Skocz do zawartości
Forum

Olija

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olija

  1. Lilijka87 strunka7777 Lilijka, co do parkingu to nie wiem o ktorym myslalas, ale ten taki epny jak jest kolejka wąskotorowa (czy inaczej miedzy wesołym a gieksa) to jest bezpłatny tylko dla osób korzystających z wesołego... Tak kosztuje 50 zl. A ten parking wglab consie jedzie naprzeciw tego dużego, to hm... Chyba 30 zl kasują, czy 20. Skubance specjalnie, bo wiedza, ze i tak maja taniej niz ten duuuuuzy. Chyba ze myślała o innym parkingu, to nas oświeć. No co ty gadasz?! Jerunie! Taa o ten epny mi chodziło. Ale zdziercy. Ostatni raz jak tam parkowałam, co prawda dwa lata temu, to był za free. To ja już nie wiem :( A ja myslalam o duzym stadionie. Ja zawsze parkuje przy carefourze za friko (przystanek aks)
  2. Sorki Kalae nie ogarnelam tego. To jaka inna propozycja? W pon ja moge do 15 potem mam spotkanie
  3. Park chorzowski pod wzgledem pogodzenia parkingu, mozliwosci posiedzenia na trawie i w wypadku złej pogody dostępności restauracji zwycięża. W centrum bedzie trudno zaparkowac + platny parking. Dodatkowo po długiej drodze np Sylwia pewnie bedzie chciala skorzystać z wc lub cieplej herbaty/kawy. Super byloby gdyby byla ladna pogoda bo opcja kocykowa jest super no i zawsze wygodniej karmic na kocyku niz w restauracji. Ladna pogoda ma byc sr czw pt w tym tygodniu a w nastepnym troche zimniej 23stp ale tez ladnie pon i wt. Chetne byly Lilijka Kalae Jola Strunka Sylwia Karolaa i ja. Ktos jeszxze? Ja proponuje wt zeby byl czas na dogranie szczegolow tylko moze juz nie na forum tylko na privie. Jesli park chorzowski to popieram propozycje Lilijki ze start od strony stadionu. Ja po drodze moge kogos zgarnąć. Co prawda mam 3drzwiowy samochod ale przeciez Marcoweczki ładnie ćwiczą:)
  4. RedNails dobrze ze sie odezwalas. Myslalysmy jak sobie radzisz...i radzisz sobie naprawdę super jak ma tyle trudnych okoliczności ktore sie na Ciebie zwalily. Bardzo mi przykro z tego powodu ale mimo tych trudnych chwil jesteś bardzo dzielna. Mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoja rodzine. No i nie wpedzaj sie kochana w dodatkowe niepotrzebne poczucie winy ono teraz nie pomoze (w sumie nigdy nie pomaga)a tylko sprawi ze gorzej bedziesz sie ze sobą czuć-przerabialam to wiele razy:/ Ze wsparciem terapeuty to tez jakus pomysł. Czesto przy poradniach czy oddzialach gdzie stawia sie diagnozy i leczy cukrzyce proponowane jest wsparcie terapeutyczne dla dzieci i rodzicow z diagnozą no bo to sytuacja kryzysowa kiedy dowiadujemy sie o chorobie. Moze warto byloby wesprzec sie tez w taki sposob. Meza nie zmusisz ale zawsze mozesz mu zaproponowac. A jesli sie nie zdecydujesz to zawsze jestesmy my. Jeszcze raz przytulam. My dzis wrocilismy z wakacji. Mega zmeczona po podróży. Ostatnie 30 min drogi mała plakala:/ a nie bylo sie gdzie zatrzymac autostrada najpierw a1 potem a4 no i deszcz ulewa ze strach stawac za ciągłą. Wiec jakos dociaglismy do domu. Ale tak mi bylo szkoda niuni:/ bo uspakajala sie na minute a potem znow marudzila i robila podkowki:( teraz spi w swoim lozeczku i usmiecha sie przez sen. Jak sie juz porozpakowuje i poogarniam w domu to bede bardziej ma bieżąco. Co tak ucichlo spotkanie kato? Bardziej Wam pasuje weekend czy w tygodniu? Mi osobiście od pon do pt bo weekendy to taki czas dla rodziny ale postaram sie dopasować
  5. ~kalae Olija ~kalae Olija ~kalae przyjazna - niekoniecznie, żeby sprawdzić czy rozeszły sie mięśnie brzucha należy je napiąć i nacisnąć pośrodku brzucha, jeśli czuć opór tzn że sie nie rozeszłu a jeśli palce 'wchodzą' tzn że się rozeszły. Nie każdego po ciąży to spotyka. http://mamawformie.pl/rozstep-miesni-brzucha-jak-sprawdzic/ Oj tylko jak wymacac miesnie pod tymi faldami tluszczyku?! ;) Anie Lilijkową imieniowo całuje:* Nati piekna z Was rodzinka. Super tak z Corcią...Izunia ma piekne oczeta:) da rade Olija - ale o co chodzi, że piszesz na forum? Kalae ale z czym?? wymacac miesnie pod tymi faldami tluszczyku?! ;) A ja tez juz na nogach. Wzielam prysznic a niunia lezakuje z mezem. Wczoraj zalagodzilismy konflikt bo nie lubię isc spac poklocona ale ogolnie duzo napiecia ma tym urlopie. Maz zmęczony ja tez bym chciala odpoczac jak dawniej no i potem oboje niezadowoleni. Za kazdym razem mówimy sobie ze szkoda czasu na bezsensowne klotnie no i coz z tego jak potem znow o tym zapominamy i sie klocimy. Sluchajcie. Mała ma na buzi 9 czerwonych kropeczek. To nie bąble i nie potowki. Wygladaja jakbym pisakiem jej zrobila kropkę. Czy to możliwe ze od uszczupania komara? Bo jest tego wiecej na jednej połowie. Choc jak mnie uszczypal komar to mam babla i wokolo zaczerwownione a ona tylko kropke? Napiszcie czy którejs niemowlak byl juz uszczypany przez komara. Boze mam nadzieje a nie cos gorszego mo bo wyobraznia dziala a tydzien temu sie szczepilysmy:/
  6. ~kalae Olija ~kalae przyjazna - niekoniecznie, żeby sprawdzić czy rozeszły sie mięśnie brzucha należy je napiąć i nacisnąć pośrodku brzucha, jeśli czuć opór tzn że sie nie rozeszłu a jeśli palce 'wchodzą' tzn że się rozeszły. Nie każdego po ciąży to spotyka. http://mamawformie.pl/rozstep-miesni-brzucha-jak-sprawdzic/ Oj tylko jak wymacac miesnie pod tymi faldami tluszczyku?! ;) Anie Lilijkową imieniowo całuje:* Nati piekna z Was rodzinka. Super tak z Corcią...Izunia ma piekne oczeta:) da rade Olija - ale o co chodzi, że piszesz na forum? Kalae ale z czym??
  7. Ciaza316 AsiaR Wiecie co, noszę się z zamiarem powrotu do pracy od nowego roku. Oczywiście na pół etatu bo wydedukowałam, że i dla Szymonka, i dla mnie no i dla skurcza mniejszym szokiem będzie rozstać się na 4 godziny niż od razu na 8. Któraś jeszcze tak kombinuje? Ja nie wiem co zrobic. Musialabym wynajac nianie albo do zlobka oddac. Szczerze to nie chce mi sie wracac do pracy zwlaszcza ze co bym zarobila to oddala na nianie lub zlobek. Caly etat nie wchodzi w gre bo bym corki nie widziala, a pol tez srednio. Inna prace znalezc na kilka godzin moze, popoludniami. Ciezki orzech do zgryzienia Ja chyba wroce na 3/4 zeby jeden dzien nie pracowac a np w dwa dni wziąść popoludniowki i wtedy moj maz by byl po poludniu z córką (on ma wl dzialalnosc wiec moglby pokombinowac z godzinami) no i jeden dzien niania bo jedna babcia aktywna zawodowo a druga daleko:/
  8. No a tak wogole to wlasnie sie poklocilam z moim:/ wziął dziecko i sobie poszedl bo stwierdzil ze nie chce ze mna spedzac czasu:/ jesteśmy na urlopie i przez ostatnie dwa dni to juz trzecia klotnia:( normalnie sie tyle nie klocimy co teraz:( szkoda bo mialo byc tak fajnie...
  9. ~kalae ze spaniem też się pozmieniało, bo się budzi po 1 potem 6,7, czasem jeszcze przed północą Wiesz u nas od polowy maja nie było nocnego karmienia a teraz od 2 tygodni budzi sie raz albo dwa w nocy. I tez zauwazylam ze jeden cyc mniej atrakcyjny dla Neli:) wieczorami zwlaszcza kiedy są miekksze niz rano ale nie zauwazam zeby sie nie najadala..
  10. ~kalae przyjazna - niekoniecznie, żeby sprawdzić czy rozeszły sie mięśnie brzucha należy je napiąć i nacisnąć pośrodku brzucha, jeśli czuć opór tzn że sie nie rozeszłu a jeśli palce 'wchodzą' tzn że się rozeszły. Nie każdego po ciąży to spotyka. http://mamawformie.pl/rozstep-miesni-brzucha-jak-sprawdzic/ Oj tylko jak wymacac miesnie pod tymi faldami tluszczyku?! ;) Anie Lilijkową imieniowo całuje:* Nati piekna z Was rodzinka. Super tak z Corcią...Izunia ma piekne oczeta:)
  11. Jola88 Lilijka jestem i nadrabiam. Miałam 50str to co druga czytam a dzis juz tylko 10mi zostalo. Ja nie mam czasu na nic małemu tez idą zeby i miial stan podgorączkowy, jeden placz i tak trze dziasla. Czytając Wasze wpisy soe pocieszylam ze Niue tylko mój synek boje chce w ogóle leżeć a tym bardziej sam. Nie wiem czy się denerwowac ale Olis nie przekreca się z pleców nma brzuch ostatnio??? Wyskakiwanie jak siedzi i stanie za to do perfekcji opanował. Ok czytam co u Was:) Stanie? Tzn jak on to robi?
  12. KasiaMamusia Hejka Ciąża,kalae ja też już wysiadam o co Nikoli chodzi, przeważnie wieczorami ostatnio to jakiś pogrom, poza tym w ogóle sama nie umie zasypiać:(gdzie jest kurde dziecko co przebrane nakarmiona odkładałam i zasypiało? porażka jakaś Tak jak dzisiaj wieczorem kąpanie ok, potem oczy przeciera no śpiąca,op odkładam a ta jakby ją ze skóry obdzierali;(musiałam chwilę ja dać mężowi bo już miałam dosyć delikatnie mówiąc:(jakie myśli wtedy mam to lepiej nie pytać...ale kocham nad życie,rano tak słodko pod cycusiem spała rączką trzymała;) Leniwiec tym mlekiem to uważaj bo jako nadbagaż policzą Czy ćwiczenia na trampolinie też są zaliczane?2dzień 30min ćwiczeń za mną,najlepsze są skaczące brzuszki No pewnie że sie liczą:) ;) najwazniejsza regularnosc;) Kazdemu inny rodzaj ruchu odpowiada:) chciałabym zobaczyc te skaczące brzuszki;)
  13. Madika Lilijka87 Asik! Już myślałam, że zaczynasz rodzić, znowu! Ekstra, że dołączyłaś! Nie pożałujesz, mąż też nie :) Misiakowata nie świruje na tym punkcie bo nie mam wielkiego parcia by już zaraz spała sama. Próbuję odkładać ale jeśli to daje takie efekty jak dziś w nocy to odpuszczam i próbuje za jakiś czas. Z koszulką też próbowałam, nic to nie zmienia. Tak samo podmianki z mężem czy wstawanie, gdy głębiej zaśnie. Jedynie wieczorami, gdy śpi na noc, jestem wstanie wstać od niej. Choć ostatnio jak wstawałam i na nią spojrzałam to nagle otworzyła oczy i zrobiła mine jakby pytała "a dokąd to?" Cieszy mnie to, że Ania czuje więź ze mną, że mnie potrzebuje. Liczę na to, że w przyszłości tak pozostanie, że będziemy sobie bliskie :) Kalae też nie ogarniam popularności twarzoksiąźki. Przyznam się, że jak założyłaś to też to zrobiłam ale już usunęłam konto. Dla mnie jest to mało wygodne w czytaniu. Lilijka ciesze sie ze nie tylko ja bojkotuje FB i ogolnie to nawet nie zagladam tam na ta grupe... Mam nadzieje tylko ze nie doczekamy czasu ze tylko we 2 bedziemy tutaj hehe Ja zostane z Wami:) choc przez ostatnie dni tez zastanawiałam sie czy nie dolaczyc do fb chocby z powodu zdjęć. Pamietam marzec jak co chwila nowe slodziutkie buzki naszych malenstw sie pojawiały albo nasze brzuchowe sesje;) terazt tu jest ciszej ale z drugiej strony wlasnie tyle ile mam czasu wiec porzuciłam pomysł z fb. Niunie zmogly upaly. Po cycu z upoconymi skroniami i czubkiem glowy zasnela:) i tak slodziaszczo spi ze mam ochotę ją schrupac:*
  14. Gosia1001 No i gratuluje samozaparcia w cwiczeniach! mi sie jeszcze nie chce :( tymbardziej ze wszyyyystko jest takie pyszneee :p Oj Gosia ot to!;)
  15. Tangoya olka135 Mam trochę do nadrobienia bo ostatnio żyłam egzaminem na prawo jazdy który ZDALAM ;)))) Brawo!!! Gratulacje:-) Gratulacje:)) Ja zdałam za 3razem D[/quote] Ja za 5 razem wiec brawo Olka. Dajesz super rade i tak szybko samochód. Jestes naprawde zorganizowana dziewczyna:) Ciąża tak mi sie przypomniała ze moja soistra leciala z irlandii do polski ba wakacje z 5 miesieczna córką sama i tez sie martwila jak sobie poradzi z bagażem wózkiem no i coreczka jaka bedzie w samolocie ale obie super daly sobie radę. A spiwrotem juz po nie mąż przyjechal wiec bylo ok. W dniu przylotu do domu powital ich pierwszy ząbek wiec zapamietala ten dzien:) Ja też planuje lot ale troche pozniej właśnie do siostry do Irlandii na 3-4 tyg zeby skorzystac z tego macierzyńskiego bo potem juz nie bedzie takiej okazji
  16. Zainspirowana zabawami w namiot z tetry wypróbowałam tylko że u nas szybko zamienia sie w zabawe "jak najszybciej zjesc namiocik" Tetra w mgnieniu oka ląduje nam na twarzach bo Nela ciągnie i wsadza do buzi:) Dzis szybko wstawalam z podlogi i tak mi sie w glowie zakrecilo ze musialam usiąść:/ jednak organuzm obciążony tym karmieniem bieganina zmienionym trybem życia
  17. Kasiamamusia jak tam u Was? Dalej goraczkujecie? Ja nigdy nie wsadzalam czopka to nie pomoge ale na pewno wszystko dobrze zrobilas. Jednak intuicja matki jest niesamowita ze o 1 w nocy sprawdzilas jej czoło. Zdrówka!
  18. Asik85 Jakie śliczne ząbki ma Martynka, Sylwia - możesz być dumna Kalae nie poddawaj się z kp jeśli planowałaś dłużej karmić. Myślę, że to szarpanie Tosi przejdzie i tu nie chodzi o to, że masz mało mleka. Mi tryskaly fontanny i też było źle. Ogólnie ten 17 tydzień u nas był straszny, pisałam o tym na fb. To była masakra. Teraz jest już o niebo lepiej, zaraz 19 tydzień i mam nadzieje, że bedzie już całkiem dobrze. W tym nieszczesnym 17 tygodniu wszystko było na NIE. Smoczek nie, łóżeczko nie, duże łóżko nie. Mata na 5 minut, gdzie wcześniej godzinę się bawiła. Leżaczek tylko jak zabawiałam i to też nie za długo. Na rękach nie. Jeść mimo głodu nie. Cycus albo na nie, albo najlepiej na 2 godziny. Zależy od humoru. Jedzenie z butli nie. W wózku jeszcze tylko w miarę. A teraz znacznie lepiej :) Także głowa do góry :) Dietę zamierzam rozszerzać jakoś w okolicy 6 miesiąca, może 5,5 miesiąca. Jak na teraz to chyba nie jest jeszcze gotowa. W nocy jak się budzi to zazwyczaj daję pierś, sporadycznie smoka. Zasypia przeważnie koło 19:30-20. Później 2-3 (czasami jeszcze koło północy) i następnie 5-6. No i wtedy ma z pół godzinki gadania. Często wtedy idzie do mojego łóżka i z przerwą na cycusia dosypia do 9-10. No i w nocy z reguły zasypia przy piersi, to nie odbijam. A smoczka za dnia też nie zawsze chce, różnie bywa. Przyjazna mój chłop też mnie wnerwia, bo jak nie idzie w weekend do pracy to też w nocy mógłby dupe ruszyć do dziecka. A właściwie to nad ranem, jak mała gadać zaczęła. No a ten jakby głuchy :/ Dzieki za ten wpis o skoku. Razniej mi. No i u nas bardzo podobniecten 17tydzien wyglada. Fajnie ze mija bo widze ze niuni tez ciężko:/ Misia współczuję z tym pieskiem. Co innego jak to jest swój piesek to wtedy jego zachowania są przewidywalne i nieuciążliwe-taka kompanka dnia codziennego i nawet spacer z chusta i pieskiem to nie prpblem ale obcy piesek przy niemowlaku to jednak urwanie glowy. Moja sunia w życiu by nie skoczyla do córci ona co najwyzejj kladzie się jej w nogach ale jest bardzo delikatna (waży ok 3 kg i wyglada jak maskotka;)
  19. Madika teraz doczytalam o Waszych badaniach w szpitalu. Będziemy trzymac kciuki, zdrówka dla Ciebie i Hanusi.
  20. KasiaMamusia Olija co to "Paklanki?" Bo nie mogę skojarzyć... Woreczki na zuzyte pieluchy:) takie w opakowaniu jak chusteczki nawilzane i do tego niweluja brzydkie zapachy. Np. u nas w gabinecie pediatry nie wolno wyrzucac pieluch wiec jak po wizycie musze zabrac ze sobą zyzytego pampersa to wlasnie wyciagam paklanki. W torebce az pachnie
  21. maqdallena Kiedyś mi się marzył podróże, własny dom itp, a teraz mi się marzy przespać ciągiem choć 4 godziny. A nie 4 godziny na dobę w ratach. Aż się dziwię że jeszcze funkcjonuje jako tako. Jak to dziecko potrafi wywrócić wszystko do góry nogi Dziś znów się przewracam o własne nogi. Moje dziecię postanowiło wstać już na dobre o 5, a wcześniej było jeszcze 5 pobudek :( Dziewczyny podziwiam Was. Jak bede kiedykolwiek narzekac to macie pelne prawo mnie zbesztac bo ja jeszcze nigdy nie wstałam do mojego dziecka 5 razy w nocy. I tez mam dużą pomoc męża tak że oprocz tego ze daje cycusia to moje zycie sie duzo nie zmienilo technicznie. Zmienilo sie za to emocjonalnie-zakochałam sie od pierwszego wejrzenia i ta milosc dalej rośnie
  22. ~kalae ja dziś karmiłam piersią cały dzień, a tu na noc klops, jakoś chciałam sama zakończyć kp, a nie że coś za mnie decyduje. Zobaczymy jak będzie jutro. Mało dziś piłam, może też dlatego nie chciała. Tylko jak naciskam to leci, nie wiem o co chodzi. Cos przeoczylam. Z jakiego powodu myslisz ze to koniec kp? Cos z laktacja sie dzieje? Czy Tosia nie chce? Bo jak Tosia nie chce to w sumie nie cis ale ktos za Ciebie zdecydowal;) Mam nadzieje ze to przejsciowe. Trzymam kciuki
  23. magdalenka85 Sylwia, pierwszy ząbek,bo cudownie! Gratulacje, dzieci są takie urocze jak te zębolki już mają. Tangoya rozwiń skrót TŻ bo nie mogę nic wymózdzyc Ann1ee mój starszak tak ma że jak minie jego czas na posiłek to już jest kaplica. Marudzi i nie chce jeść ani nic tylko beczy i sam nie wie jak sobie poradzić i to samo że spaniem. Ja czytam ale nie nadazam pisać bo pakuje walizkę. No właśnie, mamusie popowiedzcie proszę co z waszego doswiadczenia jest niezbędne a co można odpuścić? Pakuje się ale jeszcze nie wiem dokąd bo wszyscy się pochorowalismy-ja antybiotyk na zęba, młody katar brzydki, starszak ciągle zielony katar a Pan mąż narzeka na gardlo, rany i jak tu nie zwariować?! Jeśli młodemu się nasili kaszel to my zaopiekujemy się prababcia a moi rodzice pojadą za nas. Kurcze tak bardzo liczyłam na ten wyjazd ze teraz mam, wszystko nie tak się układa. Eh życie. Poza tym ten argumentuje mi nie przypasowal bo w uszach mam szumy i mnie dziąsła swedza... Miałyśmy coś takiego kiedys? U nas na liscie wyjazdowej zawsze mata edukacyjna bo rozkładamy ją doslownie wszedzie nawet na łące;) Termometr. Termos z przygotowaną wodą. Paklanki. Tetry. Flanele i podklad nieprzemakalny do przewijania (chociaz dzisiaj przebieralismy Małą w aucie. Ja z tylu trzymalam ją na kolanach a mąż zakladal pampersa siedział na miejscu kierowcy i sie do nas odwrocil z tym pampersem. I podkład nie byl potrzebny;) To juz jakis wyzszy lewel:). Czarno bialy pająk z uchwytem to tez have must ;) zapinany i przepinany zawsze z nami:) w samochodzie,w gondoli, w lozeczku, na pałąku maty. Chusta. Dawniej smoczek. Juz nie wiem co wiecej
  24. Sylwia921125 Udało się zrobić na śnie :) chociaż było cięzko :) Martynka i jej ząbki :) O Boziu boziu! Aż nie moge sie powstrzymac. Do chrupania-do schrupania:* Super. Az jestem ciekawa kiedy u nas pierwszy sie pokaże:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...