siwa87

a co jeśli matce nie daj Boże coś się stanie przy porodzie...? dziwne pytanie urzędników "po co?" przykładów można mnożyć ale tak jak piszesz, choćby chciał Twój facet dostać jakieś informacje w szpitalu na temat stanu zdrowia.

Dziewczyny wiecie może czy są jakieś ćwiczenia na zmianę pozycji dziecka? Moja gin.powiedziała coś o "indiańskim moście", szukałam w internecie ale wyskakuje mi tylko most w Indiach :) Czytałam też, że w ostateczności można też próbować odwrócić dziecko przez powłoki brzuszne ale ma to swoich zwolenników jaki przeciwników bo to jednak ingerencja dość spora i przeprowadza się to przy jednoczesnym badaniu usg... Ale chciałabym spróbować jakoś naturalnie, mam dwa tygodnie do wizyty, nie zaszkodzi spróbować.

Nieesia just jot przepraszam ale chyba przesadzilas z twoim stwierdzeniem ze wszyscy jedza smieciowe jedzenie, dodajac ze ty (jedyna na swiecie) czytasz sklady i masz fizia na punkcie zdrowego jedzenia, kobieto to lekka przesada. No ale coż każdy ma prawo do swoich przekonan o sobie i reszcie świata ;) siwa jesli chcesz dodac do tabelki (chociaz nie napisalas dlaczego) nasze wymiary to moze warto dorzucic do tego wzrost, bo obwód brzucha i waga beda od tego najbardziej zależały. Moze przy okazji dodasz tez kolumne "ile papierosow" i "ile porcji alko" a obok "stan dziecka po porodzie" ??? To dopiero moga byc ciekawe obserwacje, serio, bo żadne szanujące się laboratorium nie podejmie sie takiej odpowiedzialnosci. widzę nie źle jesteś nabuzowana tylko nie rozumiem skąd ten atak? nie mówię, żeby wpisywać ile ważyłaś przed a ile teraz ale ile łącznie przybyło, mi póki co 14 kg i nie uważam, żeby to była tajemnica czy jakiś wstyd dla mnie, jeśli tak to odbierasz bo innego wyjaśnienia na twoje oburzenie nie widzę...

Paliłam od 17-go roku życia paczkę dziennie. Raz miałam przerwę na 3 miesiące i oczywiście rzuciłam gdy zaczęliśmy planować ciążę. Mój mąż obiecał rzucić palenie do września bo powiedział, że nie wyobraża sobie zobaczyć mnie znów z papierosem w ustach i wie, że dzięki temu pomoże mi nie wracać do nałogu. Z resztą już nie chcę, tak jak piszecie, widok wózka z palącymi po boku rodzicami... ;/ słabo. Poza tym powiedział, że wyglądam bardziej kobieco nie paląc i bardziej mnie kocha taki argument przemawia. Smoczka jak pewnie wiecie nie kupuję. Mam uraz przez sześcioletnią córkę męża, która bez smoczka nie zaśnie... Czytam poleconą książkę "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Jestem na 90-tej stronie i jeśli te teorie się sprawdzają to liczę na to, że obejdzie się bez smoczka :) Przeglądałam właśnie naszego excela i eljo, emily i kasiaj25 mają termin na 16 września jak ja :) a pod nami na 17 września Maritka :) nasza pierwsza Mamusia może już zmienić dane :) a ja postuluję za dopisaniem jeszcze rubryki ile kilo przytyłyśmy w ciąży i obwód brzuszka :)

Paola009 SIWA87 Patrz żeby Ci się nie urodziło w czarnych wodach :P po 1 nie Palę dużo ale palę. więc komentarze zostaw dla siebie. Albo Dla Swojej Koleżanki z Podwórka. Bo Ja nią nie jestem :) A I Jeszcze jedno Komentuj Dzieci matek Ćpających, i chlających do nieprzytomności. spodziewałam się takiej reakcji właśnie miałam zapytać w jakim jesteś wieku ponieważ twoje wpisy sugerują na dość młody wiek i brak kultury forum jest miejscem na komentowanie więc jeśli ci się nie podobają komentarze możesz nie czytać koleżanek z "podwórka" nie mam bo nie zwykłam przebywać w takim gronie ale widzę, że ze slangu młodocianych coś ci zostało. Szczerze to ci współczuję, że nie rozumiesz powagi sytuacji związanej choćby z wypalaniem jednej fajki dziennie. I proszę nie życz mi źle bo może się to odwrócić przeciwko tobie. A jak mi nie wierzysz to sobie obejrzyj pierwsze odcinki "Porodów" a propos babki, która paliła przez całą ciążę...

Maritka w pierwszej kolejności gratuluję naszej pierwszej Mamusi! Antoś (jeśli dobrze pamiętam imię) musi być bardzo szczęśliwy, że już Go możesz tulić. Zazdroszczę i odliczam, 54 dni... Gosia33 moja Mała też większa o dwa tygodnie niż termin przewiduje. Po wczorajszym USG 2050 g. Czasem jak czytam, że dziewczyny mają chłopców takich malutkich po 1500g to się zastanawiam czy moja księżniczka nie będzie jakimś klockiem :) ale z drugiej strony to dobrze bo w razie jakby się teraz urodziła to już mniejszy strach (a Maritka zmotywowała mnie do spakowania torby :) Edyta12345pokój marzeń, piękniejszego na "wrześniówkach" jeszcze nie widziałam, mistrzostwo świata, cudny! Masz bardzo podobne mebelki do moich, mogę wiedzieć jakiej firmy bo nasze były kosmicznie drogie (na szczęście dziadkowie się dorzucili) i się zastanawiam czy dużo przepłaciliśmy. Podobny układ,a łóżeczko z boku identyczne tylko 140x70 - i teraz nie mogę materaca dokupić :) cudowne kolory, stylowo i kobieco! Same ochy i achy http://allegro.pl/bellamy-2015-zestaw-mebli-ines-elegant-white-6-el-i5458825024.html Emilyja ruchy mojej córci porównuję do aljena z obcy kontra predator hehe, czuję takie przemieszczające się gule pod skórą brzucha, po wczorajszym usg już wiem gdzie jest główka a gdzie stópki i teraz mogę wręcz Ją złapać za szkitkę :) kopniaków już zdecydowanie nie czuję od jakichś 3/4 tygodni. just.jotno co ja mogę powiedzieć - powalasz nawet w zwykłej kiecce :) super aaa któraś z Was wrzuciła fotkę w białej sukience - kiecka śliczna, podkreśla figurę i brzuszek ale na czyjś ślub (tym bardziej do kościoła) bym nie polecała. Moja babcia kiedyś jak była młodą dziewczyną poszła na czyjś ślub w białej sukience i ją urzędniczka z panną młodą pomyliła, no musiało być przykro pannie młodej :) i tak wszyscy będą na Ciebie patrzeć bo masz śliczny brzuszek, więc po co jeszcze bardziej odbierać przyjemność pannie młodej bycia wyjątkową w bieli? Sunshinepsia dusza... rozumiem i szczerze współczuję, szczególnie, że poszliście na rutynowy zabieg a tu taki nieszczęśliwy koniec... Trzymaj się. joanna89ajuż Cię pewnie męczą te komentarze o Twojej położnej ale nawet na logikę, wypić wino dla przyspieszenia akcji porodowej a później dostać kilka punktów mniej w skali Apgar bo dziecko ma zwiotczałe mięśnie czy niewydolność bo jest najzwyczajniej pijane? A co do urzędów to wiem tylko tyle, że przez to, że urodziłam się w Warszawie (mimo, że nigdy w życiu tam nie mieszkałam) jak chciałam wyrobić dowód osobisty, paszport, czy nawet teraz zawrzeć związek małżeński za granicą to musiałam się pofatygować po skrócony akt urodzenia właśnie do Warszawy czyli, że miejsce urodzenia jest najważniejsze i urząd tam podlegający. Ciekawe jak teraz zgłoszę moją kruszynę skoro urodzi się we Francji, nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, będzie miała podwójne obywatelstwo, czy to się w urzędzie gminy załatwia czy w wojewódzkim :/ będę się martwić jak przyjadę na Wielkanoc :) Mariiaco do Karmi to też doczytaj czy można... ostatnio widziałam taki nagłówek na jakimś portalu, że nawet w bezalkoholowych piwach jest alkohol :/ nie czytałam bo mi nawet do głowy by nie przyszło pić w ciąży choćby substytutów ale radzę uważać. Annoteż mi się ostatnio brzuch opuścił, a zauważył to mój mąż! mówi, stań do mnie bokiem, myślałam, że żartuje ale faktycznie już mi piersi nie opadają na brzuch :) chyba, że mi się cycki podniosły hehe Paola009to gratuluję... dziecko urodzi Ci się w czarnych wodach płodowych. Ja po wczorajszym usg (miało być ostatnie) jestem podłamana :/ Mała jest ułożona pośladkowo :/ mam następną wizytę z usg za dwa tygodnie, moja gin.umówiła mnie na konsultację do innego ginekologa takiego podobno od ułożeń dziecka :/ jako, że jest dużą dziewczynką (2050g) ma małe szanse na odwrócenie się szczególnie, że jak byłam na początku czerwca na usg w Polsce to była w dokładnie tej samej pozycji. Jeśli przez prawie dwa miesiące się nie odwróciła t chyba już tak zostanie :( bardzo chciałabym rodzić naturalnie. Cesarka może by mnie tak nie przeraziła ale... we Francji porody pośladkowe siłami natury są normalką! Jestem załamana bo nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie z takiej pozycji :( https://parenting.pl/portal/ulozenie-posladkowe-dziecka już mężowi powiedziałam, że skrzyżuję nogi i nie będę parła, niech mnie tną... żartuję oczywiście, ale za duże ryzyko...

moja mama narobiła mi ostatnio smaka tym ciastem, przesłała mi zdjęcie i zmobilizowała tym samym do działania :) a powiedzcie mi jakie macie proste sposoby na szybki obiad? zawsze składa się u Was z 3 podstawowych składników? -mięso -węglowodany (ziemniak, makaron, ryż) -jakieś warzywa (jak ja to mówię "coś mokrego")? mojemu mężowi ostatnio znudził się jego ukochany makaron i się zastanawiam co wymyślić bo ryżu nie lubi a ziemniaki to też oklepane... sorry, że tak kulinarnym blogiem zaleciało :) hehe ale ostatnio nie mam weny do gotowania niczego, ciasto na zimno to jeszcze ale przez te upały nawet jeść mi się nie chce a jednak coś ugotować muszę dla mojego głodomorrra :)

jakieś jaja, od wczoraj próbuję wrzucić coś na forum i za każdym razem mnie wywala... do trzech razy sztuka nie mówcie, że się już rozpakowujecie? :) AneczkaSz będzie dobrze, moja mała tak się rusza w brzuszku, że mam wrażenie, że jakby teraz wyszła to od razu zaczęłaby biegać :) dobrze dziewczyny piszą, pozytywne myślenie bardzo dużo daje dziś mam drugie spotkanie SR, mimo, że nie mówię po francusku sporo ostatnio rozumiałam, np. to, że jeśli teraz bym zaczęła rodzić to muszę się udać do jednego z 4 szpitali w regionie bo w moim nie mają odpowiedniego sprzętu :/ ostatnie usg mam w środę, też się nie mogę doczekać :) najbardziej jestem ciekawa jak Mała jest teraz ułożona bo mi wczoraj się przekręciła ale nadal czuję jakąś małą kosteczkę z lewej strony :) zrobiłam ciasto sierpniówek i mój mąż stwierdził, że za mało słodkie... :) hehe, powiedział, żebym następnym razem przekroiła na pół i posmarowała kremem waniliowym albo nutellą :) głodomorrrrrrrr! wrzucę Wam linka, na którego się dziś natknęłam: http://dzieci.pl/gid,17713445,img,17713511,kat,1024263,title,Zakazane-slowa-Nie-mow-tego-dziecku,galeria.html

joanna89 pisałaś, że martwisz się jak Laura czasem "się tak otrzepuje czy drży", też tak mam z Małą i ostatnio myślałam nad tym i wymyśliłam, że (jeśli to możliwe) Mała wtedy kicha :) bo tak mniej więcej to czuję :) szlafrok... nawet nie kupuję, mam dwa krótkie na zimę z takim dłuższym włosiem ale raczej nie będę pakować do szpitala, na liście wyprawkowej nic nie wspominali, wręcz napisali, żeby mieć ze sobą normalne ciuchy tylko luźne, wygodne... Chrzestni... no u nas będzie problem, bo mam jedną jedyną przyjaciółkę, której mój mąż nie trawi a z rodziny nie bardzo mam kogo... mój mąż nie utrzymuje kontaktów z kuzynostwem czy dalszą rodziną a wspomnianą teściową mam 700 km od siebie. Właśnie... moja teściowa mimo, że się z nią widziałam dwa razy w życiu (!) przylatuje za 3 tygodnie odwieść córkę męża z wakacji i... wynajęła sobie hotel w miasteczku w którym mieszkamy. Pierwsze moje podstawowe pytanie: ona mnie nie lubi? mąż też był zdziwiony ale nie zapytał dlaczego. Właściwie jej nie znam a już coś mi tu śmierdzi. Pewnie mamusia córeczki mojego męża jej coś nagadała... eh bujaczek chcę kupić albo zlecić komuś z najbliższych bo już mamy wydatków po dziurki w nosie i mąż powiedział, że po zakupie auta (dziś wreszcie odebraliśmy:) ) póki co mam sobie odpuścić zakupy dla Małej :/ a jeszcze ta niania z monitorem oddechu... i się zorientowałam, że nakupowałam body z krótkim rękawkiem bez nogawek :/ i jestem zła na siebie, że wcześniej tego nie zauważyłam, dopiero jak chciałam skompletować torbę do szpitala, no trudno, wezmę pajacyki, tylko takie dość grube są, nie wiem czy pod spód czegoś się nie wkłada :/ czarna magia to dla mnie...

hej dziewczyny, co raz więcej czasu zajmuje mi nadrabianie forumowych zaległości pewnie już jestem nudna ale u nas ciągle upały... ;'( już płakać mi się chce bo po 35/37 stopni CODZIENNIE od prawie trzech tygodni :( ani jednego dnia wytchnienia, jak piszecie o ochłodzeniu czy deszczach to aż zazdroszczę... jestem spuchnięta, niewyspana (śpię z mokrym ręcznikiem przy głowie) ociężała a jak pomyślę, że mam się gdzieś ruszyć poza dom na ten skwar to nawet ubierać mi się nie chce bo zaraz się kleję :/ jedynie wyjazd nad wodę mnie motywuje, może w weekend namówię męża na chwilę relaksu bo stwierdził, że teraz musi doginać żeby we wrześniu sobie zrobić więcej wolnego... ja mam inne podejście, wolałabym żeby teraz pobył ze mną jak mamy czas tylko dla siebie i jeszcze nie ma z nami Małej niż po porodzie kiedy będzie połóg, co chwila płacz i karmienie i moi rodzice do pomocy... nawet nie wiem do czego chciałam się odnieść... aaa, siara, jeśli każda kropla na wagę złota to już nie dotykam bo póki co u mnie się pojawiły tylko dwie krople ;) rzadkie, przeźroczyste bez wonne. Jeśli to to. Super niespodzianka z Baby Shower, mimo, że we Francji jest to popularne to niestety nie mam tu koleżanek żeby mi wyprawiły coś takiego :/ Ja mam trzecie USG 22 lipca. Też mi się dłuży i nie mogę się doczekać. Mała jest poprzecznie a właściwie na skos jeśli można to tak nazwać bo stópki mam na dole po lewej a główkę pod prawym żebrem. Idę się nawodnić i chyba się położę...

BeeBee mam wrażenie, że nikt nie przeczytał tego artykułu ze zrozumieniem, może za długi... polecam! wrzucę jeszcze raz Twojego linka bo uważam to za sprawę ważną jak nie najważniejszą: http://mataja.pl/2014/05/pospiech-wysoce-niewskazany-o-tym-ze-dwa-tygodnie-moga-czynic-roznice/ co do śpiworków już pisałam, mam chyba 4 i rożek, planuję kupić pościel do łóżeczka ale tylko dlatego, że chcę za jednym zamachem kupić komplet 15 - elementowy i jest to w zestawie ale używać na pewno nie będę przed ukończeniem roczku właśnie ze względu na możliwość uduszenia się dzieciątka kołderką a poduszki i tak na początku nie wolno używać. golenie... jak chyba większość z nas - na czuja, lusterko mam za małe :) rozi wyrazy współczucia... mycha będzie dobrze, ważne, żebyś była w dobrych rękach monikalina trzymaj się w tym szpitalu, oby z tętnem było wszystko ok

nianie... http://allegro.pl/niania-z-czujnikiem-ruchu-tommee-tippee-i5455171842.html http://allegro.pl/angelcare-ac401-niania-z-monitorem-ruchu-i-oddechu-i5508096049.html http://dino.sklep.pl/nowy/monitor-oddechu-z-niania-elektroniczna-ac1100-p-11829.html ta ostatnia oczywiście najdroższa ale ma wszystko czego oczekuję od niani, dźwięk, video i monitor oddechu... jestem w kropce, muszę to zamówić do końca miesiąca

dziękuję dziewczyny za miłe słowa co do zdjęcia :) program Picasa darmowy z googla, polecam, to nie żaden Photoshop, nie skomplikowany, bardzo intuicyjny. Właściwie wolę z niego korzystać niż z Photoshopa :) nie lubię za bardzo przerabiać zdjęć a do takiego delikatnego retuszu ten program spokojnie mi wystarcza :) była ostatnio mowa o podkładach do łóżeczek, będąc w Pl kupiłam w Smyku za 35 zł prześcieradło na gumce podszyte właśnie takim materiałem, który przepuszcza powietrze ale zatrzymuje wilgoć. jeszcze zahaczę o temat tych monitorów, czy dobrze rozumiem, że ten monitor: http://allegro.pl/monitor-oddechu-certyfikat-medyczny-babysense-5-i5390441408.html wkłada się POD materac? czy on coś wtedy wyczuwa? :/ Nieesia, doskonale Cię rozumiem, ostatnio byłam odwiedzić koleżankę, która urodziła wcześniaka, uwierz mi, że nawet do głowy mi nie przyszło, żeby tę małą wziąć na ręce :( poczułam się jak wredna ciotka, że nawet dziecka nie chciałam przywitać na tym świecie ale bałam się cholernie! w ogóle czasem łapię doła bo nie miałam nigdy styczności z noworodkami, żadna kumpela nie miała dzieci, nie była w ciąży, wszystko jest takie nowe, nieznane... no trudno, nie mam gdzie podejrzeć ani się nauczyć więc MUSZĘ zaufać instynktowi ;)

dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie z tym drętwieniem rąk, po prostu wcześniej nie pisałyście (o cieśni nadgarstka słyszałam ale nie sądziłam, że Was też to dotyczy) dziękuję za wytłumaczenie :) mebelki składałam całą sobotę do północy! :) hehe to się muszę pochwalić, jeszcze nie stoją na swoim miejscu i taki rozgardiasz mam ale już widzę światełko w tunelu :)

hej, ja mam laktator ręczny toomie tippie z mnóstwem gratisów, 3 buteleczki, pojemniczki na mleko czy podkłady do biustonosza mam chyba 4 śpiworki i jeden rożek usztywniany z gryką byłam dziś na tej francuskiej szkole rodzenia, nawet fajnie, sporo skumałam, dużo pisały i rysowały na tablicy więc miałam kalambury :) hehe potwierdziło się, pośladkowo też rodzą :/ dostałam listę wyprawkową do szpitala, dla dziecka wszystko jest zagwarantowane, właściwie niczego nie muszę brać oprócz ubranek, mm, pieluchy, kosmetyki czy maść do pępka jest od szpitala, oczywiście jeśli chce się mieć swoje to można. just.jot jak zawsze zniewalasz stylem :) chuda jak dla mnie brzuch normalny, przy Twojej posturze taki okrąglutki ale faktycznie wrzuć zdjęcie do porównania bo jak mówisz, że czujesz, że się obniżył to może tak jest ale teraz już tak chyba będzie :)

aaaa, miałam pytać bo się wystraszyłam nie na żarty... dziś w nocy dwa razy obudziło mnie odrętwienie w palcach u rąk. Nie uciskałam ich, nie leżałam na nich dla ścisłości. Właściwie budziłam się w pozycji w której staram się nie spać w ciąży czyli na plecach (nie wiem czy to ma jakieś znaczenie bo jak wstałam to miałam to samo). Najdziwniejsze jest jednak w tym to, że te palce zdrętwiały mi jednakowo w obu dłoniach - kciuk, wskazujący i środkowy. Serdeczny i mały normalnie je czułam a te trzy pierwsze i kawałek nadgarstka od wewnętrznej bez czucia, tylko takie mrowienie :/ W ogóle martwi mnie to drętwienie bez powodu któraś z Was tak miała?

hej dziewczyny torby jeszcze nie pakuję ale właśnie spojrzałam na mój suwaczek... za chwilę będę w 32 tygodniu ciąży, poród za 64 dni. Teoretycznie. Ale przecież wcześniaki zazwyczaj rodzą się w 7 miesiącu, czyli 8 tygodni przed... biorąc pod uwagę tutejsze upały mogę się już pakować do szpitala :) szkoda, że nie wiem co tu trzeba do tego szpitala zabrać :/ dziś mam jakieś spotkanie o 15:30. Zapisałam się jakiś czas temu właściwie nie wiem na co, mam nadzieję, że to taka nasza szkoła rodzenia. 5 spotkań w sumie. Ale jak zapytałam czy to specjalna szkoła dla kobiet w ciąży to się na mnie spojrzeli jak na wariatkę :) dam znać po... Sny mam durne od kilku dni, właściwie się zaczęły jak Mała przestała mi się znów ruszać na ponad dobę :( rudy kot wspinający się po pionowej ścianie a hitem jest to, że śnił mi się poród :/ połowę porodu przespałam i tylko parłam a jak już urodziłam to poczułam ulgę, dali mi dziecko i uwierzcie mi, to nie było ludzkie dziecko :/ bardziej przypominało małego dinozaura! i było płci męskiej a moim jedynym zmartwieniem było to, że mam kupione ciuszki tylko dla dziewczynki :)

Mała mi się mało dziś rusza, właściwie od wczoraj, w nocy się budziłam co chwilę, żeby sprawdzić czy może nie szaleje gdy ja śpię ale nic z tego, do tego stopnia, że o 4 już chciałam jechać na pogotowie... potem trochę zaczęłam trzeźwiej myśleć bo jakieś dwa tygodnie temu miałam podobnie jak joanna89a ale jak napisała, że była na IP i wszystko ok to ja jakoś też się uspokoiłam :) ale teraz się martwię bo wiem, że teraz te ruchy są bardziej ograniczone bo Mała już mnie nie kopała tylko się przesuwała jak taki mały obcy w brzuchu. Ale od wczoraj nic, ani drgnie. Dwa razy mi tylko się brzuch napiął, ale to bardziej przypominało skurcz niż wypinanie pupy albo główki... miałyście tak na dłuższą metę? wykończę się psychicznie, składam mebelki żeby nie myśleć ale jak tu nie myśleć skoro robię to dla Niej...? od którego tygodnia TRZEBA liczyć ruchy? bo jeśli od 30-tego to chyba pojadę na IP...

joanna89 już wróciłaś z oglądania wózków czy jeszcze nie wyszłaś? :) bo godzinę temu pisałaś, że idziesz a teraz o butach więc domyślam się, że masz takie żółwie tępo jak ja ostatnimi czasy :) hehe a butów (zanim mi tak strasznie stopy spuchły) też nie mogłam założyć, podobno w ciąży rosną stopy o 1 max 2 rozmiary. Pamiętam kilka lat temu pisali o tym na jakimś śmieciowym portalu jak Christina Aguilera była w ciąży i wszystkie buty o wartości kilku milionów dolarów musiała wymienić bo po ciąży były za małe :)

julita1987 bardzo mi przykro z powodu dziadka :( pięknych lat dożył. Jeśli chodzi o pogrzeb to kościół tak ale ponieważ należę do przesądnych to na cmentarz odradzam wchodzenia... Nieesia dziękuję za pochwałę i miło, że zwróciłaś uwagę na B&W bo to moja ulubiona forma fotografowania. Kolorowe zdjęcia pokazują kolor ubrań a czarno-białe duszę :) zapasy kosmetyków faktycznie mam spore, dopiero jak joanna89 napisała, że mam za dużo chemii to dało mi to do myślenia, nie planowałam tego ale większość kosmetyków ma datę do 2017 więc tak jak mówisz, może spokojnie stać na półce. Może na następnego malca też się przyda :) Lewy bok... mam podobnie jak Kuki82 czasem odleżyn dostaję :) najgorsze są momenty jak ból miednicy mnie budzi, staram się spać tylko na lewym bo na plecach faktycznie dziecko uciska aortę główną przechodzącą gdzieś koło kręgosłupa i możemy mieć problemy z dotlenieniem :/ a na prawym boku Mała mi się wierci i spać nie daje. Poza tym słyszałam, że śpiąc na lewym boku dostarczamy najwięcej tlenu i składników odżywczych dzieciaczkom. Pisałyście o rozkojarzeniu w ciąży... ostatnio miałam już trzy mini stłuczki, raz obtarłam alufelgę, raz hakiem holowniczym potrzaskałam babce za mną tablicę rejestracyjną bo miała pokrytą SZKŁEM! burżuazja francuska... a na parkingu pod supermarketem walnęłam wózkiem we własny błotnik :/ a uwierzcie mi, że przez 8 lat odkąd mam prawko w Pl nie miałam ani jednej kolizji. Jestem tu prawie rok i już 2... Zwalam to na chorobę ciążową bo okazuje się, że taka jest! :) hehe https://parenting.pl/portal/co-to-jest-pregnezja

joanna89 osobiście z kupiłam tylko Hipp szampon i żel do mycia, zasypkę, krem Bambino i Sudocrem. Reszta to wymysł mojej mamy, która dopakował mi do paczki te emolienty i Ziajkę, z tym, że dwie z nich są dla mnie do hig.int. i Mama Care, przez przypadek mam też dwa Sudocremy :) a w tabelce też widziałam ostatnio jakieś przesunięcia :/ moje zachcianki były wpisane do dziewczyny nade mną :) ponawiam zapytanie czy możemy zmodyfikować tabelkę przez dodanie paru informacji np. ile przytyłam od początku ciąży i obwód brzuszka? Karola6 w tej tabeli masz nicki każdej z nas :) ja się "przyznaję" do wody spod ogórków kiszonych i truskawek :) wiruśka ja mam podobnie jak inne dziewczyny smyranie w pochwie :) strasznie głupie uczucie bo od razu mi się siku chce i tak dziwnie jakoś... ;) mycha88 dzięki za miłe słowa, moje dzisiejsze selfie :)

susu jak tylko czytam o sikaniu to mi się chce :) mój rekord w tej ciąży: 17 razy w ciągu doby just.jot zazdroszczę naleśników, mój mąż jakby zobaczył takie smakołyki to zapewne by zjadł z apetytem ale później zapytał: gdzie obiad? :) bo bez mięsa niestety nie przejdzie ;) paczki przyszły, jeszcze kilka na dole, póki co wrzucam to co już rozpakowałam :) anettt1987 niestety opuchlizna nadal jest ale co ciekawe z prawej troszkę zeszło ale lewa nadal baniak :/ chyba dlatego, że śpię na lewym boku. zbazba super, pokaźny brzusio, też mam już niezły balonik :) więc przy okazji wrzucam mój kolaż, który czeka na dokończenie (2 zdjęcia - z 40 tc i z maleństwem) :) mycha88 a ile płacisz za ten monitor w kształcie krążka? też właśnie pamiętam, że babeczka w sklepie zachwalała bo ma tę funkcję wibracji na pobudzenie co do snu to niestety ale przez to, że ciągle śpię praktycznie tylko na lewym boku budzi mnie ból miednicy i drętwiejący pośladek :/ czasem nie do wytrzymania...

majtki jednorazowe kupiłam ale zapomniałam jakie, przyjdą JUŻ DZIŚ!!! więc Wam napiszę dzwoniłam rano do kierowcy, ma być koło 14, nie mogę się doczekać. Robiłam dziś badania (krew, mocz) wyniki po południu. Na prawdę, połowę rzeczy, które kupiłam w Pl już zapomniałam, cieszę się jak dziecko na święta, te paczki będę odpakowywać jak niespodziankę :) Minky prałam normalnie, na stronie lamillou.pl pokazują na filmikach jak się montuje niektóre kocyki do wózków i przy okazji babka wrzucała do pralki bez problemu. Stwierdziłam, że skoro na filmiku reklamowym tak robią to jeśli coś się z moim stanie po praniu to będę miała podstawy do reklamacji :) ale na szczęście wygląda jak nowy. Przeprasowałam tylko stronę bawełnianą (nie minky!) wczoraj zaczęłam sesję ale padłam po 22, dziś od rana rozłożone studio w salonie, może zrobię kilka ujęć w świetle dziennym :) pozdrawiam mamuśki

just.jot. mam podobnie, od kilku dni zbieram się do zrobienia sesji zdjęciowej a że u nas ciemno się robi dopiero koło 22 a zasłon w oknach nie mam to muszę czekać aż całkiem słońce zajdzie ale wtedy na nic już nie mam siły w ogóle rozregulował mi się cykl dnia, rano mam siłę, koło południa zjazd, chwila regeneracji i znów w dół... dodać do tego temperatury, spuchnięte nogi i już w ogóle się odechciewa dlatego właśnie się wybieram na drzemkę a wieczorem focę :)

hej, odsapnęłam troszkę po porannej wizycie, wyżaliłam się mamie i przyjaciółce przez telefon i mi ulżyło ;) materacyk - gryka-pianka-kokos, mam tylko problem z rozmiarem, kupiłam standardowy 120x60 a później łóżeczko 140x70 i teraz szukaj wiatru w polu :/ szczebelki - dziewczyny ale uważajcie, je się wykręca jak dziecko jest większe żeby samo wychodziło z łóżeczka a takiemu maleństwu to może się wypaść :) co do brzucha to od 26-go do 30-go tygodnia miałam 98 cm a dziś mam... 101 cm! w tydzień przybyło mi 3 cm gdzie przez miesiąc stało w miejscu wagą jestem przerażona (2 kg w tydzień) ale jestem więcej niż pewna, że to woda przez ostatnie upały, moje stopy mówią same za siebie :( płakać mi się chce jak na nie patrzę... Wózek mam Chicco Trio Activ 3, zmontowałam tylko tak prowizorycznie i gondola lata, muszę się nad nim pochylić w tym tygodniu. Dziś wystartował TIR z Pl, nie mogę się doczekać, mebelki dla Małej, nowa sofa i kartony ze wszystkim co kupiliśmy miesiąc temu :) już zapomniałam co nakupowałam, teraz będzie "niespodzianka". Mama dokupiła mi wanienkę ze stojakiem w Toys R Us, no ciekawe jak wygląda. Może w tabelce Excela zrobimy dodatkowe kolumny na info kto ile przybrał na wadze (u mnie z tą wodą w stopach dziś +12,5 kg), obwód brzuszka? Żeby tak do końca nie straszyć stopami, fotka z niedzielnego wypadu nad wodę :) i kolaż