bylo zbyt pieknie to u nas tez przeboje. Wczoraj wieczorem młody w trakcie jedzenia zaczal sie wiercic przy piersi i krecic, postekiwac, spinal się, nadymal, kwekal, zaczal poplakiwac, czerwony po buzi.. i wsciekle lapal piers.. myślalam ze go brzuszek boli, ale jakos to samo przeszło.. dzis rano powtorka, ale tym razem przeszlo po kupce. Teraz tez jemy i znow zaczal sie wiercic wiec go odstawulam, odbil, dalam druga piers i spokoj. Nie wiem co to za akcje :/ jak usnie to tez wrzuce zdjecie brzuchola
  7. U mnie zostaly 4kilo. I bardzo chcialabym je sobie zostawic, bo teraz wygladam normalnie a nie jak szkielet. Zawsze chcialam troche przytyc a nigdy nie moglam. Przy 170cm mam 57 kilo. No i brzucha praktycznie nie mam, juz mi sie fajnie wszystkie flaki poukladaly ;) Karola wspolczuje tego szpitala, no ale jak tam ma byc bezpieczniej i opieka jest dobra to pewnie ma to sens. W kazdym razie zyczr, zeby Filipek szybciutko wyzdrowial. Widze ze nasz wątek zostal przeniesiony. W pierwszej chwili to malo zawału nie dostalam jak nie moglam go znalezc ;p
  8. Eh dziewczynki jakos tak lzej na sercu jak sie Was poczyta.. ja sie zastanawiam co zrobic zeby Stasiu spal dluzej w nocy.. bo u nas jest tak:budzi sie, cyc, odbijanie, przewijanie (budzi sie), cyc, odbijanie i do lozeczka. Trwa to nieraz ze dwie godziny wszystko razem i najpierw sobie myslalam, ze jak zje porzadnie z dwoch piersi to pospi dluzej, a on tylko poltorej godziny spi i tak sie zastanawiam czy ten nocny rytual nie jest po prostu za dlugi, dlatego mlody potem spi tak krotko.. moze jak bym go najpierw przewinela, potem dala piers jedna do oporu i polozyla spac to pospal by dluzej...? Tylko jak go przystawiam do piersi takiego wnerwionego przewijaniem jak jest glodny to sie krztusi przy piersi, bo tak lapczywie pije. Z kolei jak go przewijam po jedzeniu to mimo, ze odbije to zawsze mu sie uleje ;/ no i przynajmniej raz po nocnym jedzeniu jest kupa.. a nieraz jest tak ze po drugiej piersi zrobi kupe to sa jaja wtedy bo chce piers trzeci raz.. ehh.. A tak z innej beczki.. wiem, ze klimat kupek i ulewannie sprzyja, ale jak u Was z seksem? Niby trzeba poczekac do konca pologu, ale mnie juz przyznam troche korci..
  9. My konczymy ostatnia paczke 1 dady, w ktore Stasiu juz ledwo wchodzi ;P juz czeka wielka paka 2 z pampersa, ale chciałabym wyprobowac te rossmana. Eosia my w ogóle nie korzystamy ze smoka. Przyznam, ze nawet nie kupowalam, wiec jakby byla taka potrzeba to maz by musial do sklepu naginac ;)
  10. Szczesciara wierze w Ciebie, ze dasz rade! Nie poddawaj sie! Staś tez dzis przysypial przy piersi i nie moglam go dobudzic, za 10 minut ryk bo znow glodny, ale w koncu zasnal, porzadnie zglodnial najadl sie i potem bylo ok. Moze Macius po prostu lubi byc przy Tobie? Moze dziala u Was magia "czwartego trymestru";)? Trzymam kciuki. Mind powodzenia z teściową i cierpliwości do mamy.. duze wyzwanie przed Toba, opieka nad Lilka i mama, szalejace hormony i powrót meza do pracy, brzmi jak mieszanka wybuchowa.. duzo sily Ci zycze. My właśnie skonczylismy sprzatanie, Kari, zainspirowalas mnie, jak ty dajesz rade z czworka to przeciez dwójka tez jest do ogarniecia ;) tym sposobem znalazlam jeszcze czas na zrobienie ciasta i nawet na spacerze bylismy ;) po prostu wrzucilam na luz ;)
  11. Mind przetestowalam kocyk. U nas 8 stopni, Stas w body na ramiaczkach+bawelniany pajacyk+jesienny pajacyk z kaprurkiem+kocyk. Nawet raczki mial cieplutkie. Ale dzisiaj cisza.. powiem Wam, ze mialam nerwa od rana. Chcialam jak to zwykle w sobote sobie posprzątać i ogarnąć jakiś obiad ale sie nie dalo.. ze sprzatania nici, jeszcze mnie starsza cora wnerwiala.. muszę sie jakos przeogranizowac z tym sobotnim sprzataniem, jakos na raty od czwartku moze.. wy ogarniacie wszystkie tematy jak wczesniej?
  12. Co do spania to Stasiu spi w body na ramiaczkach i pajacu, albo body na dlugi plus spiochy. I spi w lozeczku pod kolderka. Kurcze moje dziecie jest niemozliwe.. w ciagu dnia przespi ciagiem trzu godziny, a w nocy co poltorej godz sie budzi ;/
  13. Mind, jeszcze go nie wykorzystalam, bo narazie wydaje mi sie zbyt cieply ;) mysle, ze na pozna jesien bedzie super. Nie jest bardzo gruby, ale mysle, ze warstwa polarku i welny nie pozwoli maluchowi zmarznac. Co do prania.. ja upralam go w rekach, co nie bylo latwe, bo zrobil sie mega ciezki, ale trudno mi bylo wyobrazic sobie wypranie go w pralce, przy takiej kolorystyce.. ;)
  14. Sa jeszcze KiD Vitum z dawka 150, ja takie mam
  15. Przylaczam sie do nocnych markow.. Staś ostatecznie zasnal o 2, bo ulewanie jedzenie na raty, przysypianie, w lozeczku placz, bo nie dojadł, potem mega meczaca kupa i tak w kolo.. o 4 juz znow podudka, jeden cyc, przewijanie + przebieranie bo oczywiście ulał, no i teraz cmoka drugiego cyca a tak wlasciwie to tylko go lize bo zasnal.. mam nadzieje, ze zaraz odloze go do lozeczka i jeszcze sie przespie bo czuje zmeczenie materialu juz..
  16. Calineczka mysle, ze o to sie wlasnie rozchodzi ;) Polecam jeszcze raz artykul http://tatowymokiem.blogspot.com/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html?m=1 wspominala tez o nim Mindtricks
  17. Agarek a probowalas podniesc mu materacyk? Stasiu po jedzeniu tez odbija jak go w pionie potrzymam. A potem jak go przrwijam i lezy na plasko to uleje mi tak czy tak. A w lozeczku mu sie nie zdarza obojętnie jakby nie lezal bo mam klin pod matetacyk wlozony.
  18. Szczesciara to fantastycznie! ;) twoje zmagania i gimnastyki przy karmieniu daja efekty, swietnie ;) trzymam kciuki zeby bylo tak dalej ;) Agarek linomag jest swietny, ja stosuje podobny, bo linoderm to tez linomag tylko z dodatkiem pantenolu i jakichs tam witamin. Raz mielismy lekko czerwona pupke, bepathnen na nic sie zdal, a,linoderm pomogl od razu
  19. Szczesciara u nas to samo, najprzyjemniej jest robic siusiu jak sie ma golutka pupke.. A przed chwila go przewijalam i nawet sie ucieszylam, ze tym razem nie bylo kupki (mniej manerwowania), ja siegam po nowego pampka a mlody w tym momencie zdecydowal sie na kupke.. Ja sie dzis nie wyspalam.. wieczorem mlody mial juz spac, ale tatus go jeszcze wzial i sie rozbudzil, on cwaniak potem zasnal, a my sie meczylismy do wpol do pierwszej ;/ i do rana jeszcze dwa karmienia z przewijaniem po dwie godziny ;/ padam na twarz a tu trzeba wstac wygonic starsza core do szkoly.
  20. Maaag my tez jemy z jednej piersi do oporu, potem zazwyczaj Staś zasypia i przy tym robi kupke, wiec przewijam go, co zwykle go budzi, daje mu druga pierś, z ktorej roznie je, nieraz wiecej nieraz mniej, odbija i dopiero klade go do lozeczka, wtedy zwykle spi do trzech godzin.
  21. U nas na wypisie ze szpitala jest tylko o wit D, polozna kazala podawac wit D do 14 doby, od 15 doby wit D+K do 3mca, potem wrocic do samej D do roczku. A pediatra powiedzial, ze wit D jak najbardziej, a wit K to jak chce. Jak podam to nie zaszkodzi a jak nie podam to tez sie nic nie stanie. I byc tu czlowieku madry.. koniec koncow daje ta D+K bo juz kupilam. Iwa moze rzeczywiście skorzystaj z pomocy doradcy laktacyjnego.. ciekawe co jest przyczyna tego jego walczenia przy piersi.. w ogole wspolczuje tym z Was, ktore maja problemy z karmieniem.. Ja jestem szczesliwa, bo wreszcie kupilam biustonosz do karmienia, ktory mi pasuje, nie jest zwykly bawelniany, tylko troszke usztywniony. Strasznie mnie wkurzalo jak gdzies wychodzilam, a przez bluzke sterczaly mi brodawki.
  22. Monikae doskonale Cie rozumiem. Od rana tez chcialabym sie szybko ogarnac a tu sie nie zawsze da.. nie martw sie kochana, nie jestes sama ;) jak moj Stasiu usypia to ja na wariata prysznic, śniadanie, sprzatanie, prasowanie itp.. obiad staram sie szykowac wieczorami albo po południu, bo starsza corka wraca o 13 ze szkoly i chce zeby miala cieply obiad o ludzkiej godzinie. A tu jeszcze dobrze by bylo wyjsc na spacer przed 13, bo potem to nieraz w lekcjach mlodej trzeba pomoc, no i tak.. Agness, wspolczuje, nie wiem co to moze byc, mi juz sumie krwawienie ustalo, nosze tylko wkladke higieniczna, ale to.i tak chyba tylko z przyzwyczajenia, bo jest czysto. Jesli sie niepokoisz to moze umow sie do lekarza..? Ja bylam przerazona jak po cc.nic ze mnie nie lecialo przez poltora dnia.. normalnie czysciutkie podklady wywalalam.. a potem odszedl mi taki duzy skrzep i sie zaczelo.
  23. Anka to z rossmana troche gorzej dopiera niz to dr Reinera, testowalam ;) tylko jego chyba nie ma w rossmanie, ja je kupuje w takiej zwyklej drogerii. Maaag, moze po prostu taka uroda Hani z tym ulewaniem? Mysle, ze to nie ma nic wspolnego z przekarmianiem. Czasem dzieci maja tak silna potrzebe ssania, ze moga caly dzien byc podlaczone do cyca. Ale my tez przeciez musimy jesc, zrobic siku czy wypic kawe ;) w takich sytuacjach smoczek nie jest zlym rozwiazaniem. A dlugie macie przerwy miedzy karmieniami? Moze sprobuj karmic ja czesciej, zeby jadla mniej lapczywie? Staś np. jak jest mocno zly albo glodny (albo spiacy ;P) to mi sie krztusi przy piersi, tzn tak jakby zapominal, ze ma oddychac pomiedzy polykaniem mleczka. Konczy sie tym, ze krztusi sie, robi sie caly czerwony i rozpaczliwie probuje zlapac oddech.. niezbyt przyjemne..
  24. Dzieki Kamciol. Jak nadal bedzie taki niespokojny przez sen to pomysle o tym dicoflorze.. polecala mi to polozna, ale chcialam tez u Was zasiegnac porady ;) Szczesciara ja mam takie "magiczne mydelko" dr.Rinera czy jakos tak. Spiera doslownie wszystko.
  25. Dziewczynki, ktoras z Was o tym pisala, ale nie pamietam ktora.. Stasiu spi jakos bardzo niespokojnie. Tzn, przesypia te swoje trzy godziny, w nocy dzis byl cudowny, dal mi sie pieknie wyspac, ale teraz ma drzemke i srednio,co 20 minut kreci sie i postekuje, nawet sobie zaplacze, ale spi dalej.. nie mamy problemow z kupka, nadal srednio ze 10 na dobe, nie meczy sie przy robieniu, po jedzeniu nie zawsze, ale odbija, nie ulewa wiec zastanawiam sie skad to wiercenie i stekanie w trakcie snu.. myslalam nad jakims probiotykiem, ale troche sie cykam, bo w internetach rozne rzeczy pisza, ze nieraz dzieciom po tym gorzej jest.. daje ktoras z Was jakis dicoflor czy biogaje z pozytywnym skutkiem przy podobnych jak u mojego smerfa objawach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...