
Olija
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Olija
-
Tangoya te plamki (odczyn alergiczny) u małej zniknely po kilkunastu-kilkudziesieciu minutach. A o mamie nie pisze bo szkoda mi słów i nerwow-wypisana po tygodniu lezenia w sapitalu z zaleczonym stanem zapalnym bez zrobionej operacji. Na operacje ustawi się w kolejce i bedzie czekac.:(
-
~ANikod A w nocy to oprócz wstawania do dziecka to chyba kilkanaście razy wstawałam żeby robić polowanie na komary! Zabiliśmy chyba z 5 a jeszcze jakieś bzyczenie było słychać. Zimno mają na polu, to pchają się france do domu. I oczywiście wybierają świeżą krew-młody cały pogryziony na buźce ;-/ :(
-
Renia74 Zimno, wieje i pada, nienawidzę takiej pogody. Byliśmy chwile na spacerze, brrr . Michał dziś wstał w łóżeczku . W ogóle przy wszystkim próbuje wstawać. Ja dziś ugotowałam mu kaszę manną na wodzie i zmieszałam z owocami. Obrzydliwe to było ale jemu smakowało. Gratulacje. Ja na wstawanie jeszcze poczekam ale wczoraj pierwszy raz czworaki i bujanie w tyl i w przod za to przewrotki z brzucha na plecy i odwrotnie z 2 miesiące temu ogarnęła:) widocznie łatwiej jej to bylo opanowac niz podnosic tyleczek;)
-
Ciąża my tez dzis trzy pobudki-wyspalam sie:) 24 3 i 5 :) A ja pozzlam w ten deszcz na spacer i zmarzlam jak osioł za to Nelka pospala-nadprogramowa drzemka;)
-
Madika jak rozszerzalam dietę o gluten to kupilam kaszke manne pierwsza lepsza z bobowity (btw kaszy mannej w niej nie ma jak potem sprawdzilam tylko rozne roznosci a ze jest to kaszka mleczna to 56 procent stanowi mm). Moja mała nigdy mm nie probowala tylko cyc. I to po niej tak wysypalo. Balam siw ze to gluten ale po kilku dniach za namową pediatry sprawdzilam ze zwykla kasza manna taką jak kupujemy dla siebie i o dziwo toleruje. Po mamlaniu zwyklej buły tez reakcji alergicznej nie bylo wiec spodziewam sie ze nie o gluten chodzi. Czyli prawdopodobnie jakiś skladnik mm jest sprawcą
-
Ciąża. Zamieszczam zdjęcie bo bylam w szoku:(
-
Najpierw biedna zjadla kilka łyżeczek a potem w nocy bardzo wymiotowala a nastepnego dnia wogole nie otwierala buzi i odwracala glowe a tam gdzie dotklam łyżeczką z kaszka to ja wysypalo:/
-
misiakowata30 Dziś lece do Rossmana po kaszkę dla małego.Jaką polecacie na poczatek taka mleczną? Ja mam dwie bezmleczne bo moja reaguje na jakis skladnik mm i ją wysypuje. Na poczatku myslelismy ze to gluten ale okazało sie ze z glutenem ok. Wiec lekarka nam zalecila sinlac z nestle (dosyc droga w aptece ok 30 w sklepie widziałam za 24zl ) i jaglanke z Hippa (14zl)-chyba Lilijka ją polecala.
-
nati91 Misia, trzymam kciuki, żeby to nic złego nie było ;) Ja wczoraj poszłam spać o po północy, bo jestem u rodziców i są babcia i wujek i graliśmy w planszówki. Myślałam, że skoro idę tak późno spać, to może zaliczę mniej pobudek, ale Iza i tak normę musiała wyrobić i jeszcze 4 razy się budziła ale pobudka o 8, także bez tragedii ;) W co gracie? My tez planszowkowi:)
-
~strrrunka To ja was w spaniu przebije, a co :P Od popoludniowego piątku mlody gorączkuje. W nocy z Pt na sob poszłam spac o 4.30 i spalam do 7.00. A w minioną noc nareszcie mogłam zasnac pełnym snem przed 5.00. Za to pospalam do 8.00. Wczoraj w miarę funkcjonowalam, a dziś czuję się jakby ktos mnie ubiczował. Przytulam:( Dzis juz jakies lepsze perspektywy na pospanie?
-
misiakowata30 Jednak Wasze mamy ida do lekarza itp.. Moją bolą bardzo ręce..ma chyba reumatyzm..sama tak mówi..do lekarza nie idzie zagonić..nawet to,że zrobili autobus,który ma pod nosem żeby pojechac do lekarza to nie..odkryła,że po Nurofenie jej lepiej i tak ciagnie to długo.. nie da sobie nic przetłumaczyć..kocha wnuka..a jak jej gadam,że bedzie jej potrzebował to gadka,ze i tak zaraz umrze..no ja pierd..Jedynie co namówiłam ją,żeby sobie esenciale brała na watrobe skoro tak ja truje. Ja doła załapałam.cały dzień czułam sie strasznie..normalnie zero mocy zero..potem jakos sie ozywilam.. Martwiłam się waga Matiego..w przychodni mają zepsuta wage,pokazała 7400 a to za mało.. wzielam swoja wage,posadzilam go żeby chwilę siedział i wyszło 7600..zawsze to lepiej..ale w siatce centylowej poniżej normy..poziom 25 czy jak to sie tam mowi. W poniedziałek idziemy do lekarza to zapytam o to..w koncu trafimy na tego do ktorego jestesmy zapisani. To powiem no i zobaczymy co z wynikami..pewnie cos pokaza..jesli chodzi o jaderka to prawie nie widac powiekszenia,takze to po szczepieniu chyba było. No jak juz zwazylam matiego,to zwazylam siebie i koszmar..przytyłam.. niech juz ta tarczyca sie normuje,bo wpadne w depresje od tego jak sie czuje i wygladam..pozalilam sie,lepiej mi :) Ach mamy martwiące..taki juz nas los..spia za malo,spia za duzo,nie siedza,siedza krzywo to cos to cos..nie nadazymy za tymi szkrabami wiem jedno,mojego kocham nad zycie,a to jak sie śmieje,jak na mnie patrzy i czasem zrobi mi pocalunek "glonojada "na poliku uwielbiam choc dzis mnie wkurzył przy obcinaniu paznokci..no kurde..jakbym walczyła z osmiornica,nawet tv nie pomagała..a ten co??brecht na buźce z matki Pocalunek glonojada uwielbiam zawsze zastanawialam sie jak to nazwac a teraz juz wiem:) dzieki!!! Kochana a z tą wagą to powiem Ci ze Mateuszek wyglada na zdrowego, silnego i radosnego chlopca na wszystkich zdjeciach tak jakby mu niczego nie brakowalo wiec mysle ze to chwilowy przestój w przybieraniu. Nie martw sie Mamo!:) Swojego lubego po wódzie gon z lozka. Niech sobie spi na kanapie.albo karimacie. Zeby oparami Wam nie wonil i nie chuchal na Mateuszka. Mozecie sie tak umowic ze po imprezie rozklada sie gdzie indziej-tak zeby dbac o Wasz komfort. No tak jak piszesz jest z mamami naszymi:( my przynajmniej musimy dbac o siebie o taki wsor dawać naszym dzieciom:*
-
Alesandra te nasze mamy z jednej strony serce na dloni i takie kochane i serdeczne dla innych a z drugiej zaniedbujace siebie i nieodpowiedzialne. Bo jednak bol jest informacją z organizmu ze coś nie tak (no chyba ze sie rodzi to wtedy co innego ) i nie wolno tego lekcewazyc. Jak dzis pogadalam z mamą to jej tlymaczylam ze musi dbac o siebie ze Nelusia potrzebuje zdrowej babci itp. Czasami zaluje ze nie mieszkam bliżej...
-
Ciaza316 Jaka tu cisza Ja za to ostatnio czesto koncze kladzenie na drzemki cycem i pozniej dopiero spanie. Hmm wszyscy mowia "przyzwyczaisz". No ale co ja zrobie. Zreszta czasami widze ze jest faza na cos, a potem sie zmienia na cos innego. Zgadzam sie z tymi fazami-chocby z zasypianiem na rękach-kiedys uwielbiala kolysanie i tak poziomo trzymana na rekach zasypiala - teraz w tej pozycji prostuje sie wygina i na pewno nie zasypia a wszyscy mowili "nie nos bo potem tylko na rekach będziesz musiala usypiac"
-
nati91 Sylwia, ja kiedyś miałam fazę na robienie takich buziek =) strasznie mi się podobały :) a teraz już się przyzwyczaiłam do tych zwykłych. Pewnie dlatego, że się zamieniały w emotki w komunikatorach (matko jak to dawno temu się z tego korzystało ) Ja nie trzymam już Izy w kąpieli. Od jakiegoś czasu ją po prostu kładziemy w wanience. Jola, Oliś jak zwykle zaskakuje. Duży chłopak :) Ann1ee super, że pospałaś :) Ja jakoś przestaję wierzyć, że Iza kiedykolwiek będzie lepiej spać... zupełnie nie wiem, czemu tak często się budzi :/ a ostatnio za każdym razem z krzykiem... i krzyczy dopóki nie dostanie cyca. Przynajmniej w dzień nie robi już afer. Przedwczoraj myślałam, że padnę. A wczoraj jak rano zaczęła mi znowu się awanturować, to ją położyłam, siedziałam przy niej i bujałam aż w końcu się uspokoiła i od tamtej pory już mało płacze przy kładzeniu. Już ciężko mi było wytrzymać prawie godzinę płaczu :/ a żeby nie było - próbowałam ją przytrzymać jak widziałam, że jest zmęczona, w nadziei, że szybciej zaśnie, ale to nie miało znaczenia. I tak 40 min usypiania. Nati jak Cie czytam to jednocze sie w bolu i ciaglym zastanawianiu sie czemu tak jest z tym spaniem. W kolko to wałkujemy-myślę ze przez to, ze nasze dziewczyny przedtem tak ladnie spaly a tak bardzo sie to teraz zmienilo. Ja zawsze bylam mega dumna jak ktos mnie pytal jak Nelcia spi i moglam odpowiadac ze przesypia cała noc. A teraz narzekam na to spanie:( No ale to tylko jeden wymiar przeciez i ona w innych obszarach jest taka cudowna że chyba za duzo skupiam sie na tym spaniu-po prostu tak teraz jest i skoro sprobowalysmy wszystkiego, dziecko nie jest chore, zęby już mu wyszly te co mialy wyjsc;) nie jest mu zimno-za cieplo-za mokro itp to widocznie teraz bardziej nas potrzebuje i tyle. Moja siostra nie spi od porodu bo jej synek nie spal od urodzenia dluzej niz 3-4h i zawsze sie ze mnie smieje jak ja rozkminiam z tym spaniem. Dzis bylam na urodzinach meza bratanicy i pierwszy raz prawie nie czulam ze jestem z dzieckiem. Moj maz spisal sie na medal. Tego potrzebowalam-wypic sobie kawke na ogródku i pogadac sobie jednocześnie nie rozgladajac sie za córeczką. Woził ją w wozku potem uspil a jak wstala nakarmil kaszka:)
-
karolaa Olis jest cudny i naprawdę taki duży chłopak moja Lila chyba tak jak Nela:) jedyne co to się obraca z brzucha na plecy i odwrotnie i na tym koniec rewolucji :) Karolaa take it easy ;) My po prostu musimy poczekac ciut dluzej na takie wygibasy. Wszystko w swoim czasie:)
-
Jola wieeeeeelkie wow i odnośnie jedzenia i odnośnie hustawki. Moja Nela to dzidzia jeszcze
-
maddalena82 W Łodzi dzisiaj piękna pogoda i drzemka dzisiaj w parku:)i w końcu doszliśmy do etapu że nie muszę cały czas łazić żeby moje dziecko spało w wózku tylko mogę sobie posiedzieć na ławeczce:) Super:)
-
Renia74 Ja dziś nakarmiłam Michasia i poszliśmy na spacer , po godzinie siedzenia i oglądania aut, pociągów, piesków i wszystkiego wokół zrobił się marudny. to go położyłam żeby zasnął ale nic z tego. Tak ryczał, że musiałam usiąść na poboczu i go karmić. Pewnie wyglądałam jak jakaś rumunka . Na szczęście tylko jeden facet przejeżdżał. Biedna Ty! Ale tez dzielna-no w takich momentach sie mysli tylko o dziecku. Co zrobić zeby juz nie plakalo. Dobrze ze ruchu nie było!
-
Ciaza316 Jezu! Mala spadla z kanapy:-( tylko chcialam siegnac po cos, bylam tak niedaleko, obserwowalam ja i sekunda. Nie zdarzylam nawet podbiec:-( spi a ja siedze kolo lozeczka. Az mnie glowa boli. Bede ja obserwowac. Biedna sie tak wystraszyla. Jeszcze maz od 6 do 21 w pracy. Co za dzien :-( Kochana współczuję:( Obserwuj ale sie nie zamartwiaj to sie zdarza naszym urwisom bojuz w miejscu nie usiedza dopiero co odpisywalam Kalae jak moja sie na przewijaku kreci nie upilnujesz! Przytulamy
-
RedNails to masz wysokiego synka. Super! Moze Neli tez to kiedys w wysokosc pojedzie bo od strony meza sami wysocy ludzie a ja raczej niska. Teraz Nela wzrostowo troszke ponad 50centyl za to wagowo 75ty:) Popatrze jeszcze raz na te wyniki krwi bo robilismy przy okazji trzydniowki co mała tak strasznie goraczkowala. Kalae u nas kolejnosc byla odwrotna najpierw Nelka zaczela sie obracac w prawo i w lewo na brzuszek i spowrotem i w tymze czasie pokochala leżenie na brzuszku i co ja ją na plecy to ona na brzuch ;) do tej pory potrafi z przewijaka zwisac jej noga i reka bo tak uwielbia sie przeturliwac. No a dopiero teraz na dniach odkryla podnoszenie dupci do gory a na spotkaniu widzialam ze Wasze Dzieci juz mega tyleczki do raczkowania podnosily a Nelka widocznie w tym czasie co innego cwiczyla Przewrotki jej nie wybudzaja mam nawet wrazenie ze przewrcaca sie na brzuszek zeby sobie jeszcze dospać w tej pozycji. Namelcia moje dziecie to Nelka Amelka bo nie moglismy sie zdecydowac i dostała dwa imiona:) takze pozdrawiamy Twoją Amelie:)
-
~ANikod Witam :-)A my już po szczep. Dzisiaj jednak była żółtaczka. Za 3-4 tyg bexero i mamy długą przerwę w kłuciu :-D Moje szczęście waży 8400... U nas też ostatnio coraz częstsze pobudki w nocy-dzisiaj 5, pani doktor stwierdziła, że warto dawać na noc kaszkę (np z Hipp - ma serię "na dobranoc"). Trochę jestem sceptycznie nastawiona, bo gdzie tu wyrabianie zdrowych nawyków żywieniowych ale może troszkę spróbuję mu dać... A przewraca się tylko z brzucha na plecy (2 razy przypadkowo obrócił się na brzuch). Na brzuszku też coraz chętniej leży i zaczyna się kręcić wokół własnej osi. Od ponad miesiąca chodzimy na rehabilitację, żeby pobudzić go do większej aktywności i wygonić lenia ;-) My z tej samej przyczyny mielismy rehabilitację-zeby wygonic lenia
-
RedNails89 Co tam jeszcze chciałam.. Jasiek wczoraj dostał pierwsze warzywo. Zaczęliśmy jak Misia z Mateuszkiem od dyni. Nawet mu smakowało ;) i nawet się nie ufajdał tak bardzo jak dzieci mają to w zwyczaju No i wczoraj też byliśmy na kontroli wagi, bo niby słabo przybiera. W 4 tyg przybrał 360g. Była inna pediatra i stwierdziła że taka jego natura, bo to owsik mały jest, taki ruchliwy. Także już się tak nie martwię. A najlepsze że Jasiek na 5.5 miesiąca waży 6420g, a Wawrzek jak miał 3 miał 6600 ciekawe że aż taka różnica może być, bo na pół roku Wawrzek miał 9650, co daje około 3kg różnicy na dzieciach w tym samym wieku od tych samych rodziców :P A jaki jest teraz Wawrzek? Wyciąglo go? Niesamowite ze taka różnica w wadze..ja to widze i przezywam jak porównuje moją małą z rówieśnikami ze ta rozbieznosc wagowa jest ogromna...w domu mi sie ona wydaje małą ale juz w porownaniu z innymi-wielka:)
-
Alexann Mamusie! Musze syna pochwalić: 1) Spał od 19:30-5:15, 5:20-7:20!!! 2) Obrócił się z pleców na brzuszek Normalnie dumna jestem :) i wyspana :) Gratulacje!!!! Naprawdę wielkie sukcesy. A jak poranna gorączka? Juz wiadomo od czego?
-
nati91 Ja na początku myślałam o różnicy 3 lata, żeby jeszcze wrócić do pracy na dłużej, do sportu no i żeby właśnie to starsze było już ogarnięte. Ale ostatnio mąż mój stwierdził, że chyba lepiej jak najszybciej wyjść z pieluch i chyba jednak będziemy celować w 2 lata. Także jakby któraś chciała być ze mną marcóweczką 2018, to zapraszam a trzecie to zobaczymy, bo już mieć 4-, 2- i 0- latka w domu to totalny hardcore, więc raczej tu będzie większa różnica. Ale ja to młoda jeszcze jestem, nie śpieszy mi się aż tak ;) no i starsza dwójka się będzie mogła trochę zająć najmłodszym berbeciem, a jak się okaże, że nie będzie chęci do wspólnych zabaw, to może czwarte do pary wiem, jestem szajbnięta, ale moim największym marzeniem w życiu było założenie rodziny i jestem taka szczęśliwa, że to marzenie się spełnia :) Nie jestes szajbnieta. Fajnie ze udaje Ci sie spełniać marzenia-na pewno super dom i rodzine tworzysz:)
-
~kalae ja mam 34 w listopadzie :) ale tak z perspektywy patrząc wolałabym mieć wcześniej dziecko, niemniej to by nie była Antosia, więc najwyraźniej tak miało być :) Ja w sumie mało rzeczy planuje, a to czego nie planuje jak dotychczas jest najlepszym co mam :) Tez tak czasem myślę-że tak mialo byc, zeby Nelcia mogla sie pojawic. I to oczekiwanie...jejku nie pamiętam juz siebie bez niej