
Ann1ee
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann1ee
-
Olija dziękuję :*
-
Peonia o własnie tototot o takie butki po domu mi chodziło. A to co napisałam wcześniej, że nie lata się z gołymi stopami, to ja latam Nieznoszę wszelkiej maści ciapków, laczków, papciów i jak to się u Was nazwa - u mnie to są ciapy
-
~kalae Ann1ee Misiakowata - a czym uargumentowali wypowiedzenie? Bedzie nowa lepsza :* Kalae - brawo TY! Jeszcze będzie tak, że w końcu i ja się skuszę ;) Najlepszego dla Nikolki i Bartusia :) Ciąża - niby w domu najlepiej na bosaka, ale ja chyba kupię Dawidowi miękkie kapciuszki, żeby go przyzwyczaić, że się chodzi w butach, bo on nie lubi. A jutro jedziemy po buciki do dreptania :) po domu chodzicie w butach? tak patrząc na Tosie to butki do dreptania są inne, cięższe i jeśli chcesz go przyzwyczajać to wg mnie najlepiej tymi wlaściwymi butami tzn tymi którymi będzie chodzil po polu. Tosi jak ubrałam te buty i postawiłam to jakby jej nogi w beton i zaczela płakać. Potem jak widziała buty to szerokim łukiem je omija. Zostawiłam jej je do zabawy i czasem pokazywałam że się ubiera na nogę. Zadziałało już się nie boi butów. Nooo o domu w butach jak w serialach zauważylyście, że oni w tych serialach to zawsze chodzą po domu w butach? nawet w kozakach? Dawid chodzi na bosaka albo w skarpetkach/rajstopach. Ale jak jesteśmy na spacerze to nie chce mieć butów na nogach i robi wszystko żeby je zdjąć ;) Mam takie zimowe porządne dla niego, ale wydaje mi się, że są za cięzkie i ostatnio na placu zabaw nie umiał sobie z nimi poradzić. Dlatego pomyślałam, żeby mu kupić takie miękkie do domu, żeby go przyzwyczajać, że nie lata się z gołymi stopami ;) i żeby zaakceptował, że ma coś na nogach. Ale może faktycznie nie bawić się w to, tylko wkładać tylko na spacery docelowe buty do chodzenia...ach ciężkie jest życie matki ;)
-
Misiakowata - a czym uargumentowali wypowiedzenie? Bedzie nowa lepsza :* Kalae - brawo TY! Jeszcze będzie tak, że w końcu i ja się skuszę ;) Najlepszego dla Nikolki i Bartusia :) Ciąża - niby w domu najlepiej na bosaka, ale ja chyba kupię Dawidowi miękkie kapciuszki, żeby go przyzwyczaić, że się chodzi w butach, bo on nie lubi. A jutro jedziemy po buciki do dreptania :)
-
Kalae heheh jaka tajemniczość Alexann super że to już 37 tc leci i Hania już jest bezpieczna :) teraz Ty też już możesz zluzować a i stres mniejszy :) Brawo Mamusiu :)
-
~kalae Ann1ee kalae znaczy do czego? do utrzymania w pionie? żeby się nie oddaliło a no to tak
-
kalae znaczy do czego? do utrzymania w pionie?
-
Byliśmy dziś u pediatry. Dawid mierzy 75 cm i waży 10,4 kg. Zaszczepiliśmy się na mmr... oby było ok tfu tfu... podobno moze byc gorączka między 5 a 12 dniem.
-
Renia nie przejmuj się głupim gadaniem. I Ty Lilijka też nie. Szkoda nerwów. Dużo zdrówka dla Olisia i Dominisi. Strunka fajnie, że trafiliscie na taką lekarkę. A Ty bardzo pięknie piszesz eRRR nie wiem o co Ci chodzi :P My na polowanie za butkami wybieramy się w sb. Chce iść z mężem żeby mi pomógł w spacyfikowaniu małego terrorysty. I chyba postawimy na Emelki. Co do ksiązeczek, to też jeszcze bajek Dawidowi nie czytam. Ogólnie sama czytam bardzo dużo i szybko, ale jednak nie nadążam za jego tempem przekładania stron :P Stosuję metodę Reni, te bajki co mamy znam już na pamięć i po prostu opowiadam. Jak jest nowa i jeszcze nie umiem, to stukam palcem w ilustrację i pokazuję elementy, o których czytam i wtedy przekładanie stron jest wolniejsze. Ale sam uwielbia oglądać ilustracje :) a tak swoją drogą dostaliśmy od kolezanki bardzo fajną książeczkę. https://merlin.pl/a-co-to-hector-dexet/7412291/?gclid=CPH1yOL9_tICFccdGAod_64Jjw&gclsrc=aw.ds jest rewelacyjna! Dawid mało mówi, mama jest jak płacze i jak coś chce, nie nie nie i jak się bawi samochodami to brum brum. Wychodzi mu jeszcze baba, tata, dada itp ale to raczej nie świadomie. Jak coś chce to robi eeee i pokazuje palcem. Dźwięków zwierzątek wcale nie naśladuje. Po swojemu nawija non stop Kalae ja to chyba zainwestuję w te szelki- smycze, żeby mi nie uciekał ;) każdego dnia coraz lepiej chodzi, obraca się itp :) ale te szelki raczej nie nadają się do podtrzymywania dziecka, żeby miało pionową pozycję tylko własnie do tego, żeby się nie oddaliło
-
Renia nie przejmuj się głupim gadaniem. I Ty Lilijka też nie. Szkoda nerwów. Dużo zdrówka dla Olisia i Dominisi. Strunka fajnie, że trafiliscie na taką lekarkę. A Ty bardzo pięknie piszesz eRRR nie wiem o co Ci chodzi :P My na polowanie za butkami wybieramy się w sb. Chce iść z mężem żeby mi pomógł w spacyfikowaniu małego terrorysty. I chyba postawimy na Emelki. Co do ksiązeczek, to też jeszcze bajek Dawidowi nie czytam. Ogólnie sama czytam bardzo dużo i szybko, ale jednak nie nadążam za jego tempem przekładania stron :P Stosuję metodę Reni, te bajki co mamy znam już na pamięć i po prostu opowiadam. Jak jest nowa i jeszcze nie umiem, to stukam palcem w ilustrację i pokazuję elementy, o których czytam i wtedy przekładanie stron jest wolniejsze. Ale sam uwielbia oglądać ilustracje :) a tak swoją drogą dostaliśmy od kolezanki bardzo fajną książeczkę. https://merlin.pl/a-co-to-hector-dexet/7412291/?gclid=CPH1yOL9_tICFccdGAod_64Jjw&gclsrc=aw.ds jest rewelacyjna! Dawid mało mówi, mama jest jak płacze i jak coś chce, nie nie nie i jak się bawi samochodami to brum brum. Wychodzi mu jeszcze baba, tata, dada itp ale to raczej nie świadomie. Jak coś chce to robi eeee i pokazuje palcem. Dźwięków zwierzątek wcale nie naśladuje. Po swojemu nawija non stop Kalae ja to chyba zainwestuję w te szelki- smycze, żeby mi nie uciekał ;) każdego dnia coraz lepiej chodzi, obraca się itp :) ale te szelki raczej nie nadają się do podtrzymywania dziecka, żeby miało pionową pozycję tylko własnie do tego, żeby się nie oddaliło
-
czyli jak zadeklarowalam ze wracam 29 maja to moge na luziku 3 tyg przed zlozyc wniosek o wychowawczy? a jakbym chciala przedłużyć wypoczynkowy to też tylko informuję, że chcę, czy muszę prosić o zgodę? ;) bo zostało mi jeszcze 20 dni wypoczynkowego.
-
Lilijka dałaś czadu! Aleeeeeee bym pojechała w Bieszczady!!! Na naleśniora do Wetliny omnomnom można powiedzieć, że tam poznałam mojego męża, tzn nie na naleśniku tylko w Bieszczadach ;) Kalae a myślisz, że nie będą u Ciebie robić problemu, że najpierw zdeklarowałaś się, że wracasz, a potem, że jednak wychowawczy? Tak pytam, bo ciekawa jestem jak by to było u mnie ;) Dzięki Ciąża, był niezły, mimo że w połowie czarny hihihi ;)
-
Jola uważaj teraz Kochana na siebie, żebyś nie złapała od Olisia. A Olisiowi dużo zdrówka i lepszego samopoczucia :* Zapomniałam jeszcze dopisać, że przed Dawidem dwie kolejne imprezy urodzinowe. Zaprosiliśmy znajomych z dziećmi, a ponieważ akurat wszyscy zdrowi i wszyscy potwierdzili to musimy rozbić na dwa terminy bo nie wyobrażam sobie na raz w moich 64 metrach 16 osób dorosłych i 11 dzieci ;) Także moje dziecko będzie miało w tym roku huczne obchody ;) Próbowałam go nauczyć dmuchać na tealight-cie ale ni huhu ;)
-
A teraz co u nas... chrzest i urodzinki wyszły super. Stresowałam się niepotrzebnie. Dawid był bardzo grzeczny w kościele, rozglądał się zaciekawiony, normalnie aniołek jak nie on ;) W restauracji też super, jedzenie pyszne, obsluga świetna, bardzo jesteśmy zadowoleni :) Ja latam ciągle do gina na kontrolę i robie betę, ładnie spada więc szpital mnie ominie, a ponieważ samoistnie się oczyściło to mamy odczekać do następnego @ i możemy się ponownie starać :) Także proszę trzymać kciuki za moje II kreseczki, żebym zobaczyła jak najszybciej ;) A taki mieliśmy torcik :) ps/ moja mama stwierdziła że bardzo dobry ;) i tylko w polowie był ciemny :P
-
Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam, bo u mnie kumulacja wszystkiego była, ten chrzest, urodziny, goście itp. Ale już się biorę do nadrabiania co tam u Was :) Na początku naszym kochanym roczniaczkom składam najserdeczniejsze życzenia - Martynko, Dominisiu, Olisiu, Mateuszku i Kacperku dużo zdrówka :) A wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Lilijka połowa za Wami :) gratuluję, my mamy nadal stan posiadania 3 zębole i jakbym do wiaderka zbierała jego ślinotok, to bym zaoszczędziła przez ten rok na wodzie Jolu pisałam już na fb ale napiszę jeszcze raz - bardzo Ci gratuluję i mocno trzymam za Was kciuki :) Kalae świetnie Cie rozumiem, mi też szkoda wakacji i pięknej pogody na powrót do pracy... szczególnie że już miałam wszystko poukładane i myślałam że zostanę z Dawisiem w domu a tu bach... No ale nic to - do 29 maja jeszcze trochę czasu mam na oswojenie się z myślą o powrocie. Na wychowawczy się nie zdecyduję chyba, no bo wiadomo - kasa.. Doczytałam dalej i faktycznie masz sporo opcji do wyboru :) teraz tylko trzeba sie na cos zdecydować ;) Anikod faktycznie fajnie z tym złobkiem :) Wakacje będą Wasze! Już zazdroszczę :) Alexann co za świnia z tego Twojego byłego dyrektora... brak słów! Madika Ty to chyba przeszłaś największą rewolucje z Tym powrotem do pracy :) Pamiętam jak pisałaś, że szybko chcesz wracać, a tu proszę - wychowawczy! Super :) Strunka też dostałam pisanki w zeszłym roku na Święta ;) Wyszliśmy ze szpitala w Wielką Sb. W gratisie ma jeszcze psikawkę ;) Ciąża dzięki Kochana :* z rodziną to najlepiej na zdjęciach ;) u nas też ciągle a to zimne nóżki, rączki, że w samych skarpetkach chodzi wtf? że za duze kawałki bułki mu daję, że łyka zamiast gryźć... szczękościsku dostałam przez weekend Ale to dawanie po cichu w tajemnicy czekolady to moim zdaniem mega przegięcie... ja bym zrobiła awanti, że by pioruny waliły, gdybym odkryła takie coś. hehe dziewczyny na jedną parę butów polowałyście ;)
-
Dziś zaczęłam temat ewentualnego drugiego dziecia i mój powiedział, że on się nie zgadza na sn. Czy facet też może mieć tokofobię wtórną ;) Zrobiłam dziś Dawisiowi pierwszy raz zupkę - królik, marchewka, pietruszka, ziemniak i kasza manna. I nie chciał jeść :( a moim zdaniem była pyszna, mimo że nie doprawiona. Jak ją wpakuję w słoik i do lodówki to jutro będę mogła mu jeszcze podać? Jak dajecie żółtko dzieciom, które są na słoiczkach? Domiksowujecie do papek ze słoiczków? Lilijka współczuję nocy :( u nas noc była akurat super, jak usnął o 20 to przebudził się po północy na chwilkę, a potem pobudka dopiero po 5 na jedzonko i wstaliśmy ok 9. Ale za to 4 zęby już za Wami jeszcze tylko 20 zostało póki co :P my jeszcze czekamy, ciekawe co się będzie działo ;)
-
Jest 4, Mlody rechocze w łóżeczku ... wyspany i gotowy do zabawy
-
Madika Haha Kamera w misia Noo cos w tym jest Moze jeszcze ktoras cos lepszego wymysli hehe Czekam na pomysly kamera w BATONA CORNY albo lepiej nie, bo jeszcze zje :P
-
O wlasnie Przyjaciółki! Nawet nie zauważyłam,ze juz jest nowy sezon musze odpalic iple w wolnej chwili ;) Madika nie mam problemu z tym żeby Dawid próbował roznych rzeczy, ale to ja bede decydowac kiedy, a nie tesciowa :P A z tym wywarem miesnym to gdzies czytalam że jest alergizujace i zeby nie wykorzystywac tej wody spod mieska ale każdy oczywiscie robi jak uwaza
-
Oho, ktos tu wstal! I slysze w drugim pokoju jak pluje co to jest za dzidzius! ;)
-
~kalae Ann1ee ~kalae u nas znów bunt na jedzenie, piersi nie chce wcale, wczoraj mnie ugryzła na nocne karmienie i od tego czasu nie chce. Nie wiem czy to chwilowe jak ostatnio, nad ranem trochę zjadła z piersi, ale zaraz jej się odwidziało. A dziwne to jest bo jak ją odwracam do karmienia to otwiera buzie jak zawsze, a jak daje pierś to nagle odwrót i nie chce. No nic zobaczymy jak będzie. A w ogóle ostatnio wszystko gryzie. U nas właśnie tak bylo i sie odstawil, tylko dodatkowo byl nieziemski wrzask u nas już raz tak było, tzn w dzień nie chciała, ale potem w nocy zaczęła. teraz to chyba się jednak na dobre odstawiła, bo nie chce dalej, w ogóle jakby nie wiedziała o co mi chodzi i co ona ma zrobić z tym sutkiem.. dodatkowo tak jak pisałaś jakoś mleko odciągać się nie chce, po całej nocy to myślałam, że dużo uciągne a tu ledwo 100ml. jakby to, że ona nie chce ssać, zatrzymalo produkcje mleka u mnie. myślałam, że to ja zdecyduje, że koniec z kp. 7,5 miesiąca i Tosia zdecydowała, że koniec. Powiem Ci, że ja to nie przepadałam za kp, ale teraz jest mi smutno, ze sie odstawil :( i wlasnie tak szybko z dnia na dzien i tez myslalam ze to ja zdecyduje, a tu proszę ... ;) wczoraj sciagalam 1 raz od tygodnia bo czulam ze mam twarda piers i sciagnelam 60ml. I tak jak piszesz, tez mialam takie wrazenie jesli chodzi o produkcje mleka
-
KasiaMamusia ah te tesciowe ekspertki od wszystkiego! Dawid wstaje ok 9 potem ma jedna drzemke ok godziny, czasem 1,5 i druga zazwyczaj polgodzinna. Spac chodzi o 20. RedNails super wiadomosc :) teraz jak juz wszystko sie ulozylo to moze bedzie trochę latwiej, a Wawrzek mądry i dzielny chlopczyk :) Madika nie poprasowane? Nie wierzę jak mnie tesciowa wkurzy to tez wybiore opcje niania , ale nie chinka :p a moze jakis przystojny niań ;) Jola nie przejmuj się, jak mu balagan przeszkadza to tez niech się wezmie do roboty, Ty pracujesz 24/dobe, Olis jest bardzo wymagajacym i żywym dzieckiem,w dodatku pracujesz zawodowo, no bez jaj... nic tylko szacunek Ci się należy. U mnie libido to nawet mniej niz zerowe, mowie o 2 dziecku, ale chyba nic z tego, bo bez przytulanek się nie da ;) zreszta nadal nie mam @ Moj kochany dzieć ladnie pospal, zjadlam ciepla (!) owsianke :) i nadrobilam forum - to będzie dobry dzien! A jeszcze kolezanka na ploty wpada ;) Wam rowniez milego i spokojnego dnia zycze :)
-
czarna.ana Jak cichutko dziś na forum..... Nati ma dziś fazę: tylko na rekach inaczej będę płakał :) w związku z tym naleśniki robilam w sumie od 12 do 17. Pobilam wszelkie rekordy ;) i padam na twarz. Życzę wszystkim jak najwięcej przespanej nocy! A szegolnie trzymam kciuki za Ciebie Ciąża oby było tylko lepiej! U nas też ostatnio było takie popołudnie, ze tylko na rekach był względny spokój i tylko jak staliśmy przy oknie i Dawis sobie patrzyl jak chodzą ludzie i jezdza samochody i gadal do nich tylko odeszlismy od okna od razu ryk ;) rośnie nam maly inwigilator, poduszka pod łokcie na parapet i jazda ;)
-
~mmarta33 Dołączam do grona wku***nych przez skurcza. Po pierwsze zaproponowała żeby córkę wsadzić w chodzik. Powiedziałam ze słyszałam ze to niezdrowo. Hanula ma jeszcze czas na chodzenie. Po drugie gdy zaczęła marudzić to na pewno jest glodna bo jadła 3 godziny temu ale nie wie ze po takiej ilości jak zjadła to je po 4 godzinach. Ja głupia ustępuje chociaż w środku się gotuje. Ja wrócę do pracy to skurcz ma zostać z córką. Az sie boje czego ona nauczy moja córkę. Jakos nie mam zaufania. Nie mowie nic mężowi bo będzie mu przykro. Nie wiem jak to rozwiązać. Chciałam odczekać troche z kolejnym dzieciom po pierwsze żeby córka odrosła i na troche chciała wrócić do pracy a teraz się zastanawiam czy się nie postarać wcześniej. Tez nad tym myślę, żeby "machnac" drugie teraz i nie wracać póki co do pracy. Na początku z 2 małych dzieci bedzue hardcore, ale z czasem powinno być latwiej ;)
-
Ciaza316 Bry... Dopiero nad ranem udalo mi sie zasnac na troche. Nie wiem co sie dzialo w nocy:-( a w dzien chce spac tylko na cycu. Mam wszystko w dupie, rycze, chce zatrzasnac drzwi i wyjsc. Dom jakby tajfun przeszedl, nie wiem po co ja piore jak jedno nie sciagniete a drugie nie ma kiedy powiesic. Siedzimy w domu i mam wyrzuty ze corka nic tylko 4 sciany ze mna oglada:-( Chociaz posmialam sie z modelki i kurzych zwlok Mam nadzieje ze u Was lepiej :( dużo siły Kochana!