Skocz do zawartości
Forum

Fizka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fizka

  1. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Cześć Dziewczynki! U mnie dzis od rana śnieg sypał, tak zmarzłam jak Aleksandra wiozłam do żłobka, że odechciało mi się spacerków... U mnie w pracy genialnie zmienili "dostawcę" ubezpieczenia medycznego i od 1 maja mam nową przychodnię... a lekarz prowadzący w poprzedniej firmie... nie wiem, co teraz zrobić, musze poczytać, kto tam pracuje i czy jest sens się teraz zapisywać... zrobili mnie w jajo, jednym słowem. mmj - trzymam kciuki i czekam na wieści! natalia - jest zawsze coś do zrobienia, choć ja od dwóch dni na wolnym, to nie mam kiedy usiąśc na dobre. Ciągle coś, a to zakupy, a to sprzątanie, a to film przy prasowaniu, a to małego jeszcze woże do miasta, i dzień zlatuje. Zaszłam dziś do galerii zobaczyć jakieś ciązowe szorty czy sukienkę na lato. Kupię sobie w Cubusie zwykłą długą dresówkę, będzie na ciąże i na karmienie potem jak znalazł. I zamówiłam sobie butki na answear.com, trochę rozpieszczenia ;) złote wsuwane trampki sobie wzięłam... jutro powinny u mnie być :) Lecę po małego na tą zimnicę. Paaa
  2. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Juppi!! Hurra! Dostal sie, pod samym domem! Ufff, jeden problem z glowy! Olcha - wszystkiego naj na nowej drodze!! Patrycja - najlepsze zyczenia! Moja mala zolza ulozyla sie w poprzek i gdzies mi noge wcisnela i boli, oj boli...
  3. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Cześć! Dziewczyny, głowy do góry! Dla facetów to jest naprawdę trudny okres. Oni widzą to tak: przestają byc dla nas najważniejsi, nie mamy tyle sił co wcześniej na wspólne aktywności, zmienia się nasz tryb życia. I co najważniejsze nie jednego z nich przytłacza nadchodząca odpowiedzialność, oni dopiero zaczynają sobie uświadamiać, że stworzyli nowe życie, że ono już zawsze będzie od nich zależne, że muszę na nie zarobić, zrobić dobre wrażenie, wychować, itd... Wielu sie nie przyzna do takich rozterek, ale to wychodzi po czasie. Musimy być silne i wytrwać z nimi. Angażować ich w przygotowania, opowiadać o rosnącym maluszku, o tym jak na lepsze zmieni się nasze życie, utwierdzać ich że dadzą radę :) Wiem, że to banały, ale chłopaki są naprawdę prosto zbudowani, oni też się boją i potrzebują wsparcia, U nas są gorsze momenty, ale jakoś sobie dajemy radę. Przy pierwszej ciązy widziałam, jak mój się miota, ale daliśmy sobie z tym radę. I dopiero teraz się przyznaje co wtedy czuł... Ja po intensywnym weekendzie, w sobotę hulajnoga z Młodym i działka, a wczoraj chrzciny siostrzenca. Rano nie miałam prądu, więc nawet nie miałam jak się uczesać, musiałam związać włosy w kitkę :). Adaś w kościele bardzo grzeczny, zaglądał do chrzcielnicy z ciekawością, nawet nie zapłakał, a i potem całą imprezę brylował przy stole. Starszaki sie wybawiły i wybiegały, było 7 dzieciaków i mieli co robić. Lokal ledwie ustał w fundamentach ;) Antoninka - pytałaś gdzie jedziemy na święta. My ruszamy z zachodu na pólnocny wschód, za Białystok, cała Polska do przejechania, jakieś 800 km... Wczoraj chłopaki poświęcili gałązki wierzby, Olek dumny wyciągał łapkę do swięcenia, a potem stwierdzil, że go batiuszka pochlapał :) Co do laktatora to ja też mam ręcznego aventa i nic z niego nie wypada, sprawował sie bardzo dobrze, a trochę poużywałam, bo od początku na jedno karmienie dziennie sciągałam pokarm, żeby T. mógł też karmić, a ja miałam chwilę dla siebie. Dziś u nas wyniki przedszkoli, lecę zaraz zobaczyć czy wywiesili listy, bo na necie jeszcze nic nie ma.
  4. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ufff... Wrocilam z zakupow z Mlodym i w koncu pije kawke, bo nie mialam w domu. Tak, pracuje w banku i te akcje z t. klientami sa co chwila, a to wewnetrzna, a to Newsweek bada, i tak w kolko. Masakra jakas, nijak to sie ma do normalnej rozmowy z klientem. Ale coz, dobrze ze to moje ostatnie godziny w pracy, na teraz nic mi juz nie zrobia. Kukurydza - spokojnie, seks jest dobry dla mamy, jesli nic sie wydarzylo w ciagu godzinki to oddychaj spokojnie i sie delektuj. Nam ostatnio Olek przeszkodzil ;) i juz nie bylo okazji... od kilku dni. A ja miesiecy nie licze, zawsze podaje w tygodniach. Anula - ja jak ide spac to spie do rana. Od poczatku moze ze dwa razy wstawalam na siku. Jak juz wstaje do synka, to i zajde do toalety, ale żeby specjalnie to i nie... Ide skroic warzywa na salatke i jade na dzialke. Milego popoludnia!
  5. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc! My znow na nogach od 6.30. Olek juz gotowy do zabawy... ;) Marta - to niezly wymiar masz, ja mam 105 cm. Ale ja przy swoim wzroscie i ogolnej budowie malego brzucha sie nie spodziewalam. Natalia - z tymi odwiedzinami w szpitalu to wyjdzie ci w praniu ;) u mnie byli rodzice na kilkanascie minut i siostra ze szwagrem i to naprawde bylo wystarczająco. Jestes zmeczona, niewyspana, targaja toba hormony, nie jest to sielski obraz uamiechnietej matki z niemowleciem ;) Tesciowie przyjechali po dwoch tygodniach i to bylo w sam raz. Teraz zaprosilam teściową juz na czas rozwiazania, ale to z uwagi na to, zeby ktos mnie odciazyl w opiece nad Olkiem. A i przy okazji nas nakarmil ;) a ja bede miec czas dla malucha. Ja mialam wczoraj fatalny dzien w pracy, dostalam ocene tajemniczego klienta i moja szefoa sie zalamala. Pracuje tu 7 lat, a ocena trafila mi sie w jedyny dzien gdzie nie mialam szala firmowego i za to zabrali mi mase punktow ;) Ja sie w obecnej sytuacji za mocno nie przejelam, ale ogolnie niefajnie dostac slaba ocene, szczególnie za takie głupoty. Ide zaraz z Malym na hulajnoge i zakupy, potem moze na dzialke. A jutro chrzciny mojego siostrzenca, wiec dzien poza domem.
  6. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dżem dobry! Sloneczko swieci, dzuecko usmiechniete, ostatnie 8 godzin przed urlopem, to bedzie dobry dzień!!! Mala skopala mnie od rana i juz zasnac nie moglam, zaraz wstal Olek i juz sniadanko kończymy. Życzę zdrówka choryjącym, odpoczynku zabieganym jak ja, spokoju u stresujacych sie, bedzie dobrze!
  7. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny, no nie macie litości... Tyle napisałyście, że nie jestem w stanie nawet połowy ogarnąć. Ja odliczam juz godziny do urlopu, jutro ostatni dzień. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tak mi jest wolne potrzebne, dopoki nie zostalam wczoraj z Olkiem w domu. Calkiem inny czas, samopoczucie, organizacja dnia... Teraz mam tydzien na ogarniecie sie troche, duzo emocji przed nami. W niedziele chrzciny siostrzenca, w poniedzialek wyniki naboru do przedszkola, a za tydzien wyjazd do nietesciow. Musze przemyslec pakowanie, poprac, poprasowac, dobrze ze bedzie juz na to czas. Moja mała bździągwa dziś wyjątkowo spokojna. Kilka razy tylko dala o sobie znac... Co do tekstow ludzi, to co powiecie jak u mnie co drugi klient musi, po prostu MUSI, zapytać: a co bedzie, a czy sie ciesze, a czy to pierwsze, a jak na imie, itp, itd... Kurde, ja ich nie pytam jak ich dzieci maja na imie... Ide sie klasc, zeby jutro wytrzymac spokojnie od rana na nogach. Musze zawieźć Malego do babci, potem do pracy, potem go odebrac i do domu, 12 godzin pęknie.
  8. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Młody zasnął, więc z odkurzania nici, to zaglądam od was. evee - tak jak Kukurydza piszę, to mmj ma badanie żołądka i to w przyszłym tygodniu. Kukurydza - monitor istotny w przypadku wcześniaków, ale faktycznie spory wydatek. Może w ramach prezentów od najbliższych "zażyczcie" sobie wsparcie w zakupie. U mnie jest taka niepisana tradycja i w rodzinie i wśród najbliższych znajomych, że zamiast masy drobiazgów, zbieramy kasę i dajemy młodym rodzicom, bądź kupujemy coś wartościowszego, co samym im ciężko byłoby kupić (niania, monitor, fotelik do karmienia). Niania w małym mieszkaniu niekonieczna, ja zostawiałam uchylone drzwi jak Olek spał w drugim pokoju i spokojnie go monitorowałam. Co do podgrzewacza to się nie wypowiem, karmiłam piersią, słoiczki podgrzewałam w rondelku albo mikrofali, a jak zdarzyło się mleko modyfikowane to zostawiałam sobie wode przegotowaną w termosie. Edzia - zdrowia dla teścia! Uuu, współczuje cukrzycy, choć mi się wydawało, że wyniki masz nienajgorsze. Lecę prasować, póki nikt nie stoi pod deską ;), odkurzę potem...
  9. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Ja dzis na wymuszonym wolnym. Olek wstal z temperatura i chyba jelitowka. W kazdym razie siedzimy w domu. Natalia, Antoninka - na mnie tez kawa tak dziala. Dlatego zawsze rano pije, potem lzejszy dzien ;) U mnie zamiast szuflady pod lozkiem, sprawdzily sie pojemniki plastikowe, wtedy byly przechowalnia na art. niemowlece, teraz sa w nich zabawki. Ja caly czas poluje na dostawke do lozka. Mam nadzieje, ze cos sie trafi do sierpnia. Antoninka - szkoda, ze nie bedziecie mogli na swieta pojechac do rodziny. My jesli nic sie nie wydarzy, bedziemy jechac w wielka sobote, choc na tydzien. Bo potem juz sie tam nie wybiore az do Bozego Narodzenia w styczniu. Mamalina - zdrowka dla Lilci! Mam nadzieje, ze lagodnie sie ospa z wami obejdzie. Lepiej teraz niz jak juz maluszek bedzie na swiecie. Natalia - taki stres jest naturalny. W pierwszej ciazy martwisz sie jak spbie dasz/dacie rade, w drugiej, jak bedzie z dwojka, jak sie zaopiekowac i ogarnac malucha i starszaka. Ale spokojnie natura tak to zaprojektowała, ze damy rade! Co do brykania dzidzi, moj Olek byl bardzo ruchliwy w brzuchu, ale jako niemowle byl calkiem spokojny. Ze spaniem bylo roznie, ale to po tatusiu malo snu potrzebujacy typ. Mam nadzieje, ze coreczka bedzie spiochem po mamusi ;)
  10. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Napiszę choć kilka słów, bo zanim wrócę z pracy, znowu naklepiecie kilka stron. :) Ula - z tym autem to nie jest tak, że jak masz to już inaczej się nie da. My mamy auto, a ono i tak cały tydzień stoi w garażu. Ja z młodym pomykamy codziennie do miasta (15 km) tramwajem, tatuś do pracy (ok. 3 km) jeździ rowerkiem, do znajomych na osiedlu spacerkiem. Tam gdzie się da komunikacją to jeździmy. A auto jest na wyprawy do dziadków (800 km), zakupy i wycieczki. Więc można mieć i żyć prawie bez :) Mężczyzna chory, ojojojoj, to tragedia narodowa :) znam to z autopsji ;) aszton - mi z tym wstawaniem to różnie wychodzi, zależy jak sa klienci. czasami wstanę co godzinę, a czasami co trzy... Ja lody też wcinam, mamy pyszną lodziarnie pod pracą i gałeczka raz na kilka dni jest. Kukurydza - głowa do góry, ja tez wczoraj cierpiałam na bół brzucha. Nospa poszła w ruch i poodpoczywałam, moich chłopców zagoniłam do robienia kotletów i dziś już lepiej. Dla męża zdrówka!
  11. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Witam! marta_joanna - Dady są dwa rodzaje, Premium Comfort FIt i Extra Soft, ale te drugie są dopiero od rozmiaru 3. Współczuję sprawy z przedszkolem, u nas wyniki w poniedziałek, cały czas mam stresa... Natalia - mogę przybic piątkę z dzisiejszą nocą, u mnie zalanie było zdecydowanie mniejsze, bo dotyczyło łóżka mojego trzylatka, ale tez pobudka o 4ej, zmiana pościeli, pizamy, kąpiel i dopiero spać. I już nie mogłam zasnąć. Mamalina - ja tez mam takie objawy po orgazmie, więc to chyba normalne. Edzia - ty już zaraz będziesz po, a mnie to czeka za tydzień. Generalnie widzę, że niektóre z was wcześnie startują z glukozą. U nas jest polecana dopiero po 24 tygodniu. myszka - ja też w pracy, ale za tydzień mam urlop, a od 14ego maja ide już na zwolenienie. Co do kolejek, to pani ostatnie mało zębów nie wybiła, żeby zdążyć przed mną do kasy ;) a potem udawała głupią, jak kasjerka poprosiła mnie do przodu... Byłam wredna i powiedziałam, że pani przede mną jest bardziej potrzebująca, tak żeby wszyscy słyszeli :). Juventinka - u nas jest temat nowego samochodu, bo ten już stary, mimo tego, że sprawny, mój T. już jeździ po salonach. Ja jestem bardziej wstrzemięźliwa, bo moim zdaniem nas nie stać i nie jest nam nowy potrzebny. Tak samo z mieszkaniem, rok temu kupiliśmy 4 pokoje, a on teraz twierdzi, że to mało... A oboje się wychowaliśmy w dwóch pokoikach, mając rodzeństwo i jakoś żyjemy. Ja szczerze mówiąc, nie mam czasami siły ogarnąć tego co mamy, a on mi proponuję dwa razy większy dom z ogrodem... Ciekawe kto będzie o to dbał... wiem, że chce dobrze, ale w pewnych sprawach jest marzycielem i praktyczne aspekty mu umykają...
  12. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry! U mnie pobudka o 6.30 - Mamo, już! Chodź się bawić! :) On maluje, a ja prasuje ;) zabawa na calego. Milego dnia wam zycze!
  13. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Telefon zadzwonil i uciekła mi cała wiadomosc... To od nowa: Mmj - trzymam kciuki za zdrowie twojego maluszka. A co dokladnie bylo nie tak? Nadal maly, niewypelniony zoladek? A ilosc wod jak wyglada? Ja tez mialam wczoraj kontrole i u mnie wyglada ok. Mimo to pozostaje niepokoj. Choc nie planowalam to pojde na dodatkowe USG w poradni genetycznej. Kukurydza - nie pociesze, ale jesli bedzie ci dane karmic piersia, to jeszczcze długo nie pospisz na brzuchu ;) Marta - najlepsze zyczenia urodzinowe. Ja tuz przed porodem skoncze 38 i tez mnie to nie cieszy ;) Witam nowa mamusie. Co do warsztatow to wiedzialam czego sie spodziewac, bo bylam na ich warsztatach dla mam maluchow. Troche materialow reklamowych, pare drobiazgow, wyklad o szczepieniach i karmieniu piersia ( w tle reklama mleka modyfikowanego ;)). Pokaz kapieli noworodka wykonany przez jedna z mam wraz z poloznikiem, ktory pracuje w jednym z naszych szpitali. Ogolnie fajne oderwanie od codziennej gonitwy. Musialam tylko wyjsc wczesniej bo mialam wizyte i nie obejrzałam pokazu fotelikow. Ale i tak juz foteliki mam. Ustalilam juz termin od kiedy ide na L4. Nastepna wizyte mam 14 maja i wtedy zaczynam labe. W miedzczasie jeszcze mam dwa tygodnie urlopu i jedziemy do dziadkow na swieta w tym czasie. Antoninka - bedziemy świętować razem.
  14. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzien dobry! Odwiozlam Malego do zlobkabi siedze w galerii na sniadanku. Czekam az otworza sklepy, musze farbe do wlosow nabyc. Evee - szalone sny ciazowe to norma. Ja wlasnie po snach sie domyslilam, ze w ogole jestem w ciazy. Nie martw sie tym w ogole. Myszka - bardzo wspolczuje straty babci, wiec co czujesz. Jutro mijaja dwa miesiace jak odszedl moj dziadek. Basia, Mamalina, Bina - dzieciaki maja tak ogrmona zdolnosc postrzegania i zapamietywania, ze zawsze nas zadziwia. Moj Olek codziennie rzuca takie teksty, ze buzie nam sie smieja. A podlapuje bardzo szybko. Dziadek raz do babci cos rzucil, a Olek wieczorem "bylem u czarownicy". Ja zdziwiona, a on, ze dziadek tak na babcie powiedzial ;) A kolezanki corka do naszej znajomej nie radzacej sobie z dwulatkiem rzucila tekstem: " ciocia, moze trzeba go zaczac wychowywac" - miala jakies 5 lat wtedy :) Zajrze do H&m, zobacze te bodziaki malutkie albo dresy dla Olka, poki jest promo. A zapomnialam sie pochwalic, ze ide dzis na warsztaty "Mamo to ja". Bylam kiedys na wersji z dzieckiem do roku, a teraz dla ciezarowek. Zawsze to opcja na wyrwanie sie wczesniej z pracy ;)
  15. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Poczytalam co u was, ciesze sie z wszystkich dobrych wiesci. Witam nowa mamusie i lece spac, padam... Jutro wizyta...
  16. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Catya- jakbym czytala o swoim dniu. Oddechu nie moglam zlapac, ciezko bylo pracowac, wrocilismy z Olkiem w mega deszczu i juz nie mialam sily na nic. Olek zajal sie farbkami, a ja siadlam bez sil. Teraz usmazylam talerz racuchow z bananami i jablkami i sie objadamy przy Shimmer i Shine /taka bajka/. Kingussia- witamy! Migdaly, zimne mleko, rennie. Jak uklad dziecka pozwoli to cos zadziala ;) Ja tez mam benefit z firmy i ponad tysiak do dyspozycji. Juz mam upatrzona torbe skip hop i pare innych pomyslow. Co do sukienek na wesele, to wcale to nie musza byc "worki". Ja przez cala ciaze chodzilam w normalnych sukienkach, albo odcinanych pod biustem, albo rozciagliwych, elastycznych przy ciele. W nastepna niedziele moja siostra chrzci synka i tez zakladam zwykla sukienka z bonprixa, z szyfonu, wiec calkiem elegancka. Ja dzis rano zrobilam wyniki, morfo ok, mocz ok. Hgb 11,5 ale to w ciazowych normach nie jest źle. Jeszcze musze sprawdzic tokso, bo wczesniej nie bylo wynikow.
  17. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza - kryzys?? Co sie dzieje? Juz wszystko w porzadku? Czekamy na wieści. Wyszorowalam lazienke, jutro przychodzi ekipa montowac kabine na wannie. Musze wyszukac sobie kolumne prysznicowa, juppii!!
  18. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Nie martw sie czkawka. To dobry objaw. A po urodzeniu dziecko ma bardzo czesto czkawke, kompletnie mu to nie przeszkadza. Ja zaczelam ostatnie dwa tygodnie w pracy. Od dzis jest dziewczyna na zastepstwo. Zobaczymy jak jej bedzie szlo. Kupilam sobie te legginsy w hm, zobacze za kilka dni czy warte byly wyprawy do sklepu. Wczoraj bylismy u znajomych. Maja dwumiesieczna kruszynke, juz zapomnialam jakie malutkie sa takie dzieciaczki.
  19. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc, ja dzis od 11ej na dzialce. Posadzilismy borowki, pograbilam, chlopaki posiali trawke, zrobilismy kociolek na obiad i po 20ej wrocilismy. Kąpiele i odpoczynek.... Ja pralam rzeczy do pol roku w loveli, a potem kupowalam niemiecki vizir sensitive i takie tez delikatne plyny do plukania i pralam juz wszystkie nasze rzeczy razem. Pieluchy - kazde dziecko inaczej reaguje w roznym czasie. Z Olkiem nie mialam problemow, najpierw zielone pampersy, potem tescowskie, potem dada i tu bylo odparzenie, ale zbieglo sie z choroba, wiec ich calkiem nie odrzucilam. Potem jeszcze poprobowalismy innych, ale od 4ek byla Dada i sobie chwalilam. Olek szybko odrzucil pieluchy, wiec do wiekszych rozmiarow nie doszlam. U nas w szpitalu uzywaja Happy bo maja wyciecie na pępek. Alez mnie kregoslup kolo posladka bolin albo to kosc ogonowa. Nie moge siedziec ani normalnie chodzic... No masakra. Dzis jak kaczuszka dreptalam po dzialce.
  20. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Bina - ja tez raczek, a moj chlop skorpion. Taki rasowy szczypacz, ałć ;) oboje sie podszczypujemy ;) mlody to wodnik, a teraz bedzie lwica. Bedzie iskrzylo :) w domu. Kukurydza - sciaganie, przechowywanie i karmienie swoim mlekiem to temat rzeka. Jak znajde chwile to podrzuce ci kilka informacji, teraz musze leciec do pracy. Butelka z uchwytem - to chyba zestaw "treningowy", ja mialam z Aventa, od 4 miesiaca dziecko samo sobie trzyma butle i jest super. Moj jak tylko usiadl, to odrzucil butelke, bo trzeba mocno przechylac i przeskoczyl na kubek niekapek. Co do zakupow, ja ciagle nie wierze w ta dziewczynkę i na razie nie kupuje tiulow ;). Jak juz pojde na zwolnienie, to przejrze co mam po naszych chlopakach i wtedy zobacze co trzeba dokupic. Lece sie malowac i do pracy. Milego dnia!!
  21. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Cześć! U mnie się właśnie zachmurzyło i spadło ciśnienie... Od razu mi się spać zachciało, ale w pracy nie wypada ;) Ja gadam do brzucha, na razie mniej niż w pierwszej ciąży, bo pracuje, ale ogólnie mówie do dzidzi. Olek tez dużo do niej mówi i ona reaguje na nasze głosy. Catya - ja też jedna kawkę z ekspresu rano wciągam, a potem już tylko zbożówkę z mlekiem sobie siorbię w pracy. Choć dziś mnie namówili na szklaneczkę coli... zgrzeszyłam. misia - hehehe, chiński kalendarz, przecież to loteria. Jakim cudem trzy cykle z rzędu dziewczynka, skoro płeć jest bardziej zależna od momentu zapłodnienia w stosunku do etapu owulacji??? Dobry żart :) Katalina - a czemu Ci zależy na tym, żeby lekarz nie wiedział? W czym jest problem? Wyniki oblicza się raczej w programie "stacjonarnym", ale doktorzy, którzy to robią są członkami jakiegoś tam "stowarzyszenia" i nie wiadomo, czy nasze wyniki nie są konsolidowane, w celu ustalania statystyk naszych czasów. Anula - mi puchną nogi w kostkach, jak sobie posiedzę w pracy szczególnie. Ciekawe co będzie dalej... wczoraj sobie kupiłam balerinki rozmiar większe na okoliczność puchnięcia :)
  22. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Evee - nie martw się, bo to nie pomoże. Za kilka dni wizyta, to sprawdzicie z doktorem jeszcze raz. Ja też za tydzień mam wizytę i będę sprawdzać żołądek malutkiej. Fiolka - mój Olek tez miał 62 cm jak się urodził i małe ubranka od razu poszły do kartonu. Może teraz się przydadzą ;) myszka - ja mam ostatnio podobne nastawienie, w pracy wytapiam czas, ale jeszcze trochę wytrzymam. Co do upadku, dobrze, że się udało utrzymać na nogach, ale nie dziwię się, że przeszła Ci ochota na zakupy. mamalina, kukurydza - 22 kwietnia o 18ej zaczynam dwutygodniowy urlop, potem wracam już tylko się rozliczyć i idę na L4. emerysis - zdrówka dla synka! Nasz pediatra mówi, że teraz panuje jakiś wirus z wysoką gorączką nawet do tygodnia czasu i bez większych objawów infekcji. Wiem co przechodzisz, bo my walczymy z nawracającym powiększonym węzłem chłonnym i gorączką. Zdecydowałam się na konsulatację z hematologiem, bo trochę się boję co to może być. Ant-Kaz - współczuję przejść, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i będzie w porządku. Ale w ogóle co to za szpitale, że tak odsyłają... masakra... Co do anemii - to przypadkiem norma dla ciężarnych nie jest od 10?? majeczka - brawo Ty! Masz już glukozę za sobą, teraz trzymam kciuki za dobry wynik. Ja jestem sama do jutra do późnego wieczora i tak jakoś mi nieswojo w domu tylko z Olkiem. Chyba dawno nie zostawałam sama ;)
  23. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Czesc dziewuszki! Za mna ciezka noc, moj T. pojechal na szkolenie, a Olek plakal wieczorem i nadzwigalam sie klocka. Przy okazji zlamalam deske w stelazu w jego lozku... Jakos to musze dzis naprawic... Witam nowe mamusie. Ja juz odliczam dni do urlopu. Mam coraz mniej checi do pracy, jestem juz zmeczona po prostu tymi 12godzinnymi maratonami. U nas od weekendu piekna pogoda, a dzis 10 stopni mniej i deszczyk ma padac. A wczoraj w krotkim rekawku chodzilam i do wieczora na placu zabaw szalelismy. Lece do pracy. Odezwe sie jak siade przy kompie. Milego dnia!
  24. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Majeczka - dobrze Ci lekarz mowil. Badanie polega na dwu lub trzykrotnym pobraniu krwi w odstepach godzinnych. Czyli 1. na czczo, potem pijesz glukoze (czyli plynny cukier, mozna wcisnac sobie cytryne), i za godzine lub dwie masz kolejne pobranie krwi. Antoninka - pieknie wygladasz, tez mam kilka takich kiecek. Na ciaze idealne. Pasow tez uzywam, mam w kilku kolorach. Ja teraz poluje na legginsy. Ma ktoras te z H&m za 39 zl. Daja rade? My dzis po wczorajszych eskapadach siedzielismy w domu. Dotlenialismy sie rozpoczynajac sezon balkonowy. Obiad i gra w domino z trzylatkiem na sloneczku na balkonie. Ja dzis jakos bez sil, zrobilam bardzo zalegle prasowanie i tyle. Teraz lezakuje w wannie.
  25. Fizka

    Sierpniówki 2016

    Dzień dobry! Popijam kawke w lozku z chlopakami. Po wczorajszym dniu mamy chwile relaksu. Byl mecz, plac zabaw, dzialka a na koniec jeszcze baseny za miastem. 12 godzin poza domem. Padlismy do spania wszyscy. Dzis tata chory, to zostajemy na miejscu. Zabieram sie za prasowanie, bo mi sie nazbieralo. Mloda fika, rano miala czkawke. A ja musze przygotowac sobie wode z miodem i cytrynka na rano, bo mam ostatnio problemy. Kupilam w piatek miodek i bedziemy wcinac. Dziewczyny, a myslicie o zakupie/posiadacie chusty do niszenia dzieci? Ja mam Nati i nie wyobrazam sobie życia bez niej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...