Skocz do zawartości
Forum

poziomkowa86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez poziomkowa86

  1. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    A ja mam mieszane odczucia. Chciałabym robić sama, w lecie i na jesień na pewno będę robic, bo moi rodzice mają dzialkę na wsi, wiec bedzie dostęp do swiezych, i co wazne zdrowych warzyw i owocow. Ale teraz nie mam żadnych sensownych zrodel, więc zastanawiam się, czy nie lepiej jest dać że sloiczka. Pewnie pomyslicie, że jestem przewrazliwiona, ale ja sama nie jem np jablek z supermarketow, bo przeważnie są pryskane czymś, co mnie uczula - usta, język i podniebienie mi dretwieja :/.
  2. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Rene, jezu... ale miała pomysł kobieta, współczuję. Po porodzie niestety chyba sporo kobiet zgadza się na wszystko i w milczeniu znosi upokorzenia. Moja była zdegustowana, że nie może przyjść i jak leżałam na patologii, chciała przyjeżdzać na porodówkę, ale zabroniliśmy, była autentycznie obrażona, że nie pozwoliłam przyjść w pierwszej dobie - odwiedziny były od 15-17 dla jednej osoby, więc chyba nie dziwne, że chcieliśmy, żeby był M! Teraz też się mądrzy za każdym razem, ale już najbardziej nie mieści się jej w głowie, że nie dopajam dziecka. Teoretycznie przy karmieniu mm można, ale nie jest to obowiązkowe, jeśli dziecko dużo sika, je normalnie, nie ma upałów. Jak zaczniemy podawać jej pokarmy stałe to i będzie dostawała wodę, ale teraz nie widzę potrzeby. Aha, bo jeszcze wg teściowej dopajanie to soczkami, herbatkami, rumiankiem albo koperkiem... wodą nie, bo "dzieci nie lubią". Też przeglądałam kaszki i zwróciłam uwagę, że jest w nich i cukier i inne ulepszacze, po-raż-ka. A potem gadanie, że dzieci są grube i że nie chcą jeść warzyw. No jak mają chcieć jak od początku daje się im cukier. Sadeo, dzieki za cynk :)
  3. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Obawiam się, że ze chrzcinami to ja będę ostatnia :). Potencjalnej daty na razie brak, ale nie będzie to prędzej niz na wiosnę. martka, o losie, co za pomysł z parówką! Jeszcze żeby indyk czy kurczak (chociaż wiadomo, że jeszcze za wcześnie), ale parowka?? Ja od swojej teściowej słyszę non stop, że za rzadko widuje wnuczkę, i że to nienormalne, że nie proszę jej o pomoc. W ten weekend M wyjechał, a ja zaprosiłam swoją mamę, więc teściowa oczywiście obrażona, że jak to, że ona jest blizej, a ją sciagam matkę z daleka. Dla mnie to oczywiste, że wole siedziec 3 dni ze swoją mama niż z nawiedzoną babą, a poza tym chyba moja mama też ma prawo spędzać czas z wnuczką!
  4. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Była u mnie pielęgniarka zdjąć szwy z ręki. Powiedziała, że mam ta rane źle zszytą i że prawdopodobnie się rozejdzie, więc przez tydzień musze nosić plastry zespalające. No i że trzeba bylo zdejmować po 7 dniach, a noe czekać 14, bo teraz powrastaly... Na szczescie nie bolalo za bardzo. rybka, ja bym dała tak na początek 90-120 ml. Moja coreczka zjada po ok 120-150 ml 5 razy dziennie i jeden posiłek na śpiocha - czasem zje 50 ml a czasem 120. Niekiedy jak wyzeruje butlę ze 150 ml drze sie, że chce więcej, ale jak już ją biorę do odbicia uspokaja się. Na razie nie daje jej więcej jak 150 bo jestem pewna, że by ulała. katarzyna_honorata, ja też nie mam z kim zostawiać małej. Moi rodzice mieszkają 170 km od nas, teściowa jest pod reka, ale stosunki są średnie, poza tym pracuje. Czego ten kolega nie może zrozumieć... ? Mysle, że jest dużo osób, ktore nie maja co zrobić z dzieckiem. ninja, jak sie masz? Przeziębienie minęło?
  5. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Rene, nie znalam tej metody, ale czasem przypadkowo ją stosuje. Wlasnie moj szkrab zasnal na rekach, ale niekiedy takie fazy, że mam wrażenie, że nie chce być noszona i dostaje takiego agresora, ze pręży się i wygina, więc ją odkladam daję smoczka i od razu zasypia. Dziwne to moje dziecko czasem, nie mogę jej rozgryzc.
  6. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Coś mnie i M bierze, kichamy i leje się z nosa. Boję się o małą :(. W piatek M jedzie na konferencje na caly weekend, ale przyjedzie moja mama do pomocy, wiec fajnie, będzie do kogo buzie otworzyc. Z dobrych rzeczy to wraca mi powoli czucie w części palca, więc chyba idzie ku dobremu. Miała dziś do nas przyjść teściowa, ale obraziła się i nie przyszla, słabe to trochę, niech potem nie ma pretensji, że wnuczkę rzadko widuje i musi się "ustawiać w kolejkę". Hmm moje dziecko chyba już ma lęk separacyjny.
  7. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Chce się wypisać z NFZ. Drugie podejście do zdjęcia szwów - nieudane. Po co ja tam w ogole poszlam?? M musiał isc dziś do pracy na określoną godzinę (zwykle nie musi), a nie ma się kto tym dzieckiem zająć, zebym ja czekała godzinami w kolejce. A żadna stara baba mnie nie puści, bo przecież jej się spieszy, co to będzie jak jej odcinek M jak miłość przepadnie... Reasumując postalam godzinę pod gabinetem, a w międzyczasie M zorganizował mi pielegniarke, która przyjdzie w czwartek do domu i zdejmie szwy za 100 zł. Wracając do domu posulam parasolkę a w domu rozlalam jogurt na podłogę. Także mam dzis wyborny humor. Renee, ja w kryzysowych momentach idę z mała do łazienki i przy zgaszonym świetle wlaczam suszarke, jednocześnie ją bujam. Nie zawsze to się sprawdza, ale często tak.
  8. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Drugi dzień marudzenia. Córka się zafiksowała na przekrecanie się na brzuszek, nie wiem czy to jakiś instynkt, bo czasem wyraźnie widać, że jest już zmęczona i jęczy ale jednak się przewraca i jak już jest na brzuchu to juz drze się. Co do umiejętności to od niedawna przekreca się na brzuch, łączy rączki, bardzo ladnie chwyta, przekłada do drugiej rączki, próbuje się podciagac ale tylko w bujaczku albo w wozku, gdzie ma podwyższone plecki, lapie się za stopy, ale tylko jak jest w samej pieluszce, niestety mało głosek wypowiada, raczej samogłoski i he, khhh, ale żadnych gugu gaga. A no i piszczy. Śmiała się na głos raz jeden kilka dni temu i od tej pory nic tzn śmieje się dużo, ale bezgłośnie. Katarzyna_honorata, fajny pomysł z soczewicą. Ja robię bardzo podobne leczo, ale bez marchwi i soczewicy, ale z fasolka szparagowa, jednak następnym razem spróbuje wg Twojego przepisu :). Mięsa nigdy za bardzo nie lubilam, ale ostatnio to wręcz nie lubię, jednak od czasu do czasu trzeba. gaga, gratulacje! Dwójka dzieci, studia i jeszcze dobre oceny - podziwiam :)
  9. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    izabelap, wspaniale! Gratulacje! :) Generalnie mój M jest super, bo i posprzata w weekend - na stałe sprząta lazienke, wynosi smieci, teraz jak mam opatrunek na ręce to i zmywa. Czasami cos ugotuje, przy dziecku tez potrafi zrobić. Ma oczywiście tez i swoje wady np. jest bardzo rozrzutny, o niczym nie pamieta, o moich urodzinach też zdarzyło mu się zapomnieć mimo ze to w boze narodzenie, więc chyba łatwo skojarzyc. Ale plusów jest znacznie więcej i szczerze uważam, że lepiej trafić nie moglam :). Tak go zachwalam, wiec pewnie mnie dzis wkurzy :P. gaga, też ostatnio rozmyślałam o chrzcinach i trochę mi słabo, bo nie wiem kogo wziąć na matkę chrzestną (była jedna w planach, ale trochę mi podpadla, więc nie wiem...) ale i tak najgorsze jest, że teściu i teściowa są skłoceni i niby po rozwodzie, ale teściowa nie moze przelknac, że on ułożył sobie życie, ma nową babkę i z nią dziecko - oczywiście ich też nie trawi, więc naprawdę nie wiem jak to rozegrac, żeby było ok.
  10. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Moja tez jest długo odbijana, ładnie beka. Może się przejada? Może to refluks. Nie mam pojecia. Czasem widzę, że ma cofkę, ale nie ulewa, tylko przełyka... zielona, a tam zagranicą jeszcze raz zrobili USG i na tej podstawie stwierdzili refluks? Jeśli chodzi o przybieranie na wadze to u nas było tragicznie (przez 2 tygodnie NIC) w związku z alergią na Enfamil i Bebilon Pepti. Zakupiłam wagę i codziennie jest to kontrolowane. Tempo jest marne, ale lepiej niż u Was, bo ok 120-150 g na tydzień.
  11. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Marlena, u nas też dalej ulewanie. Niekiedy nic, czasem tylko troszkę, ale zdarzy jej się ulać naprawdę konkretnie, że musze nas obie przebierac. Lekarze jak dotąd to bagatelizuja i mówią, że jeszcze tak się może zdarzać. Jutro wizyta u pediatry, więc zapytam ponownie, chociaż mysle, że zrobie jej USG brzuszk . Co do przybierania na wadze to też słabo, a je raczej chętnie.
  12. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata, o mamo, mam też aktualnie wkurw na służbę zdrowia. Ręka bez rewelacji, ale jakoś sobie radzę. Najgorzej jak mała mnie kopnie... Na izbie przyjęć powiedzieli mi, że mam się zgłosić do przychodni na zdjęcie szwów po tygodniu. Poszłam, czekałam 2 godziny w kolejce i dowiedzialam się, że co to w ogole za pomysł, żeby teraz zdejmować, że po dwóch tygodniach się zdejmuje... Czyli we wtorek powtórka z rozrywki, . W tym tygodniu szczepiliśmy Olę. Lekarka powiedziała, zeby zapisać się od razu na następne szczepienie za 6 tygodni. W rejestracji pani poinformowała mnie, że najbliższy możliwy termin to 20 stycznia, czyli po 11 tygodniach, wcześniej nie ma miejsc. Nic to że moje dziecko ma i tak opóźnienie w szczepieniach 6 tyg... Jak mnie to denerwuje. Chcę płacić mniejsze składki i chodzic prywatnie, bo i tak do tego się to sprowadza. Pisałyście o zbliżeniach z M. No cóż, u nas wygląda to tak, że M mógłby zawsze, natomiast moje libido jest może nie zerowe, ale słabe. Dodatkowo ciągle mnie boli, więc gra wstępna musi być dluga, bo inaczej nic z tego. Jeśli chodzi o figurę po ciąży to nie mam jakichś wielkich zarzutów. Samo mi zeszło bez ćwiczeń, zostały 3 kg, ale w moim przypadku chyba to nawet lepiej. Drażni mnie natomiast to, że jestem zaniedbana. Włosy muszę mieć ciągle związane z uwagi na córkę (mam długie i wypadają, poza tym mała mnie za nie ciągnie), więc jak już je rozpuszczę to często wyglądam jakby piorun we mnie strzelił. Była u mnie ostatnio koleżanka i na okazję jej przyjścia zrobiłam sobie make up i aż się nie mogłam nadziwić, że ten człowiek w lustrze to ja. Od razu lepiej. No ale make upu na codzień nie chce mi się robić, nie czuje motywacji jakoś jak jestem w domu albo idę na spacer po osiedlu. Moje dziecko dziś marudzi, co chwila coś jej nie pasuje, zabawki się nudzą... Ale ja na moment nie moge odejść bo jest płacz. Muszę znaleźć w sobie cierpliwość, no M dziś wróci bardzo późno... sadeo, fajnie, że Twój maluch zdrowieje :). Ja też już muszę przypinać córkę do bujaka. Wcześniej tego nie robilam, ale wczoraj robilam coś w kuchni, a ona siedziała, jak się odwróciłam to nogi jej zwisały poza bujak... A nie patrzyłam tylko chwilę. Masakra, trzeba uważać. ninja, wracaj szybko do zdrowia! Dobrze, że mama może pomóc :)
  13. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    izabelap, wszystkiego najlepszego! :* Dużo zdrowia dla wszystkich chorych maluszkow, oby szybko minęło. martka, też widzialam halloweenowe stylizacje dla niemowlakow i zgadzam sie, że to jakiś dramat. W ogóle nie bardzo przemawia do mnie to święto (?), ale widze, że na dobre się przyjmuje.
  14. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Ola się przewróciła dwa razy na brzuszek . Ale jestem dumna. izabelap, mojego M płacz też nie budzi... rene, a może podnieś mu plecki w wozku? U nas tu leżał problem i odkąd jest wyżej spacery są fajne
  15. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    gaga, Twój M powinien przez kilka dni ponosić taki worek na wzór brzucha ciążowego, następnie przejść symulację porodu, i bezpośrednio po tym niech posiedzi sam przez tydzień z dziećmi i zakazem jeżdżenia po pomoc do "mamusi". I z zaznaczeniem, że dzieci mają być ogarnięte, zakupy zrobione, posiłki przygotowane i ma być czysto. Myślę, że po takiej kuracji wróciłby w podkulonym ogonem i grzecznie przeprosił, że nie wiedział, co mówi... Katarzyna, jesteśmy do tyłu, bo w terminie pierwszego szczepienia byłyśmy w szpitalu. W przychodni kobieta powiedziała, że trzeba odczekać 6 tygodni i dała termin na 2.11. Wydało mi się to trochę długo, konsulotwałam się z pediatrą i powiedziała, że aż tak długo czekać nie trzeba, ale pewnie nie było miejsc na wcześniejsze terminy, bo jest przepełnienie w przychodni. izabelap, Ola też obserwuje jak jemy, widać, że jej się podoba ;). Co do kąpieli to u nas jest codziennie, ale przede wszystkim dla zachowania rytmu dnia, bo przecież dziecko się aż tak nie brudzi i jak bedzie kąpane co drugi dzień to nic mu nie będzie.
  16. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    kitkat, moja tez ma ciemieniuche. Kupilam w rossmanie spray Baby Cap. Efektów na razie nie widzę, ale stosujemy dopiero kilka dni. Jest to chyba na bazie oliwy w oliwek bo tak też pachnie, nakładam jej to na 10 min przed kapiela, a później splukuje.
  17. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Ręka ok, trochę źle mi przebierać małą i zmieniać pieluchy, ale poza tym nie jest źle. Niestety dodatkowo dostalam lekkiej alergii na zastrzyk przeciwtezcowy, który mi dali, o to mnie chyba bardzieh irytuje, bo swędzi i boli, no ale coz. My mamy pierwsze (!) szczepienie w poniedziałek i ciągle nie wiem jak zaszczepić małą. Na pewno nie mogę jej zaszczepić przeciw rotawirusom, bo już za późno. Ale czy skojarzone czy na NFZ to nie wiem... eses, mamy w rodzinie chłopca po wylewie (rozleglym), jest co prawda rehabilitowany, ale normalnie się rozwija, więc nie martw się o swojego synka, na pewnk bedzie z nim dobrze, duży chlopak :) irysek, moja 5490 a zaczynala od 3320, więc też chudzinka, zwlaszcza w porównaniu z forumowymi chlopakami :)
  18. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Wczoraj miałam mega zakrecony dzien. Zaczeło się rano od histerii Oli przy jedzeniu. Na początku zjadła 20 ml i ni stąd ni zowąd ryk, noszenie pomagało ale przy próbach podania jedzenia znowu histeria, wrzask, kopanie nogami. Gdyby nie było to poranne karmienie to pomyślałabym, że nie jest głodna, no ale po całej nocy nie uwierzę w to. Generalnie po godzinie udało się ją nakarmić i zjadła ładnie całą porcję. Nie mam pojęcia o co chodzi temu dziecku. Jeszcze w międzyczasie łapałam jej siuśki do analizy :). Pojechaliśmy z nią na pobranie krwi i tam też ryk, no ale niczego innego się nie spodziewałam, a na domiar złego jakoś długo to wszystko trwało. Po powrocie do domu wzięłam się za zrobienie śniadania, bo przez awanturę nie było czasu nic zjeść, i tak niefortunnie skaleczyłam się nożem, krew się lała jak z kranu, ze zawróciłam M z pracy i pojechaliśmy na SOR. Znowu padło na szpital bielański, ale tym razem bylo bardzo ok, bo i szybko i sprawnie i personel medyczny super :). Pozszywali mi rękę i jest ok, trochę boli i jeden palec jest zdrętwiały, ale mówią, że tak ma być, nie mniej jednak trochę utrudnia mi to wykonywanie pewnych czynności przy Małej. Ale Olusia zachowała się super podczas wczorajszej "afery". Jeszcze w domu leżała na kocyku grzeczniutko, w samochodzie spała, a później spacerowali przed szpitalem z M i nawet ani razu nie zapłakała. Normalnie w tych godzinach robi kupkę, ale też ją przetrzymała i zrobiła dopiero w domu, nooo kochane dziecko . Co do galerii to u nas porażka, 10-15 minut wytrzyma, ale później włącza jej się syrena. Ale i tak jest lepiej niż kiedyś, bo od razu po wejściu się darła...
  19. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Zielona, poproś o morfologię i CRP. U nas tez przez kilka dni bylo karmienie dziecka na sile, ale zjadala wtedy po 70-80 ml. Powod nieznany... A może Twoja Mała ma anemię? Ja też zazdroszcze randki. U nas teoretycznie teściowa jest chetna do opieki nad dzieckiem, ale jakos póki co tego nie widzę. Na pewno 18/12 idziemy do kina, bilety już kupione (M jest fanem gwiezdnych wojen, a wtedy jest premiera :P), moja mama ma wtedy do nas przyjechać to posiedzi z wnuczka. Chociaż mam nadzieję, że jeszcze wcześniej uda nam się gdzieś wyskoczyć we dwójkę ;). Co do pieluch to używany tylko Pampersow. Kupujemy te najzwyklejsze w zielonych paczkach, są ok. Wcześniej uzywalismy też Pampers Premium, ale mam mieszane odczucia, bo wydawały się być bardziej przewiewne, ale draznilo mnie, że nie pochłaniają zapachu i non stop czulam siuśki, podczas gdy pielucha wcale nie była przepełniona. Co do rozmiaru to dopiero od tygodnia mamy 3... Moje dziecko jest z tych drobnych chyba. Jak czytam, że Wasze już maja po 6,5kg to jestem pełna podziwu, bo moja ma 5,4 i wolno przybiera na wadze, no ale grunt, że przybiera. Jest ruchliwa, bardzo pogodna, piszczy, ciągle cos gada, czekam tylko na głośny śmiech, bo na razie jeszcze nie potrafi :).
  20. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hej! My wczoraj byliśmy u rodziny męża, do pewnego momentu bylo ok, ale później Mała chyba czula się przytłoczona, bo dostała histerii. Po pół godziny bezowocnego bujania poszlam z nia do łazienki i przy zgaszonym świetle udało mi się ją uśpić. Babcia M skomentowała, że to bardzo źle, że ucze ją zasypiania na rękach, ale puscilam to mimo uszu, bo chyba nikt by nie zasną otoczony 5 świergoczącymi osobami nad głową, jak tu się wyciszyć. A dziś wizyta u teściowej. Nie chce mi się, ale coz... Może nie jest taka zupełnie najgorsza, ale potrafi działać na nerwy, bo jest z gatunku tych wszystkowiedzących i wypominających z postawą baaaardzo roszczeniową i do tego upierdliwa. I mam wrazenie, ze jest zazdrosna o M i boli ją, że to juz nie jest malym synkiem, który się liczy z jej zdaniem. I gdyby nie stanowcza postawa M to podejrzewam, ze wtrącalaby się we wszystko, może poza religią :P, ale M ją sprowadza na ziemię na dzien dobry. Moi rodzice są zupelnie inni, juz bardzo dawno temu zaakceptowali, ze dorosłam i ze mam swoje zycie, jak sie ich nie zapyta to nie komentują. Ale na pewno trzeba przyznać teściowej, że robi bardzo dobre pierwsze wrażenie i wydaje się być bardzo fajna, ale magia pryska po bliższym poznaniu ;). ninja, ja zaczęłam dawać Oli po 150 ml i po takiej ilości wytrzymuje 4 godziny. W ubiegłym tygodniu martwilam się, bo bardzo malo jak na nia jadła - po 100 ml lub nawet mniej, ale po samej wizycie u lekarza wróciła do dawnego apetytu . Wczoraj po 150 ml chciała więcej, no ale bez przesady, pewnie potem i tak by ulała. caiyah, wow jakie postepy u Olka! My za jakieś 1,5 tyg planujemy rozszerzać dietę Oli, łyżeczki i miseczka juz zamówione :) dotka, gratuluję pięknego stażu! :)
  21. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Nie znałam tych smoczków MAM. A z zabawnych rzeczy to partnerka mojego teścia uważa, że jak smoczek spadnie to ja mam go oblizać i dać dziecku. Ciekawa teoria, oczywiście nie stosuję się do niej. Zdawało mi się, że Ola dość długo śpi, ale chyba śpi w normie, po prostu w nocy później chodzi spać. Wczoraj to w ogóle zasnęła po północy :/.
  22. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Moja lubi tylko smoczki Aventu, innych nie chce. A ile Wasze maluchy śpią w ogóle w trakcie doby? O której zasypiają wieczorem?
  23. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Pielęgniarka miała formularz, na podstawie którego zadawała pytania, a na pytanie o sytuację ekonomiczną były 4 odpowiedzi do wyboru: dobra, średnia, zła albo bardzo zła. Podejrzewam, że jeśli ktoś odpowiada negatywnie to może bardziej się dopytuje, i może zaleciłaby kontakt z opieką społeczną czy coś w tym stylu, u nas od razu przeszła do następnego pytania, więc nie odebrałam tego jakoś bardzo nachalnie. Ogólnie nie przepadam za tego typu kontrolą, ale z drugiej strony sporo jest patologii w naszym kraju albo po prostu niezbyt rozgarniętych rodziców, może ma to jakiś sens w tym kontekście. Aha, byłam w małą w przychodni, bo mnie niepokoi, że niezbyt chętnie je, może to nic, ale po tych przygodach ze szpitalem jestem trochę spanikowana. Lekarka nas oczywiście przyjęła, ale nie wiadomo, gdzie jest karta dziecka..., gdzieś zaginęła... Super
  24. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    anwa, ta nasza okazała się bardzo sympatyczna. Przyniosła pieluchę tetrową w prezencie i jakieś materiały odnośnie szczepień i rozszrzeania diety. Myślałam, że będzie oglądać dziecko, a tu raczej chodziło o wywiad z rodzicem, jaką mamy sytuacje ekonomiczną, czy dziecko zdrowe, czy się prawidłowo rozwija, czy szczepimy. A jak Wasza wizyta?
  25. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    A w moim przypadku polegało to na tym, że musialam leżeć i kontuzjowana kostka byla między takimi białymi półobręczami, z których niby wydobywało się to pole magnetyczne... Aha, no i nie można było korzystać z żadnych sprzętów elektronicznych podczas zabiegu, ale trwało to może kilkanaście minut.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...