Skocz do zawartości
Forum

Paaie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Paaie

  1. Velvet co do plamień u mnie na początku były spowodowane niskim progesteronem, a od 9 tygodnia gdy już byłam na luteinie i progesteron był ok plamiłam właśnie przez aplikator. W ten sam sposób co Ty, odrobina krwi na aplikatorze, trochę na papierze potem a rano plamienie brązowe. Wywaliłam w cholerę aplikator, wprowadzam tabletkę palcem i jestem spokojna, plamień więcej nie ma. Więc moim zdaniem to na pewno aplikator, ja z takimi plamieniami nie jeździłam na ip bo po prostu wiedziałam, że skoro nie boli mnie brzuch a krwawienie jest tylko po aplikacji to w tym tkwi problem. I się nie pomyliłam. Ja niestety też po pierwszym poronieniu mam sporo złych wspomnień z swojego szpitala i nie ufam im w kwestii bezpieczeństwa mojego dziecka. Jakby sytuacja była bardzo zła to pewnie bym pojechała, ale jeśli zobaczyłabym lekarza który mnie przyjmował we wrześniu to wybiegłabym oddziału i kazała się mężowi wieźć do Warszawy.
  2. Infekcje bakteryjne w ciąży są bardzo częste, nieleczone mogą być groźne ale właśnie dlatego mamy badany mocz co miesiąc żeby w miarę szybko je wykrywać;) u mnie już jedno leczenie było i na szczęście nie miało to wpływu na maluszka, a niestety infekcja przytrafiła mi się jakoś na początku ciąż 6 albo 8 tydzień był kiedy ją wykryliśmy czyli w sumie najbardziej niebezpieczny czas. teraz jestem spokojniejsza, od usg minął już prawie tydzień i o dziwo póki co nie wariuje;) brzuszek rośnie także mam pozytywne podejście:)
  3. Ja czasem mam momenty, że normalnie się czuję a czasem mam wrażenie, że zamieniam się w totalnego głupka;) nie wiem czy to z tego wiecznego niewyspania czy z czego to wynika ale nie miałabym nic przeciwko gdybym w drugim trymestrze odzyskała pełnię władz umysłowych;) A dziś zajęłam się przeglądaniem swojej listy wyprawkowej i szukaniem odpowiedniego laktatora i chyba nawet szybko udało mi się odnaleźć odpowiedni. Nie mogłam się zdecydować czy wybrać ręczny czy elektryczny (w sumie nie wiadomo co bardziej by mi się przydało) no i znalazłam laktator Lovi Prolactis, który i ma świetne opinie i może być zarówno używany jako laktator ręczny jak i elektryczny:) cenowo wiadomo lepsze są ręczne laktatory, ale niestety jeśli miałabym jakiekolwiek problemy z rozkręceniem laktacji no to lepszy jest elektryczny, tutaj problem się rozwiązuje a cena też jeszcze nie jest taka tragiczna. A Wy już coś myślałyście, czy kupno laktatora zostawiacie sobie na czas po porodzie?
  4. właśnie moja szwagierka stosowała pieluchę, rozkładała na dno wanienki a potem okrywała resztką pieluszki brzuszek czy nóżki dziecka by za szybko się nie wychładzał (mąż do późna w pracy, zresztą pierwsze 3 tyg miał rękę w bandażach więc kąpać musiała sama co trochę spowalniało robotę). po pierwsze praktyczne a po drugie jak wkładała taką zwykłą białą pieluszkę i delikatnie nakrywała ją dziecko, mały wyglądał jak aniołeczek;)
  5. Z ciekawości zajrzałam żeby sobie porównać cenę do takich bez nóżek i muszę zapytać;) będziesz korzystała z tej wkładki na dziecko i z gąbeczek? z tego co mi mówiła położna i co się naczytałam to polecają rezygnację z tych gadżetów bo nie ma tego jak doczyścić z bakterii które się na nich zbierają. Ale w sumie mamą jeszcze nie jestem i sama się zastanawiałam nad kupnem myjek do ciała dla dziecka. I nie wiem już czy lepiej ręką myć czy myjkami.
  6. Zazdroszczę zakupu, ja jakoś ostatnio się zebrać nie mogę i nic nie szukam. A zaraz koniec miesiąca i nadwyżkę wypłaty będę mogła sobie wykorzystać;)Ale wanienkę to na koniec kupimy, bo za dużo miejsca by zajmowała teraz:P u nas zresztą bez nóżek bo stawiana będzie na stole w kuchni;)
  7. My chcieliśmy jechać za granicę, ale ze względu na wcześniejsze problemy pozostaje nam tylko Bałtyk;) a szkoda, bo w czasie narzeczeństwa była ze mnie straszna pracoholiczka i zamiast na wakacje jechać ja tylko w pracy siedziałam więc za granicą byłam tylko w Tunezji (gdy miałam 18lat) i Maroko (podróż poślubna). Trochę teraz żałuję, bo pieniądze miałam a zamiast zwiedzić trochę świata, siedziałam w kawiarni i trochę jednak lat zmarnowałam;P pocieszam się tym, że jak dzieci będą już jeździły na kolonie to z mężem jeszcze będziemy młodzi i będzie szansa pokorzystać z życia;) A co do opalania to nie można z dwóch powodów: można zasłabnąć i w ciąży coś tam źle jest z pigmentacją skóry i powstają takie brzydkie plamy. Niby po ciąży ponoć znikają ale jednak po co z nimi chodzić, uroku raczej nie dodadzą;)
  8. Darka moja szwagierka dopiero w 32 tygodniu dowiedziała się, że będzie miała 3 chłopca;) lekkie rozczarowanie bo na usg w 22 tyg. lekarz delikatnie zasugerował, że być może będzie dziewczynka, ale dziecko było tak ułożone, że powiedział że nie ma pewności;) Więc z niecierpliwością wyczekiwali usg w 32 tyg. by mieć pewność, że w końcu udało się z dziewczyną a tam mały wstydzioch dopiero pokazał co ma między nogami. Ja jak byłam kiedyś prywatnie na usg w 8 tyg. ciąży to lekarz stwierdził, że usg zrobi przez brzuch, co mnie wtedy zdziwiło, bo myślałam, że na tak wczesnym etapie tylko dopochwowo ale jak się okazało wszystko było idealnie widać. Więc to zależy chyba od lekarza. Teraz też prywatnie usg i też już przez brzuch. Ale u mnie w gabinecie nawet jak robią badania przez pochwę to jest komfort bo zakładasz taką spódniczkę jednorazową, kapciochy i jak ta lala siadasz na fotelu:P
  9. Teorię znam bo też się dużo naczytałam ale w praktyce wychodzi różnie;) i nie chodzi mi o ciążę przenoszone ale o donoszone czyli od 38 tygodnia kiedy to w sumie malec już tylko nabiera masy, czego ja chcę uniknąć bo pierwsze dziecko wolę rodzić w przedziale 3-3,5kg a nie powyżej 4;)(mąż jak się urodził ważył 4,5 tydzień przed terminem, ja w terminie 3,8). moja szwagierka sama śmiała się, że drugiemu synowi trochę pomogli przyspieszyć decyzję o wyjściu, bo po 1 razie się udało (2 tyg.przed terminem) a jak czytałam wątek kwietniówek, z którymi zaczęłam 1 ciążę to niestety ale im sex na wywołanie skurczy nie pomógł. Sporo przenoszonych ciąż było, jakoś dzieciom dobrze się rosło w brzuszkach i wychodzić nie chciały;) ale przy okazji naczytałam się też sposobów jakie były pomocne przy przyspieszeniu porodu ale o tym jak już będziemy bliżej listopada bo nie ma w sumie co się teraz nakręcać;) Coś chyba było o sukienkach na wesele, ja mam najbliższe 13.06 i chyba kupię sobie sukienkę u nich http://www.setin.pl/ bo zaraz koło mojego miasta mają pracownie to w piątek tam podjadę;)
  10. Seks ponoć czasem pomaga przy przyspieszeniu porodu ale to tylko takie ludowe mądrości jednym się sprawdzają a innym nie;) Ale jak tylko dostaniemy zgodę od gin pod koniec ciąży, to będziemy działać także po to aby potem łatwiej było przetrwać nam te pierwsze tygodnie. W sumie dalej jesteśmy młodym małżeństwem i jeszcze się nie nacieszyliśmy sobą:P Co do butelek to ja już przed ciążą miałam kupiony zestaw startowy aventa bo był za punkty payback więc już się nie muszę zastanawiać. Ale czytałam dużo dobrych opinii więc jestem dobrej myśli. A jeśli chodzi o żylaki to ja mam od paru lat dzięki swojej stojącej pracy i rozmawiałam o tym z gin. Większość żeli i leków na żylaki w ciąży jest dozwolonych, dzięki w sumie wpadce przy prowadzeniu badań nad lekami w Indiach. Póki co nic nie biorę bo już od paru lat nauczyłam się ignorować ból nogi, ale ostatnio coraz bardziej daje mi się we znaki. A tak poza tym to strasznie boję się nocy:( wczoraj przespałam ledwo dwie godziny przez swój suchy kaszel, przez co rano tak mnie bolała głowa jak jeszcze nigdy w życiu, już nie mam sił z tym walczyć:(
  11. Ale się rozpisałyście Ale tak jak wcześniej się domyślałam większość z Was rodzi w 1 połowie listopada i ja będę czytać Wasze opisy porodów i inne i się niecierpliwić kiedy sama się w końcu doczekam na maleństwo:P W sumie to już teraz zapowiedziałam mężowi by zbierał siły póki trwa celibat bo od 37 tygodnia będziemy intensywnie działać nad przyspieszeniem porodu;) Niby wiem, że teraz wydaje się to takie odległe, a potem to będziemy się dziwić kiedy ten czas minął ale póki co strasznie mi się dłuży:P
  12. A jak ktoś będzie wiedział jak zrobić by sortowało wg. dat z kolumny C to nie byłoby źle;) ja boję się że się naklikam i tylko bardziej zamieszam;)
  13. Moje małe jest niby też większe (o 5 dni wyprzedziło termin z om, wcześniej i om i usg wskazywało na ten sam), ale lekarz stwierdziła, że na tym etapie dzieci często szybciej rosną. A o płeć nie pytaliśmy ale mąż też duży, ja wysoka więc chyba u nas i dziewczynka może być sporawa;)
  14. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1B68oG4UeZ-0M7xlslF816F_2h7oJZXGNLizsFP3ZxVY/edit?usp=sharing Mówiłam że się nie znam;) teraz odblokowałam funkcję edycji.
  15. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1B68oG4UeZ-0M7xlslF816F_2h7oJZXGNLizsFP3ZxVY/edit?usp=sharing Dobra, dajcie znać czy ten link działa czy nie i czy macie możliwość wpisania swoich danych:) Jak parę osób się wpisze to ustawi się tabelkę w kolejności planowanych porodów.
  16. Dobra ja dziś mam czas więc postaram się ją zrobić jak mi nie wyjdzie to powiem:P
  17. Ania, ja miałam już parę razy badanie na fotelu z powodu plamień, ale teraz gdy jest wszystko ok jestem badana tylko na comiesięcznej wizycie. Za często nie ma co takich badań robić by nie drażnić szyjki niepotrzebnie ale jeśli przez cały 1 trymestr nie miałaś tego badania to ja bym się upomniała u lekarza żeby je wykonał.
  18. Na facebooku dziewczyny stworzyły taką listę dzięki google docs, ale jak chciałam tam wejść i zrobić taką otwartą listę to znalazłam tylko swoje konto i 6 dokumentów w tym mój konspekt na ustną maturę z polskiego, którą zdawałam prawie 10 lat temu! Nie wiem skąd to tam jest, ale z chęcią sobie przeczytałam i z przerażeniem stwierdziłam, że z wiekiem chyba głupieje a na pewno pamięć nie ta bo paru utworów na których się opierałam zupełnie nie pamiętam:P
  19. Darka wszystkie będziemy pić glukozę ok. 28 tygodnia ciąży;) to jest obowiązkowe badanie na cukrzycę ciążową przed którym pod koniec ciąży nie ma ucieczki:P Darka a to ile ma już Twoje maleństwo, że lekarz powiedziała że duże? O zdrowie maluszka się nie martw, na pewno jakby coś było nie tak zostawiła by jeszcze leki. A właściwie to w którym tygodniu jesteś? Ej, może na bloga czy gdzieś wrzucimy tabelkę z planowanymi terminami, płcią i załóżmy z propozycją imienia dla dziecka? Jak ktoś nie ma suwaczka to już się gubię na jakim etapie jest a jednak fajnie by było to mieć w jednym miejscu. Choć to tylko luźna propozycja bo ja nie umiem takich rzeczy robić, ale jak ktoś się zna i potrafi to może da jakąś stronę w której można zrobić zbiorową tabelkę i każda z nas sama by mogła uzupełnić dane;)
  20. Ja tego badania nie miałam, ale u nas w laboratorium chyba nie jest źle, muszą mieć jakieś sposoby by smak był inny, bo mąż miał robione i mimo, że nie przepada za zbyt słodkimi rzeczami, wypił wszystko nawet się nie skrzywił i dziwił się czemu tak wszyscy na to narzekają jak to dobre jest;) Zresztą jak widziałam pod laboratorium kobiety z kubkami z glukoza też na spokojnie to wypijały i jakoś nie widziałam by szczególnie niedobrze im po tym było. Przekonam się jak jest jak sama będę miała;) A co do seksu niestety u nas też był pełen zakaz, teraz może od czerwca dostaniemy przyzwolenie na małe co nieco;)
  21. O, to ja chyba najdłużej mam brać luteinę. Wcześniej brałam dawkę 2x100 a od wczoraj jestem na pojedynczej dawce i zobaczymy. Mi gin zaleciła brać ją aż do 18 tygodnia czy do momentu gdy łożysko już w pełni jest wykształcone. Czyli jeszcze sporo czasu:(
  22. Strasznie odwleka to w czasie Twój lekarz. Na wynik posiewu będziesz pewnie czekać ok.4 dni więc jeśli faktycznie posiew będzie potrzebny to nim wprowadzi Ci antybiotyk minie miesiąc. Moja gin jak zobaczyła bakterie od razu zapisała mnie na posiew bo powiedziała, że pęcherz jest za blisko dziecka by je ignorować. I tak tydzień po wykryciu bakterii już zaczęłam brać antybiotyk dzięki czemu szybko sprawa się rozwiązała. Ale jeśli masz sprawdzonego lekarza to ok, ja w sumie miałam bakterie w I trymestrze, może teraz w II to już nie jest tak pilna sprawa. W każdym razie życzę zdrowia i spokoju od wszelkich chorób już do końca ciąży:)
  23. Silvara ja ubranka rozróżniam bo czasem pomagam w opiece nad dziećmi szwagierki ale dla męża na wypadek gdybym wylądowała w szpitalu i on miał się zająć wyprawką przygotowałam w exelu, koło zakładki z wyprawką opisy ze zdjęciami co jest co;) zresztą do tego też oprócz rodzajów ubranek wpisałam mu czego oczekuję od łóżeczka dla dziecka, z jakim wkładem ma być materac itd. W razie czego powinien ogarnąć;) A ja dziś strasznie się nudzę, piękna pogoda na dworze a ja chora oczywiście znów w domu siedzę:(
  24. Silvara ja działam w ten sam sposób przy mdłościach, serek śmietankowy, zupa, żadnego mięsa czy sosów. Byłam przerażona jak i serek śmietankowy mi nie wchodził a nie znalazłam czegoś zastępującego go;) A pytanie do dziewczyn z Warszawy i okolic. Wybieracie się na targi mother&baby 20-21 czerwca? Ja z mężem planuje, bo mam chęć dostać się tam na badanie usg i chciałabym załapać się na jak najwięcej warsztatów więc pewnie już z samego rana ustawię się w kolejce do hali;) jeśli ktoś by się wybierał to wymienimy się numerami telefonów i może uda nam się spotkać:)
  25. A urosept jest całkowicie bezpieczny w ciąży, ja jeszcze dostałam zalecenie picia dużej ilości herbaty żurawinowej (ale z min 30% żurawiny w składzie, a nie tak jak zazwyczaj jest 2 lub 3%) i jadłam sporo suszonej żurawiny. w sumie do tej pory zapijam się żurawiną i póki co z bakteriami spokój.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...