-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez siwa87
-
Emiska 81 przeszłość wiele. Podziwiam. A ten Twój Papa Smurf to jak na plaży się wyląduje w tym inkubatorze :) pozdrawiam i trzymam kciuki. Hej dziewczyny. Dziś pierwszy dzień zaczął się bez baby blues. Już miałam takie napady płaczu że mówiłam, że nam chyba dziecko podmienili i wolałam jak była w brzuchu... Ona płakała a ja razem z nią. Pierwsza noc tragiczna, w ogóle nie spaliśmy, ja po cesarce, mąż starał się jak mógł ale też widziałam że już jest zmęczony. Kolejna była lepsza a trzecia znów do bani. Mąż zawinął się w nocy do domu bo przed nim przecież cały dzień w pracy. Nareszcie dziś przespałyśmy ksiażkowo, pobudka co 3, 4 godziny. Chyba się nawet wyspałam. A to Lena w 3 dobie życia. Narobili nam strachu ze ma główkę zdeformowaną bo miała ją podjętą do tyłu i w lewo, uszko lekko wgniecione w główkę ale z każdym dniem jest lepiej. Czeka nas fizjoterapia. Dziś przyjeżdżają moi rodzice :) nie mogę się doczekać ;)
-
Lena Viviane Urodziłam się 4 września o 16:14 3500 g szczęścia 49 cm miłości Dziękuję e-ciotkom za trzymanie kciuków :) Jak nas wypuszczą napiszę więcej. Prawdopodobnie w środę lub w czwartek. Jestem dumna z nas bo karmimy się piersią. Po pierwszej dobie spadła mi na wadze do 3210 g i powiedzieli że jak nie nadgoni to przejdą na modyfikowanie ale zmobilizowały się moje cycki i zaczęły produkować bardziej wartościowe mleko. Zdycham z bólu, rana długa, nie spodziewałam się takiej i brzuch obolały, organy wewnętrzne wracają na swoje miejsce. Gratulacje dla rozpakowanych, nadrobię troszkę jak wrócimy do domku. Jak ktoś może to wpiszcie mnie proszę do tabelki. Pozdrawiamy
-
Hejka, powiem Wam że z tych nudów weszłam na neta i odzyskałam hasło. A co, raz się rodzi pierwszy raz :) rachunek pewnie ładny przyjdzie ale i tak bym musiała wejść bo rodzice chcą zdjęcie a mMsy nie przechodzą. Do rzeczy. Jestem od 8 W szpitalu, porobili wszystkie badania i czekamy. Do 13 albo do 15. Nie wiem id czego to zależy:/ zaraz zejde z głodu! Mamy prywatny pokój i dwa łóżka, mąż może ze mną spać przez cały pobyt w szpitalu! :) Już się nie mogę doczekać. Dzięki za wsparcie. Bez tego forum chyba bym miała tutaj depresję w tej Francji ;)
-
joanna89a chyba najbardziej wyczekane forumowe dzieciątko! :) GRATULACJE! dziewczyny, nie straszcie z tą lewatywą... :/ ja mam jutro cesarkę ale nic mi o tym nie wiadomo, wiem, że mam dziś zjeść lekką kolację a do północy mogę pić, później już nic. O 8 mam się stawić, przygotowania mają trwać 3,5 godziny :/ już na samą myśl jestem głodna. Może lewatywa nie będzie konieczna :/ poza tym tak się stresuję, że chyba będę miała rozwolnienie :) No i cudowna informacja! :) mój teść dzwonił do szpitala i pozwolili, żeby mój mąż był podczas operacji na sali, może filmować, fotografować i co tylko super, mam nadzieję, że nie zemdleje i będziemy mięli super pamiątkę :) Pewnie się nie odezwę dopóki nie wyjdę ze szpitala bo nie mam tu internetu w telefonie a poza tym nie pamiętam i tak hasła do forum :) zawsze się loguję z laptopa a on sam pamięta ;) Także dziewczyny, trzymajcie kciuki i "do zoba" już nie w dwupaku 4 dz cc / 38+4
-
tuśka - gratulacje! Spory chłopak, dałaś radę! :) joanna89a - ile godzin już rodzisz? chyba zaczęło się wczoraj nad ranem albo przedwczoraj w nocy z tego co pamiętam... banana - co do ostrości, jeśli robisz zdjęcie iphonem znalazłam coś takiego, może pomoże http://www.komputerswiat.pl/poradniki/smartfony-i-tablety/smartfony/2014/08/5-porad-na-idealne-zdjecie-dla-iphone-4s-5-5s-i-5c,2.aspx a ja muszę zrobić fotki zanim teściu przyjedzie bo wczoraj nie miałam czasu a jeszcze na targ muszę skoczyć bo jest raz w tygodniu a jak wyjdę ze szpitala to już będzie po sezonie turystycznym i nic nie kupię no i na ostatnią pizzę przed porodem a co! :) po 18 już nie mogę jeść a po porodzie pizzy tym bardziej więc namówiłam męża, że lunch dziś na mieście eh... jestem podjarana ps. joanna89a - żeby się nie okazało, że ja cesarkę będę miała wcześniej niż Ty urodzisz 4 dz cc / 38+4
-
Blanka1212 czekaj, jestem nie w temacie... masz dzidzię ułożoną pośladkowo i CHCESZ czy MUSISZ rodzić sn? W sensie, że nie chcą Ci dać skierowania na cc? Moja Lena jest ułożona pośladkowo, główkę ma pod żebrami i od samego początku zapieram się, że chcę cc mimo, że we Francji porody sn z takim ułożeniu się nadal przeprowadza. Na ostatnim usg okazało się jednak, że moja Mała ma dodatkowo odchyloną główkę i nóżki w dwie różne strony czego oczywiście durna lekarka prowadząca całą ciążę nie zauważyła. Jak to lekarz zobaczył od razu powiedział, że nie ma innej opcji. A teraz wyobraź sobie sytuację, że w trakcie porodu dzidzia zrobi Ci taki numer, że sobie rączkę albo nóżkę odegnie... No ja wolę nie myśleć. Może dojść do złamania, wybicia barku czy kij wie czego jeszcze. Też marzyłam o sn ale zdrowie dziecka i moje ważniejsze. Aaaa, nacinanie obowiązkowe i pamiętaj, że główka idzie ostatnia i może się zaklinować :/ Wybór oczywiście i tak należy do Ciebie ale chciałam się podzielić moimi przemyśleniami bo mi też zajęło to kilka długich nocy :) https://parenting.pl/portal/ulozenie-posladkowe-dziecka#polozenie-miednicowe-a-porod 4 dz cc / 38+3
-
Banana - przepraszam ale muszę :) hehe, nie pisałabym ale mówisz, że jutro też chcesz cykać fotki więc pozwolę sobie wtrącić ;) pomysł super, sama mam upatrzony podobny koszyk i materiały bo to teraz popularne. Cena za sesję odstrasza - u nas podobnie dlatego sami robimy ciążowe i szykujemy się do noworodkowych ;) Dużo nie brakuje, żeby fotka byłą udana, ogranicz kolory, masz odcienie czerwieni, dwa brązu i biały. Ustaw aparat nieco niżej i usuń serduszko - niepotrzebnie odwraca uwagę i znajduje się centralnie nad główką. Staraj się ustawić ostrość na buźkę i będzie super :) Jutro przyjeżdża teściu z babcią (wracają z "ostatniej" wizyty babci na północy - mówi, że umiera :) i znów do nas zawitają. A pojutrze teść chce iść ze mną na cc wszystko sfilmować bo mojego męża nie wpuszczą a jego jako lekarza podobno tak :) "Porody" normalnie :) odliczam... Joanna89a normalnie aż się z Tobą w tym bólu łączę jak czytam ile się musisz nacierpieć. Zastanawiam się tylko jak długo jeszcze mają zamiar zwlekać z cc? Jak nie masz już wód płodowych to może dojść do niedotlenienia. To nie tak jak z małowodziem? 4 dz cc / 38+3
-
joanna89a trzymam kciuki! może faktycznie lepiej jest cc, jak Laura duża a te bóle męczące, skąd masz wziąć siłę na poród? Najważniejsze, że jesteś w szpitalu w dobrych rękach. Dasz radę! Monikalina Dominika śliczna pyza :* jejku jak ja już chcę mieć Lenę przy sobie... cud miód i orzeszki! Blanka mi czop odszedł 8 dni temu i tak jak już wtedy dziewczyny pisały, może się zacząć dziś a może za dwa tygodnie ;) u mnie póki co cisza a pojutrze mam cc. 4 dz cc / 38+3
-
monikalina extra że się nie męczyłaś, tylko takich porodów życzę ale Wam dziewczyny zazdroszczę tych sn :/ no ale cóż, z drugiej strony jakbym miała czekać do 16-go to bym chyba jajko zniosła :) hehe pazury zrobione, idzie mi to jak krew z nosa tym bardziej, że ledwo mam czucie w palcach - tylko mrowienie :) ale dałam radę. lecę szykować lunch dla małżonka eh... wrzesień 4 dz cc / 38+3
-
durka gratulacje ślicznej Maritki :* ponawiam pytanie, może wcześniej nie zauważyłaś - we Włoszech stosują skalę Apgar? monikalina super wieści, odpoczywajcie i gratulacje Dominiki :) kasiątko gratuluję szybkiego porodu :) dzielna mama joanna89a no nareszcie, chyba całe forum odetchnęło z ulgą :) nasza sierpniowa mama wreszcie rodzi! :) powodzenia just.jot słodki Twój opis rozwijającej się Poli, aż się nie mogę doczekać kiedy Lena będzie otwierać tak oczka :) buziaki dla Was :* justiSia mówisz, że lody dobre na sen? :) ja ostatnio zjadłam na śniadanie, później miałam wyrzuty sumienia ale co tam, ostatnie momenty :) później dieta, hehe ROZPAKOWUJEMY SIĘ DZIEWCZYNY! ja już godziny odliczam, spać nie mogę, budzę się przed 7 i czekam głupia :) byle do piątku zaraz robię żel na paznokciach i może w przerwie na lunch mąż znajdzie chwilkę to sobie cykniemy fotkę w domowym studio :) po południu chcę już ogarnąć dom na tip top przed pójściem do szpitala. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że jak już pójdę to mój mąż będzie jak dziecko we mgle i nie daj Boże zrobi burdel zanim przyjadą moi rodzice miłego dnia i szybkich i bezbolesnych rozwiązań! 4 dz cc / 38+3
-
do ro ta chyba wiem co czujesz... właśnie dlatego tak bardzo marzyłam o porodzie sn bo jak już wcześniej pisałam nie chcę, żeby mi Małą tak po prostu wyciągnęli siłą na ten świat, wolałabym, żeby akcja się sama rozpoczęła... a tak to ciach i już, Mała na zewnątrz a brzucha brak. Też lubię czuć jak się wierci w brzuszku a co to będzie jak już wyjdzie... Miałam też właśnie pytać czy lekarze wiedzą skąd u Twojej córki zapalenie płuc? W zabobony z lodami czy przechłodzeniem brzucha nie wierzę... Catarisa super, że zrobiliście Jagódce zdjęcia. Bardzo ładna pamiątka. Te włoski uwiecznione :) i naprawdę dobra cena Wam się trafiła. Też właśnie zaczynam gromadzić rekwizyty do sesji. Lena będzie miała chyba sesję codziennie :) już mam upatrzony koszyk i widziałam fajne materiały w tekstyliach. monikalina może się właśnie zaczyna akcja :) Ciekawe czy teść dotrzyma słowa i przyjedzie sfilmować operację :) chyba, że Lena będzie chciała wyjść przed piątkiem to teściu może się nie wyrobić bo ma do nas 900 km ;) 4 dz cc / 38+2
-
nutmeg82 Siwa jak odczuwasz córeczkę, jej położenie? u nas do tej pory było poprzeczne, ale czuję, że mała zmieniła położenie, tylko się zastanawiam, na główkowe, czy miednicowe? Czuję wielką kulę;) pod prawym żebrem, w tym miejscu najbardziej się pręży, mnie jest ciężko się schylać. / u mnie Lena od początku czerwca ułożona jest tak samo. Ani drgnie :/ główkę mam pod prawym żebrem - taka duża kula jak się pręży a w trakcie skurczów mam też drugą kulę po lewej trochę niżej - tam ma stópki. Pupą się jakoś nie wypina, nie wiem dlaczego w tym miejscu gdzie ma pupę jej nie czuję. W ogóle na ostatnim usg okazało się, że i tak musiałabym mieć cc bo Mała nie jest w typowej pozycji embrionalnej. Ma odchyloną główkę i jedną nóżkę na dole. Wyleguje się jak na plaży ;) i to fakt, schylać się nie mogę, nawet staram się tego nie robić żeby Jej nie uszkodzić :/ 4 dz cc / 38+2
-
Agnieszka mój mąż i moda to akurat jak woda i ogień :) hehe, ale to fakt, udało mu się z tymi bucikami. Po prostu zobaczył takie maleńkie, różowe to kupił kochany jest Kataryb miałam podobne odczucia dziś w nocy, dziś o 5 nad ranem obudziło mnie coś... no kurde, czyżbym się posikała? Przez całą ciążę wstaję po 2,3 czasem 4 razy na siku a dziś bym "zapomniała" czy nie poczuła...? :/ nie było tego dużo ale majtki musiałam zmienić i spałam do rana na ręczniku:/ do tego bolały jajniki oba na raz i w krzyżu, że nie mogłam znaleźć pozycji... szczerze, siedzę teraz i się zastanawiam czy mi się wody nie sączą :( nie chcę panikować ale jeśli to wody a ja przegapię... kurde, że nie można tego jakoś inaczej sprawdzić tylko trzeba do szpitala :/ no i mamy wrzesień, wczoraj Mała tak się wierciła wieczorem w brzuszku, że mówię do Niej - wytrzymaj do północy, żebyś była wrześniowa tak jak mama :) a rano myślałam, że od razu do szkoły chce iść :) serio, nie wiem czemu ale jakoś ten 1 września działa hehe 4 dz cc / 38+2
-
dzięki dziewczyny, sama nie spodziewałam się takiego efektu :) szczególnie, że wcześniej to była nasza sypialnia, zupełne przemeblowanie, tak jak w życiu :) agnieszka powiem Ci szczerze, że jak czytałam Twój wpis myślę sobie "emu"? co to? :) hehe, chyba chodzi o te różowe ocieplane na zimę jak się domyślam :) mąż wyhaczył na targu staroci :) jak widziałam Jego radość jak kupował za 1, 2 euro takie cuda to aż samej mi się śmiać chciało :) Banana dziubek przesłodki, mała modelka :) szusterka mam podobnie, czasem mam takie zawroty głowy, że wolę usiąść dla bezpieczeństwa rąk nie czuję, tak spuchnięte, że jak coś dotykam to jakbym miała rękawiczki z mrówek :/ o stopach nie wspomnę.... eh, byle do piątku :) 4 dz cc / 38+1
-
zapomniałam się pochwalić pokoikiem - miała być "dostawka" w naszej sypialni dla Leny a zrobił się "pokój Leny z dostawką dla rodziców" :) troszkę za biały ale może jakieś różowe dodatki jeszcze znajdę :) nudy ciążowej ciąg dalszy, po skończonym malowaniu pokoju wzięło mnie na stworzenie czegoś tak ooo, bez potrzeby :) więc się uaktywniam artystycznie i te metryczki chyba zrobię dla całej rodziny :)
-
dziewczyny śliczne macie dzieciaczki, każde "wrześniowe" maleństwo jest takie słodkie... eh, już się nie mogę doczekać m.list mam kilka kosmetyków: oliwkę z Ziajki, Oilatum jakieś kremy na odpażenia, sudocrem i bambino krem (sama lubię czasem zamiast Nivea), jedną butelkę z Hipp do kąpieli i coś z Jonson&Jonson ale nie pamiętam co bo to mi mama dokupiła :) ogólnie podejście mam takie, że lepiej mieć różne firmy, żeby się nie okazało, że Lena jest na coś uczulona a ja nie mam nic w zapasie. weronika.95 ja chcę kupić Angel Care 4100. Z tej lepszej półki i jeszcze nie aż taki drogi choć te monitory niestety do najtańszych nie należą :/ Banana gratulacje! dałaś radę "głupia babo"! Opis świetny, kuruj się i zdrówka dla Ciebie i Maleństwa Tuśka88 trzymam kciuki, żeby samo się rozpoczęło :) MoniaN Gratulacje! ja też mam cc za 4 dni, pisz jak się goisz i jak z laktacją. Piłaś wcześniej te herbatki czy coś?
-
Miałam dziś w nocy piękną "przygodę" :) wstałam na siku, było strasznie duszno więc nalałam sobie szklankę wody i podeszłam do otwartego okna zobaczyć tę pełnię i w tym dokładnie momencie zobaczyłam spadającą gwiazdę :) i teraz w tle słychać takie "ooooo" jak z amerykańskich sitcomów :) Gosia.M dzięki za wsparcie ;) joanna89a spokojnie, wiem, że Ci ciężko, ale dwa tygodnie w przenoszeniu ciąży to jeszcze nie tragedia, najważniejsze, żeby Laura była zdrowa. Może potrzebuje się jeszcze porozwijać w Twoim brzuszku, tam Jej najwygodniej mimo, że mama jest innego samopoczucia ;) trzymam kciuki just.jot przybijam piątkę, wcześniej mieszkałam w takiej mieścinie pod Wrocławiem to jak mnie babki na poczcie widziały to aż się prostowały jak wchodziłam bo zawsze musiałam "nauczyć kogoś kultury" :) hehe. Dobrze zrobiłaś, może coś do babsztyla dotarło :) choć wątpię, niektórzy są nie reformowalni. już się nie mogę doczekać piątku aaaaa!!! teściu się zaoferował, że przyjedzie dzień wcześniej i pojedzie ze mną rodzić! :) mam cesarkę a on chce wszystko nakręcić. Super, bardzo się cieszę bo jest lekarzem, podobno go wpuszczą na salę operacyjną. No i będę mogła zobaczyć poród jak w "Porodach" :) Moi rodzice też stwierdzili, że to dobry pomysł żeby ktoś z zewnątrz był obecny. Wiadomo jak traktują obcokrajowców a tak będą mieli może minimalną presję żeby nie potraktować mnie jak na taśmie produkcyjnej ;) choć coś czuję, że wcześniej się zacznie niż 4 września... ;) 4 dz cc / 38+1 (wg lekarza a suwaczek mówi co innego)
-
niepogoda - gratulacje! słodki synuś maminka - również gratulacje i odpoczywaj :* just.jot - Pola ma prześliczne dołeczki jak się uśmiecha :) a ja mam dziś depresję przed-porodową płakałam już 3 razy i mówię do męża, że chciałabym, żeby już był piątek... nie mam siły. Dobrze, że mam cc bo do 16-go bym w życiu nie wytrzymała. Jestem jak wieloryb, ciężko mi spać, oddychać, ruszać się. Męczę się i co chwilę śpię (nawet w pierwszym trymestrze nie spałam a dziś już dwie drzemki)... dobra, nie zarażam złą energią i idę spać... pa dziewczyny 4 dz cc / 38 tc
-
joanna89a Ewentualnie fajne sa tez takie "metryczki", ktore kiedys Siwa chyba wrzucala. Takie ladne drewaniane, tam jest miejsce na zdjecie malucha, a pod spodem data i godzina porodu, waga i dlugosc dzidziusia :) to sem ja :) wrzucam bo padł temat a mi wicie gniazda idzie w najlepsze :) właśnie skończyłam 2,5 litra farby (małżonka wysłałam po kolejne 5 litrów:) i maluję. A co, jeszcze 6 dni do cc... szczerze, już bym chciała żeby był piątek... Joanna89a co Ty tu jeszcze robisz? :) rodzić a nie na forum się rozbijasz hehe ustawiania dzieciaczków jeśli nie są główką do dołu w ogóle mnie dziwi że lekarze proponują sn :/ dziewczyny, nie dajcie się, szkoda nerwów, zdrowia i "wiadra między nogami" :)
-
Jestem dziewczyny jestem nadal w dwupaku. Powód nieobecności prozaiczny - wyczerpał nam się limit Internetu :) prawdopodobnie mój kuzyn oglądał przez weekend polską telewizję internetową bo nigdy z mężem we dwójkę (wliczając w to Skype i youtube) nie wykorzystaliśmy tego limitu. Trzeba było dokupić dodatkowy transfer. W dwa dni naskrobałyście ponad 40 stron. Nie sposób nadrobić :) muszę sprzątać przed przyjazdem rodziców bo po cesarce to raczej nie będzie możliwe. Jeszcze malowanie pokoju na ostatnią chwilę... eh... Banana moje gratulacje! :) nie wiem ile dziewczyn się przez te dwa dni rozpakowało :) ale wszystkim gratuluję i zazdroszczę. Wolałabym, żeby Lena sama się zaczęła wykluwać (tak jak u just.jot:) i wtedy na cc bo tak to Ją po prostu wyciągną a ja bym chciała żeby sama sobie datę urodzin wybrała :) niestety jak będę w szpitalu to też nie napiszę bo nie mam tu numeru francuskiego i dostępu do internetu a z polskiego numeru to jak za zboże się płaci Durka - czy we Włoszech stosują skalę Apgar?
-
Banana W takim razie reszta z nas bedzie miala Panienki :) Ja dzisiaj od dawien dawna chyba skusze sie na pieszczoty :) chyba ze znowu mnie zdenerwuje ten moj nie maz i znowu nie pyknie :P Panna jest od 23 sierpnia do 23 września, biorąc pod uwagę, że dziewczyny mają terminy na końcówkę września plus te które przenoszą :) to jeszcze kilka Wag w tych naszych wrześniówkach się może trafić :) Panny to dobre charaktery ja do brzuszka mówiłam w zeszłym tygodniu, żeby jaj nie robił i przynajmniej do poniedziałku wytrzymał :) chociaż mąż byłby dumny z Lwa bo uwielbia te zwierzęta i nawet ma wytatuowanego na piersi :) 4 dz cc / 37+4
-
Banana Zapomnialam dopisac 10dz sn . Swietnie ze znasz juzndate zbazba :) Siwa, urodzinki mojego nie meza 4.09 :) takze bede pamietac o tobie co roku hehe :) Moja siostrzyczka była też z 4 września i miała na imię Magdalenka dlatego też między innymi zmieniliśmy jednak imię na Lena, żeby historia się nie daj Boże powtórzyła... Moja ciotka jest z 4 września, moja chrzestna z 5, moja mama 7, mój braciszek był z 9, ja mam urodziny 10 września... SAME PANNY! już myślałam, że mi córa zrobi prezent na urodziny i wyjdzie 10 ale jednak cc a tu już nie od nas zależy :) just.jot :) starałam się delikatnie opisać ten czop :) hehe, póki co skurcze nieregularne i w dość dużych odstępach czasu więc może wytrzymamy te 10 dni w dwupaku :) 4 dz cc
-
anuszkak wy pewnie też tak macie, że czasem jak maluszek jest bardziej aktywny to wywołuje skurcz właśnie, albo jak jadę samochodem po wybojach - potrafię mieć skurcz za skurczem (dosłownie) potwierdzam, też tak mam :)
-
nutmeg82 Dziewczynki, która z Was czuje dziecko po prawej stronie, tzn. duży ucisk pod żebrem? W tym miejscu mała najbardziej się wypycha, ciężko mi się schylić, przeszkadza mi po prawej stronie główka, nóżki ?cały czas miała ułożenie poprzeczne i zastanawiam się, czy nie fiknęłą;) usg mam dopiero za tydzień. Mimo, że to moja druga ciążą, nie potrafię rozpoznać położenia:( Ja mam tak samo ale u mnie to po prawej pod żebrami to główka (na 100%) od czerwca jest w takiej samej pozycji. Boli jak się schylasz bo mamy tam żołądek :) czasem jak się w nocy chcę na prawy bok przekręcić to aż z bólu zawyję bo główka uciska na flaki :) pupkę mam gdzieś na dole (ale nie czuję jej w ogóle) a stópki po lewej tak niżej. Jedną nóżkę ostatnio wkładała w lewy jajnik (oj bolało) ale tymi szkitkami przebiera cały czas więc już się nie martwię ale na główkę staram się uważać i nie schylać za dużo. 4 dz cc / 37+3
-
tak, już od rana obserwuję i latam sprawdzać każdą kropelkę w majtkach hehe przezorny i tak dalej... dopakowałam torbę szpitalną i teraz chodzę po domu i patrzę co tu jeszcze przygotować na wypadek jakby jutro już mnie nie było i jak sobie mąż (nie)poradzi przed przyjazdem moich rodziców :) mam nadzieję, że to jednak jeszcze nie "ten" czas. Cesarkę mam za 10 dni. Potwierdzili dziś telefonicznie, że mam się stawić 4 września o 8 rano na czczo. Nie muszę być dzień wcześniej co też mnie dziwi ale ok. No chyba, że jednak ten dzisiejszy czop chce mi powiedzieć "maleńka - szykuj się już!" dokładnie ten sam monitor oddechu chcę kupić, mam go w obserwowanych od jakiegoś czasu i właściwie chyba się zdecyduję: http://allegro.pl/angelcare-ac401-niania-z-monitorem-ruchu-i-oddechu-i5612759485.html 4 dz cc / 37+3