
poziomkowa86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez poziomkowa86
-
OlaFasola, gdzie jesteś? Jak Franek?
-
ninja, takie objawy wystąpiły u nas przy alergii na mleko krowie, no ale nie podejrzewam, żeby o to u Was chodziło. Alergia na gluten tez moze dawac takie objawy. Choc pamietaj, że z alergiami tak jest, ze czasem reakcja może się pojawić już przy pierwszym podaniu i to minimalnym a czasem po kilku miesiącach podawania jakiegoś produktu. A jak wygląda skóra Teosia, nie ma wysypki czy wypryskow? Może dobrze by było mu dawac tylko mleko aż mu nie miną te kupki z krwią? Aha, i obejrzyj mu dokładnie odbyt, czy nie ma tam jakiegos pekniecia, które powodowałoby krew, też tak może być. I smaruj te okolice dużą ilością maści/kremu do pupy. Trzymam kciuki, zeby szybko mu przeszło!
-
Kolejna ciezka noc. Do północy jakos szło, potem obudziła sie z mokrym tylkiem - pielucha się przesunęła :/. Przebralam ją, ale się trochę rozbudziła. Dalam jesc, ale zjadla 60ml i nie chciała więcej. Jakos udało mi się ją uspic ale nie można było jej odłożyć bo się budziła i miotala. W końcu zastała nas 1:30 więc poddała się i poszła spać do naszego łóżka. Tam wcale nie było lepiej, bo budziła się nie wiem nawet ile razy, a to podawalam smoczka a to przytulalam i spala dalej. Dzis ma świetny nastrój, uśmiechy itd. Nie wiem, co jej się dzieje, bo kiedyś spala w nocy bardzo ladnie, nawet potrafiła przespac 8 godz bez pobodki. W ogole o ile w dzień M potrafi ją ululać, czy nie ma problemu jak podczas świat nosili ją moi rodzice to wieczorem u każdego innego oprócz mnie dostaje histerii... ana28, mój pierwszy okres trwał 3 tyg. Lekarz mówił, że tak może być.
-
Anwa, Katarzyna_Honorata, ja się jak najbardziej piszę na spotkanie na wiosnę. Na Ursus nie mam daleko, a dojazd jest ok :). Może inne dziewczyny z Waw będą zainteresowane - ninja, caiyah? :) Mnie trochę także przeraza rozszerzanie diety, zwłaszcza, że pierwsza próba nie udała się. Mam nadzieję, że organizm się bardziej rozwinął i zaakceptuje warzywka i mięso. Z racji skłonności do alergii mamy wprowadzać nowości baaaardzo powoli, jest mi to nawet na rękę, chyba łatwiej będzie zaobserwować jak reaguje. Co do Sylwestra to zostajemy w domu, ale jest mi to totalnie obojętne, bo nie przepadam za świętowaniem w tym dniu :)
-
anwa, Ursus jest fajny, bralibyśmy pod uwagę, gdyby nie to, że teściowa tam rezyduje :P. ninja, M nie chce z rynku wtórnego i nie przemówi się do niego w tej kwestii. Poza tym chcielibyśmy wziąć to w programie MDM (zwrot w naszym przypadku to 40 000 jeśli decydujemy się na mieszkanie, a jeśli będzie następne dziecko to i więcej), a żeby załapać się na to w przypadku domu i to jeszcze z rynku wtórnego to już mało prawdopodobne. Ja czekam wytrwale z rozszerzeniem diety jeszcze 2 tygodnie. Alergolog mówiła, żeby zacząć od kleiku ryżowego i ziemniaka. Glutenu jeszcze długo mamy nie wprowadzać. Mala coraz bardziej łasi się na jedzenie, dziś mi wyrwała szynkę z kanapki, ale zdołałam jej zabrać zanim wsadzila do buzi .
-
anwa, najbardziej interesuje nas Bemowo, tu zresztą teraz mieszkamy i chwalę sobie tę dzielnicę, ewentualnie Bielany, może Włochy. A Wy gdzie będziecie mieszkać? Rene, mi jest żal tego domku, bo to moje marzenie, ale koszty utrzymania i wykończenia byłyby w naszym przypadku większe plus dojazd do Waw też byłby dość kosztowny. Może za jakiś czas, na razie chyba jednak pozostaniemy przy mieszkaniu. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało coś szybko znaleźć :) Cukinia, gratuluję drugiego zęba :)
-
U nas trzecia pod rząd słaba noc. Mała od 3 budzi się co chwilę z płaczem albo rzuca się przez sen. Nie wiem, czy ma jakieś koszmary czy skok czy to może zęby jej doskwieraja? Dzis od 4 spala z nami, bo co chwilę do niej wstawalam. Dobija mnie szukanie mieszkania. Z naszym domem za miastem nic nie wyszło, jakiś niepoważny deweloper. Skupimy się jednak chyba na mieszkaniu tu, ale to też nie taka prosta sprawa, bo to co nam się podoba wybuduje się w 2017 a to, co jest dostępne teraz niestety nie bardzo odpowiada.
-
Moja też nie chce pic wody, ale postanowiłam, że będę konsekwentnie jej dawać codziennie, może się przyzwyczai. Ja mam uprawnienia do bycia nauczycielką, ale nie korzystam z nich, bo wybralam inny zawód :). Może jeszcze do tego wroce, kto wie, choć wolę uczyć dorosłych nóż dzieci.
-
Melduje się i ja! Wrocilysmy dziś od moich rodziców, u nich spedzalismy święta. Było bardzo spokojnie, aczkolwiek jakos mało świątecznie. Troche mi przykro, bo widze, ze moja ukochana babcia sie starzeje - normalnie była bardzo nowoczesna i postepowa, miała zawsze dużo do powiedzenia na każdy temat, a teraz już widać niestety, że jest trochę w swoim świecie, rozmawiamy na jakiś temat, ona komentuje w dziwny sposób tak że nie wiadomo co to ma do rzeczy... Trochę mnie irytowala, ciągle piała do małej, mowilam jej sto razy, żeby do niej nie seplenila (pjoszę, cio itp), ale ona na okrągło swoje. Ech... Z fajniejszych rzeczy to pochwale sie, ze dostalam od M pod choinkę chustę do noszenia córki. Niestety nie do końca umiem ją zawiązać. Tzn umiem, ale za luźno ją wiąże, a boje się mocniej, żeby jej nie przydusic. Jutro poćwicze na spokojnie. U nas też zębów nie widać, ale coś w tych dziaslach się dzieje, bo na okraglo wsadza sobie mojego palca lub wręcz nadgarstek do buzi. Aaa, i nauczyła się wkładać stopę do buzi, komicznie to wyglada .
-
Wszystkiego najlepszego dla Was i dzieciaków!!! Spokojnych, wesołych swiat! :)
-
ana28, u nas też tak było, że M był chory, a mnie też wzielo dość mocno i akurat mialam z mała wizytę, więc podpytalam lekarki co zrobić, żeby dziecko nie zarazić. Powiedziała, że myc często ręce, nie prychać na dziecko (wiadomo), wietrzyc i to dużo, nie przegrzewac, jeśli jest możliwość chodzić na spacery - jak źle się czujesz to może wystaw wózek na balkon albo weranduj. Leosia pisze o maseczkach, moja lekarka powiedziała że absolutnie nie bawic się w siedzenie w maseczkach w domu, nie wiem dlaczego, nie dopytaywalam. Można dawać wit C, ale niestety nie wiem jaką dawkę, moja Ola dostaje dziennie 10 kropelek w związku z braniem żelaza (zeby się lepiej wchlanialo). Na pocieszenie powiem Ci, że Mała się nie zarazila, wiec mam nadzieje, że u Was też tak bedzie :)
-
Hej dziewczyny! Gwiezdne wojny bardzo spoko :), ogólnie randka udana aczkolwiek nie obyło się bez sprzeczki, ale u nas to normalne. Dziecko pod opieką babc trochę spalo, trochę się bawiło, trochę placz, najgorsze że nie chciała zjesc, mimo ze minely 4godz od poprzedniego karmienja. Zjadla 50 ml, a dopiero jak wrocilysmy zjadla normalnie. Slonko85, witamy! Fajnie, że mąż się tak angażuje. Mój też ostatnio bardzo się poprawił. Stara się być o ludzkiej godzinie w domu, nosi dziecko, bawi się z nią. Czasem nawet mi go żal, bo ma wymagająca pracę, więc nie mam pretensji jak sobie pogra do 2 w nocy w weekend, może mnie to trochę wkurza, ale nic nie komentuje, niech ma jakąś rozrywkę :). Co do telewizora to u nas gra duzo. Jak mała siedzi w bujaczku to ustawiam tak, żeby się nie patrzyla, ale gdy leży na macie to już gorzej. Myslalam o tym, żeby go w ogole nie włączać, ale siedze ciągle sama i chyba bym zwariowała w ciszy. Jeśli chodzi o elektronikę to widze że STRASZNIE to przyciąga dziecko, zwłaszcza telefon ją interesuje, wyciąga rączki do niego, chce dotkać ekran. Również nie chciałabym, żeby w najbliższym czasie bawiła się tabletem czy telefonem, no ale nie oszukujmy się, nie uchronimy dzieci przed technologia. caiyah, oczywiscie że zaproszenie aktualne - zaraz je wyśle :)
-
Hej dziewczyny! Współczuję Wam problemów z ząbkowaniem, ale mam świadomość, że jeszcze wszystko przed nami. Dziś mamy wychodne pierwszy raz po urodzeniu dziecka i idziemy z M na Gwiezdne Wojny :P. Cieszę się, że wychodzimy, mam nadzieję, że córka będzie grzeczna. Wczoraj położyłam maskę na twarz i ogoliłam nogi :P, potem zrobię fryz i make up i mam nadzieję, że nie będę wyglądać jak zapuszczona mamuśka . Anwa, współczuję problemów z teściami, przykro mi, że sprawa jest aż tak poważna, oby poszli po rozum do głowy i obyło się bez sądów. eses, super ubranka świąteczne, a z Ciebie bardzo ładna mama :) Cukinia, wow, pięknie siedzi Twoja córeczka :) ninja, ale Teoś jest do Ciebie podobny - już to chyba pisałam, ale serio jestem pod wrażeniem, że aż tak! Fajnie dziewczyny, Wasze dzieci będą dwujęzyczne. Mam młodszych kuzynów (mama Polka i tata Amerykanin) mieszkających w US i pamiętam, że jak byli mali to im się mieszały języki i mówili np. "Open the drzwi", ale później nauczyli się rozdzielać języki, chociaż polski mają słabszy, co jest oczywiste skoro mieszkają tam. Zrobiłam kilka świątecznych fotek Oli, wrzucę je później na dropboxa.
-
izabelap, da się jeszcze u Miloszka zrobić USG przezciemiaczkowe? Ja też chce zrobić takie badanie Oli, ale nie wiem czy już nie za późno w naszym przypadku, na pewno jest jeszcze ciemiaczko, ale bardzo małe... Co do recept to koniecznie poproś o refundacje, dużą różnica, po co przrplacac. Mnie zawsze szlag trafia, bo mleko dla małej jest na refundacje (mamy orzeczenie od alergologa) i chyba raz jedyny dostalam na nie poprawną receptę. A tak to zawsze coś nie tak, a go zły adres, a to nie dopisze że chodzi o mleko początkowe. Ciągle cos. Musze zaczac to kontrolować jeszcze w gabinecie, choć u nas tciężko z tym bo zazwyczaj chodze sama i zazwyczaj mała drze się jakby ją ktos obdzieral że skóry i chce wyjść jak najszybciej.
-
Ja także jestem zadowolona z szumisia. Jak Ola się drze to już nie pomoże, ale sprawdza się jak marudzi - wtedy wycisza, i w trakcie niespokojnego snu. Według mnie warto zainwestować, choć wiadomo, każde dziecko jest inne. Dziewczyny, u mnie tez trochę porażka z lokum. Mieliśmy się przeprowadzać na wiosnę, już był dom upatrzony, ale ciężko się dogadać z deweloperem, więc nie wiem, co z tego będzie. Liczyliśmy też, że może uda się z dopłatą z Rodziny na swoim, ale chyba nie :(. W niedziele mamy jechać oglądać inny.
-
sadeo, ja też zamówiłam kalendarze z colorland. Na grouponie była promocja - 6 kalendarzy za coś koło 108 zł, też myślę, że korzystnie. Bałam się, że będą długo szły, ale wysłałam wzór w piątek wieczorem, a w poniedziałek rano kurier je dostarczył.
-
Podziwiam Was dziewczyny, że macie tyle zaparcia z usypianiem. Mi póki co usypianie na rękach bardzo nie przeszkadza, ale na pewno chciałabym popracować nad godzinami snu. Wczoraj Mała zasnęła o 20, ale po godzinie obudzona i chętna do zabawy. Poszła spać o 1... no ale jak już zasnęła to nocka super, bo pospała bez żadnej pobudki do 8! Wow! Nie mniej jednak musimy coś zrobić, żeby zasypiała wcześniej. Przez ostatnie dni zaczęła o wiele więcej "mówić", a wczoraj rozwaliła mnie na łopatki swoim tatatatata, mamamama, babababa . Wczoraj w ogóle był miły dzień, M wcześnie wrócił do domu i pojechaliśmy całą familią ze mną do lekarza, gdyż zamierzam W KOŃCU zrobić cholerne prawo jazdy (tak, tak, chyba jako jedyna na świecie nie mam, ale w końcu trzeba zmierzyć się z własnymi lękami :P). Ola w poczekalni była gwiazdą, słała uśmiechy i rechotała się do każdego, kogo zobaczyła :). Poza tym jak pani na recepcji zobaczyła, że jestem z dzieckiem ogłosiła wszystkim czekającym, że wchodzę bez kolejki :P, wiec w miarę szybko poszło. eses, wyślij mi proszę w wiadomości prywatnej swój adres mailowy, a wyślę Ci zaproszenie na dropboxa :) Cukinia, do Ciebie też poszło zaproszenie kilka dni temu, mam w podglądzie, że jeszcze nie zaakceptowałaś :)
-
U nas też cos z tym spaniem nie tak. Wczoraj poszła spać o 23 (miała prawo, bo wyjątkowo dużo spala w trakcie dnia - jezdzilismy samochodem sporo, a tam zazwyczaj usypia), ale o 4 pobudka, niby próbowała usnac, ale co chwila się budziła i tak do godziny 7.30. Musze pochwalić M, bo nawet się obudził i sporo mi pomagał, opiekował sie mała a ja drzemalam. Ja nie wiem co jej się porobilo, bo wcześniej spala pięknie bez żadnej pobudki całą noc, a teraz co noc takie akcje. Dzis przyjechali moi rodzice na krótkie odwiedziny, zajęli się wnuczką a my z M pojechalismy do galerii. To moje pierwsze wyjście z M na dłużej niż pół godziny, mialam stres, że Mała da im popalic, ale była bardzo grzeczna, trochę się pobawili a później zasnela babci na rekach :).
-
U nas też wczoraj o 20 wydawała się być senna, ale po jedzeniu ożywiła się i były zabawy. M ją rozsmieszal, że aż piszczała z radości. Potem niestety coś poszło nie tak i była mega histeria, nijak nie dało jej się uspokoić i w końcu padła na rękach, chyba po prostu zmeczyla sie, bo nie powiedzialabym, że się wyciszyla. Do północy bardzo niespokojnie spala, co chwilę trzeba ją było brac na rece, później ok, a o 4 znowu zaczęła miotać się na łożeczku, więc wzielam ją do nas i od razu lepiej. My na święta dla rodziców i babc zamowilisny kalendarze ze zdjęciami małej. Udało się znaleźć na grouponie zniżki, mam tylko nadzieje, że efekt będzie fajny :). Zdjęcia René mnie zainspirowały i dziś kupię Oli czapkę Mikołaja i zrobie mała sesje .
-
Katarzyna_Honorata, jestem, jestem. Jakos nie miałam weny na pisanie. Mała ma lekki katarek, czyszczenie nosa jest straszne, dostaje okropnej histerii, rzuca sie jakbym nie wiem co jej robila... Pochwale się swoją glupota. Na początku tyg z rana oswiecilo mnie, że zapomnialam wziąć tabletki anty (zwykle biore wieczorem). Niby jeszcze nie minęło 12 godzin, postanowiłam wziąć ale jakos tak przypatrzylam się temu opakowaniu i jak w morde strzelił gdzieś wczesniej pominelam jeszcze jedną tabletkę... Stwierdziłam, że nie będę brala, bo jaki sens to ma. Już dostalam okres i nie wiem dlaczego ale jakos ciężko go znosze - brzuch mnie boli, glowa, i ogólnie czuje się jak dętka. Kiedyś byłam bardzo skrupulatna w braniu tabletek, chyba musze pomyslec o alternatywie. Szczęśliwy Lipiec, dzięki za cynk odnosnie tego kremu La Roche Posay. Jest drogi dosyc, ale u nas też super podzialał, po 2 czy 3 dniach skóra się wygladzila. Warto było kupić :). chopsuey, a czym się objawia alergia u Twojej córki? My też będziemy rozszerzać dietę dopiero po 6 mcu, nie jesteś sama ;). Mary.wa, wyslalam Ci zaproszenie tego samego dnia w którym dostalam adres. Sprawdz proszę jeszcze raz skrzynke (wiadomość od dropbox). Jeśli któras z Was chciała by dołączyć do naszego forumowego dropboxa, w którym umieszczamy fotki naszych dzieciaków i nasze to zapraszam do wysłania mi wiadomości prywatnej z Waszym adresem mailowym :). Skoro tak się wywolujemy to co u Was ninja, izabelap, anwa?
-
Moja mała ma z rana zapchany nos. Później już nie... Może za ciepło w pokoju? Albo za sucho? Jak dla mnie jest chłodno, chyba zorganizuje termometr do wnętrz. Najgorsze że nie pozwala wyczyścić nosa. Tylko przystawiam aspirator do nosa to zaczyna kręcić głową i piszczec... Cukinia, jakie masz duże dziecko, fajnie :). Oli zostało niecale pół kilo do podwojenia wagi urodzeniowej, myślę że powinna się wyrobic do końca 6go m-ca :). Wczoraj spakowalam ciuszki w rozmiarze 62, bo już ciasne. W rozmiarze 68 mam sporo rzeczy, ale większych bardzo niewiele. No ale córka rośnie powoli, więc luzik. Teściowa mnie przeprosiła za swój glupkowaty "zarcik". Chyba M z nią gadal na ten temat. Ich rodzina chce zrobić Oli prezent , pytali czy czegoś nie potrzebuje w budzecie 300 zl i wymyslilam sobie, że niebawem będzie potrzebne wysokie krzeselko do karmienia. Maja przesłać kasę a my już kupimy, musze tylko wybrać jakiś model. Fajnie, lepiej tak niż gdyby każdy miał kupić grzechotki czy pluszaki, których za bardzo nie potrzebujemy.
-
Obiecałam sobie że oszczedze Wam historii o tesciowej, ale nie mogę, bonie zatelepało. Przyszła dzis, mała na jej widok rozryczala się i przez może pół godziny płakała jak ta do niej podchodziła, ale później już było w porządku. Naprawde mnie wtedy ani trochę nie wkurzala, nawet sie cieszylam, ze moge odpoczac. Nosiła Ole na rękach, poszla z nią do naszego pokoju do karuzelki, trochę ich nie bylo, ale w końcu wrocily. Chcialam zagadac Ole, a teściowa do niej mówi "co to za pani? Nie znasz tej pani. Nie wiesz kto to. Rozplacz się na jej widok" WTF???? Co to za tekst?????!!! Szczęka mi opadła. M sie wkurwil i zapytał w jakim celu gada coś takiego to powiedziała, że to "zarcik". Później pytala, kiedy zostawie jej dziecko to powiedzialam że niepredko...
-
Wczoraj Ola usnela o 20, ale coś tak czulam, że jak na nią to za wcześnie no i rzeczywiście, o 22 pobudka, zabawa, jedzenie, kupa, placz, poszla spać o 1... W nocy musialam podać smoka, ale później ok, pospala do 7. W trakcie karmienia zorientowalam się, że coś jej tam w nosie siedzi, ale zaraz po jedzeniu usnela, tyle że przy odkladaniu trochę się rozbudziła i charczalo jej w tym nosie, więc zapalilam światło i wyczyscilam nos, ona w ryk, ale jak gil wylazl poszła spać. M jak już w końcu powstał wygarnal mi, że "zrobilam dyskotekę" i że mogłam ją wynieść do drugiego pokoju i on jest taki super i na moim miejscu na pewno by tak zrobił. Odpowiedziałam mu, że watpie, żeby byl na moim miejscu bo od kilku miesięcy nie zdarzyło mu się wstac rano lub w nocy do córki. Postanowiłam także strzelić profilaktycznie focha, chyba podziałalo, bo po 15 min przeprosił :P.
-
SzczesliwyLipiec, pisalas chyba rano, że na szorstka skórę pomógł Wam balsam La Roche-Posay, czy to Lipikar Baume AP+ czy jakiś inny? Po jakim czasie skóra się wygladzila? Dobrze, że pojechaliscie do lekarza, zawsze człowiek jest spokojniejszy, że z dzieckiem nic się nie dzieje. Moj M też uważa, że jestem przewrazliwiona i każda pierdole konsultowalabym, no coz, tak już mam.
-
ana, nie jestem znawca dzieci, ale śledząc nasze forum mam takie obserwacje, że po prostu każde dziecko jest inne i niektóre są bardziej wymagające. Jeśli Twoje potrafi samo uznać w wozku czy łożeczku to nic tylko się cieszyc. Moja mała niekiedy sama usnie (chociaz najlepiej na spacerze czy w samochodzie :P), ale często widze, że nie potrafi się sama wyciszyc i gdybym ją zostawiła i nie brała na ręce to darlaby się aż by się zmeczyla i padla, ale chyba nie o to chodzi. Na początku też się staralam ją nosic jak najmniej, ale im jest starsza tym jest bardziej ciekawska, wszystko ją interesuje, zagląda w każdy kąt, a lezenie w jednym miejscu ją nudzi. Dopóki sama nie zacznie się poruszać to tak to chyba będzie u nas wygladalo.