
charlotte
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez charlotte
-
Kasiu, ja absolutnie nie chcialam byc niemila i sie nie czepiam, tylko mysle o tych ewentualnych przykrych konsekwencjach. Bo jakbys (tfu tfu) urodzila za szybko i musiala byc z Milka w szpitalu, to wtedy co z Laurenka? Nie wypiszesz sie na wlasne zadanie, bo przeciez bedziesz musiala byc z mala. Mysle takimi kategoriami. Nie zycze ci zle, ani nie chce byc zlosliwa, po prostu wydaje mi sie, ze wszystko mozna jakos zorganizowac a na pewno nie bylabys wyrodna matka gdybys nie poszla z Laurenka na spacer. Dobra, koniec tematu. Nic wiecej nie powiem. I sie kobitko nie obrazaj, bo ja nic zlego na mysli nie mam. Karii to mnie troche uspokoilas, bo mnie az tak to nie boli. Trzymaj sie w calosci, mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Kciuki zacisniete.
-
Szczesciara ale jaja, moj brat tez jest z 21 wrzesnia ;P
-
A i Kaska.. wybacz, ale bardzo Ci sie dziwie.. takie mialas przykre jazdy z tym szpitalem, Twoja Milenka taka malutka i dobrze zeby jeszcze posiedziala w brzuchu, a z tego co piszesz to chyba nie za bardzo prowadzisz lezacy tryb ;/ nie chce Cie oceniac, ale bardzo Ci sie dziwie. Zycze Ci, zeby nie zaszkodzilo to chodzenie i zeby sie wszystko dobrze skonczylo..
-
Karii wspolczuje.. ale dobrze, ze bedziesz w szpitalu, bo jak by Ci sie tak blizna rozlazla w domu to normalnie jakis horror ;/ to bedzie twoje czwarte cc? Ja nie chce panikowac, ale troche sie zestrachalam po Twoim wspisie, bo tez czasem czuje blizne. Nie tyle ze pieczenie czy cos tylko taki lekki bol. No i tez juz mi lekarz powiedzial, ze jest bardzo cieniutka tylko 1mm i na porod sn sie nie kwalifikuje. Trzymam kciuki, zeby bylo dobrze ;* Agatka wspolczuje akcji.. sie kobitko wymeczylas na tej porodowce a tu taki klops.. no ale moze Maluszkowi sie jeszcze odwidzi, zmieni zdanie i wyskoczy ;) tego Ci zycze. A jesli,chodzi o cholestaze to ja mialam w pierwszej ciazy i nic przyjemnego.. swedzenie, leki, doszlo stawianie brzucha i skonczylo sie cc. Nie wiem jednak czemu niby cholestaza mialaby byc bezposrednim wskazaniem do cc, musze poczytac o tym.. w tej ciazy narazie moja watroba ok, alaty nieznacznie podniesione, ale tragedii nie ma.. Anusia fantastycznie, ze u Was ok. Moj Stasiek w 35 tyg tez wazyl 3kilo, duze chlopaki beda ;) Maaag jak patrze na to zdjecie to tez mi sie wydaje, ze mam nisko, ale nie odczuwam tak tego. Zreszta mam taki caly,czas, to jak mi w koncu opadnie to nie wiem, gdzie bedzie, chyba na kolanach ;P Stwierdzilam dzis, ze jestem normalnie jak niepelnosprawna.. pochodzilismy spacerkiem po ikei ze 20 minut, potem chwile bylam w Toska w hm, bo chcialam jej kupic spodnie do szkoly, dodam, ze maz zaparkowal kolo wejscia do galerii i hm byl od razu przy wejsciu. No i myslalam ze do auta juz nie wroce. Lapaly mnie takie bole w pachwinach, ze musialam normalnie co chwile przystawac i kulalam jak stara babcia. Teraz leze, a maz piecze ciasteczka ;)
-
-
Maaag ja pozniej spobuje wrzucic foto, ale generalnie mam wrazenie, ze jeszcze jest wysoko. Na plecach nadal sie dusze jak poleze dluzej. W ogole, mam wrazenie, ze strasznie mi urosl bebzol.. Hehh Maaag nie chce Was smucic, ale pewnie ja bede pierwsza, bo ty i Szczesciara pewnie sn, a ja cc, to tydz przed terminem, a zycze Wam donoszenia rybki kochane, ale nie przenoszenia bo to tez upierdliwe ;) chociaz kto to tam wie, moze sie szybciej uwiniecie ;) ja bym chciala do 20 wytrzymac i na 20 sie umowic na cc chyba ze uda mi sie obronic 10 wrzesnia to wtedy bym chciala 16 miec cc. Zobaczymy ;) Szczesciara no to powodzenia ;) ja wczoraj nic nie pisalam, mam nadzieje, ze cos dzis popchne ;)
-
U mnie noc lepsza niz wczoraj, bo pospalam bez przerwy ze trzy godziny. Chyba to po wczorajszej nieprzespanej. Ale o 5 juz mnie zaczely tak plecy bolec, ze bylo po spaniu. Wstalam, polazilam, zjadlam jogurt, bo cos sie glodna robilam.. i tak sie krece. Troche poleze troche wstane. Ale zaraz ide nastawic zupke, maz sobie zazyczyl bialy barszcz z ziemniaczkami. Niech mu bedzie. Dzis Wroclaw, bo musze w bibliotece ksiazki oddac no i do ikei po pare dupereli podjechac. Ogolnie dolaczam sie do majacych juz dosyc. Mnie czasem juz tak wszystko boli, ze nie wiem co mam ze soba zrobic, chyba na glowie stanac ;/// Trzymam kciuki za mamuski w terminie, Millutka, Olta moze to,dzis?;) Janka superowo ze to juz w piatek ;) Bordo sliczny brzusio ;) nie dziwi mnie strach przed nieznanym, ale dasz rade, zobaczysz ;P
-
Agatka trzymam kciuki za szybka akcje ;) Maaag fajnie, ze sie wybawilas, ja bym juz chyba nie dala rady harcowac.. ;) Madzik sliczny kacik dla Malenstwa ;) U nas leniwa niedziela, maz skrecil lozeczko, bo wkurzal mnie ten lezacy karton. Poscieli narazie nie zakladam, bo szkoda mi zeby sie kurzyla. Materacyk tez narazie we folii. Ja mialam straszna noc i juz sie boje co bedzie dzisiaj. Plecy i pod zebrami bolalo mnie tak, ze nie moglam znalezc pozycji do spania, normalnie jakby mi ktos noz wbijal. Drzemac zaczelam kolo 1, do 3:30 sasiedzi siedzieli na tarasie i nawet nie, ze halasowali, tylko przy otwartym oknie to kazde ich slowo bylo slychac. Doslownie co pol godziny wstawalam siku, jak kolo 5 w koncu udalo mi sie zasnac, to przysnil mi sie okropny sen, obudzilam sie z placzem i juz mialam po spaniu. W ciagu dnia co sie poloze to zaraz sie plecy odzywaja.. plakac mi sie chce normalnie.. Pozdrawiam dziewuszki ;*
-
Olta a ktory to twoj porod? Cc mialas poprzednio? Troche dziwne, bo ty juz 39 tydz i jak by miala byc cc to zwykle wlasnie tydzien przed terminem sie robi.. no chyba ze czekasz na akcje.
-
Dzien dobry dziewczynki. Widze, ze tu strachol juz wszystkich dopada.. ja jakos dziwnie spokojna jak narazie. Prania nie mam jeszcze zrobionego, lozeczko nie skrecone, wozek nie odebrany.. wszystko to chce zrobic z poczatkiem wrzesnia. Teraz jeszcze mecze ta prace mgr, ale co dzien patrze na komode, w ktorej wszystko mam schowane i dla pocieszenia wyobrazam sobie jak bede prac i prasowac te slodkie ubranka i tak naprawde jedyne czego sie boje, to ze nie zdarze sie obronic przed porodem.. czuje, ze nie mialam wystarczajaco czasu zeby skupic sie na tej ciazy, jakos tak mi to przelecialo.. Wczoraj troche wiecej stawial mi sie brzuch, no ale przesiedzialam caly dzien przed laptopem, wiec nic dziwnego w sumie. Dzis tez sie zapowiada pracowity (jak na moje mozliwosci) dzien.. wieczorem mialam trzy takie mocniejsze bardziej bolesne skurcze.. Kaska ty pisalas, ze juz ci czop odszedl to ja bym chyba zwiariowala jak bym krew zobaczyla.. nie wiem kochana czy powinnas na te spacery chodzic i po schodach, ja bym chyba lezala plackiem a wstawala tylko na siusiu.. no ale, moze jestes po prostu bardziej odwazna ode mnie.. w kazdym razie zycze Ci wszystkiego dobrego.. daj znac jak sytuacja dzisiaj.
-
O jejku jej Wisienko! Tak strasznie sie ciesze, ze sie udalo i nosisz pod serduszkiem nowe zycie!! Bardzo czesto o Tobie myslalam i nawet mialam nadzieje, ze sie do nas odezwiesz ze szczesliwymi nowinami, no i popatrz, jestes! ;) fantastyczne wiesci ;) trzymam mocno za Was kciuki bede zagladac na forum co u Ciebie slychac, goraco Ci kibicuje, zeby maluszek rosl zdrowo ;)* duzo sily malenka, jestes niesamowita, ze dalas z tym wszystkim rade ;)
-
Moli gratulacje ;) całkiem ładnie sobie już synek waży ;) w ogole pewnie już taki spokoj masz, jak wszystko poustalane i wiesz co i jak :) super ;) Asia, fajnie, że linki się przydały ;)
-
Asiu jeśli chodzi o diete w trakcie karmienia piersią to z całego serca polecam hafiję ;) np. http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html albo http://www.hafija.pl/2014/08/jak-powinna-sie-zywic-mama-karmiaca-i-nie-tylko-kilka-wskazowek.html Myślę, że największy problemem ze znalezieniem prawidłowej diety jest nasze przekonanie o tym, że jakaś idealna dieta na ten okres istnieje :) Piszecie o odwiedzinach dzieci na porodówkach. W szpitalu, w którym chcę rodzić nie wpuścili nawet 9-latki, także ten.. nastawiam moją ośmiolatkę, że przez trzy/cztery dni będzie z babcią, a jak przyjedzie to ewentualnie zobaczy małego przez szybkę, a ja wyjdę do niej sama. Co szpital to obyczaj. Dobrze, że nie leżymy po porodzie 3 miesiące, tylko kilka dni :)
-
O rany Jureczka moje gratulacje! Szkoda, ze z takimi przebojami, ale wazne, ze Twoja kruszynka i Ty macie sie dobrze. Zycze Wam, zeby Wiktoria szybciutko przybrala na wadze i pieknie sie rozwijala. Usciski dla Was ;) Kaśka fantastyczne wiesci! Ciesze sie, ze Twoja malutka przybrala, teraz j z bedzie tylko lepiej, zobaczysz ;) lez grzecznie i zaciskaj nogi ;) Karii i Mindtricks kocyk zamawialam tu https://4kidspoint.pl/duzy-welniany-ocieplany-koc-75x110-cm-marynarski-granat-effi-27900?search_query=Effi&results=52 i jestem naprawde mega zadowolona. Mind doczytaj sobie tam jaki on dokladnie jest, czy akryl czy co, bo nawet nie wnikalam. No i fakt, zbankrutowac mozna na tych naszych maluchach ;) A i jeszcze Szczesciara, tu sie juz dziewczyny wypakowuja prawie, a ja to sie czuje tak samo jak ty napisalas. Mlody kopie bezlitosnie az czasem juz sie plakac chce i jak pomysle, ze jeszcze miesiac trzeba wytrzymac to az zal sciska. Ale damy dare ;) jak stoisz kochana z pisaniem? Ja koncze opisywac badania.. jeszcze wnioski, wstep i finitooooo ;) Olta dobrze, ze u Ciebie ok.. przygoda nie ciekawa.. Jeszcze leze, ale czuje ze juz pora wstac ,bo plecy tak juz mnie bola, ze zaraz oszaleje. Milego dnia kobietki, trzymam kciuki za wizytujace, oczekujace zwiastunow porodu i cierpliwie czekajace ;)
-
-
Chyba za duzy rozmiar zdjecia ;)
-
No to i ja sie pochwale zakupem. Wlasnie przyszedl kocyk dla Stasia. Jest cudowny ;)
-
Szczęściara09 Na poprawę humorów polecam obejrzyjcie sobie gazetkę z lidla jakie piękności beda. Brazy, beze. Cuda. Sweterki, bodziaki, spodenki. Oj już oglądałam.. tylko u mnie nie ma lidla.. najwcześniej to moge pod wieczór jechać z mężem i to 60km ;P i ryzyko, że już wszystko będzie przebrane. Poza tym ja to mam stracha troche, bo w Lidlu to sie lubia dziać szalone rzeczy na takich promocjach :P
-
Maaag, Padme, fantastycznie, ze u Was ok ;) ladnie te Wasze babeczki porosły ;) Ja w sumie nie mam żadnych bóli w kroczu, czasem pociągnie mnie w pachwinach, ale jak młody mi jakiś nerw uciśnie. Żadnego tam rozpierania nic z tych rzeczy. Może i dobrze, bo mam inne swoje bóle, jakby jeszcze to doszlo to bym chyba zwariowała. Ja od wczoraj gorszy nastroj.. fizycznie jestem już bardzo zmęczona ciążą.. mały jest tak duży i sięga tak wysoko, wciska mi bezlitośnie nogi pod żebra i w żołądek, czasem jak kopie to aż stęknę z bólu.. plecy to już nie pamietam kiedy mnie nie bolały i caly czas to pieczenie pod żebrami.. w nocy wstałam na siusiu i młody się tak wypinał, że nawet miałam problem sięgnąć żeby się podetrzeć.. normalnie myślałam, że się poryczę na tym kiblu.. jakas taka się zrobiłam smutna i chciałabym więcej uwagi od męża, a on zajety tym swoim warsztatem i samochodami.. wczoraj sie poryczałam w łóżku wieczorem, to nawet nie wiedział co mi ma powiedzieć..
-
O rany Maaaag jaki cudowny brzucholek! :* taki zgrabniutki i pewnie Ci wszyscy mowia, ze maly :P mnie np. troche irytuje, jak mi mowia, ze maly brzuch,bo czuje sie jak słonica :P Dzieki dziewczynki, za odpowiedzi a propos blizn po cesarkach. Troche sie uspokoiłam juz w tym temacie. Bedzie co ma byc ;) A jakby któraś miałam zmierzoną to dajcie znac ;) U nas z seksem w sumie bez zmian.. raz, czasem dwa razy w tyg. Aczkolwiek jak czuje sie juz tak mega niezgrabnie, że nie umiem złapać tego klimatu :P he, wiecie o co chodzi. Poza tym tak trudno sie skupic na takich rzeczach jak sie mały w brzuchu wierci. A mój mąż na szczęście nie ma żadnych oporów i strachów, no i przede wszystkim żadnych zakazów od lekarza nigdy nie dostaliśmy także ten.. korzystamy :) jak myslicie ile po porodzie można sie kochac? ostatnio sie nad tym zastanawiałam..
-
Padme, trzymam kciuki za wizyte :)* Myślałam wczoraj o Tobie i Twoich strachach szyjkowo-szwowych, bo ja teraz mam schizy na tym samym tle, tylko, że dotyczące pękającej blizny na macicy brrr... Ponawiam pytanko do mamuś po cc, mierzyli Wam grubość blizny? Staram sie jakoś uspokajać i tłumaczyć, że gdyby ta moja cieniutka blizna to była jakaś anomalia i było to niebezpieczne dla mojego czy maluszka życia to lekarz by mi kazał położyć się do szpitala, albo chciałby zakończyć ciążę.. a on tylko powiedział, żeby się oszczędzać jak do tej pory. Green powodzenia dziś ;) dasz rade ;) Mindtricks ja też mam rozterki zakupowo-ciuszkowe, bo jak mały już taki duży to nie wiem czy zmieści się w 56.. mam jeszcze ciuszki na 62, ale wydaje mi sie, że za mało.. większych nie kupowalam jeszcze.. ale mowie sobie, że przecież zawsze można kupić/zamówić a tak w ciemno to już sama nie wiem co kupowac :P stwierdziłam, że zrobie sobie jeszcze przyjemność i szarpne sie na grubszy kocyk dla Staśka :)
-
Blizne zmierzyl mi na usg. U mnie 35 tydz. Szczesciara jeszcze co do mgr, ty chociaz wiesz, czy idziesz w dobrym kierunku z praca, a u mnie.. na uczelni urlopy, nikt pomoc nie chce. oddalismy promotorce teorie, powiedziala, ze przeczyta na 1 wrzesnia.. teraz chcemy jej zawiezc gotowe prace. Moja juz jest gotowa, mezowi koncze opisywac badania. Co bedzie jak mi powie 1 wrzesnia, ze jej sie to nid podoba i mam pozmieniac..? Chyba jej powiem wtedy, zeby sie w dupe pocalowala.. mam z tym mega stresa.. tak jak ty mysle sobie, ze chyba normalnie urodze na tej obronie.. ale nie wyobrazam sobie jechac po porodzie.. myslec o tym jeszcze jak juz malutki sie urodzi.
-
Hej dziewuszki ;) my po wizycie ;) dzieki za kciuki, przydaly sie ;) moja szyjka sie wydluzyla, ma ponad 3cm, wszystko pozamykane szczelnie ;) Staś wazy.. 3 kilo.. normalnie padłam.. jeszcze miesiac bym chciala pochodzic to do 4 dobije jak nic.. no i tu schody.. i pytanie do mamus po cc. Bo moja blizna jest juz bardzo cieniutka i nie kwalifikuje sie do sn. Ma tylko 1mm. Jak jest u Was? Mierzyli Wam lekarze blizne? Troche sie boje, bo wizja pekajacej bizny jest malo przyjemna ;/ niby lekarz powiedzial, ze spokojnie dochodze do konca, ale ja mam cykora, jakby sie cos wczesniej zaczelo dziac.. brr.. nastepna wizyta za 2 tyg. dzwonilam do poloznej to powiedziala, ze jak dostane skierowanie na cc od mojego lekarza to mam przyjechac do szpitala sie umowic.. Ja do prania kupilam dzidziusia i chcialam poczekac jeszcze z praniem, ale moze sie juz powoli za to zabiore..
-
Green kochana, nie obwiniaj sie, w koncu maz jest tak samo rodzicem dziewczynek jak ty ;) przeciez nie wszystko musisz sama ogarniac. A babyblues jest baaaaardzo powszechny, nie ma sie co tego wstydzic czy udawac, ze nic nam nie jest. I podpisuje sie pod tym co napisala Karii, psycholog to bardzo dobre rozwiazanie ;) jestes na pewno cudowna mama ;)*** Szczesciara swietnie, ze u Ciebie wszystko ok ;) maluszek rzeczywiście calkiem ladnie juz wazy. Moj w 33 tyg tez wazyl 2500g.. zobaczymy ile przybral przez te dwa tyg ;) ty masz termin wtedy kiedy obrone podziwiam Cie, ja sie tak denerwuje, zeby jak najszybciej na poczatku wrzesnia sie bronic, zeby zdarzyc przed malym.. u mnie na uczelni obrony we wrzesniu sa co tydzien.. ale co i jak to sie dowiem dopiero 1 wrzesnia.. wolalabys wytrzymac zapakowana do obrony, czy najpierw urodzic? Iwa fantastyczna pamiatka ;) i ty tak babo narzekasz na ten swoj wyglad, a slicznie wygladasz ;)*
-
Kaska dolaczam sie,do rad dziewczyn. Tez bym pojechala sie skontrolowac. Jak nie do szpitala to moze do swojego lekarza? Albo do jakiegos innego najblizszego szpitala?