Skocz do zawartości
Forum

poziomkowa86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez poziomkowa86

  1. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Cholerny telefon... Mialo być "w przypadku takiego maluszka".
  2. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    avel, ja to kiedyś miałam po złamaniu kostki. Nie bardzo wiem jak miałoby to wyglądać w przylądku takiego maluszka. Co konkretnie mają jej rehabilitować? Jaką część ciała? Na pewno jest to bezbolesne, w ogóle nic się nie czuje, a czy pomogło to trudno ocenic bo stosowalam w tym samym czasie inne zabiegi i na pewno była duza poprawa :).
  3. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    ninja, bardzo słuszna konkluzja. Mi jest trochę żal, że sie nie udało, ale nie będę plakac nad rozlanym mlekiem ani tym bardziej uważać się za gorszą matkę, co to to nie :). Moja mała pierwszą połowę dnia przespała, potem było jakies mega dziwne zachowanie - spazm przy karmieniu (wierzganie nogami, wrzask, nie moglam jej uspokoic, nooo prawie taki jak przy wspomnianym ostatnio kp). Po 45 minutach walki zjadła. Już sie obawiałam, że moze ją ucho boli, ale następne karmienie ok, a w międzyczasie był smoczek i oczywiście rączki w buzi. Nie wiem z jakiego to powodu. Może skok? Może problemy z brzuszkiem? Od jakiegoś czasu daje jej żelazo, zaparć co prawda nie ma, bo kupa jest codziennie, ale może ją jednak brzuch boli...
  4. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    kitkat, Katarzyna_Honorata, u mnie też była jedna pierś. Wiecie coś na temat jakichś kontrolnych wizyt położnej? Właśnie dzwoniła do mnie, żeby się umówić na jutro. Nie wiem, czy jej się coś pomyliło, czy rzeczywiście mają przychodzić teraz... Mogłam dopytać, ale bardzo mnie zaskoczyła
  5. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata, u nas dokładnie tak samo było. Tak się darla, że zapowietrzala się tak, że autentycznie balam się, że się udusi. I u mnie też mleko było, chociaż polozna w szpitalu uwazala, że za mało, wiec oczywiście butla + w 2 dobie kazala mi stosować metodę 7-5-3, więc w kolejnej dobie jak już byłam w domu cycki miałam takie, że myslalam, że mi eksplodują, lało się, a dziecko tym bardziej nie potrafiło chwycić. Ech, już nawet nie chce mi się tego wspominać. Przy kolejnym dziecku nie dam sobie wcisnąć takiej ciemnoty...
  6. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hmm a co do tego kangurowania po porodzie to ja mam zdecydowanie inne odczucia. Dla mnie sam poród nie był jakimś potwornym doświadczeniem, wiadomo - bolało, ale spodziewałam się, że będzie dużo gorzej. Natomiast szycie było straszne, wiłam się z bólu, miałam wrażenie, że trwa to wieki, dopytywałam się, czy aby nie zapomnieli mi dać znieczulenia, bo naprawdę k******o bolało. W dodatku z tego, co zrozumiałam podejrzewali, że mi macica pękła, więc przychodziło kilku lekarzy, zaglądali tam... a dziecko u mnie na piersiach darło się w niebogłosy. Mnie bolało, próbowałam uspokoić dziecko, ale nie potrafiłam, M mi dawał super rady, żebym się tak nie krzywiła, bo mała wtedy jeszcze bardziej się drze. Na serio, wolałabym milion razy bardziej, żeby mnie zszyli a potem dali dziecko... Ale to moje odczucie. malenstwo, mój też niekiedy tak ma, ze jest zmęczony, że zajęty, że to, że tamto, ale od jakiegoś czasu jak widzę, że przegina to mu mówię wprost, że chyba trochę mało się zajmuje dzieckiem, żeby się nie dziwił, że nie potrafi jej uspokoić jak się nią nie zajmuje itd i zauważyłam, że jadę mu wtedy po ambicji i bierze się w garść ;)
  7. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    OlaFasola, a mi to nawet jest na rękę, że pozno zasypia, bo mąż wraca z pracy ok 19 (chociaż pracujemy nad tym, żeby był wcześniej :)), więc niech to dziecko pooglada tatę i niech wie, że go ma... Poza tym idąc tak późno spać przesypia noc, dzięki czemu mogę się wyspać. Strasznie mnie rozwalalo jak wcześniej budziła się o 3 i już nie chciala spać, podczas gdy ja ledwo otwieralam oczy. No i też wydaje mi się, że odkąd jej się skończyły problemy brzuszkowe to zdecydowanie lepiej śpi w trakcie dnia, w sumie to chyba między prawie każdym karmieniem ucina sobie drzemki. zosiababy, u mnie problemem były wklęsłe brodawki, dziecko nie chciało z nich jeść, naprawdę odbywały się dantejskie sceny. Moj M przed porodem nawet nie dopuszczał możliwości, że nie będę karmić piersią (tzn. tez zakładałam, że bede), ale jak zobaczył jak mała zachowuje się przy piersi to sam mówił, że to bez sensu i zeby dawać butle. Mysle, że u mnie moja psychika zawiodła i to, że za szybko się poddalam. W szpitalu tez te polozne wg mnie troche dawały ciala. Fajnie jak będziesz mieć kogoś obok, kto będzie Ci kibicował ale w madry sposób. Powodzenia :) A co do opieki nad dzieckiem po urlopie, to ja mam macierzyński do lipca, potem mam jeszcze miesiąc zaległego urlopu, więc de facto będę w domu do sierpnia... Co po tem to nie wiem. O żłobku państwowym moge zapomnieć, pozostaje prywatny lub nianka. Już kiedyś pisalam, że pewnie nie wroce do mojej aktualnej pracy, muszę szukać nowej, czy znajdę, czy za jakieś sensowne pieniądze (jeśli za moja wypłatę mam opłacić żłobek/nianke, dojazdy do pracy i ma mi zostać kilkaset złotych to nie wiem, czy mi się to kalkuluje). Plus jest taki, że mam taki trochę wolny zawód i na upartego moge zostać freelancerka i pracować z domu, tyle że powinnam się zakrecic za tym już teraz. A M mnie ciagle molestuje o drugie dziecko, zeby robic juz, więc kto wie, może mnie namowi, mimo że na razie jeszcze nie czuje się gotowa.
  8. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    No i jesteśmy u dziadków :). Mała podróż zniosła dobrze, głównie spała a na postoju darla się :). Co do wit D to na pewno trzeba dawać, w mm jest jej za mało,kilku pediatrów mi tak mówiło. Jeden lekarz mowil też, że jeśli mleko nie jest wzbogacone dha to też warto podawać, ale w tym naszym akurat jest.
  9. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Córka testuje moją cierpliwość dziś. Właśnie śpi mi na ramieniu, ale boję się ją odłożyć, bo znowu będzie ryk... Ja jeszcze nie kupiłam kremu na buzię, koleżanka polecała Hipp krem na niepogodę, ale jak zdążyłam się zorientować już go w Polsce nie można kupić. Ciekawe dlaczego, bo np. w Niemczech jest w sprzedaży. Martka_nad, moja przesypia całą noc. Zasypia ok 22/23 i budzi się 5/6/7. Tyle, że ja karmię butlą wyłącznie, nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie w przesypianiu całej nocy. A co do rozszerzenia diety to też chciałabym zacząć po zakończeniu 4 miesiąca życia. Skonsultuję to jeszcze z lekarzem, bo moje dziecko jest alergiczne, więc nie wiem, czy lepiej poczekać trochę dłużej z tym, czy wręcz przeciwnie.
  10. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Jak chce nich pisze, tylko merytorycznie i niech nie obraża.
  11. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    poloznabrr, masz monopol na wiedzę i tylko Twój sposób wychowania czy pielęgnacji dziecka jest jedyny słuszny? Nie od dziś wiadomo, że jeśli chodzi o szczepienia jest wiele różnych poglądów: szczepienia skojarzonymi, refundowanymi przez nfz czy w ogóle nieszczepienie. Każdy ma prawo do swojego zdania, należy to uszanować. Gdzie wyczytałaś, że dziewczyny żałują 100 zł na szczepionkę, bo wolą wydać te pieniądze na fryzjera czy paznokcie? Któraś tak napisała? "Paniusie"? Po co taki ton, trochę kultury. Jeśli jesteś rzeczwiście położną, jak wskazywałby Twój nick to też się tak zwracasz do pacjentek? Trochę otwartości na świat, a scyzoryk w kieszeni będzie Ci się rzadziej otwierał i będziesz spać spokojniej.
  12. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    irysek, wszystkiego najlepszego! :) moja mama też dziś świętuje, a mnie się zdarzyło aż raz świętować
  13. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    anwa, my też pierwszy raz jedziemy do rodziców i też podejrzewam, że samochód będzie obladowany po brzegi ;) Pisalyscie, że wasze dzieci slinia się na potęgę. Moja też. Nosiłam ją kilka minut na rękach i mam cały rękaw mokry .
  14. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Nie mogę z tymi kombinezonami. Teściowa chciala kupić, więc kupiła ale rozmiar 74. Dziecko w tym tonie, ale stwierdzilysmy, że w Polsce zima jak wiadomo trwa pół roku, więc zostawimy i będzie na zaś. Sama zamowilam przez internet inny na 68 (mała od pewnego czasu nosi 62, więc chciałam ciut wiekszy). Dziś przyszedl i jest ogromny, większy niz ten teściowej, jedynie rękawy ma krótsze. Co za absurd. A najglupsze jest to, że wzięłam też taka kurteczke lekką 74, bo była na wyprzedaży ii ona jest wielkości kombinezonu 68. Na szczęście moge go oddac i jak najbardziej to zrobie, bo już mam jeden za duży i na tym poprzestanmy. ninja, moja najczęściej ma 6-7 posiłków po 120 ml, ale różnie bywa, niekiedy niedojada a czasem dorabiam jej jeszcze 30 ml tak że zjada 150 (ale rzadko). Moja mała kiepsko przybywa na wadze, więc jak ma apetyt to jej daje :).
  15. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    ChopSuey, ja karmię malucha Nutra. Powodem była biegunka z krwią i śluzem, która była wynikiem alergii na Enfamil a później na Bebilon Pepti (niby lagodniejszy preparat). Jesli chodzi o wypryski to moja mała miała tylko na policzkach małe kosteczki, no i jeszcze miała szorstką skórę na nóżkach. I z tego co pamiętam to kupa juz po dniu stosowania Nutramigenu była ok, a buzia się wygladziła po jakimś czasie, niestety nie pamiętam po jakim, ale mysle że była to kwestia kilku dni. Tyle że u nas nie było stopniowego wprowadzania mleka, od razu dostała na każde karmienie Nutramigen, więc być może rzeczywiście będziesz musiala trochę dłużej poczekać na efekty.
  16. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Pytanie z innej beczki: czy któraś z Was korzystała z wanienki turystycznej, takiej dmuchanej? Niebawem mamy w planach odwiedzić moich rodzicow, a potem babcie M, więc będziemy potrzebować takiego gadzetu. Kolezanka poleciła mi skladana, ale jeszcze na głowę nie upadlam, żeby płacić 180 zł za wanienke (po tyle chodzą na allegro).
  17. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    No i chyba się nie wczytuje tutaj ten filmik. W każdym razie znajdziesz go na youtubie pod nazwa "Jak masowac kanaliki lzowe u niemowlaka" Anwa opisuje chyba trochę inną metodę, jak widać każdy lekarz mówi co innego, ale ważne że działa ;)
  18. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hmm trudno mi to wytłumaczyć, ale na tym filmiku (pod koniec) pani pokazuje jak to robić. Nam polecono robić 3 uciski tak jak ona pokazuje z góry do dołu i po tym jeden ucisk z dołu do góry. I wszystko 4 razy dziennie, tyle że robiłam ten masaż dość długo, chyba ok miesiąca, mimo że już nie było problemu, bardziej profilaktycznie. I tak mniej więcej od półtorej miesiąca jest z tym spokój, oczka nie ropieją i łzy się nie zbierają (w lewym oczku zbierało się takie jakby jeziorko).
  19. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata, a probowalas masażu kanalika? Wydaje się to głupie, ale u nas chyba właśnie to pomogło na nawracające ropienie oczu.
  20. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Dziś moja córcia kończy 3 miesiące :). Byłyśmy na spacerze, o matko, jak zimno. Półtorej godzinki chodziłyśmy, aż żal mi było wracać, bo Ola ślicznie spała, ale już mi ręce zgrabiały kompletnie. W ogóle za radą mojej mamy podniosłam jej w wózku plecki, żeby nie leżała zupełnie na płasko i to był bardzo dobry krok, bo już się nie drze i nie irytuje. Chwilę poobserwuje i zaraz usypia. Co do ubierania w te grubsze ciuszki to moja też nie przepada, ale jakoś to znosi. W ogóle ubieram nas na klatce, bo w domu od razu obie byśmy się zgrzały. Dziś przyjdzie teściowa z kombinezonem zimowym, bo uparła się, że kupi. Fajnie, bo teraz mamy taką kurteczkę, po dziecku kuzynki, ale jest niestety beznadziejna. Już pominę, że kolor prawie czarny, ale dziwnie leży, niby rozmiar dobry, ale ma jakiś kołnierz gigant, który zakrywa dziecku pół twarzy. No nic, dziecko już się obudziło, idziemy poćwiczyć leżenie na brzuszku :)
  21. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    caiyah, my też bierzemy żelazo, bo także wyniki w dolnej granicy normy, tyle że docelowa dawka to 15 kropel dwa razy dziennie. Na razie jestesmy na 8 kroplach, ale codziennie mamy zwiększać o jedną. Boję się, żeby nie odbiło się to na kupach, bo obecnie nie mogę narzekać - jest jedna dziennie, bez większych problemów,co prawda zielona i trochę luźna, ale po Nutramigenie tak może być. Katarzyna_Honorata, anwa, moja też tak robi, ale już mnie kuzynka nastraszyla, że to zły odruch i dziecko nie powinno się tak wyginac. Nie wiem, czy to prawda. ninja, jaki super kibic! zgadzam się z Katarzyną: Teoś BARDZO podobny do Ciebie :)
  22. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    caiyah, to super, że jest coraz lepiej :). Ile żelaza podajesz Olkowi?
  23. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata, mnie też osłabiają te celebrytki w TV wypowiadające się na temat macierzyństwa. Że wszystko mozna, że jakie to wazne, żeby być sexi dla mezczyzny... Niedawno jakas chyba znana blondyna (nie wiem któż to) rozplywala się, że odkąd jest matka to uśmiech jej nie schodzi z twarzy i w ogóle jest tak fantastycznie. A wywnioskowlam, że dziecko ma tyle co moje. No nie wiem, a jak jej sie dziecko drze pół dnia to też jej uśmiech z twarzy nie schodzi? Bo mi zdecydowanie schodzi. No litości, po co takie rzeczy wygaduje... Co do maty to ta nasza jest raczej stabilna. A która część musieliscie wypchac? Te pałąki w naszej są z plastiku i powleczone materiałem.
  24. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    ninja, gratulacje dla M, dzielny tatuś . Moj twierdzi, że gdyby został sam i miałby przewinąć kupę to by się zmobilizował, ale jak ja jestem obok to nie ma motywacji :P. malenstwo, my mamy Rainforest z Fisher Price. Bardzo kolorowa i ładnie wykonana, można zmieniać ułożenie zabawek, powiesić więcej niz w zestawie. Mojemu dziecku się podoba :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...