Skocz do zawartości
Forum

Ann1ee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann1ee

  1. dla mnie to może być nawet zima, dziś o 7 rano jak drałowałam do endo było 6 stopni... aaaa jestem taka ciepłolubna ;) w ciąży to było fajnie, bo było mi ciepło cały czas, wręcz gorąco
  2. Misiakowata, ziemniak z olejem dobre ;) A z tą tarczycą przerąbane, mam nadzieję, że Ci się unormuje.
  3. My już po szczepieniach, 3 dawka Prevenaru i WZW B, następne dopiero za pół roku :) Dawidek był bardzo dzielny, płakał tylko przy wkłuciu, potem tata wziął go na ręce i pielęgniarka dała mu naklejkę ze słoniem dzielny pacjent i chyba bardzo mu się podobała :) Dawid waży 7550 i mierzy 68 cm. Przez ostatnie 3,5 tyg przybrał tylko 200 gr i pediatra kazała mu dać flachę na noc i przejść już na mleko 2. W ogóle pytała jak sypia w nocy, mówię że zazwyczaj kiepsko, dziś pobudki co 1,5 godz to mówiła, że może tak być, że się nie najada i żeby właśnie podać flachę, albo budzi się z bólu od ząbków. U nas co prawda nie ma znaków, że już się przebijają, ale przecież cały czas rosną. Wczoraj w Biedronce kupiłam Lovellę 1,8 kg za 13 pln, ale nie wiem do kiedy jest promocja
  4. Misiakowata u endo ok, przed ciażą miałam tsh 3,7 i brałam Letrox 50, żeby zbić do poziomu <2. W trakcie ciąży doszłam do dawki 100, po porodzie stopniowo zmniejszałam i teraz od 2 tyg nie biorę i mam tsh 2,7. Endo kazała mi narazie zupełnie odstawić i w styczniu sprawdzić jaki będzie poziom. Jak będzie w normie czyli do 4,2 to dajemy szansę tarczycy, no chyba że będę myślała o 2 dziecku, albo będę się źle czuła, tyła itp. to wtedy trzeba będzie znowu prochy włączyć, ale to już będzie leczenie przewlekłe. Teoretycznie nie mam niedoczynności, przeciwciała w normie, ale u takich młodych kobiet jak my w wieku reprodukcyjnym tsh nie powinno być większe niż 2.
  5. misiakowata30 Ja kupiłam wczoraj chrupki kukurydziane i zamierzam dać na dniach,żeby ten gluten zaliczyć,ale sie boję własnie zachrztuszenia..chyba ,że dam pomymlać na chwileczkę :) Chrupki kukurydziane są bezglutenowe ;) U nas wygląda to tak, że ja trzymam chrupka i kontroluje ile on wkłada do pyziorka, a Dawid memla i fajne to jest na dziąsełka. Proceder odbywa sie w pozycji siedzacej w bujaku lub pionowej na moich rekach. A co do glutenu to też nie mam pomysłu jak to wprowadzić. Dodajecie kaszkę z glutenem do zupek, czy jeszcze jakoś inaczej? Dałabym skórkę chleba, ale zebów póki co brak ;)
  6. ~Tangoyaa Ann1ee, rozwaliłaś mnie tą opowieścią o lasce z innego forum. To zdecydowanie wyższy lewel poj...nia :) To nie ja, niestety, bo chętnie bym przywłaszczyła historię, dobra jest ;) któraś z dziewczyn o tym pisała wczoraj, a mi tak podpasowało do sytuacji ;)
  7. Ciaza316 A owoce do kaszek jak dodajecie? Ze sloiczka? Poki co ze sloiczka, a jak się skończą te słoiczki, które mam już kupione, to zamierzam dawać surowe
  8. Która zgadnie ile dziś było pobudek? Podpowiem -> :( [/quote] U mnie bylo 5 :(
  9. strunka7777 Rednsils!!!! Super!!! Cieszę się z Wami! Napisz mi, kiedy żółtko wg Ciebie wprowadzać...? Ann1ee. Nie rob scen. Pisz ile chce. Bez takich osób jak Ty to forum byloby martwe. Martwa to ja jestem po dzisiejszej nocy zreszta tak samo jak po wczorajszej i przedwczotajszej i przed przed...
  10. Ann1ee Ufff nadrobilam ;) i juz Was nie zameczam moim pisaniem, pora spac, wszystkim Marcoweczkom życzę spokojnej i przespanej nocy :) Odpisze sama sobie, niczym ta dziewczyna z innego forum, o ktorej któraś z Was pisała ;) noc koszmar, pobudki co 1,5 godz, glowa mi peka, a juz nie dospie, bo musze sie ogarnąć na wizytę u endokrynologa. Mam nadzieję, ze faktycznie niedługo zacznie przesypiac noce, bo chodzę na rzesach :(
  11. Ufff nadrobilam ;) i juz Was nie zameczam moim pisaniem, pora spac, wszystkim Marcoweczkom życzę spokojnej i przespanej nocy :)
  12. RedNails89 Kurcze jestem ze 20 stron do tyłu, ale ale! Wawrzek opanowany, pompa podłączona w piątek, od wczoraj w domu jupijej Teraz mogę spokojnie ponadrabiać :) Super! :) brawo Wy!
  13. Alesandra Alexann Poziom Wit D3 dzisiaj oznaczony z krwi i jest ok. Przy okazji teściowa machnęła wnukowi grupę krwi (Tak tylko dla naszej wiedzy, bo u tak małych dzieci wyksztalcaja się jeszcze przeciwciała). Dzisiaj umowilam się do innego gina, zobaczymy co będzie. Do babki o ktorej myslalam dodzwonić się nie mogę, ale probowac będę. Mamusie czy wszystkie wasze maluchy już się obracają? Kacper potrafi z brzucha na plecy, ale chyba zazwyczaj mu się nie chce, a z plecow na brzuch nie łaska. Zaczyna sam siadać i chce wstac (!!) a się nie turla. Kilka tygodni temu też o to pytałam, bo Michaś z brzuszka na plecy się obracał, a odwrotnie nie bardzo. Za kilka dni turlał się już w obydwie strony i tak przemierza teraz prawie cały pokój (mata mu nie wystarcza). Natomiast do siedzenia to chyba jeszcze daleko. W sumie od dawna dźwiga się głową z pozycji leżącej i jednocześnie unosi nogi, ale to raczej nie tędy droga. U nas identycznie, obroty z brzucha na plecy i z plecow na brzuch, ale tylko przez jedno ramie plus dzwigabie nog i glowy jednoczesnie, smieje sie, ze sie sklada jak scyzoryk, a od przedwczoraj ma nowa umiejetnosc, posmakowal swojego duzego palca u stopy ;) pyszny jest, wiem cos o tym, ale wcześniej byl tylko moj do calowania,a teraz... no coz ;)
  14. ~kalae ja nie karmie po szczepieniu, bo jak idziemy szczepieć to karmię, wiec uznaje że pojadła i nie płacze bo jest głodna, a nie chce jej uczyć ze jedzenie jest dobre na smutki. Po szczepieniu ją przytulam i odwracam uwagę, potem daję smoczek, trochę jeszcze posmuci i ostatnio zasypia w drodze do domu. U nas nie ma telewizora więc nie wiem jak reaguje, szczerze mówiąc to Tosia jeszcze nie widziała telewizji. Tez nie karmię po szczepieniu, ale szczerze mowiac nie ma potrzeby, moje dziecko jak dotad (odpukac) jest bardzo dzielne i placze tylko przy wkluciu, potem wystarczy go wziac pionowo na rece i przytulić i sie uspokaja, moj maly bohater :)
  15. ~kalae recepte trzeba na każdą szczepionke, chyba, że jest na stanie w przychodni. A jak nie ma w przychodni to jeszcze najlepiej sobie zarezerwować w aptece i odebrać w dniu szczepienia U mnie np Prevenar w przychodni kosztuje 280 pln, a w aptece kupuje za 230, uwazam ze przebitka 50 pln na 1 szczepionce to przegięcie, wiec biore receptę i tak jak piszesz rezerwuje, odbieram w dniu szczepienia, wkladam do hermetycznej torebki,pedze do przychodni i oddaje pielegniarce do wlozenia do lodówki. Takze dobrze jest sie zorientowac ile kosztuje w przychodni,a ile w aptece. Na 5w1 u nas jest roznica 5 pln wiec szkoda zachodu, ale 50 pln to juz co innego
  16. AsiaR Lilijka czyli szczepienie było na wzw i pneumo w tym samym czasie? Bo myślę za miesiąc zaszczepić właśnie w takiej konfiguracji ale zapomniałam ostatnio spytać czy w ogóle tak można no i recepty nie wzięłam na pneumo - a może w ogóle nie trzeba? My jutro idziemy na 3 dawke pneumokoków i sie okaze czy od razu będziemy tez miec wzw, bo Dawid konczy dokładnie 6mcy, takze dam znać
  17. ~ANikod U mnie też trójka non stop leci. A tv to wieczorami, zazwyczaj te odmóżdżające pogramy, których nie trzeba oglądać od deski do deski, co przy małym jest raczej niewykonalne. Dlatego też dawno nie oglądaliśmy porządnego filmu ;-( A czy Wasze dzieci też są takimi maniakami tv? My nie pozwalamy oglądać, ale jak przypadkowo zerknie na tv czy ekran telefonu albo laptopa to od razu lepszy humor i zawias ;-) Moj tez sie dosłownie "gapi" i tez nie pozwalamy mu ogladac, ale czasem jak sie bardzo wydziera i niczym nie moge go uspokoić to wlaczam na chwilę i wtedy się zawiesza i zapomina o płaczu. :) a tak to u nas terlewizor tez bardzo rzadko gra, jak juz to wole potem obejrzec cos na ipli lub playerze, bo nic mnie tak nie irytuje jak 15 minutowe bloki reklamowe choc w sumie wtedy w miedzyczasie mozna ogarnac mieszkanie ;)
  18. Lilijka87 Nie chciałam już uczyć z butelki ale ostatnio próbowałam jej dać w ten sposób wodę. Nie udało się jej, a jeszcze jaka wkurzona była! Na widok doidy to aż się trzęsie ale wydaje mi się że traktuje to jako zabawę, choć coś tam się napije. Słomki też jeszcze nie ogarnia, a to było by najwygodniejsze. Swoje mleko odciągam tylko do kaszki, mam ręczny i trochę mi zajmuje odciągnięcie zaledwie 40 ml. Być może, gdybym to zrobiła przed spaniem było by lepiej. Narazie zaraz przed kaszką w ciągu dnia odciągałam. Z butli jest o tyle fajnie, ze jak trzeba gdzieś wyjsc to mozna zostawic mleko i dzidziusia z np tatusiem, jak nie umie/nie chce pić z butli to nie ma opcji. Wiem, ze niektore mamy nie maja potrzeby wychodzic bez dziecka,ale dla mnie godzina spokoju na paznokciach u kosmetyczki to relax niczym calodniowe spa ;) Jaj Ania pije z doidy? Tez kupilam ale jak daje Dawidowi to on raczej sie bawi tym kubkiem,nawet do ust nie przykłada. Jak ja uczylas picia? Wkladalas plaszczyk przeciwdeszczowy? ;) bo tak sobie mysle, ze jak on sie dorwie di kubeczka z woda, to wszystko mokre bedzie
  19. ~kalae Ciekawe czy Ania by się budziła, jakbyś jej dała np 150ml mleka butelką U nas Dawid sie budzi nawet jak dostanie na noc 180 z butli, wczorajsza noc to byl kosmos obudzil sie 3.30 uśmiechnięty i do 5 sie z nim bujalam :(
  20. Tez pozno dolaczylam i faktycznie to forum jest wyjątkowe :-) i tez mialam obawy co do "wbicia sie" bo dziewczyny zzyte, ale co tam, raz sie żyje ;)
  21. Alexann Nie wpisała mi jeszcze nawet terminu porodu twierdząc "że ma jeszcze czas i się zobaczy". Podle babsko! Ale zeby tak kobieta kobiecie? Zero empatii, a przecież powinno być odwrotnie. My trzymamy kciuki za Twoja fasolke plci żeńskiej ;) dbaj o siebie i wypoczywaj ile sie da,choc nie jest łatwo przy takim maluchu. A jak sobie radzisz z sennoscia? Bo pamietam ze ja na początku ciąży byłam w stanie zasnąć wszędzie w każdej pozycji
  22. ~kalae ~Magdalenka851 Kalae,maddalena a jakiej kaszki używacie? Mają one w składzie mleko? ja mam z hipp bezmleczną, bezsmakową, bezcukrową są w wersji glutenowej i bezglutenowej Tez ja mam, dzis pierwszy raz dalam Dawidowi, jego skwaszona mina byla bezcenna ;) dodalam pozniej trochę owockow,ale zjadl moze 2 łyżeczki . Jutro 2 podejscie ;)
  23. Cześć MagdaLiliana my tez z 22.03 choć termin był na 24 ;)
  24. Juz prawie 1 a ja nie mogę usnąć :( jutro będzie ciężki dzień...
  25. Z tym chrztem to ciężka sprawa, my jeszcze jestesmy przed, pisałam juz na fb (jeden ksiadz nam odmowil i do tej pory nie mielismy jakos checi isc pytac ponownie), ale chyba jutro się wybierzemy do naszej parafii, bo Kalae zaczęła temat i mnie to zmotywowalo do dzialania ;) Ale mam dylemat, ogolnie oboje z mezem jestesmy wierzący, ale niepraktykujacy,nie przemawia do nas instytucja kosciola. Slub mamy cywilny wlasnie dlatego,ze nie chcielismy robic szopki i brac koscielnego na pokaz. Co do chrztu to tez nie jest tak,ze uwazam to za konieczne, ale... po 1 tesciowa, mam dosyc jej jojczenia w tym temacie i spazmow placzu, juz przy slubie byla jazda,ze nie koscielny,na szczescie maz im powiedział, ze nic im do tego,jestesmy dorosli i sami decydujemy. Wiec moge ochrzcic Młodego dla świętego spokoju. Druga kwestia to jak potem wytlumaczyc maluszkowi, ze wszyscy ida na religie a on nie,ze wszyscy do komunii a on nie... wiem ze moje pobudki sa niskie,dlatego bije sie z myslami i chyba jednak ochrzcze, a z drugiej strony wiem,ze my z nim do,kosciola chodzic nie bedziemy, natomiast jak moja mama czy teściowa beda chcialy go zabrac to nie mam nic przeciwko, a potem niech sam zdecyduje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...