Skocz do zawartości
Forum

Fizka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fizka

  1. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc Kochane! Wlasnie relaksuje sie w wannie cieplej wody po dniu na dzialce... Anula - lekarzowi nawet zlamanego grosza bym nie dala za takie zachowanie. Bo nawet jezeli uwaza, ze medycznie nie kwalifikujesz sie jeszcze na porod, to od dobrego słowa jeszcze nikt nie umarl... Co do sytuacji z sasiadka, to ogromnie ci wspolczuje, bo nie powinno tak byc, cierpicie dodatkowo obie w tej sytuacji. Lenka - Piotrus to silny gosc, super ze robi postępy. Nadal trzymam kciuki! Soncia, Virkael - waga miedzy 3 a 4 kg to jak najbardziej normalna waga dla czasowo rodzonych dzieciaczkow. Przekroczenie 3.5 kg to zaden wynik dla bobasa, to dobra masa. Fiolka - nie miej wyrzutow, ludzie naprawde nie latrza na innych i niestety trzeba samemu dbac o swoje dobro. Dobrze, ze nie przepuscilas babeczki, tez bym tak zrobila. Dretwienie rak mi nie odpuszcza. Dzis na autostradzie musialam zwolnic bo nie bylam pewna czy utrzymam kierownice przy wiekszej predkosci... Masakra... Dziewczyny, a powiedzcie czemu wy sie tak spieszycie do porodow? 37-38 tydzien i juz chcecie sie rozpakowywac? Czym to jest spowodowane? Zmeczenie ciaza, czy macie inne powody? Ja bym chciala do 10 sierpnia wytrzymac, skonczyc 39 tydzien chociaz.
  2. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry ponownie! Zasnelam po 4ej i po 6 juz mnie trzylatek postawil na nogi... Evee, Anula - lozko samo sie prosilo ;) bo przy kazdym ruchu skrzypialo niemilosiernie. A wystarczylo przykrecic JEDNĄ deseczke i po problemie. Kilka dni temu minal rok od zlozenia, a skrzypialo od nowosci ;) Takze wiecie :) Ale musze T. pochwalic, bo procz lozka zamontowal jeszcze prysznic i teraz mam luks lazienke z wanna, kabiną nawannową i prysznicem z deszczownica. Juz sie nie musze gimnastykowac zeby umyc wlosy i nie zalac calej lazienki. A rano usmialismy sie z Olka. Mowie, do niego, ze tata wczoraj zrobil lozko i prysznic i ze "jest bohaterem w naszym domu", a Olek: "no bez przesady...". I wez tu zachowaj powage :) Anulka - super, ze sobie radzicie z Kasia w domu. Anula - cos nie tak z tymi lekarzami u ciebie... Wspolczuje. Catya - super ze wyjazd z zielonym swiatlem. Uciekaj przed pielgrzymami ;) ja tez wyjezdzam jak u nas sa Dni Morza. U mnie dzis 30 stopni, musze cos wymyslic, zeby zajac Olka. A wieczorem idziemy na Jarmark Jakubowy, po drodze wyniki GBSa odbiore.
  3. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Virkael - witaj, ja tez na nogach... Ale ja w dzien nie odespie... Reka mi zdretwiala i bol mnie obudzil. Masakra... Jeszcze moj T. naprawial dzis lozko i cos zrobil z przescieradlem, bo siie obluzowalo i roluje... Nie narzekam, bo po roku przestalo skrzypiec, ale mogl sprawdzic...
  4. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Edzia - Gratulacje! a to z Gabi spryciula, tak się wepchać w kolejkę przed kolegów i koleżanki ;) Dobrze, że wszystko dobrze poszło, mimo tej wady. Trzymam kciuki za karmienie! A ja odwiozłam Małego z Babcią na plaże i zamiast odpoczywać, to działam...
  5. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Lenka - pisz, zawsze pisz, niech cioteczki z forum beda dla Ciebie i Piotrusia wsparciem. U nas zawsze znajdziesz dobre slowo. Trzymam kciuki za Was! Anula - ogromnie wspolczuje ci tej sytuacji. Takie zawieszenie jest najgorsze. Szczegolnie ze maluch czeka w domu. Zycze jak najbezpieczniejszego rozwiazania w najblizszych dniach. Agusiku, Evee - ja zamiast podkladu mam, po czasach karmienia/odpieluchowania Olka, takie dodatkowe gumowane przescieradlo pod normalnym. Materac zabezpieczony ;) Ja wczoraj, wbrew zlemu samopoczuciu, wypralam wozek i zabralam malego nad jeziorko na plaze. Dzis troche lepiej spalam, to dokoncze pranie prasowanie. Babcia zabiera Olka na plaze to sobie porobie.
  6. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Cześć! Siedzę i zgrzytam zębami, a najchętniej bym klęła w głos... Tak mi dzisiejsza noc dała do wiwatu... Całkiem zapomniałam o tej pełni, a rano jeszcze podziwiałam księżyc ;) Brzuch mi się stawiał od wieczora, ręce drętwiały do bólu, spać nie mogłam. O 4ej zrobiłam się głodna, po raz pierwszy w tej ciąży, jadłam w nocy. No masakra jakaś. I cały dzień od rana mi słabo i drętwo... A Olo ma energii za dwójkę... i weź tu odpocznij... Miremele - super że wychodzisz! Ja biorę ręcznik kąpielowy i mały do rąk czy buzi, a dla dziecka nie trzeba. U nas łazienki są na salach, więc tam jest miejsce, żeby ręcznik sobie dosechł. Anula - łącze się w bólu, też bym zapłakała nad rodzynkami ;) A mi się pić nie chce wcale, zmuszam się, żeby pić. Też niedobrze... Pójdę z małym nad jezioro, spocznę sobie w cieniu i będe cierpieć :) PS. Zmobilizowałam sie i wózek się pierze i torba pakuje...
  7. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Super, ze powoli wracacie z maluchami do domkow. W domu to zawsze u siebie. Dziewczyny, a propos kosmetykow dla mamy. Zwracalyscie uwage na dobór zelu czy szamponu, aby byl jak najmniej "agresywny" dla dzidzi? Bezzapachowy, czy jakis sensitive... Tamtym razem przygotowałam sobie jakis delikatny zel i tym razem tez kupilam Bialego Jelenia.
  8. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry!! Dziewczyny milczące meldujcie się chociaż słowem!!! Martwimy sie... Miremele- oby pobyt w szpitalu jak najkrotszy! Trzymam kciuki za poprawe albo rozwiazanie, co bedzie bezpieczniejsze. Katalina - to moze byc i jedno i drugie. Czop moze odchodzic i dwa tygodnie nawet, takze spokojnie. Evee - jest naroznik?? Ja dzis korzystam z ostatniego dnia bez upalow. Mam w koncu spotkanie u notariusza, bo czas mi sie konczy. A wieczorem dzialka, koszenie i jablka. Zdretwiale rece juz mnie nie opuszczaja, nie daja spac od 4-5 rano. Mam nadzieje, ze dzis dotrze moj prezent i chociaz sobie nad ranem poczytam.
  9. Anusiaa - Sab Simplex to bardzo dobry srodek na bole brzuszka. Ale prawda jest taka, ze kolki sa sprawa bardzo indywidualna. Na jedne dzieci dzialaja sposoby mechaniczne,na inne chemiczne (sab simplex, bobotic, delicol, biogaja), a inne po prostu musza przez to same przejsc. U nas sab simplex sie sprawdzil. Synek od razu sie uspokajal. Zycze powodzenia w walce z kolkami.
  10. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Musze sie sama chwalic i doceniac, bo T. nawet nie zauwazy ;) Zupka gotowa, zmywarka przeladowana, mieszkanie odkurzone, na mycie podlog sie nie porywam ;), pochowane wyjazdowe graty do szafy. Wywiesze pranie, zjemy zupke i pojdziemy na spacer do pracy. Aaa, najwazniejsze!! Wyjelam torbe do szpitala i zapakowalam reczniki :) na dobry poczatek. Majeczka- super ze sie tak wszystko dobrze uklada!! Evee - to z czego masz wyliczony termin ze 36 tydzien, skoro wg OM jyz minal? Katalina - ciesz sie, ze masz taka pomoc. Ja bede okna myla, jak przyjdzie termin na Mloda, zeby ja wykurzyc. Moja mama twraz przy tacie zajeta,nie ma do niczego glowy...
  11. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Evee- ja jezdze na co dzien po kilkanascie kilometrow, bo do centrum miasta mam 15 km. We wtorek pojechalam z Olkiem do kolezanki nad jezioro 85 km w jedna strone. Juz teraz takie wyprawy sama odpuszczam, bo rece mi dretwieja. Ale po okolicy jakos daje rade. Marta - powodzenia z koparka, szczegolni3 czerwona, bo faktycznie wszedzie zolte. Moj ma wymarzony dzwig i dostanie go w prezencie od malutkiej jak sie urodzi. Moja tesciowa generalnie dobra kobieta, ale tymi gadkami do Malego to mnie wkurza. Bo to ja potem musze tlumaczyc, ze w tym roku juz nie pojedziemy, ze mamy daleko /800km/, ze babcia przyjedzie do nas, a on jeszcze nie wszystko pojmuje. Ja mam dzis syndrom wicia gniazda. Pranie wstawilam, posprzatalam kuchnie, zrobilam ciasto. Przyprowadze sobie dzis sama wozek, bo sie nie doczekam. Posprzatam zaraz pokoje. bo zarosna kurzem, a wieczorem gosci mam. Trzeba korzystac z dobrego samopoczucia i dzialac ;)
  12. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry!! Jak tam, trzymacie sie w pakietach?? Ja po aktywnej niedzieli. Wybraliamy sie na wycieczke do muzeum kolejki waskotorowej i nad morze. Pogoda byla fajna, bez upalu, wieczorem deszcz nas przegonil. Chlopaki sie popluskali, ja pomoczylam nogi, nawet popedalowalam na gokarcie ;) To juz ostatni taki wypad raczej, juz sie nie ruszam daleko za miasto. A moja glupia tesciowa pyta wczoraj trzylatka czy przyjedziemy do niej na wakacje... I jak mu tlumaczyc, ze teraz nie da rady... Anula - trzymam kciuki za pozytywne wiesci i madre decyzje lekarzy. Mamuśki, super ze juz z dzieciakami w domu. To sa piekne chwile, choc nie zawsze latwe. Ide robic serniczek i sniadanie. Musze dzis skoczyc do pracy i zaniesc zwolnienie, bo znowu mi kasy nie wyplaca ;)
  13. Fizka

    Sierpniówki 2016

    A ja dzis na odwrot - mialam lepszy dzien. Wieksza aktywnosc, lepsze samopoczucie, doskwierala jedynie opuchlizna na pozszywanej nodze. Z dzialki nic nie wyszlo, bo moj T. jeszcze w pracy... Ja tez mam te siatkowe majtki, ale zakladalam dopiero na drugi dzien, jak juz wstawalam i smigalam. Po cc lezalam, to nie byly potrzebne. Przy kapieli pomagala u nas pielegniarka, bo fakt moze byc roznie. U nas pionuja po 8 godzinach, wiec niektore jeszcze slabe.
  14. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Evee - usmiechnij sie i nie smutaj! Sama przypakowalas, sama zrzucisz. Zobaczysz ze przy wyjsciu ze szpitala juz bedzie miala o polowe mniej. A potem szybko schodzi, karmienie, spacery, lekka dieta. Co to jest 83 kg, pomysl ze ja zaczynalam z 85... W poprzedniej ciazy przytylam 18 kg, po trzech miesiacach bylo -20. Da sie!! Katalina - duze podpaski to moze byc malo na pierwsze dni pologu. Potem na pewno sie przydadza. Ja obskoczylam juz szpital, dowiozlam tacie brakujace graty, frytki z synkiem, tesco przywiozlo zakupy i teraz nastawiam ogory na malosolne. Zaraz sie zbieram i po 16ej lecimy na dzialke.
  15. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ula - podwojne gratulacje! Super chlopcy!! Niech sie dogrzewaja w inkubatorkach, dobrze im to robi. A ty probuj z mlekiem. Racja, trzeba duzo pic, woda, woda i moga byc herbatki laktacyjne. Evee - mozesz sobie obstawiac terminy, a natura zeobi swoje ;) Ja poprzednio tez myslalam, ze sie szybciej rozsypie, a donosilam do samego terminu. Jak na razie rodza te, ktore najmniej sie tego spodziewaly (Anihilacja), a dalej w paczkach, te ktorym grozily szybsze rozwiazania. Natura jest przekorna:) A ja wstalam po 4ej i tak sobie pomyslalam: rany jak ja chcialabym byc na woodstoku ;). Teraz wstal moj T. i mowi: ale bym sobie na woodstok pojechal. Usmialismy sie oboje. Pojedziemy za rok!! O ile bedzie...
  16. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Majeczka - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!! Trzymam kciuki za wyjscie do domu.
  17. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Moj brzuch przyjmuje tak abstrakcyjne ksztalty, ze chwilami tchu mi brakuje. Joginka mala sie przeciaga... Mmj - super ze juz w domu i ze z Mikolajkiem wszystko ok!! Ciekawe co u Uli???? A ja zamiast kosza, upolowalam sobie czytnik ebookow, akurat prezent na urodziny bede miala. Juppii!!! Bede mogla czytac podcxas karmienia i nie bede nikomu swiecic po oczach :)
  18. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Anulka - gratulacje!! Jest pierwsza księżniczka! Dużo zdrowia i sił! A my w ramach zajęc domowych z trzylatkiem ukręciliśmy muffinki. Czekam aż wystygną i będziemy wcinać. Drugi dzień siedzimy w domu, bo zimno i mokro. Mam nadzieję, że jutro się uda, chociaz do taty do szpitala podjechać. Nabrałam weny, idę prasować. Zaczęłam poważne polowanie na kosz Mojżesza, a nuż się trafi za dobre pieniądze...
  19. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Rejestruje rodzic, a szpital swoją drogą przekazuje informacje o narodzinach.
  20. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Marta - ja tez celuje w 4.08, wtedy tata i dzieci byliby wszyscy z 4ego. :)
  21. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Anihilacja - gratulacje!! A jeszcze wczoraj zazdroscilysmy Ci aktywnosci ;) Super, ze szybko poszlo i trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Anula, Evee - wlasnie tu jest kwestia tego roku zasilkowego o którym pisalam. Liczy sie to przy zasilkach wszelkich, w tym becikowe, rodzinne, 500+. Ja juz wiem, ze musze sie wstrzymac ze skladaniem wnioskow do listopada, bo za 2015 mamy nizsze dochody w PITach. Ja nie moge dzis zastartowac... Rece zdretwiale az bola i nie moge sie za nic zabrac. Wstawilam tylko pranie i siedze patrze na deske do prasowania ;)
  22. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Lenka - macierzyński liczy sie z 12 miesiecy od wysokosci oskladkowanego dochodu. Zmiana etatu w trakcie nie zmienia tych wyliczen. Co do 500+ i kosiniakowego to najlepiej dowiedziec sie w centrum swiadczen, bo oni licza jeszcze inaczej. Tam rok rozliczeniowy to listopad- pazdziernik, czyli teraz dajemy rok 2014, a od listopada juz 2015. I jeszcze jest kwestia "dochodu utraconego". Ale to najlepiej u zrodla ustalic. Piotrus piekny i dzielny, a ty dasz rade. Katalina - witamine d+k podaje sie przez pierwsze dni od drugiego tygodniab bodajze przez miesiac, a potem tylko witamine d. Szczegolowe zalecenia dostaniesz od lekarzy przy wypisie ze szpitala albo od pediatry na patronazu.
  23. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Same dobre wieści, cieszy to bardzo!! Ja siedzialam pol dnia przy zelazku i jeszcze nie skończyłam. Zostawiam na jutro reszte. Zrobilismy z Olkiem pizze, zjadl, szybka kapiel i od godziny spi. A ja odpoczywam... U nas sie mocno ochlodzilo, jakies 12 stopni jest. Ciut lzej jest ;) Mamalina - mi dretwieja rece od szyi az po palce. Lekarz mowi, ze to ucisk i niewiele moze pomoc. Poprzednio tez dretwialy i odeszlo kilka tygodni po porodzie. Jak moj T. nie zapomni przyprowadzic wozka, to jutro biore sie za pranie.
  24. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ula pewnie juz z chlopakami. Mam nadzieje, ze wszystko ok. Anulka - to faktycznie porod juz za zakretem. Ja jak sie zaczelo przy Olku, to sie spakowalam, ogarnelam mieszkanie, wzielam kapiel, dopiero obudzilam T. i pojechaliśmy po 3 godzinach do szpitala. Lenka - super wieści od twojego wojownika! Katalina - moja dzidzia wczoraj 35 tygodni i 3 kg. Syn sie urodzil z waga 4300, wiec goni braciszka. U nas leje od rana, ja tez zabralam sie za prasowanie, tym razem naszych ciuchcow sie nazbieralo. I ogladam z Olkiem Toy Story. A potem bedziemy grac i pizze robic na kolacje.
  25. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Marta_joanna - u nas Nick Jn. i psi patrol. Ale umawiamy sie z synem na dwie bajki i koniec. Ja chwile odpoczelam, on obejrzal i wstalismy. Teraz od dwoch godzin ma zajecie, bo znalazl pojemnik z dawno niewidzianymi zabawkami i eksploruje. A ja sie zabralam za jego szafe, bo wisialy tam jeszcze zimowki i za male ciuszki. A ze rosnie jak na drozdzach to i wiosenne juz za male. Pochowalam od razu buty dla ksiezniczki i sie miejsce zrobilo ;) Bina - krokiety, szalona ;) chociaz ja w sobote przed wyjazdem smazylam pancakesy dla dzieciakow, robilam sernik na urodziny i szykowalam miecho na grilla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...