Skocz do zawartości
Forum

MartynkaG

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MartynkaG

  1. Jusiaaas nie, lekarz nie powiedział że nie można. Nic o tym nie powiedział. Widocznie mnie po nich strasznie przeczyściło (chyba wszystkie złogi od początku ciąży). Ale ja zjadłam w czwartek 2 miski klusek z jagodami i wczoraj poprawilam kolejną taką porcją i u mnie wywołało akurat taki efekt.
  2. Kochane dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i miłe słowa :-* Jak Was wystraszyłam to przepraszam, ale wyobrazcie sobie jaki mega strach ja czułam. I znam już prawdopodobna przyczynę tego ostrego bólu. Tylko się nie smiejcie bo moja rodzina nie może wstrzymać ze śmiechu! Otóż wspólnie z moją mama i ordynatorem szpitala ustalilismy że prawdopodobna przyczyną były JAGODY!!! Prawde mówiąc mam okropny problem w tej ciąży mianowicie zaparcia i brak lub bardzo znikomy stolec (takie małe bobki). Szczerze to mam to od początku ciąży. No ale jakoś do tej pory specjalnie mnie to nie martwilo bo raczej wiele kobiet w ciazy ma problem z zaparciami. No i po tych wczorajszych jagodach dziś od rana w szpitalu (przepraszam za obrzydliwe sformułowanie) dostałam rozwolnienia a mianowicie czarna woda mi leciala. Przerazilam sie na początku ale mama przypomniała mi o tych jagodach i ordynator przyznal racje. No i już 2 raz dostalam zastrzyk nospe i od rana jest git. Moja mama z mężem pytala ordynatora co ze mna i kiedy bede mogla wyjsc. No i on powiedzial ze wszystkie wyniki sa ok (krew i mocz) i jesli nic sie nie zmieni to w poniedzialek mnie wypuszcza :-)
  3. Powiem Wam że jak przyszłam to dostałam zastrzyk z nospy, 2 luteiny dopochwowo. Ból już mi przeszedł i najchętniej to już bym wyszla stąd. Ale niestety położyli mnie na oddział :-( Oddam mocz i pobrali mi krew do badań. Wierzę że wszystko będzie dobrze, już 3 razy od 5.17 mierzyli tętno maluchowi i jest ok. Jest mi przykro i smutno bo jutro o 6 rano mieliśmy wyjeżdżać do Zakopanego :-( Tak bardzo czekaliśmy na ten wyjazd. Ale wiem że robię to dla naszego maluszka.
  4. Postaram się opisać po krótce co i jak. Położyłam się do lóżka ok 1 ale przysnęło mi się dopiero tuż przed 2, za to tuż po 2 obudził mnie masakryczny ból w dole brzucha. Przez caly czas miałam ból na 3,5 (w skali 0-10), za to co 10,15,20 minut przez ponad 2 godziny dopadal mnie bol ok 8 w tej skali. I to byl ból rozchodzacy sie od góry brzucha ku dolowi aż do samego krocza i to taki że drętwiało mi całe ciało i nie mogłam się ruszyć. Nie wiedziałam co się dzieje. Czy to skurcze? Nie mam pojecia ale tak się po 3 godzinach wystraszylam i juz nie wytrzymywalam z bolu że obudziłam męża i placzac powiedziałam mu ze nie mogę znieś bolu brzucha i boje sie czy cos złego sie nie dzieje. Dodam ze przy tych większych bolach maly byl bardzo ruchliwy i czułam go bardzo nisko. Bylam przerażona! Czy to poród? To niemożliwe. Mój mąż z nerwów aż się trząsł. Zadzwonił po pól godz po karetkę ktora przywiozła mnie do szpitala.
  5. Dziewczyny trafiłam do szpitala :-( Nie spałam całą noc. Później napiszę więcej.
  6. Katie u mnie pędzą tylko te pociągi z beczkami z paliwem z Orlenu, chociaż z moim bebeszkiem to jakbym się podpięła to pewnie nie byłoby różnicy :-) Darka Ty +9 ale Ty chudzinka jesteś i po Tobie nie widać :P Róża jakby te 8kg weszło mi w tyłek to chyba bym się nie zmieściła w drzwiach
  7. Aanka01 superancki regał!! Róża, Sabaina super zakupki ;-) Ja dziś skupilam się na zakupach ciuchowych ale dla mnie. No i wkurza mnie to że w moim mieście nie ma ani 1 sklepu typowo z odzieżą ciążową!!! Jedynie w sklepach typu H&M są kolekcje dla ale uważam że tam jest bardzo drogo. No i po wielu trudach znalazłam jedne spodenki do kolan i bluzeczke na ramiaczka. Nieciążowe ale po prostu wzielam wiekszy rozmiar i jest git. Denerwuje mnie ze większość rzeczy wpina mi się w pol brzucha i nieladnie to wyglada. Dlatego kupuję teraz rzeczy z szerszą gumką w pasie lub takie które mogę nosic pod brzuchem bo ten już coraz wiekszy. Wczoraj wazylam sie u siostry i przytylam juz... 8kg! Rany boskie ostatnia wizyte mialam 24 czerwca i od tego czasu przytylam 3kg, czy to możliwe? Dodam że z opinii innych wszystko idzie mi w brzuch no i troszke poszło w cycki :-/
  8. Mali hahaha ale z Ciebie królowa rybcia :-) Ale to dobrze bo ryby są mega zdrowe a i rodzince nie zaszkodzi :-)
  9. Co do zmywarki - mam, używam praktycznie codziennie i nie potrafilabym już bez niej funkcjonować bo nienawidzę zmywać naczyń, szczególnie garów! Polecam. Ja najpierw kupiłam zmywarkę a dopiero kombinowalam z miejscem gdzie ją postawić hehe Dziewczynki jak ja Wam zazdroszczę że macie możliwość spotkać się na tych zajeciach czy na kawce. Mieszkam w samym centrum Polski czyli praktycznie wszędzie tak samo blisko i daleko. Ni do Wawy ni do Krakowa wrrrrrr Alutka jeśli chodzi o wyjazd ja pojutrze wyjezdzam do Zakopanego, ok 500km drogi :-) Pytalam gin czy mogę to tylko powiedziała żebym często robiła przerwy np 2h jazdy 20 minut postoju na rozprostowanie nóg bo najgorsze to być cały czas w jednej pozycji. Ale skoro jedziecie z maluchami to pewnie nie bedzie z tym problemu :-) I wody trza dużo pić tym bardziej że nadają upały - a to pewnie będzie wiązało się z zatrzymywaniem na siusiu więc wszystko się łączy :-P Jeśli chodzi o jedzenie to ja też ostatnio samo nie wiem czego chce. Np przedwczoraj myślałam że nie przezyje jak nie zjem klusek z truskawkami i śmietaną. Więc pognałam na rynek. Niesterynsezon truskawkowy już raczej za nami więc nie znalazłam. Za to jest sezon na jagody więc kupiłam je i zrobiłam ze śmietana i kluchami :-) Mmmmmmmm pycha! No i dziś zjadłam to samo. Jakoś jak jest ciepło to mi się najbardziej chce owoców, na mięcho nie mogę patrzeć. Za to dziś zadzwonila do mnie mama i mówi że zaprasza mnie na... TRUSKAWKI!!! Hahaha wracała z pracy i po drodze zauważyła truskawy i wzięła całą łubiankę, bo przypomniała sobie że miałam ostatnio fazę na nie hahaha
  10. Wiolinka ja biorę Pregna Plus od 4 mca ciąży (do 3 brałam tylko kwas foliowy). Moja gin powiedziała żebym po 3 mcu wybrała sobie jakiś preparat witaminowy i na początku dostałam od niej próbkę Prenatalu ale po 1 nie mogłam przełknąć tej wielkiej różowej tablety a po 2 było mi niedobrze po nim. Spróbowałam tej PregnyPlus i jak dla mnie jest super (chciałam żeby w składzie były też DHA bo w ciąży mam wstręt do ryb i nie za wiele ich jem). Ja jestem zadowolona.
  11. Mali ja kupiłam dokladnie te: http://allegro.pl/stopery-pasow-bezpieczenstwa-2-szt-i5043420103.html W moim przypadku się sprawdzają :-) Dobranoc mamusie :*
  12. Wiolinka super że będziesz jeszcze raz w Polsce. Po Twoich wpisach w czasie pobytu tutaj wywnioskowałam że miałaś świetny nastrój a w ciąży trzeba dużo pozytywnej energii :-)
  13. Silvara oj tak! Mistrzostwo świata :-) A i zapomniałam Wam się pochwalić że w poniedziałek zamówiłam a wczoraj przyszły mi te klamerki blokujące pasy bezpieczeństwa. Zakładam pas, na pas blokadę tu jak ze słupka wychodzi pas, luzuję sobie na brzuszku, zapinam blokadę i podróż bez ucisku :-) Warto było zainwestować te 12zl za 2 sztuki +15 kurier :-) I dziś odebrałam z apteki te tampony probiotyczne Ellen. Wyglądają jak zwykłe tampony i też tak się je aplikuje. No i w Zakopcu ruszam do Aquaparku :-) Oczywiście bez szaleństw, tylko relaks. Bo zjeżdżalnie i inne atrakcje sobie odpuszczam.
  14. Silvara spoko. Pasztecik z mięsem i golonką, ale bez wątróbki :-)
  15. Wy to jak sie rozpiszecie to nie można Was nadrobić normalnie :-) Na kilka godzin podskoczylam do rodziców i 8 str do nadrobienia azsa kochana trzymaj się tam, że ta choroba tak długo Cię trzyma to szok. I pewnie też ze względu na nią Twoje samopoczucie nie najlepsze i jakieś takie negatywne...? Dobrze będzie :-) Mali jak niepokoi Cie stan flory bakteryjnej okolic intymnych to polecam udać się do najbliższego laboratorium bakteriologicznego i samemu wykonać taki posiew. U mnie to koszt 12 czy 15zl, a może zapewni Ci spokój ducha :-) Margaret ja ogólnie podziwiam Was wszystkie pracujące do tej pory, bo ja praktycznie od 7tc na L4. A Ty kochana dołącz grzecznie do Velvet i odpoczywaj skoro tak zalecił lekarz. Żadna praca nie jest warta takiego poświęcenia. Nowe dziewczęta na forum oczywiście witam Was serdecznie :-) Sabaina normalnie niemożliwe to Twoje maleństwo. Wnioski mam 2: 1. Albo Twój maluszek jest tak wstydliwy, że nie pokazuje co ma między nogami, 2. Jest taki mały złośliwiec i psikusa Ci robi i się z Tobą bawi w kotka i myszkę hihi Jeśli chodzi o moją szyjkę to mam badaną na każdej wizycie. Nie wiem ile ma cm ale na ost wizycie po badaniu gin powiedziała że jest "piękna, kilometrowa i zamknięta" Dziś mój tatko zrobił pasztet drobiowy. Uwielbiam taki domowy i na dzień dobry zjadłyśmy z mama i siostrą pół brytfanki :-) Ale spoko, 2 kolejne dostałam do domku bo w sumie wyszło 10 foremek. Mniam :-) Ale się rozpisałam olaboga haha
  16. Jusiaaas posiew to co innego niż cytologia. Cytologia jest bardziej szczegółowa. Ja już 2 razy miałam robiony posiew. U mnie gin zleciła to żeby sprawdzić czy leczenie grzybicy odniosło skutek, a za drugim razem żeby sprawdzić czy nie ma żadnej nowej infekcji intymnej. Wydaje mi sie że Twój wynik jest ok, choć chyba różne laboratoria różne interpretacje wyników mają.
  17. Velvet a ile czeka się na wyniki po tej glukozie? Ja musze to zrobić w poniedziałek 27 lipca a w środę 29 mam wizytę i jeszcze musze powtórzyć toxo bo w 1 trym miałam ujemny i zastanawiam się czy zdążą mi z wynikami.
  18. Ja też mam nadzieję że poprzednim wpisem nikogo nie urazilam. No trochę ucichło na forum ale pewnie każdej z nas po prostu brakuje słów bo co w takiej chwili można powiedzieć? Nie mogę powiedzieć że wiem co czuje Alexan ani żadna z Was które mają za sobą poronienia. Nie chcę poczuć tego nigdy i bardzo bym chciała żeby nas wszystkie omijało to z daleka. Tego Wam wszystkim i sobie życzę.
  19. Mali ja też się cały czas zastanawiam dlaczego na tym świecie nie ma sprawiedliwości. Jakąś taką pustkę przez chwile poczułam jak przeczytałam post alexan. Szczerze Mówiąc to zjadłam pączka i ułożyłam się wygodnie bo jakoś nie czułam Malucha. Ale po krótkim czasie się aktywowal i teraz robi fikołki, więc troche mi ulzylo.
  20. Alexan, myślę że nie ma żadnych słów, które choć troszkę ukoją Twój ból, tym bardziej jest mi przykro. Jak bym tylko mogła, przytulilabym Cie mocno. Bądź dzielna kochana!
  21. Róża no widzisz jednak masz w kimś oparcie i tego się trzymaj! Mi osobiście jakby facet tak powiedzial zrobiłabym to samo co dziewczyny. Spakowala się i mara. I to nie ważne czy masz 17 czy 37 lat. On wiedział jak wygląda sytuacja. Jesteś niepełnoletnia i w ciąży więc trudno wymagać od Ciebie żebyś się teraz sama utrzymywała więc czego on się na Tobie uwiesił że Cie finansuje. Eh chyba na prawdę jakiś niepoważny facet. Ale jeśli zmieni swój stosunek do Ciebie i zrozumie swój błąd to sam będzie pragnął z Wami kontaktu. A jeśli nie? To będzie świadczyło tylko o tym że nie byl Ciebie wart a Tobie samej, z pomocą siostry będzie o wiele lżej niż z takim trudnym balastem. Trzymaj się kochana i staraj się nie denerwować bo to odczuwa również maluszek :*
  22. Dziewczyny to chyba wszystkie tak mamy. Ja rano jedno oko otworze i juz czytam co na forum słychać, przez cały dzień na tablecie w domu i poza domem w telefonie. Wieczorem nie usne poki kilka razy nie sprawdze forum. Hihihi to już chyba nałóg Ale to jest super że mogę podzielić się z Wami wszelkimi rozterkami, smutkami i radościami, no i zawsze jak mam pytanie to wiem gdzie się zwrócić :-) No i najfajniejsze że zawsze wszystkie wiedzą o co chodzi bo mniej więcej jesteśmy na podobnym etapie
  23. Kati mam to samo. Zastanawiam się czy dla naszych dzieci mogą nastać jeszcze gorsze czasy niż są teraz. Wiem, bo mam 14 letnią siostrę rodzoną i mimo że dzieli nas tylko (albo aż!) 11 lat to kompletnie nie mogę się z nią dogadać w wielu kwestiach. Gdy ja coś jej się staram tłumaczyć czy opowiadać o swoim młodzieżowym życiu to ona zaraz zaczyna na mnie krzyczeć i mówi że ja jestem bardziej jak jej matka a nie siostra i zaczyna płakać. Bożesz Ty mój! Taka stara już jestem? :/ A tak poważnie to na prawdę niby dużo nas nie dzieli (no niby ta sama półka pokoleniowa) ale jednak przepaść jest ogromna. No i boję się jak to będzie gdy mój maluch będzie miał naście lat.
  24. Mali no jasne, bo jak dzieci nie wiedzą o co chodzi i skąd się biorą dzieci to później w podstawówce bawią się w słoneczka i inne. Ostatnio czytałam, że gdzieś w jakiejś szkole 18 dziewcząt naraz zaszło w ciążę i wszyscy tacy zdziwieni. A to nie wiedzą ludzie do czego pindolki i psitki służą???
  25. A co do dziewczynki? No u mnie to się mówi brzoskwinka, psitka, cipusia (bo cipka to już mi źle jakoś brzmi)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...