Skocz do zawartości
Forum

małagosia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez małagosia77

  1. GumijagodkaHe he własnie dostałam wiadomośc od znajomej urodzila core 3700g i 50 cm dluga. Mala kluseczka. Rzeczywiście, kluseczka całkiem całkiem ale malutka. Najważniejsze, że zdrowa i niech się rodzicom dobrze chowa
  2. U nas już po obiadku i chyba czas na leżakowanie Pbmarys widzisz, jednak Twój S. cosik kupił. Po prostu brat i bratowa wjechali mu na ambicję i uniósł się honorem. Tak to już jest z naszymi Panami. Chcą być rycerzami ale czasem po prostu nie wiedzą jak. Nosek do góry, nie przejmuj się tak bardzo tylko odpoczywaj Asiula to sobie odpoczniesz, skoro mała u teściów. Też bym tak chciała - książka, łóżko i ja... Tylko jak tak miałam, to tęskniłam za moją trzódką AnnaWF powodzenia w załatwianiu formalności i udanego odpoczynku u teściów Ariadnaa ja w łóżku też kombinuję z kołdrą i poduszkami. Mój mężulek się śmieje, że dla niego niedługo miejsca zabraknie... Idę się troszkę pobyczyć
  3. Cześć Starogardzianki :) Gdzie ukryłyście to prywatne forum? Chętnie bym Was wszystkie poznała...
  4. Dzień dobry :) Wszystkim Joasiom życzę wszystkiego najlepszego, uśmiechu, zdrówka, szczęścia, radości. Oby jak najmniej końcowych dolegliwości ciążowych, szybkiego i bezbolesnego porodu i upragnionej Kruszynki u boku Ja dopiero niedawno pozbierałam się z łóżka. Wszystko mnie boli od tego leżenia Wczoraj skończyło się na szczęście tylko na strachu. Zadzwoniłam do położnej w mojej przychodni. Kazała mi wziąć jeszcze jedną tabletkę i poczekać pół godziny. Gdyby to nie pomogło miałam zrobić sobie ciepłą kąpiel przez 20 min. Jeśli by i to nie pomogło, to do szpitala. Tak zrobiłam no i udało się. Nie wiem tylko co zadziałało - tabletka czy woda. W każdym razie leżałam w łóżku już do wieczora... Mężulek na mnie nawrzeszczał, żebym się nie przemęczała ale jak to zrobić przy dzieciach, jak ciągle coś chcą... W każdym razie ze sprzątaniem daję sobie spokój Buziaczki dziewczyny
  5. Dzięki Żabolku. Wzięłam drugą tabletkę i idę się położyć. Mam nadzieję, że mi przejdzie. Postaram się odezwać później. Ariadnaa kuruj się.
  6. Półtorej godziny temu wróciłam z Zosią ze spaceru. Mała na szczęście zasnęła, a u mnie zaczął się cyrk... Mam brzuch twardy jak kamień i jakieś skurcze promieniujące w dół aż do ud. Wzięłam no-spę ale na razie mi nie pomogła. Poczekam jeszcze z pół godzinki i jak coś wezmę drugą, a jak nie przejdzie do wieczora, to chyba zostaje mi tylko szpital... A może tylko panikuję...już sama nie wiem...
  7. pbmarysJuz po wizycie i po badaniu gin. Wiec Cordafen ten przeciw skurczom odstawiony, dostaje tylko dopochwowe. Mam skurcze nieleguralne. Rozwarcie na 1,5 cm, szyjka splaszczona w 95% do tego glowka sie bardziej wysuwa i jak lekarz stwierdzil wszystko wisi na wlosku. Wiecej info moze sie dowiem jak mama pojdzie do lekarza. Jutro mi sie zaczyna 35 tydzien. I teraz wszystko zalezy od skurczy i dziecka jak to wszystko sie potoczy. Pbmarys Wszystko będzie dobrze, Kochana
  8. Dzień dobry wszystkim :) Zajadam właśnie śniadanko, a mała szaleje w brzuchu. Pogoda piękna - trzeba na jakiś spacerek się wybrać. Żabolku nie ma to jak pewna ręka tatusia przy kąpieli. Twój mąż sobie na pewno poradzi. A p. Ela odbierała moją Zosię. Fajna babeczka. Pbmarys trzymamy kciuki za Ciebie i maleńką. Wszystko będzie dobrze. Najgorsze są pewnie tylko te badania gin. Szczerze współczuję Asieńka najważniejsze, że domek jest Wasz. Z czasem doprowadzicie go do wymarzonego stanu. Powodzenia! Asiula mam nadzieję, że wczorajsze dolegliwości Ci przeszły. Uważaj na siebie. Agaska no to fajny prezent dostałaś - zawsze to jeden wydatek mniej. Aldonka powodzenia na wizycie. Relacja po, oczywiście. Kira, Malydjs jak się tak mocno kocha, to szkoda czasu na spanie Buziaki
  9. Asiula ja mam też bardzo napięty brzuch i ból w krzyżu. No spa forte nie pomaga A mała jakoś cichutko siedzi w brzuszku i się nie rusza... Aldonko super, że będziecie działać z tą zamianą mieszkań. Tylko Ty masz być kierownikiem przeprowadzki i naczelnym dyrgentem. Nawet palcem nie wolno Ci ruszyć Żabolku udanych zajęć w SR i koniecznie wklejcie zdjęcia z zajęć Ale jestem ciekawa... Paulii właśnie ostatnio też zwróciłam uwagę na to, że usg podaje inną wagę, a dzieciaczki rodzą się większe...
  10. Nie dziwię Ci się - ja też byłabym cała zestrachana i pewnie ryczałabym jak bóbr. Ale mus to mus Paulii - ty też jesteś ważna - musisz mieć siłę żeby zająć się małym. A mały jeszcze na pewno przybierze. Jak nie w brzuszku, to po drugiej stronie. Zobaczysz, będzie większy i cięższy niż nasze maluchy w październiku Nosek do góry. Wiem, że jest Ci trudno ale postaraj się dla Aleksa.
  11. Pauliiwitajcie moje drogie ja juz wiem ,ze na 100% moj synek urodzi sie 28 sierpnia o 8 mam miec cesarka dluzej nie moga lekarze czekac do szpitala mam sie zglosic dzien wczesniej. boje sie jak nie wiem ale musze sie zebrac sobie oby maly byl zdrowy,a reszta nie ma znaczenia. Paulii, Kochana, będzie wszystko dobrze. Lekarze wiedzą, co robią, a Ty musisz myśleć pozytywnie. To już będzie prawie 36 tc więc prawie finisz. A Aleks jest dużym, zdrowych chłopcem, którego już niedługo przytulisz do siebie Ciotki z forum trzymają za Was kciuki
  12. żabol22Bo ja wyrachowana jestem Tłumacze mu że bym sobie nigdy nie wybaczyła jakby coś sie przytrafiło. Choc mówią że sex w ciaży jest wskazany - ale ja mam swoja teorie A mąż sie słucha i czeka wiernie - po porodzie dostanie. Żabol po porodzie też odczeka swoje, kwarantanna musi być A ten Wasz Błażejek to niezły agent musi być. Przynajmniej macie wesoło. Ja już posprzątałam, wstawiłam jeszcze jedną pralkę z ciuszkami dla Dorotki i wzięłam prysznic, bo ukrop niemiłosierny no i trochę się tym mopem namachałam Teraz obiadek, a potem muszę jeszcze te Zosi rzeczy przejrzeć. Mężulek będzie za ok. godzinkę - normalnie nie wierzę - nigdy jeszcze z tej pracy nie wrócił tak szybko
  13. Zrobiłam sobie małą przerwę pomiędzy odkurzaniem a zmywaniem podłóg. Popijam kawusię i spoglądam co tam u Nas słychać Dejanira pewnie niedługo się odezwie, jak wezwą ją nauczycielskie obowiązki A teraz pewnie korzysta z letniej laby. Oby było u niej wszystko w porządku AniuWF przykro mi że macie "ciche dni". Zobaczysz, wszystko się ułoży. To jest facet i najpewniej się boi, żeby się nic złego nie wydarzyło. Oni tak po prostu mają. Popatrz na to z drugiej strony - zaniechanie w działaniu ale ile w tym miłości i troski A tak na marginesie - wy się chociaż posprzeczacie w sprawie seksu - u mnie w ogóle nie ma dyskusji w tym temacie i to już długoooooooooooooooooo
  14. WitaMy :) My dzisiaj po spokojnej nocce, poza przerwą ok. 4, Zosia miała ochotę się pobawić Na szczęście obyło się bez nocnego kibelka Muszę dziś zrobić porządek w rzeczach Zosi i przenieść je do nowej szafy, odwlekałam to już tyle czasu... Żabolku nie warto się denerwować. Masz już kupiony wózek i koniec. Nikogo nie powinno to interesować. A jak chcą zazdrościć, to niech zazdroszczą. Poza tym takie "księżniczki" to się powinno traktować króciótko - nie podoba się to won. A nie ciągle uważać, żeby paluszek jej prosto w d... trzymać. Ja też robię zakupy w Akpolu, tam są najtańsze pampersy. A do tego jeszcze mam kartę rabatową. Jak kupiłaś u nich wózek, to powinnaś ją dostać, zawsze trochę taniej. Pbmarys fajny rozkład dnia Ale co fakt, to fakt - w szpitalu nie da się odpocząć... Agasko odezwij się do swojego lekarza. Może to nic takiego ale lepiej dmuchać na zimne... Kira powodzenia w urzędach. Brzuszek do przodu i... do dzieła Malydjs spokojnego powrotu do pracy. I nie na głęboką wodę od razu, bo można się jakiegoś wstrząsu nabawić... Ariadnaa nie zazdroszczę Ci. Ja nienawidzę pająków i strasznie się ich boję. Jako nastolatka miałam bardzo bliskie spotkanie właśnie z takim potworem jak Ty wczoraj i tak się go wystraszyłam, że straciłam przytomność. Od tamtej pory boję się każdego, nawet takiego maluszka. Nawet nie próbuję się go pozbyć tylko uciekam z takiego pomieszczenia. Wstyd, ale co poradzę... Milka udanych zakupów. Na pewno Wam się uda wykończyć mieszkanko zanim Maluszek się urodzi. Dziecko bardzo motywuje Ciekawe co tam u Paulii... Miała dać znać co i jak. Królik i Nefretete też się dawno nie odzywały. Dziewczyny, hop hop, dajcie jakiś znak życia...
  15. AnnaWFMałgosiu moja siostra ma 3 synów. Dwóch z nich juz chodzi do szkoły. Mówiła mi ostatnio, że poszła właśnie na zakupy dla nich do szkoły no i nawet sie nie obejrzała a pękło 500pln!!! A gdzie ciuszki jakies- dresiki czy buty!! Szok!!! Mnie cos właśnie dołek dopadł.... Cos mi ten IIItrymestr daje sie we znaki... Wałśnie stwierdziłam, że mój mąż juz nie patrzy na mnie jak na kobietę ...tylko juz jak nas mamę....No i przykro mi sie zrobiło... Aniu ja na podręczniki wydałam 260 zł a to dopiero trzecia klasa, a gdzie reszta No i we wrześniu oczywiście komitet, ubezpieczenie, składkowe i inne duperele... A jak już będę miała całą trójkę w szkole Wolę nie myśleć Jeśli chodzi o dołek, to się nie martw - znowu zaczynają szaleć hormony -normalka. A męża masz super, dopiero teraz zaczyna kojarzyć, że Ty i matka jego dziecka to ta sama osoba. Ja tak mam od POCZĄTKU ciąży i po raz TRZECI, a tak mi tego brakuje... Ariadnaa najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy a poród bez kmplikacji, reszta się da Aldonko wracaj szybko Moja mała zaczęła rozrabiać w brzuchu. Zośka patrzy na ten brzuch ze zgrozą i ogląda swój - nie rozumie co się dzieje
  16. Ariadnaa dzieci, to skarbonka bez dna. Ale to właśnie na nie pieniądze wydaje się najprzyjemniej Żabolku, Ariadnaa fajnie, że macie możliwość odłożenia sobie "pogotowia kasowego". U nas co prawda pieniądze są wspólne ale mnie się nie trzymają. Dlatego wolę żeby mężulek nimi zarządzał, bo mnie się tajemniczo rozpływają Problem powstaje tylko jak chcę kupić coś dla niego. Odrazu wie ile kasy przeznaczyłam na prezent Asieńko witaj, wróciłaś nareszcie. Mam nadzieję, że odpoczynek się udał Co do wagi Dorotki, to nie wiem ile może ważyć. Moje maluchy nie rodzą się jakieś wielkie. Jak będzie 3 kg, to będzie wielkoludem. A z tą wagą dziecka przy porodzie to nie tak do końca, że mniejsze rodzi się łatwiej czy szybciej. Kuba był większy od Zosi ale jego poród wspominam jako dużo, dużo lżejszy. Ciekawe, co mnie teraz czeka
  17. MarysiaMelduje sie po wizycie jest wszytsko w najlepszym porzadku Hania wazy 2150 a ja jestem 3 kg na plusie . Lekarz zdziwony ze taka duza . Jestem szczesliwa wlasnie sie wybieram po pieluchy ... wiec kochane DoNapisania pozniej :* Marysiu super Duża dziewczynka - prawdziwa kobietka z niej będzie. Cudnie.
  18. Asiula śliczna ta Twoja córcia i rzeczywiście podobna do Ciebie. Sprawia wrażenie wesołego łobuziaczka. I te piegi... są słodkie. Zawsze zazdrościłam tym, co je mają AniuWF dzięki za podrzucenie linku. Przyda się na pewno. Trzeba odświeżyć pamięć Pbmarys odpoczywaj i słodkiej drzemki. My już po zakupach i obiadku. Kuba ma już skompletowaną całą wyprawkę do szkoły, zostały mi tylko trampki i jakiś dres. Zośka ucina sobie drzemkę, a ja muszę wywiesić drugą pralkę. I tak mnie coś korci, żeby wyprać sobie szlafrok i koszule i powolutku przygotowywać torbę do szpitala. Nie wiem czy nie za szybko, ale coś mi tak w środku każe to zrobić. Buziaki
  19. Witajcie :) My już po śniadanku, nawet całkiem, całkiem się czuję. To chyba przez pogodę, bo się zmieniła i jest chłodniej i co chwilę popaduje. Babe, Kochana, jest mi tak strasznie przykro... tulę Cię mocno i modlę się za Was. Bądź przy nas, bo jesteś nam bardzo potrzebna... Marysiu powodzenia na wizycie. I oczywiście wieści po. Pbmarys trzymaj się. Drzemaj, leniuchuj i odpoczywaj, bo jak córcia zapragnie się urodzić to będzie po labie Żabolku ta burza przeszła centralnie nad nami. Jak błysnęło i huknęło... u nas wszyscy się obudzili... Ariadnaa czas szybko zleci, nie obejrzysz się a mężulek będzie znowu przy Tobie. Póki co postaramy się dotrzymać Ci towarzystwa Powinnam wybrać się dziś na targ ale na pewno zmoknę. A może brzuszek mi mocniej urośnie
  20. Asiula super wieści Duży, piękny, zdrowy chłopak i to najważniejsze
  21. Paulii wszystko będzie dobrze. Daj znać koniecznie jak będziesz już po wizytach. Asiula bardzo współczuję przejść... tulę mocno. Zosia zasnęła i wykorzystałam ten czas na przejrzenie garderoby. Zrobiłam porządek w szafach i powinnam się wziąć za obiad ale nie mam żadnego pomysłu a w lodówce jest tylko prąd...
  22. Asiula powodzenia na wizycie. Niech Ci poradzi coś na te hemoroidy. No i oczywiście relacja po wizycie i usg, może jakieś zdjęcie uda Ci się wydębić od lekarza, to wkleisz nam "ku pokrzepieniu" Gumijagodka ja też na zgagę polecam mleko, z tym że ja je troszkę podgrzewam (nie jest ciepłe tylko letnie) i bardzo mi pomaga. Dodatkowo jeszcze migdały - też działają cuda.
  23. Widzę, że większości nam noc minęła kiepsko. Powinnam się wziąć za jakąś robótkę ale żeby mi się jeszcze tak chciało jak się nie chce... Do tego mam u siebie pod opieką 2 synów znajomej w wieku Kuby. Trochę są absorbujący ale jakoś dam radę - byle do piątku. Moja Dorotka wymyśliła sobie świetną zabawę: odpycha się od moich żeber i z całym impetem uderza w szyjkę Boli jak jasna cholera, ani siedzieć ani leżeć ani stać. A myśli ciągle biegną do Żanetki... Mój mężulek też się bardzo przejął, przeglądał nasze forum i się nie odzywał... Marysiu dobrej kawusi Ci życzę. Ja się chyba też skuszę, bo jakaś senna się robię. Żabolku to widzę, że kalendarz imprez masz do porodu szczelnie wypełniony I pewnie, baw się ile można.
  24. Marysiu - śliczny brzusio!!! I masz to, czego mnie w ciąży brakuje - pępek na wierzchu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...