małagosia77

Witajcie porannie :) Wczoraj wpadła do mnie znajoma i troszkę poplotkowałyśmy, a potem o 19 byłam już w łóżku - po prostu odpadłam, spałam jak niemowlę. Dzisiaj obiecałam sobie, że palcem nie ruszę Zobaczymy. Żabolku ciacho jeszcze jest, także serdecznie zapraszam Marysiu no to nie zła niespodzianka Teraz tylko wypatrywać symptomów nadchodzącego porodu. Może będziesz wrześńiową październiczką? Asiula zdrówka dla Wiki, a Ty uważaj, żeby się nie zarazić - teraz to Ci w ogóle nie jest potrzebne. Zapytaj lekarza, co możesz sobie wziąć profilaktycznie. Justina witaj po długim czasie Zajrzyj na naszą pierwszą stronkę i co najważniejsze, to będziesz wiedziała. A tak po krótce, to wszystkie czekamy, stękamy, narzekamy, kupujemy i nie możemy się doczekać naszych Kruszynek Pbmarys przykro mi bardzo, że tak wyszło z tym wózkiem. Teściowa mogła Wam powiedzieć prawdę a nie ściemniać... Ale nie martw się na pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie A co do chłopa, no tak to już z nimi mamy. A jak się nie wyśpią to w ogóle są jak dzieci we mgle - gorzej niż my przed @ hihihi. A na nas mają czelność narzekać. Nosek do góry, nie martw się. Będzie dobrze Widzę, żę trwają ostatnie zakupy, porządki (w tym remonciki) i składanie mebli, a w naszych mężczyznach obudził się instynkt samca odpowiedzialnego za gniazdo - no i dobrze, niech też poczują tę atmosferę, która nami kieruje już od jakiegoś czasu. Biorę Zośkę i idę do łóżka jeszcze poleniuchować. Buziaki

Dziewczyny - serdecznie zapraszam

Cześć kobitki :) Ja mam już obiadek zrobiony, bigosik pyrka radośnie na gazie i pięknie pachnie, a mnie chodzi jeszcze po głowie kruche ciasto ze śliwkami - mniam. Tylko muszę sobie chwilkę odpocząć AniuWF powodzenia u dentysty. Mam nadzieję, że nie sadysty Nena bardzo dobrze zrobiłaś, że opiepszyłaś babę. Bez kolejki, to Ty miałaś prawo wejść. Ale tak to już jest z ludźmi - czasem się trafia na takie betony. Najważniejsze, że masz od okulisty zielone światło na poród sn. A co do wózka, jak już małżon go złoży, to może wkleisz nam jakieś zdjęcie - jestem bardzo ciekawa Milka trzymam kciuki, tak jak prosiłaś Żabolku masz rację, hurtowo zawsze taniej, a okazja żeby kogoś obdarować zawsze się znajdzie Cieszę się, że Aleks tak pięknie rośnie i jest taki grzeczniutki. Paulinka ma dzięki temu wynagrodzone wszystkie nerwy, stresy i strachy, których doświadczyła przed porodem. Aha, zapomniałabym. Odebrałam wyniki GBS i nie mam tego świństwa. Jeszcze troszkę pożyję

dejanira5 Wczoraj dokonaliśmy z mężem niemożliwego... godzina 21,15 a my już byliśmy w łóżeczku i przysypialiśmy więc moje Kochanie sie wreszcie względnie wyspało, ja raczej średnio bo skurcze mnie co chwila łapały w łydkach i musiałam sie porządnie nastękać żeby przekręcić się z boku na bok Oj, znam to. Stękanie ponad wszystkim. Przewrócenie z boku na bok graniczy z cudem, a dźwięki przy tym wydawane przez moje paszczoszczęki powodują jakiś dziwny grymas na twarzy mojego mężulka i zawsze pojawia się to samo pytanie: czy to już???

ariadnaaMałgosiu tam było tak fajnie, że chciałam zostać i już urodzić mój paniczny strach przed porodem prysną To dobrze, że się tak miło rozczarowałaś. Wiesz, zawsze będziesz mogła tam wrócić i to nie raz

Dzień dobry :) Witamy się porannie, choć widzę, że nie pierwsi :) Dzisiaj muszę odebrać wyniki GBS i obiecałam zrobić mężulkowi bigosik więc to są cele na dzisiejszy dzień A co dzionek przyniesie - zobaczymy... Aldonko trzymamy kciuki za Twoją siostrę Gumijagodka mam nadzieję, że czujesz się lepiej. Mleczko, czosnek, i syrop z cebuli żeby pozbyć się tego paskudnego przeziębienia. No i zdrówka, Kochana Agaska gratuluję zakupu pralki. Teraz ostro weźmiesz się do pracy Nie zazdroszczę Ci tylko tego prasowania Powodzenia! Ariadnaa cieszę się, że podobała ci się ta ekspresowa lekcja, a w nagrodę jeszcze zobaczyć maluszka - super Dejanira ależ masz pracowitego mężusia. I wcale się nie dziwię, że chce sam wszystko zrobić - przynajmniej masz pewność, że zrobi to dobrze Asiula powodzenia z remoncikiem Tylko proszę się nie udzielać Pbmaryś Ty ranny ptaszku Odpoczywaj i leniuchuj, Twój wielki dzień coraz bliżej...

Witajcie brzucholki :) Żabolku, Asieńko cieszę się, że dobrze się bawiłyście, w końcu po to są wesela, nie. Teraz odpoczywajcie Ariadnaa robiłam to badanie. To jest rzeczywiście badanie GBS na obecność paciorkowca. U nas kosztuje to 20 zł, a jeśli coś wyhodują to dodatkowo 10 zł za ustalenie antybiogramu. Lekarz pobiera na taki patyczek do probówki wymaz z pochwy i odbytu. Trwa to chwilkę i nic nie boli - tylko trzeba niestety wdrapać się na samolocik Ja jutro odbieram wyniki. Musicie się dziewczyny zorientować, czy to badanie jest wymagane w szpitalu, w którym chcecie urodzić albo zapytać położnej. Może nie wszędzie trzeba ale ja tam wolę wiedzieć... Kasiula odpoczywaj i nie daj się skurczom. A co do torby to możesz sobie przygotować co chcesz ze sobą zabrać. Będziesz widziała czego Ci brakuje. Ja mam już wszystko przygotowane, łącznie z rzeczami na wyjście żeby mi mężulek nie przywiózł jakiejś niespodzianki do szpitala. Kasiula wiem, że powinnam odpocząć ale mam tyle energii w sobie, że aż mnie nosi Uciekam na razie. Muszę Kubę wysłać do szkoły i Zosię w końcu ubrać, bo paraduje w piżamie

WitaMY :) Tak się cieszę, że Paulinka i mały Aleks już są w domku Teraz mogą się sobą cieszyć bez ograniczeń. Paulinko wszystkiego dobrego dla Waszej całej rodzinki A jak tam nasze dziewczyny po weselach? Mam nadzieję, że dobrze się bawiłyście i że wszystko u Was w porządku A nam wszystkim życzę udanej niedzieli

Ooo, Dejanira, to brakuje Ci mojej teściowej. Ona by Ci przerobiła te 7 drzewek i nawet nie wiedziałabyś kiedy Aldonko współczuję Ci, ale nie smuć się tak bardzo. Tak to już jest z tymi naszymi chłopami. Jak ręcznie nie wytłumaczysz, to nie dotrze... Asiula nie dziwię się, że Wiki okupuje łóżko taty. Tyle czasu na niego czekała. Moja Zosia jak usłyszy dźwięk otwieranej bramy wjazdowej to z krzykiem "Taaaaatttttttaaaaa" biegnie do okna i czeka na wejście tatulka Milka odpoczywaj i uważaj na te skurcze Ja czekam z niecierpliwością na wieści od mężulka, o której wyjeżdża z Poznania. Będzie w nocy albo nad ranem Strasznie nie lubię jak jeździ po nocy, boję się o niego...

Oj, macie rację dziweczyny, wykończenie domu czy mieszkania to skarbonka bez dna My to przeżywaliśmy dwa lata temu, a jeszcze gdzie niegdzie przydałby się jakiś obrazek... Pbmarys jak masz problem ze spakowaniem torby to skorzystaj ze ściągi: Torba do szpitala | Ciąża, porĂłd, wychowanie - parenting.pl Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, żeby nie jechać z walizką Tym bardziej, że wiesz co Twój szpital oferuje, a w co musisz się zaopatrzyć. Ja spakowałam torbę wczoraj i wcale nie wielką tylko taką jak na podręczny bagaż Dejanira to czego Ci życzyć: szybkiego wykończenia domku, czy długiej, bardzo ciepłej jesieni? Oczywiście żartuję, oby udało Wam się jak nakszybciej wprowadzić do nowego domku. Ja się zaopatrzyłam dzisiaj w 5 kg śliwek. Robimy powidła, a część na kompocik. Aż się sama sobie dziwię, że mi się chce...

Witajcie dziewczynki :) Życzę Wam spokojnego, cieplutkiego weekendziku bez bóli i dolegliwości Tylko proszę się nie przemęczać sprzątaniem, gotowaniem i zakupami - totalna laba Asiula no to wreszcie się doczekałaś i pewnie z Wiki okupujecie ramiona mężulka. Cieszcie się sobą Nena dobrze, że Ci się podoba ta porodówka, bo najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa. Buziaki

ariadnaaOd dwóch trzech dni czuje, że trochę zaczynają puchnąć mi stopy dłonie i twarz. Nie mocno ale lekka opuchlizna jest- nawet inni zauważają. Czy też tak macie? Ariadnaa opuchlizna na innych częściach ciała niż nogi, kostki czy stopy może być niebezpieczna i może świadczyć o zatruciu ciążowym. Powinnaś pokazać się lekarzowi a on powinien zlecić Ci badania, żeby owo zatrucie wykluczyć. Tylko nie denerwuj się na wyrost, bo może to nie to. Leżysz, mało się ruszasz - może to być też zastój wody w organizmie. Tak czy siak pokaż się lekarzowi - lepiej dmuchać na zimne.

Gdyby Dorotka zdecydowała się przyjść na świat 25 września, byłabym najszczęśliwsza na świecie. Byłaby cudownym prezentem na 10 rocznicę ślubu Zosia zrobiła nam prezencik i urodziła się dokładnie w 13 rocznicę naszego poznania. A z kolei Kubuś jest zodiakalnym skorpionem i fakt: jest uparty i jego musi być na wierzchu ale jest też bardzo uczuciowy i kochany

Z tym rozwarciem to masz rację Asiula. Dlatego się nie martwię. Z Zosią miałam takie rozwarcie od 6 m-ca. A teraz bym się nie obraziła jakby Malutka zdecydowała się opuścić brzuchol szybciej niż przewiduje termin. Lepiej taka niespodzianka niż przechodzić termin i ciągle myśleć "czy to już?" Agaska zapraszam A z tą położną to masz naprawdę fajnie. Ariadnaa ja tak się przestawiłam w ciąży z Kubą. Spałam do 15.00, a potem zaczynało się życie...kładłam się o 2-3 w nocy

My już po wizycie i nawet zawiozłam materiał do badania do szpitala. Odbiór we wtorek. Co do wizyty, mała ułożona główką w dół i dość nisko. Wielkością odpowiada 36t3d. Wagi nie znam, bo doktorek ma w usg wyłączoną opcję ważenia. Stwierdził, że łożysko zaczyna przejawiać cechy przygotowujące do porodu. Rozwarcie na 1,5 palca. Kazał mi się spakować do szpitala i czekać. Jeśli nic się nie będzie działo - za tydzień wizyta Milka, Twoja dieta na pewno nie ma żadnego związku z wagą synka. Mały pobiera sobie wartości odżywcze, które masz zmagazynowane w organiźmie. Ciesz się, że tak rośnie Dejanira witaj, nareszcie cywilizacja dotarła na to Twoje zacisze A co do rozstrzału w terminie, to Ci nie zazdroszczę - w każdej chwili albo za miesiąc. Tak czy siak - doczekasz się Agasko opowiesz nam o wizycie położnej? Asiula leniuchuj ile się da Nena pewnie świetnie się bawi zwiedzając porodówkę. Opowiedz nam o wrażeniach po powrocie. Żabolku sprzedaj patent jak się pozbyć tego cholerstwa na NK. To jest denerwujące... Pbmaryś masz dobrze z tym swoim chłopem, ja mojego namawiam a on się boi. Ale jest też druga możliwość - nie chce korzystać i boi się, że jak popatrzy to jego celibat diabli wezmą A gdzie się podziewa nasza AniaWF? Nie odzywała się chyba od początku tygodnia. Aniu, hop hop! Idę lepić knedle ze śliwkami. Ma któraś ochotę? Zapraszam

Asieńko to życzę Ci udanej imprezki. Baw się dobrze ale też uważaj na siebie

Dzień dobry :) Wczoraj szybciutko wylądowaliśmy do spanka. Myślałam, że zaczyna się u nas jakaś grypa żołądkowa. Kuba był niewyraźny, Zosia miałą rozwolnienie i mnie zaczęło coś łamać. Jeszcze mi tylko tego brakuje No ale dzisiaj widzę, że wszyscy jesteśmy w niezłej formie więc chyba spanko pomogło Ja dzisiaj idę na wizytę z usg. Odezwę się po powrocie. Trzymajcie się mamusie. Udanego piątku

Witajcie Kochane :) Ja dzisiaj zaliczyłam 3 wędrówki do łazienki ale ogólnie chyba jestem wyspana. Kasiula mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Daj znać po powrocie Ariadnaa dobrze tak mieć się do kogo przytulić, kogoś kto pocieszy jak ma się dołek. A z tymi pożarami to już rzeczywiście wystarczy. Współczuję zapachu w domu. Żabolku ja też nie mogę się napatrzeć na tego naszego pierwszego przystojniaka. Cudny jest Asieńko jeżeli możesz, to poproś mamę o pomoc. Po co masz się męczyć, a Julka na pewno będzie absorbująca. Połóż się i odpoczywaj Nena no to życzę udanej wyprawy na porodówkę Ja mam jutro wizytę z usg i badanie na tego paciorkowca. Mam nadzieję, że nie jestem dumnym posiadaczem tego świństwa

Aldonko duże to Twoje szczęście, i dobrze nich rośnie. A Ty się nie przemęczaj i odpoczywaj jak zalecił lekarz Gumijagodka gębula mi się ciągle śmieje - dziękuję Ja pomykam do spania. Dobranoc Mamusie

Pauliijak wszystko bedzie dobrze w piatek do domu :) juz doczekac sie nie moge Paulinko trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku i żebyście wrócili w piątek do domku. Naprawdę, jest taki śliczny Teraz to już chyba wszystkie nie bedziemy mogły się doczekać swoich maluszków. Dziewczyny tylko bez szaleństw - żadnego mycia okien, podłóg i innych akrobacji W końcu się doczekamy Tak jak Paulinka.

Ariadnaa ja w aptece kupiłam dla Maleństwa najmniejsze gaziki 5x5 i sól fizjologiczną (do przemywania oczek), takie małe chusteczki nawilżane specjalnie do przemywania pępka, termometr elektroniczny (miałam wcześniej w smoczku ale u mnie się nie sprawdził), Oilatum - płyn do kąpieli, wodę morską + aspirator Frida do noska. Na razie tyle mi przychodzi do głowy

Boziu, Paulinko on jest śliczny Nasze pierwsze październikowe cudeńko. Po prostu boski Cudownie, że będziesz go miała już przy sobie. Buziaki dla Ciebie i Aleksa

Umyłam sobie maliny i wsuwam razem z moimi rumunami - jak tylko zobaczą, że coś mam do jedzenia od razu się podłączają, moje głodomory kochane Ciekawe, jak tam u Aldonki po wizycie. Milka ja też mam wrażenie, że czas pędzi jak szalony. Ledwo wstanę i coś zrobię, a tu już wieczór. A teraz będzie jeszcze gorzej, bo dzień będzie krótszy i słoneczka mniej. Także trzeba korzystać, póki jest

Aniu najważniejsze, że interes się kręci Bylebyś się tylko nie przemęczała i nie robiła nic ponad siły. Mam ochotę coś zjeść ale boję się, że mnie znowu zgaga dopadnie

No widzisz, jak niespodziewany przypływ gotówki może poprawić humor A co do farbowania włosów, to ja dzisiaj sobie właśnie położyłam farbę, bo już miałam takie odrosty, że strach w lustro spojrzeć , a po porodzie rzeczywiście nie powinno się farbować, bo ta chemia może przedostawać się do pokarmu więc po co ryzykować. Fajnie, że jesteś zadowolona z zakupu torby. U nas w sklepach rzeczywiście się cenią. W Akpolu niedawno paczka pampersów Jumbo Pack kosztowała 47 zł, a teraz już 50. A mnie czekają zakupy dla dwójki