Skocz do zawartości
Forum

MartynkaG

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MartynkaG

  1. Co do warsztatów dla przyszłych rodziców to bardzo żałuję, ale przegapiłam. W moim mieście odbyły się 14 maja kurczę. A co do butelek to mam pytanko do Was dziewczynki. Może wyda Wam się bezsensowne ale to mój pierwsza ciąża i jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o macierzyństwo. Te butelki kupujecie na mleko modyfikowane czy pokarm naturalny? Bo ja bardzo chcę i mam nadzieję że mi się uda karmić piersią co najmniej do 6 m-ca. No i w związku z tym czy ja potrzebuję takich butelek? Z góry dziękuję za wyrozumiałość
  2. Ja swoich teściów bardzo lubię i oni też od początku mnie zaakceptowali i darzyli sympatią. Jednak mój mąż spędził swoje dzieciństwo w domku jednorodzinnym i tak bardzo przywykł do takiego życia że jak teraz mieszkamy w bloku to on strasznie się tu nudzi. I jak tylko może a jego ojciec jest w domu (bo ogólnie pracuje za granicą) to co chwila są telefony żeby przyjechał i pomógł w tym czy w tamtym bo oni tacy majsterkowicze są oboje. I czasem mnie to wkurza ale mam nadzieję że jak dzidziuś się urodzi to się to zmieni.
  3. Ja również jestem na L4 od 7tc. Chcialam wcześniej ale gin powiedziała że da mi zwolnienie jak będzie widać serduszko. Pracuje w fabryce produkującej spodnie jeansowe i ze względu na ciężka pracę fizyczna od razu wiedziałam że pójdę na zwol. Ale ostatnie 2 tyg przed zwol byly dla mnie tragiczne. Praca stojącą przez 8 godz w tym 20min przerwy, ból kręgosłupa, a do tego mdłości potęgowane przez smrod chemikaliów i wszechobecny pył jeansowy. Teraz sobie odpoczywam :)
  4. Agnesita81 u mnie sytuacja z terminem porodu wyglada tak: -z ostatniej miesiączki 7.11, - z 1 usg 19.11, - z 2 usg 17.11, - z 3 usg (prenatalnego) - tu mam 2 terminy 13 lub 14.11. Takze do wyboru, do koloru :-D Na ostatniej wizycie lekarz powiedział mi że będziemy brać pod uwagę termin z ostatniego usg, ale czy w środę na wizycie nie zmmieni zdania? Hehe już samma nie wiem
  5. Drugi trymestr ponoć jest od 13 do 26 tc. Także Burcia witamy w drugim etapie :) A powiedzcie mi czy faktycznie jak zaczął Wam sie II trymestr to przeszły Wam nudności? Ja się spostrzegłam po kilku dniach że całodzienne mdłości już mnie nie męczą, tylko sporadycznie wieczorem. Za to ostatnio mam ciągle ochote na zupę. Uwielbiam wszystkie zupki a że gotowanie w 1 trym nie sprawiało mi przyjemności to moi rodzice i tesciowie codziennie gotuja jakieś zupy w nadziei że tego dnia wlasnie do nich zajrzymy hihi
  6. No ja raczej na nic nie jestem uczulona. Gdzieś czytałam, że w tym okresie ciąży zwiększa się wydzielanie różnych wydzielin, więc może to to. Choć mam też częste problemy z zatokami. A szczerze mówiąc caly tydzień była ładna pogoda a dziś jak zwykle w weekend pogoda jest strasznie przygnębiająca. Nawet apetytu nie mam, tylko pół śniadania zjadłam
  7. Ja dziś obudziłam się jak zwykle z zapchanym nosem i kichając. Gdy wstanę i opróżnie nos to już później przez cały dzień nie mam kataru. I tak od kilku ładnych dni. Czy któraś z Was tak ma?
  8. Oczywiście piszę z Tel i urwało mi a tyle sie napisałam! W każdym bądź razie ten lekarz tak się nade mną znecal na tej wizycie że wyszłam prawie z płaczem. Dostałam skier na krew, mocz i wr a za pozostale badania zapłaciłam ok 250zl. Ale nie żałuję. Jestem spokojniejsza po wynikach wszystkich tych badań. Za wizytę u mojej gin płace 100zl z ust. To calkiem nieźle no u mnie w Płocku lekarze biorą 150-200zl. Ja chciałam żeby mój lekarz pracował w szpitalu w którym zamierzam rodzić. I udało mi się
  9. Co do lekarza to powiem Wam szczerze, że przed zajściem w ciążę ostatni raz byłam u ginekologa... (aż wstyd się przyznać) 7 lat temu. Ja w ogóle nie choruję, wiec jakichkolwiek lekarzy odwiedzam bardzo rzadko. Do mojej ginekolog trafiłam z polecenia znajomych. Zależało mi na tym by mój lekarz przyjmował też w szpitalu gdzie zamierzam rodzić. Chodzę prywatnie. Na każdej wizycie mam robione usg. Na 2 wizycie zleciła mi wg niej "podstawowe" badania. Było ich aż 13 przy czym moje koleżanki jako podstawowe dostawały 3. Myślałam że jak pójdę na nfz do ginekologa to dostane skierowanie na choć część z tych badań. Dostałam oczywiście na te 3 podstawowe (krew, mocz, wr). Ten lekarz darł sie na mnie strasznie że chodzę prywatnie a nie państwowo i ze młode matki to nie wiedza ze prywatnie to sie nie chodzi
  10. Velvet gratuluje malego tancerza ;) Ja bylam ostatnio 30 kwietnia u lekarza (wyjatkowo nie u swojej) bo polecila mi zrobic usg prenatalne mimo ze mam 26 lat i ani w mojej ani męża rodzinie nie bylo przypadkow żadnych chorób genetycznych. Ale że badanie było w cenie wizyty u tego doktora to je zrobiłam. Wyniki oczywiście dobre, ryzyko chorób znikome, a wszystkie narządy na swoim miejscu. Ale nawiązując do usg Velvet to moje Maleństwo też tak brykało że lekarz powiedział: No jaki rozbawiony urwis! Hehe i serduszko slyszalam to oczywiscie łzy w oczach :'-) Kolejną wizytę mam w środę 27 maja i też już nie mogę się doczekać.
  11. To tak jak ja! Po 35-40 dni miałam cykle, więc martwiłam się, że będę miała problemy z zaciążeniem ale ładnie poszło. Oczywiście mój mąż twierdzi, że to dzięki jego mega genialnym plemnikom hihi
  12. Witam wszystkie listopadowe mamusie :) Przebrnięcie przez większość Waszych postów zajęło mi... 3 dni! Dlatego dopiero dziś dołączam do tego grona To moja pierwsza ciąża, aktualnie 15 tydzień. Ze względu na długie cykle termin porodu różni mi się z OM i z USG. W każdym bądź razie ostatni termin porodu z USG przypada na 13 listopad. Ciąża planowana - jestem niecierpliwa więc gdy tylko z mężem postanowiliśmy zająć się powiększaniem rodziny, to w najbliższym cyklu skorzystałam z testów owulacyjnym i od razu się udało. Także szczęście moje nie znało granic, bo tyle w moim otoczeniu jest znajomych, którzy próbują i czekają miesiącami lub latami. Od początku ciąża przebiega bez poważniejszych zakłoceń. Mdłości - owszem miałam od 5-6tyg, ale minęły niedawno i ostatnio sporadycznie tylko jest mi niedobrze. Cieszę się bardzo, że teraz mogę dołączyć do Was, bo po tej 3-dniowej lekturze Waszych wpisów mam wrażenie, że znam Was wszystkie od dawna hahahahahah Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...