-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mycha88
-
Jeśli chodzi o basen to ja tylko czekam z niecierpliwością aż całkowicie miną mi nudności i już się nie mogę doczekać kiedy się potaplam :) ja uwielbiam pływać no i może trochę mi pomoże przy bólach kręgosłupa, nie boję się chorób związanych z basenem, moja ginekolog tez jak najbardziej mnie zachęcała do takiej formy aktywności :) Ale to moja opinia i jeśli któraś z Was się obawia to też się nie dziwię ;) Jeśli chodzi o brzuszki to widzę że dużo z Was ma już pięknie zaokrąglone, dziwię się że w moim otoczeniu niektórzy są zdziwieni że ja już mam brzuszek widoczny, że wcześnie u mnie widać. Z tego co u nas na forum obserwuję to wcale nie jestem wyjątkiem ;)
-
Kurcze noooooo...u mnie na chwile zaświeciło słońce, tak mocno i tak cudownie...po kilku minutach zaszło i rozpadało się na całego wrrrrrr. Pogoda gra ze mną w kotka i myszkę :P durka w takim razie uspokoiłam się :) Trochę się wystraszyłam, czy nie wyszło Ci coś w usg, ale skoro ono jest ok to jestem pewna ze tylko się utwierdzisz w tym ze Twoje dzieciątko rozwija się w 100% prawidłowo :) Kejtusia rozumiem Cię że się tym przejmujesz. Ale to pewnie jest związane z Twoją utratą wagi przed zajściem w ciążę. Pocieszę Cię ze od 2-go trymestru przybieranie na wadze 0.5 kg na tydzień to prawidłowy przyrost. Więc jeśli uda Ci się utrzymać ten wzrost to będziesz miała tylko kilka kg więcej. Jeśli będziesz tyć więcej to też nie masz co się tym stresować. Teraz najważniejszy jest dzieciaczek a nadprogramowymi kilogramami będziesz się później przejmować, jak będziesz karmić piersią to większość z tego uda Ci się w ten sposób zrzucić. Już raz schudłaś bardzo dużo, wiec masz silną wolę, teraz dodatkowo pomagać Ci będzie dzieciaczek za którym non stop będziesz musiała biegać, to lepsze niż maratony :) I na pocieszenie - mnie też przybywa więcej niż powinno, ale tym będę się martwić po ciąży ;)
-
ania.r z tego co się orientuję to podczas badania jeśli lekarz stwierdzi że dzidzia jest za mała to powinien przesunąć badanie na inny termin. Słyszałam że tak się zdarzało. Czytałam gdzieś że przy prenatalnych znaczenie ma wielkość płodu (45mm-84mm) i wg niego lekarz określi czy jest dobry czas na badanie, czy jeszcze za wcześnie. Będzie dobrze, wiadomo że to się wiąże ze stresem, w końcu każdej z nas zależy na tym by wszystko było w jak najlepszym porządku i to jest naturalne że mamy obawy. Ale postarajcie się je jakoś łagodzić ;) Ja mam następna wizytę 16-go i też już się nie mogę doczekać, tym bardziej że może wtedy dowiemy się czy nosze pod serduszkiem chłopczyka czy dziewczynkę :)
-
Witam w ten ponury deszczowy wietrzny dzień...tak to wygląda u mnie ale kolejny tydzień czas zacząć więc co mi tam za oknem może przeszkodzić :) Ja też nigdy nie słyszałam o takich pieluchach, na pewno jest to pracochłonne i ćwiczy charakter świeżej mamusi durka tą amniopunkcję to po prenatalnych Ci zalecili? Najgorsze czekanie, ale na pewno wszystko będzie dobrze :) Joanana śliczny bobas, tym razem zdjęcia się dodały :) Powodzenia wszystkim Wam które dzisiaj mają przed sobą badania, czekam na info
-
Cześć Kochane :* Joanana dawaj jeszcze raz fotę, podziel się a nie patrzaj sama :P Paula30 może pochwalisz się swoim maleństwem z nami? Zachęcam do zarejestrowania się , może dodasz od razu też sobie suwaczek co byśmy od strzału wiedziały na jakim etapie ciąży jesteś :) Ja też czekam na to by poczuć tą energię i rewelacyjne samopoczucie, w końcu nie bez powodu drugi trymestr zwą miodowym. Mam coraz większe problemy z oddychaniem, wciąż brakuje mi tlenu w powietrzu, łykam czasami jak ryba bez wody. Wystarczy niewielki wysiłek i dyszę jakbym maraton przebiegła. Dziś byłam w kościele i wytrzymałam całe 17 minut, wychodząc zastanawiałam się czy uda mi się dojść do wyjścia bez utraty przytomności...okropne uczucie ;/
-
Edyta12345 spokojnie :) nie bez powodu prenatalne można zacząć wykonywać od 11-go tygodnia, Ty już będziesz dwa dni na plusie więc bez stresu. Jeśli jednak okaże się że Bąbel jest za mały to lekarz na pewno przesunie wizytę. Czeka Cię długa droga, więc życzę już teraz szerokiej i spokojnej ;) Banana za Ciebie też oczywiście trzymam kciukasy i czekam na Wasze informacje i zdjęcia ;)
-
Aaa to już niedługo będziecie mogli odrobić zaległości bo na pewno wszystko będzie ok ;) My właśnie czasami musimy zmienić pozycję, albo trzeba się pilnować by się nie zapomnieć i nie szaleć za bardzo Po tym jak biorę luteinę dopochwowo to zauważyłam, że mam tam bardzo ciasno, może to tez jest z tym związane..mąż z tego powodu jakoś nie narzeka A badaniami się nie przejmuj, na pewno wszystko wyjdzie dobrze, ja też się stresowałam ale tak delikatnie, gorzej jak już siedziałam w aucie i jechałam na miejsce. Na szczęście w poczekalni nie musiałam czekać i dostałam się od razu.
-
Oczywiście Edyta czekamy na cudowne focie ;) Na którą idziesz? - co bym mogła mocniej kciuki trzymać :) Dziewczyny jak u Was z przytulaniem? Ja coraz chętniej i częściej ale dość ostrożnie bo mam wrażenie że albo moja szyjka się skróciła, albo mojemu mężowi sporo urósł...no i musimy uważać bo czasami jak się trochę zapomnimy to odczuwam że jest za głęboko.
-
Cześć Kobitki ;) Widzę że jakiś troll się nam na forum wkrada Wiem, że pisząc takie bzdety ciężko zignorować i się nie pośmiać, ale myślę że najlepszą metodą będzie uśmiercenie zapału poprzez totalne ignorowanie ;) Edyta12345 Twój post ostatni widzę, o poniedziałkowej wizycie nie kojarzę, ale może mi jakaś strona umknęła przy takiej ilości wiadomości jakie tu codziennie przybywa ;) W poniedziałek masz prenatalne? Będę trzymać kciuki jak zawsze ;) AneczkaSz ja to bym albo zadzwoniła do ginekologa, albo od razu jechała do szpitala. Oczywiście nie martw się tym, ale każde krwawienie trzeba sprawdzić. Czasem to poprostu kwestia hormonów, czasami po badaniu może się pojawić. Ale lepiej skontrolować jeśli nie dalej będziesz je zauważać. dagna_mm tak bardzo Ci współczuję. Idź czym prędzej do lekarza, jeśli Twój Ci nie pomoże to zmień, przecież nie może Cię zostawić samej sobie aż samo przejdzie. I koniecznie l4 powinnaś leżeć, a pracując nie pomagasz sobie, jeszcze bardziej się podrażniasz. Durka ja mam za sobą już dwa posiłki i zaraz idę znów coś przekąsić bo zaczyna mnie powoli znów głód brać A naleśniczki pyszne miałam dwa dni temu :)
-
Emimilka śliczne maleństwo, naprawdę :) Klarita jasne ze wejdziesz w drugi trymestr, później w trzeci aż do września i powitasz na świecie cudownego potomka :) Witaj kasia1986nika wśród nas :) Ja miałam przepisane te czopki przez moją ginekolog ale wzięłam tylko jednego, one bardziej są na wymioty a ja miałam większe problemy z nudnościami i nie chciałam się faszerować bo pewnie i tak by nie pomogło. Ja lecę na filmik, miłego wieczorku i spokojnej nocki Wam życzę ;)
-
emimilka mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Może przezierność wynika z tego, że nie za bardzo były warunki by ją zmierzyć i gdyby dzieciaczek ułożył się prawidłowo wynik różniłby się. Najważniejsze że jest kość nosowa i tak jak pisze Maminka_2015 serduszko bez wad. Poza tym wydaje mi się, że lekarz nie nastawiałby Cię tak pozytywnie jak to zrobił gdyby miał złe przeczucia. Szkoda że na te wyniki musisz czekać i niepotrzebnie się stresować. Będzie dobrze Kochana, postaraj się o tym nie myśleć.
-
chani akcja na całego :) Mi się już kilka razy dziecko śniło, ale zapamiętałam tylko ten dzisiejszy sen i chyba jeszcze długo się będę z niego śmiała. Często śni mi się mój mąż gdzie chce się ze mną rozstać, oświadcza mi że już mnie nie kocha, flirtuje z inną kobietą itp...później budzę go w nocy z wyrzutami jakby to była jego wina i musi mnie zapewniać że to tylko sen i nigdy się nie spełni hehe ;)
-
Nieesia to dawaj więcej szczegółów z wizyty, jak się ma maluszek, jak urósł, może jakieś zdjęcie dasz radę wrzucić :) Ja też z jedzeniem mam podobnie do Ciebie, jeszcze niedawno potrafiłabym zjeść za dwóch a teraz często ale mało bo trochę zjem i mam dość...w efekcie jem naprawdę bardzo często :) Macie dziwne sny? Musze Wam swój dzisiejszy opowiedzieć, rano zamiast spać śmiałam się z niego 5 minut ;) Śniło mi się że przywieźli mi moje bliźniaki ze szpitala (nie wiem jak je urodziłam i dlaczego ja byłam już w domu a one nie) i przyszła pora na karmienie, ale nie wiedziałam czy mam pokarm w piersiach. Ścisnęłam brodawkę by to sprawdzić i prosto w twarz siknął mi wielki strumień mleka Widok niezapomniany
-
Ja na szczęście nie mam problemów ze skórą, nie smaruję niczym jeszcze bo wciąż nie potrafię znieść zapachu kosmetyków i może skóra do nawilżonych nie należy, ale też nie jest bardzo przesuszona. A jeśli chodzi o powiększanie się części ciała to zamiast piersi imponuje u mnie tyłek ;) Mąż się śmieje że teraz jestem jak Jennifer Lopez, a jak tak dalej pójdzie to pod koniec ciąży będę mogła konkurować z Kim Kardashian ania.r nie jesteś sama z tym leniem wierz mi, mogłabym śmiało z Tobą konkurować w konkurencji pt."nic mi się nie chce" ;))
-
Karo84 śliczniusi bobasek :) Mnie piersi bolą ale całkiem znośnie, nie to co jeszcze kilka tygodni temu. Jedynie w jednym miejscu nie mogę się za bardzo nawet dotknąć momentami, kiedyś miałam guzka którego mi wycinali i właśnie w okolicach blizny mam tą pierś bardziej wrażliwą. W okolicach sutków swędzi ale znośnie :) Ale mi też piersi nie urosły jakoś bardzo spektakularnie, zawsze miałam drobny biust i teraz się trochę powiększyły i bardziej wypełniły, na razie tyle, nie potrzebuję staników o dwa rozmiary większych ;)
-
O kurcze rozi89 to lepiej niech nie kopie za mocno po tym jak coś zjesz :) Ja mam problem z żołądkiem jak chcę się choćby na chwilkę położyć na plecach, czuję jakby mi go miało rozerwać, jakby się naciągał tak boleśnie
-
dobre dobre już nie wypominaj Poza tym to całkiem dobre wytłumaczenie hihi Swoja drogą przypomniałam sobie, że na Twoje info też było trzeba czekać ja też mam nadzieję, że wszystko w porządku
-
No właśnie! Emimilka wczoraj miała prenatalne, Emi czekamy na dobre wiadomości Maminka to trochę mnie uspokoiłaś. Dość często mam takie uczucie właśnie jakby mnie szczypało. Wczoraj wieczór wręcz dało mi trochę popalić. A kłucia to też mi się zdarzają, tak jak piszesz rozi89, jakby ktoś szpilkę wbijał w podbrzusze.
-
Halo halo dzień dobry! :) Co tu taka cisza? Śpiochy wstawać Wiem że pogoda nie nastraja, sama ziewam jak szalona, ale spodziewałam się tu zobaczyć z 8 nowych stron jak co dzień a tu taaaaaki spokój :) Jak czujecie swoje podbrzusza? Wiem że powinno ciągnąć. Ja nie wiem czy wciąż mnie brzuch boli nie tak jak powinien, czy po prostu moje czucie ma jakąś ułomność hehe, czuję bardziej tak jakby mnie szczypało w pachwinach, ma któraś takie uczucie?
-
Dziewczyny rewelacyjne macie brzuszki :) Mega bombowe, muszę zrobić zdjęcie swojego i też się Wam pochwalę, już zauważają postronne osoby powoli jak się zaokrąglam :) rozi 89, Moniak słodziachne te Wasze Bąble :) no i kolejne z nas przechodzą pomyślnie prenatalne, oby tak dalej do ostatniej z nas :) Maritka ginekolog na prenatalnych szukał między nóżkami, ale narazie nic nie znalazł konkretnego ;) Powiedział że mamy się tym nie sugerować bo jeszcze za wcześnie, ale on jeśli miałby strzelać to obstawiałby dziewczynkę :) 16-go mam kolejne badanie ginekologiczne, może wtedy się dowiemy
-
ani.mig wiem że musi Ci być ciężko, ale postaraj się uspokoić. Nerwy szkodzą szczególnie w Twoim stanie. Dostałaś leki, leżysz i z godziny na godzinę Twój stan będzie lepszy. Ja też uważam że Twój dzidziuś jest już na tyle duży że da radę zwalczyć to choróbsko razem z Tobą. Włącz sobie fajny film, jakąś komedię, absolutnie nie czytaj na necie o czymkolwiek, co mogłoby w jakikolwiek sposób dołować Cię jeszcze bardziej.
-
ahhhahahaahhaaha nie mogę, no normalnie nie mogę, aż się popłakałam ze śmiechu
-
Heheee Catarisa przyjmuję reprymendę i obiecuję poprawę A to wszystko przez tego szampana którego zakupiliśmy z mężem po badaniach...trochę z nim przesadziłam i jak już butelka się skończyła to gwałtownie oczy zaczęły mi się kleić i tak pierwszy raz od dawna przespałam całą noc jak nieżywa ....Piccolo oczywiście :)))
-
Maminka_2015 na pewno wszystko jest w porządku, Twoje maleństwo zdrowe, śliczne i pełne życia :) Wiem, że życie Cię już doświadczyło, ale swoje przeszłaś i teraz jest nowa ciąża, dziecko się dobrze rozwija i wszystko z całą pewnością jest ok :) Nie dziwię Ci się że masz obawy, ale już w środę wszystkie lęki znikną. Ja też wciaż czuję dolegliwości ciążowe, nie tak intensywne jak jeszcze kilka tygodni temu, ale nadal mi towarzyszą. No i energii brak, wierzcie mi że gdyby mi się tak chciało jak mi się nie chce to bym góry przenosiła jedną ręką.
-
Dormal na pewno wszystko będzie ok :) Ja się wczoraj bardzo stresowałam, szczególnie jadąc już autem na miejsce ale wciąż miałam w głowie myśli że będzie dobrze, że musi być :) Maminka jeszcze kilka dni i zobaczysz tez swojego zdrowego maluszka :))