-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bad.Woman
-
Ja używam Ziaja Intima z kwasem mlekowym - już kilka lat i nie zamienię. Delikatny zapach, łagodzi podrażnienia i odświeża :-) Jutro mam wizytę i tak bardzo się denerwuję! :-/ Odebrałam dziś wyniki krwi i moczu - o dziwo po raz pierwszy mam wszystko w normie! Dobrze, że mąż w pracy bo aby nie myśleć sprzątam sobie mieszkanie... Ehh...
-
~kalae Dziewczyny a czy wam sie udalo in vitro przy pierwszym podejsciu? Mialyscie wczesniej inseminacje? Ponieważ sporo wcześniej przeszłam, przygotowywałam sie do ifv, ale czekając podchodziłam do iui i z lekarzem ustaliliśmy, że do 3 razy próbujemy - no i wyszło za 3 razem :-) choć nie wiem czy to iui czy 5 dni pod rząd... Ale jest i bardzo się cieszę :-)
-
~maliny Maliny przesypcie cukrem i zostawicie na 12 godzin pod ściereczką, od czasu do czasu trzeba przemieszać. Później wraz z sokiem należy powkładać do słoików dobrze zakręcić. Wstawić do garnka z wodą i gotować ok.20 minut, później ustawic do góry dnem na ściereczce na kilka godzin. Na zimę sok z malinami do herbatki jak znalazł. A jakieś proporcje? Ile malin i ile do tego cukru? Aby za słodkie nie wyszło ;-) będę wdzięczna za odp...
-
Zu2ia ...nastawiłam sok z malin... A masz sokownik czy długo gotujesz maliny? Bo chciałabym pierwszy raz zrobić a nigdy za to się nie zabrałam. Podasz jakiś przepis? :-)
-
beata _90 Wydaje mi się że tak ale nic nie mówili. Po usg wypytywali się o wady serca bo najczęściej występują przy NT powyżej normy Pytałam się, ponieważ przy chorobie downa dziecko nie ma kości nosowej. Trzymam mocno kciuki za dobre wyniki badań! Dla większej pewności zaproponowała bym Ci udać się do innego lekarza (prywatnie) i potwierdzić przezierność. Moja koleżanka tak miała, była u 3 różnych i ostatni wysłał na szereg dodatkowych badań a teraz ma 2 letnią cudowną i zdrową dziewczynkę :-)
-
Beata, jesteśmy z Tobą i będziemy Cię wspierać! :-* A czy na usg była widoczna kość nosowa?
-
Dzień dobry poniedziałkowo :-) Tak samo jak Wy, też siedzą mi z tyłu głowy czarne myśli, czy wszystko jest dobrze z maleństwem. Jestem bardziej przy kości i wiem, że mogę później poczuć ruchy dziecka, chociaż ostatnio coś w boku mnie łaskotało, dotykam a tam lekko twarde, wołam męża aby dotknął a już było miękko... W czwartek mam wizytę i im bliżej terminu tym bardziej się denerwuje... Życzę Wam spokojnego kolejnego tygodnia :-*
-
Dziewczyny, tu macie fajne opisy z cenami wyprawek dla maluszków: http://domowa.tv/ile-kosztuje-wyprawka/ http://oszczedzanienastart.blogspot.com/2015/03/ile-kosztuje-wyprawka-dla-noworodka.html?m=1
-
Och dziewczyny! Dzisiaj zrobiłam lekkie zakupy, potem zabrałam się za lasagne bo mąż sobie zażyczył, ogarnęłam kuchnię, idę do toalety a tam brązowe plamy na wkładce... Tłumaczę sobie, że to resztki jeszcze po tym dużym krwiaku co miałam, ale aby 3 tyg po coś mi poleciało? Nie było tego dużo, nie panikuję i nie dzwonię do lekarza - choć teraz mam lekkie nerwy. Położyłam się pod kocykiem i leżakuję... Czy któraś tak miała, żeby coś poleciało po krwiaku po jakimś dłuższym czasie?? ;-/
-
A ja mam co wizytę robić morfologię i mocz. Na każdej wizycie mam robione usg i wywiad, a co drugą wizytę badanie na fotelu ginekologicznym. Co do tabletek to biorę Femibion 2, sam lekarz mi to polecił. I czytając Was zacznę brać magnez... :-) cześć nowe Mamuśki :-)
-
Kamila ja mam od wizyty do wizyty czyli zawsze na 2 lub 3 tyg. Dziewczyny pamiętajcie aby zawsze na zwolnieniu była literka "B" bo to ona oznacza ciąże! Zwolnienie kseruję sobie a oryginał wysyłam do pracy.
-
Marta33 również dojeżdżałam do pracy 40 km, odkąd jestem na zwolnieniu zaoszczędziłam już ok 500 zl na paliwie i jakieś 250 zł na jedzeniu bo bardziej gospodarnie nim zarządzam. Sama piekę chleb, gotując duży garnek rosołu mam z niego 3 różne zupy, lepię pierogi i część mrożę na później, wykorzystuję wszystko co mam w lodówce i mniej jedzenia się marnuje. Oczywiście są plusy i minusy. Uwielbiam moją pracę, ale już jedno dziecko straciłam i obiecałam sobie, że jak zdarzy się cud i będę ponownie w ciąży to od razu idę na zwolnienie, po za tym krwiak który u mnie wystąpił tym bardziej zmusił mnie do zwolnienia.
-
Dzień dobry! Jak dobrze czytać, że macie dziś dobre humory, zresztą sama też wstałam jakaś spokojniejsza i z dodatkową energią ;-) Powiem Wam, że wczoraj się trochę przepracowałam i wieczorem fatalnie się czułam. Cały dzień stałam i prasowałam, ugotowałam obiad na wczoraj i na dzisiaj, posprzątałam kuchnię i..... wieczorem bardzo bolał mnie brzuch - ale dziś jest o wiele lepiej :-) U mnie świeci piękne słonko, niebo bez chmurkek ale tylko 10 st. Co dziś planujecie na obiad? Ja mam rosołek i myślałam aby ulepić pierogi z serem :-) Marta33 - też pracowałam w biurze, praca teoretycznie lekka ale poszłam na zwolnienie i nie żałuję tej decyzji. Choć na początku myślałam co ja będę robić w domu? A teraz to rozkładam pracę domową na 2 dni i nadal mi jej przybywa :-)
-
A ja zrobiłam pomidorową i mini naleśniki z jabłkami ;-) I powiem szczerze - obrzarłam się :-P
-
Gronek - też mam termin na 13 marca :-)
-
Ajka, ja mam 33 lata, mimo iż badania genetyczne wyszły książkowo to lekarz mój zaproponował mi pappę. Zrobiłam bez wahania a wynik miałam po niecałym tygodniu, sam zresztą zadzwonił i powiedział, że wszystko jest dobrze. Nie potrafię sobie wyobrazić lekarza, który mówi, że jak wyjdzie coś nie tak w wyniku pappa to trzeba pomyśleć o aborcji - idiota a nie lekarz! Mamy tak rozwiniętą szeroko medycynę, że możemy już działać na etapie ciąży od farmakologii po operację! Oczywiście te badanie nie jest obowiązkowe i nikogo nie będę namawiać, ale ja teraz przynajmniej spokojniej śpię, bo wiem, że moja córka teraz prawidłowo się rozwija - oczywiście wszystko może sie zmienić, ale wierzę, że będzie dobrze i pozytywnie myślę o ciąży.
-
Polecałyście aptekę internetową Gemini a ja znalazłam jeszcze Apteka Melissa gdzie za BioOil i 2 x Femibion 2 jest różnica 7,30 + 3,0 na przesyłce. Niby nie dużo, ale sprawdziłam kilka leków i jest różnica od kilku groszy nawet do 3 zł na sztuce. Warto popatrzeć :-) Co do Bio Oil - kupiłam go w zeszłym tygodniu i prócz smarowania brzucha i bioder, użyłam go na buzię. Po wieczornym myciu, trochę nakladam go na buzię i powiem Wam, że działa!!! Zaczęły mi schodzić plamy i przebarwienia, mniej tego cholerstwa mi wychodzi i jakby szybciej się goi a na dodatek już nie mam tak suchej skóry i nie łuszczy się. Polecam Wam spróbować i u mnie po tygodniu widać różnicę - no jak mąż zauważył "już masz gładszą twarz" to coś w tym musi być ;-)
-
Próbuje Was czytać ale rozprasza mnie 8:0 dla nas ;-) Chyba takiego wyniku nie pamiętam... Stawiam na 10:0 :-)
-
Dzień dobry poniedziałkowo :-) Dołączam się do źle śpiących i bolących. Wydawało mi się, że mam wygodną pozycję a boli mnie bark i łopatka... Dziewczyny, wiele z nas będzie mieć pierwsze dziecko z czego bardzo się cieszymy ;-) zaczynamy rozglądać się za wyprawkami dla naszych serduszek, ale czy zastanawiałyście się ile to nas będzie kosztowało? Niby mówi się, że to tylko łóżeczko, kosmetyki czy ciuszki. Ja również rozglądam się i zastanawiam się jak kupować aby w którymś momencie nie dostać zawału jak zobaczę ile mam do zapłaty. Poszperałam w necie i znalazłam dwie strony, które wg mnie są naprawdę dobre i choć są to szacunkowe kwoty, to wiem ilę muszę na to odłożyć. 1. http://domowa.tv/ile-kosztuje-wyprawka/ 2. http://oszczedzanienastart.blogspot.com/2015/03/ile-kosztuje-wyprawka-dla-noworodka.html?m=1
-
Ilu facetów tyle charakterów. Współczuje tym, które czują się samotne w tym ważnym dla nas okresie. Jestem z moim mężem już 16 lat, naprawdę sporo przeszliśmy w naszym życiu i mimo takiego "stażu" nadal bywają kłótnie i niedomówienia - to normalne. Natomiast nie mogę narzekać na niego od początku ciąży. Przez to, że tak długo się staraliśmy i przez poprzednią stratę synka, mąż mój jest bardzo przewrażliwiony na tym punkcie. Nie mogę nic nosić, dźwigać, czasami nawet nie pozwala sprzątać.... Od jakiegoś czasu każe mi szukać rzeczy i mebli dla maleństwa, choć wg mnie to za wcześnie, sam zapisuje co kupić jak gdzieś coś usłyszy lub przeczyta. Szuka większego samochodu... Na każde badania jeździ ze mną, codziennie całuje w brzuszek, pyta się jak się czuje, czy regularnie biorę tabletki itd. Kiedy mam słabsze dni i mam humory, robi mi herbatę i przynosi coś do zjedzenia abym chyba się zamknęła :-) i pomaga. Ale rozmawiamy o tym co nas boli i wkurza. Nie jest ideałem ale wiem, ze zawsze mogę na niego liczyć! A jak chce se wypić to zawsze toast za zdrowie dziecka i moje :-) niech pije, a jak za dużo wypije i na drugi dzień "zdycha" to mu złośliwie dogryzam :-D
-
W zeszłym roku byliśmy z mężem na dwóch chrzcinach u przyjaciół i każdemu maluchowi daliśmy po 200 zł, kartkę z życzeniami i jakiś fajny nietypowy ciuszek :-) natomiast córka szwagierki miała założone konto i tam wpłaciliśmy małej pieniążki 300 zł i dostała srebrny medalik :-)
-
Ortoda, bardzo się cieszę, że z jednego rocznika jesteśmy i jeszcze z Wlkp :-) Co do swędzenie i pieczenia, koniecznie powiedz lekarzowi. Mi zrobił posiew i wyszły bakterie, tabletki dostaję i widzę małą poprawę, po za tym trzeba się dość często podmywać lub używać chusteczek do higieny intymnej. Co do meczu, byliśmy u przyjaciół i przy którymś toaście mąż mój powiedział, że teraz pijemy "za moją córkę" - jejku, jaki był krzyk i radość na tą wiadomość, uściski i gratulacje... A potem musiałam go do domu prawie ciągnąć po ilości tych wszystkich toastów, a ja tylko herbatkę ;-) mimo przegranej wieczór uważam, za udany :-) Miłego i spokojnego weekendu Wam życzę :-*
-
Jesteście szalone! Dwa dni nie zaglądałam i mam 30 stron do przeczytania!!! Boże, czy Wy chociaż czasem śpicie? ;-) Widzę, że kilka gorących dyskusji było/jest. Naprawdę, uwielbiam Was czytać :-) A co do papierosów - ja rzuciłam 6 lat temu a mąż 8 lat... Ale jak paliliśmy to min 2 paczki dziennie a na imprezach dochodziło do 4 paczek - takie lokomotywy z nas były. Każda pisała swój rocznik i miejscowość - ja taka stara 83 z Poznania ;-) Miłego weekendu Mamuśki :-*
-
Cześć nowe Mamuśki :-) Z tym kłuciem i ciągnięciem brzucha mam podobnie. Jak za szybko wstanę lub kicham, muszę trzymać się za brzuch. A mam pytanie z innej "beczki"... Też macie tak obfity śluz? Ja zmieniam wkładki 2/3 razy na dobę. Niby lekarz powiedział, że to normalne ale wiecie, tak dziwnie mi z tym...
-
Wiórka, dobry artyluł :-) Dziewczyny, pytałam się lekarza, czy to prawda, że po tętnie można rozpoznać płeć dziecka - dawno nie widziałam go tak rozbawionego, śmiał się naprawdę głośno po czym podziękował mi, że poprawiłam mu humor. Stwierdził, że jest to absolutnie niemożliwe, więc oczywiście bardziej jemu ufam niż temu zabobonowi. Co do zakupów dla maluszka, zaczynam się rozglądać, choć uważam, że jest jeszcze trochę za wcześnie. Odkładam pieniazki na wydatki typu wózek, nosidełko itd bo to będzie najdroższe... Choć wczoraj skusiłam się w Lidlu na chusteczki nawilżane pampersa 4 szt za 18 zł, a termin ważności mają długi... ;-)