
Ann1ee
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann1ee
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
Agnielcia :( jest możliwe, że już po wszystkim i teraz będziesz miała normalne krwawienie. Jeśli jednak znowu byś miała taki mocny krwotok to nie czekałam do czwartku tylko pojechała na IP. Ściskam Cię mocno. A ja u położnej nic nie zalatwilam, bo się okazało, że skoro biorę luteinę to nie ma sensu robić tych wymazów... Szkoda tylko, że lekarz słowem o tym nie napomknął jak dawał skierowanie. Wkurza mnie to, że o wszystko trzeba się dopytywać i ciągnąć za język... Pewne rzeczy nawet mi do głowy nie przyjdą, żeby zapytać i takie informacje powinnam uzyskać od lekarza :/
-
Widzę, że jutro wysyp wizyt :) czekamy na dane dobre wiadomości :) ja mam dzisiaj wizytę u położnej, cytologię, czystość i jeżdżę jakieś wymazy... Nie znoszę, ale cóż, jak trzeba to trzeba.
-
Gomerka mam to samo! Liczę na to, że po wizycie 26.10 i skończonym 1 trym przejdzie. Tęsknię za tym czasem pierwszej ciąży, kiedy takie myśli mi nawet do głowy nie przychodziły i byłam spokojna. Trzymam kciuki za wizytę, daj znać jak już będziesz po :)
-
Iza cena zawrotna... Ale za to super wiadomość, że fasolka pięknie rośnie, oby więcej takich! Olandia to czekamy jutro na newsy! Do mojej wizyty jeszcze 8 dni... Chyba osiwieję do tego czasu z niepewności, czy wszystko jest ok. Ciążę prowadzę w Luxmed i tam też będę robić USG. Są specjaliści z uprawnieniami, więc nic więcej mnie to nie będzie kosztowało. Co do Pappa to jeszcze nie zdecydowałam (to by było dodatkowo płatne), zależy jak wyjdzie USG. Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy nie iść jeszcze prywatnie tam, gdzie byłam w pierwszej ciąży z synkiem, ale z drugiej strony nie wiem, czy jest sens wydawać kasę, skoro ten lekarz do którego idę w Luxmed jest na tej światowej liście lekarzy z certyfikacją.
-
Agnielcia, piszę jeszcze tak w ramach pocieszenia, bo widzę, że dziewczyny w większości ciężko to przechodziły. U mnie nie były potrzebne przeciwbólowe i wystarczyły zwykle podpaski. Lepiej być przygotowanym, ale może nie będzie tak źle.
-
Agnielcia bardzo mi przykro :( z dwojga złego samoistne oczyszczenie jest lepsze niż zabieg. U mnie to było tak, że pierwszego dnia bolał mnie dosyć mocno brzuch, a potem to był taki większy okres, też leciały skrzepy. Psychicznie jest Ci teraz ciężko, ale wierz mi że z czasem będzie trochę lepiej. Jeśli zdecydujecie się starać ponownie to wpadnij do nas i pochwal się jak zobaczysz dwie kreseczki. Przytulam!
-
Agnielcia trzymaj się Kochana! A jak się czujesz? Dalej masz plamienia?
-
Ja mam USG prenatalne 26.10 i to będzie dokładnie 11+4
-
Tez nie spotkałam się jeszcze z takimi komentarzami.
-
Mój gin przyjmuje w pn, sr i pt na Lubelskiej więc ma trochę godzin. Oczywiście terminy zarezerwowane na 2 m-ce do przodu... Ja robię tak, że poluję na termin na dzień przed wizytą, albo tego samego dnia. W 99% jakiś termin się pojawia. Jeśli nie uda mi się upolować terminu, a naprawdę muszę mieć wizytę to przyjmuje prywatnie we wt i czw na miasteczku studenckim. Ale tak naprawdę w poprzedniej ciąży zawsze coś się zwalniało i tylko raz byłam prywatnie, bo musiałam przedłużyć L4. Przyznaję, trochę stresująca ta metoda...Przerobiłam kilku lekarzy z Luxmedu, głównie kobiety i to porażka. Tu jestem zadowolona, dlatego się trzymam :)
-
Gomerka nie mam Ci jak odpisać na priv, bo na tel nie działa. Twojego lekarza poleca wiele osób także świetny wybór :) ja chodzę do Luxmedu do dr Tomasza Piskorza i jestem zadowolona, to moja druga ciąża, którą prowadzi.
-
Niepewna potrzebujesz pomocy specjalisty, im szybciej tym lepiej. Iza w dzisiejszym świecie na pewno "wygodniej" jest mieć jedno dziecko. Rodzice się pewnie martwią, choć to oczywiście niczego nie tłumaczy, a wsparcie by się przydało. Może nie będzie tak źle :)
-
Niepewna ja co prawda nie lubię spać na brzuchu, ale wydaje mi się, że teraz jeszcze nie zrobisz dziecku krzywdy. Są takie poduszki dla ciężarnych, miałam w poprzedniej ciąży i polecam, bo bardzo wygodnie mi się z nią spało i mogłam się fajnie ułożyć.
-
U mnie sporo osób już wie, bo się domyślili. Mieliśmy w październiku zaplanowany urlop i mieliśmy lecieć gdzieś za granicę, ale zrezygnowaliśmy ze względu na ciążę i mieliśmy zamiast tego jechać nad morze, ale gin mi nie pozwolił i w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy. Ale za to wypuściliśmy się od pn w góry ;) więc w mojej pracy wszyscy wiedzą, mam koleżanki plotkary to skojarzyły odpowiednio i się rozniosło... Z rodziny wiedzą rodzice, bo moim synkiem opiekują się babcie na zmianę i moja mama akurat u nas była jak miałam najgorsze mdłości i zmęczenie no i teściowie, bo nie wyjechaliśmy na wakacje. Widzę też moje koleżanki, bo mi mocno kibicowały po poronieniu i dopytywały co miesiąc czy się udało ;) a chcialam, żeby jak najmniej osób wiedziało, bo poprzednim razem wiedziało sporo i ciężko było mi mówić, że się nie udało, a ludzie też nie wiedzieli jak się zachować w takiej sytuacji, czy pocieszać, czy przemilczeć. Ogólnie ze znajomymi nie mam problemu, ale rodzinie nie mówię, bo wiem że poprzednim razem bardzo przeżywali nasza stratę.
-
Alinka Twój synek już zrezygnował z drzemek w dzień? Mi senność minęła, w pierwszej ciąży miałam dużo gorzej. Olej porządki w domu i odpoczywaj kiedy tylko masz wolna chwilę. Po 1 trym powinno minąć. Teraz się z rozrzewnieniem wspomina 1 ciążę, gdy nie było obowiązków i można było leżeć i spać w każdej wolnej chwili ;) Karola mnie też czasem boli brzuch. Mówiłam ginowi i twierdził że to normalne, bo wszystko się rozciąga. Też mam luteinę i kazał brać jeszcze Asmag forte. Wczoraj miałam takie okropne uczucie, jakby mnie coś smyrało pazurem od środka :p brrrr ;) w pierwszej ciąży nie pamiętam jak było, w ogóle nie zwracałam na to uwagi. Ale wtedy 2 kreski na teście = bobas za 9 m-cy. A teraz niestety wszystko analizuję. Dziewczyny będzie dobrze!
-
Lusia bardzo mi przykro :( Mam wizytę dopiero 26.10 nie wiem jak wytrzymam jeszcze tyle dni ... Cały czas się boję, że skończy się tak samo- okaże się, że serduszko nie bije :( staram się być dobrej myśli, ale nie jest to łatwe. Tym bardziej, że dobrze wiem, że to, że mam objawy nie oznacza, że wszystko jest w porządku.
-
W poprzedniej ciąży używałam Palmersa, bo lubię taki kakaowy zapach :) ale też od przypadku do przypadku, przez całą ciążę zużyłam niecałe 2 opakowania. Rozstępów nie mam zadnych i oby tak zostało :) i też z tego co wiem powinno się używać dopiero od 2 trymestru.
-
Też już mam spory brzuszek. W sumie po poprzedniej ciąży nie wrócił do porządnej formy. Dlatego teraz chciałabym mało przytyć, bo już się przekonałam, że później wcale nie jest tak łatwo zrzucić, przynajmniej w moim przypadku. A póki co ciągle jem, bo mdłości nadal męczą.. Niepewna co u Ciebie?
-
Witam nowa mamę :) Lusia mamusia, a możesz iść na L4? W zeszłej ciąży mialam krwiaka (którego tak naprawdę nie było... ale to inna historia...)i miałam od razu L4 plus leżenie, odpoczynek i oszczędny tryb życia. Moim zdaniem warto trochę odpuścić, żeby nie mieć potem do siebie pretensji. Ale też zdaje sobie sprawę, że w pracy mamy różne sytuacje i nie zawsze można sobie na to L4 pozwolić. Lulinka, żeby mieć suwaczek musisz być zalogowana. Kliknij sobie na suwaczek którejś z nas i przeniesie Cię na stronkę, gdzie ustawisz swój. Na koniec kopiujesz 2 link od góry i wstawiasz w swoim profilu. 1 prenatalne mam 26.10. liczę że po nim odetchnę. To będzie 11+5 u mnie. Nie wiem czy będę robić test Pappa, pewnie zależy od wyników USG.
-
Gomerka do kogo chodzisz? Jak nie chcesz tu pisać to napisz na priv :)
-
Kraków ;) więc nad morze to jednak kawał drogi ;)
-
Dziewczyny mnie też wszystko wkurza. Chyba tak to już jest ;) Gratuluję udanych wizyt :) Gomerka nie pojechałam, po takich słowach od lekarza boję się ryzykować. Wiem że pewnie to jest na wyrost i on też dmucha na zimne i pewnie na 100 przypadków w 99 nic się złego nie stanie, ale przeżyłam już jedną stratę i drugiej bym sobie nie wybaczyła. Jednak po naszych złych doświadczeniach inaczej podchodzi się do tematu. Za to zobaczymy jaka będzie pogoda i może w pn ruszymy w góry, Szczawnica, Wisła itp, żeby było blisko ;)
-
Zawiszka bardzo mi przykro :( trzymaj się Kochana!
-
Jestem po wizycie, serduszko pięknie bije, dzidziuś skakał jak szalony ;) całe 1,81 cm człowieka ;) tylko miałam jechać jutro z moimi chłopakami na urlop nad morze i gin mi nie pozwolił... Powiedział, że w tak wczesnej ciąży nie powinno się podróżować, bo można ją stracić... Nie zaryzykowałabym teraz wyjazdu za granicę, ale nie myślałam, że będzie problem z wyjazdem nad polskie morze...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11