Skocz do zawartości
Forum

Bad.Woman

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bad.Woman

  1. Gdy Ci smutno, Gdy Ci źle... Zrób talerz goferów i wpierdziel je !!! :-) ;-) :-P :-D :-* :-)
  2. Dzień dobry moje drogie brzuchatki! Widzę, że nie tylko u mnie w weekend był problem z mężem... Nie życzę mu źle, ale mam nadzieję że kiedyś będzie cierpiał tak jak ja przez niego a nawet niech mocniej! Wstałam dość wcześnie aby zrobić napad na biedronkę, od dzisiaj w sprzedaży są cotton balle i inne pierdułki świąteczne. Kupiłam biało-różowe cotton balle do pokoju mojej księżniczki, bo przecież są one tak naprawdę całoroczne :-) i jak tylko pojawi się łóżeczko zaraz nad nim gdzieś na ścianie zawisną :-) Dzisiaj późnym popołudniem zaczynam pierwsze zajęcia w SR, ciekawa jestem atmosfery i tych zajęć :-) Moje drogie, życzę Wam słonecznego i spokojnego tygodnia oraz duuuuuużo cierpliwości :-* :-* :-*
  3. Aga2801 Przepis na lukier jest prosty 90g białek,400g cukru pudru i kilka kropel soku z cytryny. Cukier puder trzeba przesiać i wszystko utrzeć mikserem. Aga a mam może głupie pytanie, ale nigdy nie robiłam takiego lukru bo się bałam, że mi nie wyjdzie. Bo tu są surowe białka i czy my w ciąży możemy coś takiego spożywać? I 90 gr białek to ile to jajek, tak mniej więcej? I ostatnie, jak długo to zastyga, po zrobieniu wzorków i czy jak np najpierw poleję kolorowym lukrem a potem tym zrobię wzorki to mi to nie spłynie?
  4. I już po badaniu. Coś mój lekarz był chyba zmęczony, bo mniej gadatliwy niż zawsze i taki jakiś bez humoru... Aż mój mąż skomentował później, że nie jest zadowolony z dzisiejszej wizyty :-/ No ale... Księżniczka waży już kilogram! Sprawdził pępowinę, pomierzył brzuszek i nóżki/rączki, posłuchał serduszka i wszystko w porządku. Co prawda nie mierzył mi dziś szyjki. Po świętach 29.12 mam wizytę. A dzisiaj mam studniówkę :-)
  5. Dziękuję za odpowiedzi odnośnie cc. Już wiem, że podkłady, gaciuszki i podpaski muszę kupić do mojej wyprawki. Jeszcze 3 godz i moją księżniczkę zobaczę :-) A do mnie też dzisiaj wpadli teściowie niezapowiedzianie, dobrze że miałam zupkę gotową to jeszcze dorobiłam na szybko placki ziemniaczane. Teściowa wcinała placuszki, aż jej się uszy trzęsły :-) i koniecznie przepis chciała bo ona robi inne... A teraz pojechali do dentysty. Kurcze, też muszę wybrać się na kontrolę do dentysty.
  6. KotkaB Ja po urodzeniu planuje od razu dla małego nałożyć czerwoną wstążkę taką materiałową. Ja też taką noszę cały czas. Może komuś wydać się to śmieszne ale prawdopodobnie dzięki temu zaszłam w ciążę. Próbowaliśmy kilka miesięcy i powiem że udało się dokładnie kilka dni po tym jak zaczęłam nosić ten sznureczek czerwony. Nie zdejmuje go wcale i jest wygodny. Nigdy o tym nie słyszałam... A możesz zrobić zdjęcie tego sznureczka co nosisz?
  7. Dzwieczyny (rodzące po cc) mam może głupie pytania, ale siedzą mi w głowie... - Czy przy cc a dokładniej po cc lekarz w środku wszystko "czyści", skrobie, wybiera i nie wiem co tam jeszcze, czy robi to normalnie przy rozwartych nogach na fotelu ginekologicznym? - Czy po cc również leci krew, woda i co tam jeszcze jak po sn? Trzeba nosić majtki siateczkowe z podpaską? - Czy po cc również na łóżku leży się z podkładem poporodowym? - Jak długo goi się rana na brzuchu, zostaje duża blizna? - Kiedy można zacząć np. ćwiczyć po cc? Bożuniu, przeraża mnie to trochę...
  8. ania71250 Bad Woman zupy mrozisz? Nigdy nie próbowałam. Ja się urodziłam w Śremiu pod Poznaniem :) Tak mrożę :-) gotowa zupka, ostygnięta oczywiście i do pudełka. Mega wygoda - jak mam ochotę na zupkę to tylko wyciągam sobie z zamrażalnika, na chwilę do mikrofalówki aby delikatnie rozmrozić i do garnka - zupka w 20 min gotowa :-D
  9. Dzień dobry piątkowo :-* Też jestem uzależniona od naszego forum, codziennie po kilka razy dziennie jestem i czytam :-) Jejuniu, jejuniu.... Dziś zobaczę moją księżniczkę! Nie mogę się doczekać! :-) :-* :-D niunia moja cudowna! Dziewuszki, ja to chyba jestem typową poznaniarą :-) wczoraj ugotowałam wielki gar rosołu (a kurkę miałam taką wolno chodzącą ze wsi) i z tego zrobiłam aż trzy zupki: rosół z makaronem, pomidorówkę z ryżem i marchewkową z makaronem :-P no i część z nich do zamrażalnika poszło dziś :-)
  10. No jak mnie te forum dzisiaj w#&$%×a..... Co za barany nie potrafią sobie poradzić z serwerem...
  11. Madika Bad Woman cos dostalas na te bole spojenia lonowego? Bo od wczoraj jakos gorzej sie czuje. Justyna brzuch swedzi od napiecia a pachwiny jak Cie bola to powiedz na nastepnej wizycie lekarzowi! Koniecznie!!! Lekarz kazał mi brać diclofenac w czopkach, ale ja się trochę boję tych tabletek i brałam paracetamol 500 w czopkach i mi pomogło. Musisz dużo leżeć z nogami do góry, nawet w pozycji pół siedzącej. No i zero przytulania z mężem, zero wysiłku i nawet nie możesz przeć na kibelku... Jedz produkty bogate w żelatynę
  12. Wiecie co, boli mnie dupka. Chyba jak leciałam na schody to tyłkiem uderzyłam o kant schodów... Jedyny plus dzisiejszego dnia, to dobre wyniki krzywej: naczczo: 85 po godz: 120 po 2 godz: 99 Ale trochę niepokoi mnie morfologia: Leukocyty: 11.9 a norma 3.8 do 10.0 Neutrofile: 8.44 a norma 2.5 do 7.00 A reszta w normach. Któraś się zna na morfologii?
  13. Dziewczyny, pech chciał, że okno było przy klatce schodowej przez którą nikt nie chodzi! Teraz czuję się lepiej, ale jak mąż przywiózł mnie do domu to w łóżku się popłakałam, chyba z niemocy... Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło! P.s. coś się dzieje z forum bo posty podwójnie się dodają...
  14. Jejkuuu Dziewczyny... Byłam od rana na krzywej i co... Nie mogłam wypić tego świństwa, po niecałej godzinie przed pobraniem ciemno przed oczami, rzygać mi się chcę, słabo mi, duszno i gorąco... No to wytaję do okna, otworzyłam je i nagle zemdlałam na schody obok i tak jakiś czas leżałam dopóki telefon nie wzbudził mnie bo pikało przypomnienie o pobraniu krwi.... No masakra! Zadzwoniłam potem po męża bo nie dałabym rady sama dojść do domu. Przed drugim pobraniem siedziałam cały czas z zamkniętymi oczami tak się bałam. Teraz czekam na wyniki i naprawdę nie chciałabym tego badania powtarzać... Po tym jak się zdrzemnełam to pół godz temu wstałam :-(
  15. Jejuuuu Dziewczyny! Byłam od rana na tej krzywej i co... wypić tego cholerstwa nie mogłam, po niecałej godzinie przed pobraniem ciemno przed oczami, rzygać mi się chcę, gorąco i duszno, słabo jak nie wiem co - no to mądra podeszłam do okna, otworzyłam je i nagle zemdlałam na schody obok... I chyba jakieś 10 min tak przy otwartym oknie leżałam dopóki telefon nie wzbudził mnie bo pikało przypomnienie o pobraniu krwi... No mówię Wam masakra. Zadzwoniłam potem po męża bo nie dałabym rady sama dojść do domu. Teraz czekam na wyniki i naprawdę nie chciałabym tego powtarzać :-(
  16. Wiecie co... Tak bardzo bym zjadła czereśnie z ogórkiem małosolnym i do tego gofra z dżemem malinowym, wiem że to tragicznie brzmi ale mam ochotę! A już nie mogę nic zjeść...
  17. Madika Bad Woman po badaniu tez moalas takie ataki bolu? Bo ja tak mam i teraz spojenie mnie boli i inne czesci ciala ktore juz wymienilam Taaaak! A najgorsza była pierwsza noc po badaniu. Jak mnie podusił to cała noc nie mogłam się ruszyć tak mnie bolało :-(
  18. Madika, tak mnie te spojenie trafiło jako pierwszą :-( choć lekarz badał mnie palcami i jak jakoś dotykał w środku wyżej to mnie cholernie bolało... Kalae, kiedy masz wizytę? Bo coś mi się wydaje, że też to możesz mieć. Mnie teraz też bardziej boli w nocy bo w ciągu dnia to rozchodzę. RedNails, robiłam w zeszłym tygodniu "pierniczki jak alpejskie" ale ja je jeszcze nadziewane zrobiłam w czekoladzie - niebo w gębie! Wytrzymały tylko dwa dni :-) Ehh, jutro idę na tą cholerną krzywą i od razu siuśki oddam do badania i morfologię sobie zrobie :-)
  19. Kamila zazdroszczę Ci tego "mieszkania w lesie" :-) Co prawda wokół mnie jest dużo zieleni, nad jezioro mam może 7 min spacerkiem, gdzie wokół jest mnóstwo placyków zabaw, ścian wspinaczkowych, basen, lodowisko i nawet tenis i skatepark, naprawdę miejsc do odpoczynku i rozrywki dużo ale to zawsze osiedle i bloki mieszkalne... A mi się marzy domek w lesie.... Ehh...
  20. Lilijka87 Bad.woman goście fajni :) nawet też chciałam wystawić jedzenie dla ptaków za oknem to mąż się zapytał "czy chcesz zrobić telewizję dla kotów?" chyba by sfiksowały :p a tak btw Ty mieszkasz w lesie? :) przecudny widok! Lilijka, Ty byś widziała co robi mój sierściuch! :-) Skacze po parapetach, gada i szczeka jak pies! A ile razy już na szybę był atak :-D Wiem, wiem jestem złą kobietą, mój mąż mi to powtarza :-P A mieszkam w bloku ba osiedlu tylko za oknem mam dość zielono :-)
  21. Zobaczcie jakich gości mam od rana na balkonie :-)
  22. ~kalae mnie nawet kręgosłup nie boli tylko to spojenie łonowe normalnie masakra jakaś, w dzień to jeszcze idzie wytrzymać, już sobie dziś je macałam w nocy i mnie boli przy macaniu, mam nadzieje że się nie rozchodzę na pół. Kalae, no ja tak miałam i trafiło mnie mocniej kilka dni później. Teraz jak więcej odpoczywam jest lepiej, już nie chodzę jak kaczka :-) a ból stał się odrobinę mniejszy.
  23. Ło matulu! No więc nie pojechałam na IP, za to stwierdziłam, że pierdziele jutrzejszą krzywą i zjadłam lizaka, dwie kromki chleba z kremem toffi i jogurtowo- truskawkowym, na to jogurt owocowy i szklanka soku pomarańczowego.... zęby mi się wyginały ale położyłam się i po 5 min malutka zaczęła mnie kopać :-) CUKIER!!!!!!! Od dwóch dni ograniczałam drastycznie spożycie cukru ze względu na krzywą a mojemu dziecku brakowało cukru i dlatego jej nie czułam! O ja głupia baba... A tyle nerwów i czarnych myśli mialam. Na krzywą pójdę we wtorek a jutro od rana coś sobie słodkiego zjem :-)
  24. Zu2ia Bad Woman, ja bym sprawdziła ten brak ruchów. Lepiej przejechać się na IP "na darmo" niż potem żałować :/ a ile czasu już nie czułam ruchów? Wiesz, odkąd leżę i się bardzo oszczędzam (od czwartku) to ruchy tak jakby się trochę uspokoiły. Ale zawsze wieczorem jak leżałam w łóżku to młoda szalała. Wczoraj ledwo co ją czułam, dzisiaj praktycznie może 3 razy tak jakby ją czułam pod dlonią ale bardzo delikatnie. Co prawda nie jadłam dziś dużej ilości słodyczy (tylko 3 kosteczki czekolady) bo jutro mam krzywą do zrobienia, stąd dusiłam trochę brzuch, dawałam jej latarką po brzuchu, puściłam dość głośno muzykę przez słuchawki i przyłożyłam do brzucha... Może faktycznie odwróciła się plecami i mój przymuszony odpoczynek tak na nią działa... :-(
  25. Dziewczyny, na chwilę zmienię temat. Od wczoraj baaardzo słabo czuję Małą w brzuchu. Ani słodkie ani inne jedzenie jej nie pobudza, zabawa z latarką też nie, podusiłam brzuch i też brak reakcji. Nie chcę panikować i jechać na IP czy dzwonić do lekarza. Czy któraś tak miała? Czy większy odpoczynek może mieć na to wpływ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...