Skocz do zawartości
Forum

Fizka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fizka

  1. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Tysięczna strona!! Ale naklepałyśmy :) Kukurydza - ale to jest ilosc po piatce dzieci, takze wiesz... ;) w tym sa trzy nowe pary na ktore sie skusiłam ;) Basia - ja do szpitala biore tylko bodziaki i skarpetki. U nas na salach cieplo, dzieci sa zawijane w pieluszki/cienkie rozki, wiecej nie trzeba bylo do tej pory. Uwaga - karnisze sie wieszaja!!! Czekaly od 11 maja chyba ;)
  2. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc! Odwiozlam Mlodego i wracam na sniadanie. Rozliczylam sie z biblioteka w miescie, bo od piatku juz nie będziemy dojezdzac, zaczynamy wakacje. Dzis odbieram ojca ze szpitala, wiec pol dnia w rozjazdach. Wspolczuje problemow ze snem. Ja padam, jak tylko przyloze glowe do poduszki i raczej dosypiam do rana. Juz sie boje wstawania do Malej, bo ostatnio nawet Olka nie slysze. Co do przescieradel, ja mam frotte i jerseye. A pod spodem osobny ochraniacz wodoodporny. Sprawdzilo sie takie rozwiazanie przy trojce dzieci i teraz tez tak bedzie. Lozeczko wolalabym w pokoju Malej, ale to jak juz kupie dostawke do lozka. A ta kupie po porodzie, jak bede karmic. Olek przez trzy miesiace spal w gondoli postawionej na narozniku, na ktorym my spaliśmy. Nie zajmowalo to miejsca, a byl bliziutko nas. Mieszkanie bylo malutkie 33 metry, wiec nie bylo jak kombinowac.
  3. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Rany, ale dzień, lało od rana, teraz się troche poprawia. Nic mi się nie chce.. Posegregowałam skarpetki dla Malutkiej, jedynie 42 pary :) Uśmialiśmy się z T., że to takie malutkie, już nie pamiętamy, żeby Olo takie nosił... A, póki pamiętam, od wczoraj do piątku jest promocja w SuperPharm na białe pampersy, w cenie 35 zł. Trzeba mieć ich kartę, ale można chyba wyrobić na miejscu. Właśnie idę zapolować, wezmę ze dwie paczki. Dziś zaplanowałam prasowanie, włączę "gdzie jest Nemo" i będziemy oglądać :). Przewijak używałam tylko na łóżeczku, teraz też tak planuje. Obejrzałam do końca GoT, nieźle, nieźle... i jak tu rok wytrzymać...
  4. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Anula - super wiesci!!! Teraz tylko patrzec pozytywnie na kolejne tygodnie! Didi- niezlego psikusa ci malec zrobil. Naprawde czlowiek w takich chwilach przestaje narzekac ze tkwi w szpitalu. Katalina- pojemnik na pieluchy to zbedny zabieracz miejsca. Wrzucasz pieluchy do normalnych smieci i tak je codziennie wynosisz. Pachnace woreczki przydaja sie w "terenie", na dworzu i w gosciach. Mroczna - juz wszystko wyjasnione w kadrach. Okazalo sie zaplacili mi tylko do 22ego bo tak mialam zwolnienie... A nastepne jeszcze do nich nie dotarlo... Ulzylo mi. Siedze z Malym w domu, bo nie mam sily zejsc na plac zabaw. Zaraz sobie Nospe zapodam, bo meczy mnie juz ten brzuch.
  5. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Nic sie do tego czasu nie wydarzy.
  6. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc! Ja mam dzis fatalny dzien... Nie dosc, ze wstalam o 4ej, bo starszak nie mogl spac, to mlodsza chyba postanowiła sobie zrobic stretching i wyciagnela sie na cala długość i wszystko mnie boli. Do tego dostalam tylko trzy czwarte wyplaty i jade do pracy wyjasnic to. Chociaz zakupy do domu ogarnelismy z T., tyle dobrego na razie. Jade teraz po Olka i mam nadzieje, ze juz reszta dnia bedzie ok. Ja na nastepnej wizycie mam miec pobieranego GBSa, i skierowanie na krew dostać. Teraz nie mam nic w planie. Wizyta 13 lipca, mam nadzieje, ze n
  7. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ufff... 20 stopni :) Idziemy pokibicowac na maraton. Zajrzymy za zamek i wieczorem zakupy trzeba zrobic. Spokojnego dnia!!
  8. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Wrrrr... Co za noc.... Jedno dziecko o 3ej oznajmiło glosnym krzykiem, ze chce siku, a drugie o piatej postanowilo sprawdzic wytrzymalosc moich organow i skory i chyba sie wyprostowalo. Masakra...
  9. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Od poczatku meczu burza i leje, 10 stopni mniej, uffff.... I wentylator sie znalazl ;) A mecz, co za emocje, u mnie znowu pelna chata, dzieciaki kibicowaly, starzy skakali razem z nimi, dobrze ze uprzedzilam sasiadow ;) Justitka - mi nogi puchna, szczegolnie jak stoje lub siedze z nogami w dol. Ciśnienie mam ok, czyli bez zmartwienia. Zimne oklady i nogibdo gory pomagaja. I duzo pic. Anula - masz obawy jak kazda z nas, ale naprawde musisz byc dobrej mysli, dla waszego wspolnego dobra. Nie mysl o tym co spotkalo innych. Kukurydza dobrze mowi, wypozycz sobie detektor tetna. Fiolka - twardo z tesciowa, to jedyny sposob... Niestety. Evee - gratki za zdany egzamin!! Kukurydza, Olcha - ja juz sie nie denerwuje bo to bez sensu. Nie zrobi zakupow, nie dostanie jesc, proste. Dla siebie i Olka zawsze jakies placki w razie W ukrece ;) Dzis dzien bezproduktywny. Za goraco zeby prasowac bylo, tylko wizyta w szpitalu i taty, szybko po buty dla Ojca Dzieciom i na mecz. Goscie dotarli i swietnie sie bawilismy. Mlody wykonczony padl przed 21... Bosko!
  10. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Kurcze, znalazłam kosz Mojżesza na olx, za stówkę... i mialam czekać aż się urodzi, ale... nie wiem, czy się powstrzymam. To może być lepsze rozwiązanie niż dostawka, bo kosz mogę sobie przenieść do salonu i dzidzia zawsze na oku.
  11. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Motylek - wszystkiego najlepszego!! Evee - powodzenia na egzaminach!! Dobry pomysl z obiadami, gotujesz czy smazysz? Magdalia - pomidorowka? ;) dobre sniadanko. U mnie placki z jablkami dla bOlka, a ja twarozek z miodem. Marta_joanna - tez wlasnje mialam o to pytac. Muslin a bambusowy muslin to chyba dwie rozne rzeczy, cena bynajmniej je rozni. U mnie siostra zobowiazala sie zaopatrzyc nas w bambusik... Mila - bardzo mozliwe ze to jakis organ jest uciskany przez chwile to i boli. Natalia - wyglada na to ze synek wykonal fikolka :) U mnie gorac... Zastrzele swojego chlopa, ze tych karniszy jeszcze nie powiesil... Dsien sie zaczyna po 3ej jak slonce wstaje... Goraco juz po chwili, masakrA. Dzis maja byc burze i jutro 10 stopni mniej, oby. Musze pojechac do taty do szpitala i jakies zakupy zrobic po drodze, bo lodowka pusta. I na mecz zdazyc, moj T. pracuje az skonczy, wiec obejrze sama z Olkiem.
  12. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Mmj - o kurcze, ale beztroskie podejscie lekarzy w szpitalu... A zaplanowany porod silami natury - no coz... Mezczyzna ;) Misia - nauczylas, to oducz ;) Bedzie dobrze. Ja nie prosze, tylko stawiam zadania, im on mniej robi tym ja mniej robie ;) Choc juz wiele nauczylam, zmywarka nalezy do niego, wstawia pranie, wyjmuje, powiesic wole sama, ogarnia opieke nad synkiem od samego poczatku, on kapie i kladzie spac, czyta itp. Sprzataniem się dzielimy i jakos to hula. Raz lepiej, raz gorzej. Fiolka - ja mam miekki rozek po chlopakach. Wiecie co, pranie tych malutkich rzeczy przekroczylo mozliwosci mojej suszarki. ;) Wczesniej mialam mniejsza pralke i wsad miescil sie spokojnie na suszarce, a teraz 7 kg prania i w polowie zabraklo mi sznurkow... I klamerek, tych malutkich rzeczy tyle trzeba przypiac ;) Nie przygotowalam sie organizacyjnie ;) Jade po bOlka, zabieramy tate i smigamy na dzialke. Zbiore reszte i porzeczek i zamierzam lezec... A potem jeszczce na chwile do szpitala, zobaczyc co u mojego taty.
  13. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Natalia - spokojnie, krzywdy mu nie robisz :) chyba napisałam zbyt drastycznie. Gorrąąąccccooo!!! i jeszcze na podwórku za koszenie się wzięli od 7ej rano i mi tu buczą...
  14. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Misia, tu tylko terapia szokowa to jest ostatni moment na jej przeprowadzenie. Skoro rozmowy nie pomagają, to odstawiasz męża od codziennej obsługi. Gotujesz dla siebie i Julki, pierzesz swoje i Julki, prasujesz, itd... Ja swego czasu jak mi mój chłop taki numer odwinął, to powiedziałam, że nie ma 15 lat i nie mieszka u mamusi, która wszystko za niego zrobi. Faceci generalnie mają inną percepcję obowiązków domowych, winę niestety trzeba pokładać w mamusiach i tatusiach przyzwyczajonych przez te mamusie do nicnierobienia. Moja tesciowa do dziś, jak u nich jesteśmy, to zbiera pranie mojego T., pierze i gatki mu prasuje... A teść oczekuje, że ona mu ubrania do pracy przygotuje... Także wiecie... musimy naszych synów lepiej wychować po prostu ;) Misia - ściskam, bo wiem jak Ci ciężko, szczególnie, że masz córeczkę, o którą musisz zadbać. Ja błogosławię instytucję żłobka, bo choć kilka godzin mogę odpocząć i w swoim żółwim tempie ogarnąć mieszkanie bez plączącego sie pod nogami trzylatka. Virkael - myślę, że to chwilowe, związane z ułożeniem dziecka. Ja, a właściwie moja córka, leżenia na lewym boku nie toleruje, ponieważ ona jest ułozona plecami do prawego boku i jak na nim leżę, to jej jest wygodniej. Natalia - chyba ty pisałaś o ruchach dziecka, jak leżysz na plecach. To jest najczęściej sygnał obronny, że dziecku jest niewygodnie, bo "spływa" na Twoje organy i kręgosłup i ma mniej miejsca. Bina - zazdroszczę zaparcia do szycia. Kiedyś szyłam i ręcznie i na maszynie, teraz ciężko się zebrać, chociaż spodnie sobie ostatnio podwinęłam. Ale zamek do wszyscia już babci zawiozłam ;) Nudzi się kobietka, to przynajmniej miała zajęcie. Ja ostatnio ciągle w biegu. W srodę jeżdziłam do taty do szpitala, woziłam mamę w tę i z powrotem, bo zapomniała połowy rzeczy dla taty...Wczoraj od rana pranie i prasowanie, wyprałam już połowe najmniejszych rozmiarów, dzis druga połowa i prasowanie. Jak przebrałam te ciuszki, to okazało sie, że mam po ok. 15 sztuk każdego rodzaju: bodów, koszulek, bluzeczek/kaftaników, śpiochów, półśpiochów, pajaców, itd... brakuje jedynie sukienek ;). To i tak juz po oddaniu typowo chłopięcych wzorów. Myślę, że na pierwsze tygodnie jesteśmy zabezpieczone. Potem pojechaliśmy na działkę, nazbierałam wiadro porzeczek i wieczorem jeszcze je myłam i mroziłam. Dziś musze jechac zebrać resztę, więc jutro będzie ciasto z porzeczkami ;) Dziś zawiozłam juz Olka i zabieram się za prasowanie tych malutków. Trzymajcie się w te upały!!
  15. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Evee - to jest też kwestia organizacji. Mój T. pracował na dwa etaty, jak Olo był malutki, bywało, że jechał na poligon na kilka tygodni i ja sobie musiałam radzić sama. Ale to nie jest powód, żeby zatracać się w nijakości i umęczeniu. Te kwestie są w naszych głowach. To od nas zależy, jak będzie wyglądało nasze macierzyństwo, związek i dom, gdy zostajemy matkami. Obowiązków jest dużo, z czasem bywa różnie, ale wszystko się da, polączyć, podzielić, zorganizować. Trzeba tylko chcieć, a nie jęczeć ;) O, Magdalia - przybijam piątkę! Co prawda ja zabieram syna do galerii, bo mamy jedną po drodze ze żłobka i zachodzimy czasami na gofra :)
  16. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Od razu odpiszę, bo sobie mini przerwę zrobiłam. Kukurydza - pierzesz jak wszystko, w razie potrzeby, czasami dwa razy dziennie zmieniasz, czasami raz na kilka dni. Mój Olek nie ulewał, więc pościel zmieniałam chyba raz w tygodniu. Co do otulania, to wszystko zależy od dziecka, jeśli lepiej się czuje otulone, to może być za dnia i w nocy, ale to jest sprawa naprawdę kilku dni/tygodni. Ja 3tygodniowego Olka kładłam na brzuchu, rozglądał się już i nie było mowy o otulaniu. Do karmienia zawsze dziecko rozwijamy, lekko rozbieramy.Ssanie to dość wyczerpująca czynność, dziecko się mocno nagrzewa i poci. Szczególnie że rodzimy latem. W ciepłym mieszkaniu w lutym karmiłam w samym bodziaku i skarpetkach. Czapeczka leciutka, nawet w gondoli, ale naprawde cieniutka na początku. Najwięcej ciepła ucieka przez główkę. Potem już wedle uznania. Krem - ja uzywam Pharmaceris z dużym filtre teraz dla siebie i Olka, jest też wersja Baby od dnia narodzin. A to jeszcze szybko do Evee- to kwestia kobiety i dziecka. Moje lubiło jeździć w wózku, karmiłam bez skrępowania w miejscach publicznych, typu park czy deptak leśny. Robiłam po 15 kilometrów w czasie spacerów, Olek spał, rozglądał się, karmiłam, po drodze zdarzało się kupic chleb, itp. Zakupy zamawiałam przez internet, obiad robiłam podczas porannej drzemki, sprzątane było jak byliśmy razem, jedno sprzątało, drugie zajmowało się dzieckiem. To wszystko jest w nas, i tylko w nas! Mamuśkami się nie przejmuj :)
  17. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzień dobry w upalny dzień! Zaspałam dziś i bOlek też, i na ostatnią chwilę wpadlismy do żłobka. Dobrze, że wczoraj nie odstawiłam auta do garażu, tylko miałam pod domem... Tak mi się dobrze spało od 5ej... Stopy od wtorku mam mega spuchnięte i nawet po nocy nie odpuszcza. Ale nie moge teraz poleżeć, a poza tym temperatura nie sprzyja... Zabieram się za przebieranie ciuszków. Skoro doktor powiedział, że młodzież mała nie będzie, to już się nie martwię brakiem ubranek w rozmiarze 56. Olek miał 62 w dniu urodzenia. Życzę wam spokojnego dnia, zróbcie sobie chłodne okłady i odpoczywajcie, które mogą.
  18. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Fiolka, Evee - obstawiam, że te kobiety po prostu nie myślą... Znają tylko jeden punkt widzenia "JA" ;) Anula - nie stresuj się, może faktycznie położyć się na oddział, niech na spokojnie zdiagnozują. Katalina - ja miałam ketony w moczu, jak robiłam wyniki po jelitówce, zmniejszone porcje jedzenia i nocny głód często właśnie wpływają na ten wynik. Dziewczyny, z tą wodą, to własnie o niskosodowość chodzi, a nie że w butelkach. Także na tym trzeba się skupić szukając. Kukurydza - ja też chciałam proponowac jaglankę, ale widzę, że to nie twój typ. Ja uwielbiam i katuję moich chłopaków, raz na słodko, raz na wytrawnie, do sosów, do owoców, itd... Trzeba ją dobrze przygotować przed gotowaniem, żeby pozbyć się goryczki, ale się opłaca dla jej zalet. Ja wrzucam do szybkowara i zaraz gotowa. co do tempearatury, to w domu potrafię chodzić w staniku i gatkach, mieszkanie mamy przewiewne, ale i tak mi ciepło. Termometr dziś pokazuje 24 w pokoju, 25 w cieniu na balkonie. Też śpię odkryta, najgorzej mi w tramwaju, jak klima nie działa... Ja dziś też po wizycie. Młoda nadal główka w szyjkę wali, ale tragedii nie ma. Oszczędzać się ;) yhm... przy trzylatku i przerwie w żłobku na cały lipiec... już to widzę ;) Mała waży 2100-2200 gram, czyli znowu mi się duże dziecko szykuje. Wyniki jako tako, bez szału ale i bez tragedii.
  19. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ej, dziewczyny, nie zdradzajcie szczegółów GoT... Pippi - super chlopcy rosna. W takiej drobnicy jak ty prawie trzy kilo to juz ciezar dla macicy. Kukurydza - popijaj przegotowana ciepla wode, na pewno wspomoze perystaltyke. Fiolka - co do kredytow mieszkaniowych to teraz ciężko o ogarnietego pracownika banku, a potem klient musi ganiac za brakami. Festyn w przedszkolu zaliczony, macz z przyjaciolmi obejrzany, toaleta przed wizyta wykonana. Mozna isc spac...
  20. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Basia - mnie pod 12 godzinach skurczy i odejściu wód ścieli, bo nie było postępu porodu, więc ze skutków znieczulenia się nie wypowiem. Co do problemów jelitowych, na mnie niezmiennie działa poranna kawa z mlekiem. Czasami się zastanawiam, czy to efekt kawy, czy po prostu ciepłego napoju na czczo. Ale już sprawdzać nie będę, skoro działa. A mam pytanie do mam starszaków. Czy wasze dzieciaki miały bóle wzrostowe? Bo to co nie dało nam dzisiaj spac, to chyba właśnie wzrostowe. Wierzgał nogami i popłakiwał, ciężko było. A rośnie ostatnio jak opętany... Ciasto zamieszałam, rośnie sobie, a ja zabieram się do prasowania wczorajszego prania. Muszę wyjść wcześniej i gdzieś koszulkę piłkarską kupic na festyn...
  21. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Rany, co za noc... Olek sie wybudzil kolo 1ej i do 5ej nie mogl zasnac. Nie wiem, jak T. bedzie dzis pracowal. To takie przypomnienie jak moga wygladac noce z dzieckiem nam zrobil ;) Padam...
  22. Fizka

    Sierpniówki 2016

    O wlasnie jakis czas temu mialam wam pisac o olejku z wiesiolka, tylko chciałam znalezc zrodla i oczywiscie zapomnialam... Dobrze, ze agusiku napisala o tym. Mmj - trzymam kciuki, zeby wszystko sie dobrze potoczylo. Ciezar masz juz slodki do noszenia to i szyjka slaba. Anula - slabo z tym lekarzem... Troche chyba przesadzil... Kukurydza - dzieki za info. W miedzyczasie doczytalam jeszcze o tych sprayach, na razie kupilam opatrunek, bo to powierzchowne zdarcie, ale przy nastepnych zakupach wezme jeszcze ten stop. Robi ci sunus psikusy ;) Moja dzis uprawiala akrobatyke zaawansowana i zmienila strone. teraz ma pupcie po mojej lewej stronie, a lapkami grzebie mi przy prawej pachwinie. Zwiezlismy dzia te kartony os rodzicow. Od srody zabieram sie za pranie.
  23. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza - ja mam do Ciebie pytanie. Bo to Ty chyba polecałaś ten Akutol na ranki. W aptece jest Akutol Stop i Akutol Opatrunek, w który się zaopatrzyć dla mojego trzylatka? Wczoraj wykonał spektakularny slizg na rowerku i otarł przedramię, plasterek to największe zło, a chciałabym mu to czymś zabezpieczyć. Chyba cisnienie spada, bo zamiast sprzątać, to się położyłam, zdrzemnęłam 30 minut i teraz nie moge zastartować...
  24. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry poniedzialkowo! Dziecko odstawione do placowki, a ja jade na kawe i sniadanie. Natalia - mieszkanie piekne! Fajnie zaprojektowane. Ja na porodowce wcześniej nie bylam i nie żałuję. Po co Ci ta wizyta? Jak przyjdzie czas to i tak nie bedzie wyjscia ;) a po co sie wczesniej stresowac, a nóz zobaczysz coś malo pozytywnego... Mamalina - sto lat dla Milanka, u nas swieto roczniaka za 10 dni. A przypomnij gdzie jedziecie na urlop? Zazdroszczce ci troche, ja w tym roku to najwyzej na działkę pojezdze, moze nad morze skoczymy. Ja dzis, o zgrozo po 3 miesiacach, wpadlam na to ze basen pod zlobkiem to nie tylko aquaaerobik, ale po 11ej jest dostepny do plywania. A ja zmarnowalam tyle czasu bo na aerobik nie moglam pojsc... Gapa...
  25. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Kochane, zaczyna się teraz kryzysowy czas dla nas. Jestesmy juz zmeczone ciążą, zaczynamy idczuwać realnt lęk przed porodem i zmiana w zyciu. Czy lezycie, czy funkcjonujemy w miare normalnie, ciąża wcale nie jest stanem "blogoslawionym", to wymyslil na pewno facet... Mit kobiety ciężarnej sunacej z gracją miedzy kwiatkami na łące w bialej kiecce to najwieksze klamstwo cywilizacyjne. Kazda ma swoje dolegliwosci, problemy, wątpliwości, ale presja spoleczna jest taka ogromna, ze nie chcemy się przyznawac innym, ze jest/bywa ciężko. I właśnie to inne kobiety sa najmniej wyrozumiale. Taka natura. Ja jestem bezkompromisowa jesli chodzi o korzystanie z przywilejow. Jezdze dwa razy dziennie trawmajem, bez skrupułów po wejsciu prosze o ustąpienie miejsca i to jeszcze wybranego przeze mnie. Bo potrzebuje duzo miejsca na nogi i trzylatka. Na 6 miesiecy raz mi odmówiono i to zrobila to okolo 30 letnia kobieta... Spojrzenia, jakimi ovdarzyli ja pasazerowie bezcenne. Oj, musze leciec. Bo zaraz na urodziny idziemy, a jeszcze prezentu nie mamy. Dobrze, ze selgros pod domem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...