-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mycha88
-
Mi tak do niedawna się wiercił non stop, pamiętacie jak zaniepokojona pytałam czy to nie za często? Teraz od 2-3 dni jest spokojniejszy, dzisiaj też, rano się bardzo wiercił, później ok 11 poczułam ze 2 kopniaczki i przed chwilą dopiero tak przez kilka minut, wcześniej to co najmniej co godzinę kopał jak szalony. Siwa87: "Rozwój płodu w 23 tygodniu Dziecko w tym okresie bardzo dużo śpi – w sumie nawet do dwudziestu godzin w ciągu doby, i w tym czasie jest mniej aktywne. Jeśli przez dłuższy czas kobieta nie odczuwa ruchów dziecka, może zjeść w miarę obfity posiłek i ułożyć się wygodnie. Wtedy bobasek powinien stać się bardziej aktywny." (https://parenting.pl/portal/23-tydzien-ciazy) Mi się sprawdziło od wczoraj zaczął mi się 23 tydzień z OM a wg kilku badań usg maluszek jest kilka dni starszy. Z tym wybrzuszeniem to też już ze 2 razy tak miałam, raz podczas wizyty ginekologicznej, aż bolało jak dotknęłam tą bułkę ;)
-
Joanna nie martw się, mój wczoraj miał leniwy dzień, za to dzisiaj rano pobił rekord z widocznym dla oka ruszaniem się w brzuszku ;) z tego co czytałam to teraz nasze maleństwa bardzo dużo czasu przeznaczają na sen, nawet do 20 godzin na dobę stąd ich mniejsza aktywność.
-
Karola6 ja też chyba będę się musiała o poduchę bić z mężem, już sobie wyobrażam jak by mu spasowała do spania, tym bardziej że on zawsze coś musi mieć pod ręką, jak nie mnie to drugą poduszkę ;) charming_mi jak samopoczucie? Ten Twój stan jest tymczasowy czy już do końca będziesz musiała tak polegiwać? Zdrówka życzę siwa87 dobrze że Twój mąż jest w stanie zawsze z Tobą chodzić, mimo wszystko wyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko gdy wszyscy wokół mówią a Ty nie wiesz o czym tym bardziej jeśli chodzi o ciążę...Jeśli chodzi o Twoje wakacje to nie obawiałabym się tak bardzo, w tych czasach kobietom w ciąży to by najchętniej wszystkiego zabronili. Tylko uważaj na to słońce i przegrzanie i baw się dobrze ;)
-
EWA.7 ciężko wycelować, ja to bym chyba 68 spróbowała jeśli chcesz na święta, ale i tak wszystko będzie zależało od tego jaki dzieciaczek się urodzi i w jakim tempie będzie rósł. Czy którejś z Was zdarzyło się że odczuwała ból w okolicach wątroby? Miałam tak w niedzielę, jeden dzień tylko, ale czytam że w tych obszarach ból może być spowodowany zatruciem ciążowym i pożałowałam że to przeczytałam. W czwartek idę na badania, miedzy innymi mam białko w moczu wiec muszę kilka dni wytrzymać z nieciekawymi myślami, a później mam nadzieję że się uspokoję wynikami, jak nie to trzeba czekać do przyszłej środy (wizyta)
-
Witajcie mamusie :) Ja to dzisiaj jak naćpana jestem, spałam do 2 w nocy (pozdro dla Dzasti ;] ), spać mi się chciało ale wracają bóle kręgosłupa, do tego bóle w łydkach, jak śpię prawidłowo to już mi lewe ramie odpada dosłownie a jak się obróciłam na prawy bok to chyba małemu nie pasowało bo tak zaczął się wiercić... wiec wstałam, pooglądałam tv w którym nie było nic a nic i położyłam się po 4, jak już ok 4.30 zaczęło mnie łamać to zachciało mi się sikać (4-ty raz tej nocy) i znów się rozbudziłam. Wczoraj zamówiłam poduchę, mam nadzieję że mi pomoże. Siwa współczuję Ci tej samotności. Dobrze mieć blisko siebie chociaż jedną, dwie bliskie znajome jak rodziny nie ma. Na szczęście masz nas, wiem to małe pocieszenie ale to zawsze coś. A może mieszka w pobliżu jakaś fajna dziewczyna z którą mogłabyś się zakolegować i porozumiewać po angielsku jak z francuskim jeszcze walczysz? Jak masz możliwość to weź męża ze sobą na wizytę, niech on pomoże Ci się porozumieć. Dziewczyny które maja egzaminy, mocnooo trzymam kciuki za Was i podziwiam jednocześnie :) ania.r widzę że mamy wspólnego wroga ;) W razie czego zawsze możesz z kopa walnąć ja w najgorszych momentach sobie to wyobrażam i zaraz mi lepiej ;) Joanna89 jeśli wciąż gdzieś w głowie siedzą Ci obawy to możesz zrobić sobie badania, których poprzedni lekarz Ci nie przepisał a które powinny być zrobione i to co robi się często tzn morfologię i mocz, pójdziesz do nowego lekarza z pakietem aktualnych badań i od razu sprawdzi czy wszystko jest ok a na pewno jest :) myślę też że jest duża szansa na usg skoro ma Cię przejąć to powinien sprawdzić jak wygląda dzieciaczek i łożysko.
-
JustiSia mi wciąż gdzieś z tyłu głowy pojawiają się pewne obawy. Moja kumpela poroniła w 18-tym tyg ciąż, czekałam w napięciu aż u mnie zacznie się 19-ty. Niedawno historia o której mówiono w tv, o najmniejszej wcześniaczce jaka przyszła na świat i o dziwo przeżyła. Ja z każdym kolejnym tygodniem ciesze się że już jestem dalej, niestety nie mamy na to najczęściej wpływu, trzeba myśleć pozytywnie i modlić się by wszystko było dobrze i bądźmy czujne, jeśli mnie cokolwiek zaniepokoi na poważnie nie będę się zastanawiać kiedy mam kolejną wizytę tylko od razu jadę do szpitala. Dzasti ja zapinam. I nie mam zamiaru korzystać z prawa do nie zapinania. To tylko kwestia wygody, choć ja i tak jestem już tak nauczona zapinać pasy że wręcz jest mi nie wygodnie bez nich. Bezpieczeństwo najważniejsze, tylko trzeba je dobrze ułożyć.
-
Siwa87 jeśli chodzi o słońce to wiem tyle, że w ciąży mogą pojawić się po dłuższej ekspozycji plamy na twarzy, to jest związane z hormonami, tak jak pojawia nam się linia linea, tak mogą się też pojawić plamy na twarzy, z tego powodu warto używać dobrych filtrów. Sport to poza basenem ja się jednak na ten rower kuszę ;) Kilka dni temu byłam co prawda pierwszy raz ale zamierzam stopniowo aktywować dwa koła, jeśli o mnie chodzi to nie czułam jakichkolwiek problemów z utrzymaniem równowagi. No i spacerki, mam koło domu las, niedaleko stawy które wyglądają jak dzikie zbiorniki wody, więc jest gdzie chodzić z psem ;) Co do wózka to na pewno chcemy kupić używany 3w1 najchętniej patrzymy na firmę Tako, na drugim miejscu Baby Merc, decyzję ostateczna podejmiemy gdy znajdziemy PEREŁKĘ na 0ogłoszeniu :) Karolaaa też zdarza mi się myśleć o baby blues, nie wyobrażam sobie żeby radość z tak bardzo kochanego dziecka już w brzuszku przerodziła się w bezsilność, łzy i okropne myśli... mam nadzieję że żadna z nas tego nie doświadczy, a jeśli którejś się zdarzy to szybko z tego wyjdzie przy wsparciu najbliższych.
-
Gosia.M w takim razie upojnego wieczorku życzę :) W I trymestrze przez mdłości to tak raz na 3-4 tygodnie ale później zaczęliśmy nadrabiać :) Czasami kochamy się raz na tydzień, a zdarza się że wieczór i na następny poranek powtórka tak jak dziś. I mam nadzieję że jak najdłużej będę w stanie choć zdarza się że czasami przy szybszym tempie dostaję małą zadyszkę ;)
-
Joanana, malutka1989 myślę że chodzi właśnie o obawy. Pół biedy jeśli nie macie ochoty, gorzej jak Was do tego ciągnie. W takim wypadku dobrze poczytać co nieco z partnerem na ten temat by mu uświadomić że nie ma się czego obawiać. Można też zabrać ich na wizytę do ginekologa i porozmawiać o tym z lekarzem. Joanana miałaś opory z takim świetnym wyglądem? Nie żartuj :)
-
Cześć Kobietki :) Edyta12345 nie obawiaj się ;) siarę to ja już zauważyłam 3 tygodnie temu -na biustonoszu rano zaschnięte dwie białe plamki i teraz różnie, czasami jest, czasami brak, zależy od stymulacji piersi (tak mówiła moja gin i się sprawdza). Jeśli chodzi o ruchy to głowa do góry, z tego co czytam to już je czujesz tylko nie umiesz ich rozpoznać :) U mnie to było wrażenie jakbym miała w brzuchu woreczek z wodą i takie odczucie gdy ta woda odbija się od ścianek tego woreczka, wiem dziwne porównanie malutka1989 my kochamy się na jeźdźca (najlepsza dla mnie), albo na łyżeczki albo na stojąco (on za mną). Lubię się też na nim położyć plecami choć ostatnio zaczyna mnie brzuszek ciągnąć w tej pozycji hehe, klasycznie też jest ok ale coraz mniej miejsca miedzy nami i ostatnio rezygnujemy z tej pozycji :P Dziewczyny super ubranka kompletujecie :) i macie piękne brzuszki :) U mnie też już otoczenie zauważa, dzisiaj jak kupowałam pieczywo w sklepie to śmiać mi się chciało na widok ekspedientki która na dłuższą chwilę zawiesiła mi na brzuszku wzrok.
-
Mi właśnie zależało na suplemencie który nie ma witamin w składzie, tylko to co trzeba magnez, potas, jod itd. - Pregna Plus ;) Jem dużo owoców, warzyw, tylko ostatnio przegięłam z tą czekoladą, ale teraz mam powód by się opanowywać częściej ;) Kobitki czy Wy też gonicie jak głupie do ubikacji? No kurcze, wysikam się w nocy i nie wejdę jeszcze do łóżka i miewam uczucie że wysikałam się do połowy. Makabra...w ciągu dnia też co chwilę mi się chce ale jak już idę to stać mnie na kilka kropelek mimo że miałam uczucie jakbym już ze 2 godziny przetrzymywała. siwa87 masz do wyboru jeszcze wyprawkę na zielono Tutaj taka poducha już lepsza kosztuje ok 130 zł więc zapraszamy w odwiedziny do rodziny ;) Czasami to łożysko na tylnej ścianie psikusy robi, już drugi dzień mój Urwis mnie w nocy budził jak się wiercił
-
Witajcie Mamusie :) Emimilka gratuluję przebiegu z wizyty :) Maritka teraz relaks, odpoczynek, spacerki, zero stresów, multum przyjemności ;) Tak czytam o tym odstawianiu cukrów ze względu na wielkość dzieciaczka i dostałam wyrzutów sumienia bo wczoraj i przedwczoraj takie miałam dni na słodkie i nie żałowałam sobie czekolady i wafelków, muszę się podciągnąć z moją "silną" wolą co do jedzenia :P Na Śląsku piękne słoneczko od rana i tak świeżo po tych deszczach :) Już teraz życzę wszystkim Wam cudownie spędzonej majówki, mamy szczęście że jesteśmy na takim etapie teraz bo mamy dużo możliwości i dobre samopoczucia by spędzać ten czas jak najlepiej ;)
-
Karolina83 trzymam kciuki by szybko Ci to minęło i byś mogła jeszcze dzisiaj z lepszym wynikiem zasypiać we własnym łóżku :* Nadciśnienie może powodować odklejenie łożyska dlatego kontrolujcie to dziewczyny. Olivka29 jeśli chodzi o puls to jak najbardziej skonsultuj to, natomiast tym że wieczór kładąc się do łóżka czujesz jak Ci bije serce to się nie przejmuj, ja tak mam już od ok 2 miesięcy, uciążliwe to, czasami spać się przez to nie da. Tak się dzieje dlatego, że zwiększa się nam w ciąży nawet dwukrotnie objętość krwi w organizmie, typowy objaw ciążowy można by rzec. monikalina 1700 zł??? dobrze że mieszkam w typowej dziurze, u nas taka położna ok 400-600 zł kosztuje z tego co zasłyszałam. Jak to jest w takim razie z tymi położnymi darmowymi? Nie słyszałam o czymś takim, możecie mnie wtajemniczyć?
-
monikalina nie jestem pewna czy mówimy o tych samych położnych, mi chodzi o taką która przyjeżdża przed ciążą ale tez uczestniczy w porodzie. Moja bratowa i przyjaciółka taką miały, była na zawołanie, gdy czuły że zaczyna się poród dzwoniły do niej i ona jechała do szpitala by poród odebrać czy to w dzień czy w nocy. No chyba że to zależy od szpitala, w tych gdzie one rodziły nie mogło być nikogo z zewnątrz ;) julita1987 pięknie Wam razem :) siwa87 super, możecie sobie zrobić wymarzone sesje kiedy tylko zapragniecie :) Zdjęcie urocze
-
Ja żylaków jeszcze nie mam ale pęknięte naczynka zaczynają się pojawiać i od 3 tygodni mam bóle w łydkach, przez to też nie mogłam w nocy spać. Mam obciążenie genetyczne wiec obawiam się że u mnie też może być nieciekawie. Rozmawiałam z ginekolog na ten temat, przepisała mi tabletki, kupiłam też maść z kasztanowca z mentolem (jak to nieprzyjemnie chłodzi ;/) i staram się codziennie przed snem poleżeć z 10 minut z nogami w górze. Przy tych zabiegach jest trochę lepiej, łydki czuje ale da się spać. Ja chciałam prywatną położną ale słyszałam że w moim szpitalu tego nie praktykują, muszę się jeszcze dopytać. Alucha z tego co wiem to taka położna musi pracować w szpitalu w którym się rodzi.
-
Ja po ostatniej wizycie miałam 7.5 kg na plusie :P Teraz to już z 8.5 będzie. Na początku poszło w pupę, później w uda i biodra, następnie w piersi a teraz brzuch rośnie i rośnie :) Na początku ciężko mi było te zmiany zaakceptować (poza piersiami oczywista oczywistość) ale teraz cieszę się i podobam sama sobie jak na kobietę w ciąży mimo tej wagi. Alucha niech Twój gada do brzucha, czasami nasz Malec śpi chyba bo się nie rusza, dotykamy brzuszka i jakoś nic, a jak maż zacznie do niego mówić i opowiadać mu głupoty w stylu "nooo kopnij mamę w nerkę" to Kuba jakby zrozumiał, ale na szczęście jeszcze nie wie gdzie nerki leżą :) Ja też jeszcze nie czuję skurcze, jedynie w pachwinach czasami ciągnie, na przykład teraz.
-
Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie :) W takim razie teraz to już tylko się będę delektować tymi słodkimi kopniaczkami bez myśli czy Maluszek nie daje mi do zrozumienia że coś jest nie tak :) Mi na szczęście jako trzecie potwierdzenie zapewnił chłopczyka lekarz na prenatalnych właśnie, zresztą dostałam piękne zdjęcie które jednoznacznie o tym świadczy. No ale.. jeszcze w dzisiejszych czasach zdarzają się pomyłki, o których rodzice dowiadują się przy porodzie. Trzymam kciuki za Wasze badania i ich wyniki ;)
-
dzasti to wszystkiego najlepszego :) Zrób sobie dobrze jak tylko się da, jakkolwiek by to nie zabrzmiało charming_mi trochę mnie uspokoiłaś, dziękuję :*
-
Dziewczyny któraś czuje już czkawkę maleństwa? Albo kobitki które już mają dzieci, jak to wygląda? Ja od niedzieli czuję jakieś ruchy systematyczne w jednym miejscu ale bardzo nisko, tam gdzie Mały zazwyczaj kopie i trochę się martwię że wręcz tych ruchów jest za dużo. Nie wiem czy coś mu tam nie przeszkadza. Ma przerwy z kopaniem ale jak już zacznie to dosłownie co chwilę czuję ruch.. To jest normalne? Może zaczęły się te czkawki ale ja tego nie potrafię rozpoznać? I czy jeśli to jest to, to nie powinnam czuć tego wyżej niż w okolicach dna macicy?
-
Myszaa toś miała niespodziankę :) Nastawiałaś się na tego Szymonka czy raczej było Ci obojętne? Ja sobie nie wyobrażam żeby teraz mój Kubuś okazał się jednak Kubinką, ale chyba nie muszę się martwić bo już 3 razy płeć potwierdzona. chuda ja już dawno czuję mocne kopniaczki, ale tym się nie sugeruj bo duże znaczenie ma położenie łożyska, ja mam na tylnej ścianie i dlatego tak czuję. Z mężem Malec przywitał się już w 18 tygodniu choć to moja pierwsza ciąża. dzasti to mało ciekawie...a jakbyś tak spróbowała chodzić spać później? może wtedy nie obudzisz się tak szybko? To jest bardzo nieprzyjemne, miałam podobnie ale na początku II trym, na razie mi to przeszło.
-
Widzę że pomału budzimy się do przeżywania kolejnego nowego dnia ;) dzasti gratuluję :) a co Ty tak nie śpisz? bezsenność czy coś Ci przeszkadza? Ja ostatnio nawet śpię ale zauważyłam że poprawiło mi się odkąd lepsza pogoda i aktywniej spędzam każdy dzień. joanna89a wydaje mi się że w Gliwicach jest sporo lekarzy. Ja jak szukałam to wpisałam sobie w google Cieszyn i wszystkich lekarzy ginekologów szukałam a później opinii o nich. Jasne, są różne, ale zawsze możesz wyczytać co kogo u danego lekarza drażni. Moja gin też miała kilka gorszych opinii (nigdy nie będzie tak żeby wszyscy byli zadowoleni), ale tez bardzo dużo dobrych i nie żałuję wyboru. Poza tym możesz zrobić wywiad środowiskowy, masz dużo koleżanek, każda pewnie do jakiegoś chodzi, nie musi to być ciąża, dobry lekarz dobrze się Tobą zaopiekuje bez względu na to czy idziesz do niego z rosnącym brzuszkiem czy na zwykłą kontrolę.
-
joasiaG ja tez jestem od lutego na l4 i nie miałam żadnej kontroli. Mam znajomą która pracuje w ZUSie i mówiła że zdarza się że chodzą, ale jeśli nie zastaną Cię w domu to wysyłają pismo byś zgłosiła się w placówce w celu wyjaśnienia. Jeśli masz l4 leżące to zawsze możesz odpisać że byłaś u lekarza albo w aptece, a do nich nie możesz się zgłosić ponieważ masz l4 leżące i np że za daleko byś miała (no chyba że koło Zusu mieszkasz). Jeśli masz l4 chodzące to nie mają się do czego doczepić bo masz prawo nie być w domu. Klarita jak będziesz miała chwile to daj linka do tego filmiku który wstawiałaś, ja nie mogę go odtworzyć. Anja86 gratuluję synka i dobrych wyników badania ;) chuda ja raz widziałam jak się mi brzucho poruszył, dziś mocno szalał mój chłopak ale jak chciałam popatrzeć czy widać na zewnątrz to zbój bawił się ze mną w kotka i myszkę, mogłam patrzeć na brzuch 5 minut i nic, jak tylko odwróciłam wzrok to zaczął znów, ciekawe gdzie ma podgląd na mamę czy patrzy na brzuszek ;)
-
Cześć chuda ;) dobrze że się odezwałaś, pamiętam jak na początku obawiałaś się że dzieciaczek jest za mały, cieszę się że wszystko u Was w porządku ;) z tego co się orientuję to przez tel nie wpiszesz się w tabelkę. Ja już mam pokupione ubranka na 62 i 68 używane, jeszcze muszę trochę dokupić ale coś już jest. joasiaG zajmiesz się sobą :) Odpoczniesz trochę przed szaleństwem poporodowym, odświeżysz znajomości, zajmiesz się swoim hobby jeśli masz takie dozwolone w ciąży ;)
-
Dziękuję Wam dziewczyny :* Chcę się jakoś do tego przygotować i szczerze mimo że chcę poród naturalny to bardzo się boję wielogodzinnej męczarni i że poważnie popękam... może jest to związane z tym, że za dużo się nasłuchałam historii o których nie będę tu pisać bo po co kolejne z Was martwić. Jak są możliwości to trzeba próbować sobie ułatwić te ostatnie godziny ciąży. Maminka_2015 właśnie tak bym chciała, żeby był za mną, albo obok, po prostu przy mnie. Nie tak jak u znajomych gdzie facet zaglądał między nogi żonie jak maluch wychodził i ją rozrywał. On ma być przy mnie żeby mnie wspierać, żeby przeżywać to razem ze mną, żeby pomóc, pomasować, żeby było komu pazurki wbić w rękę w razie potrzeby ;)
-
Ja się coraz częściej zastanawiam, czy jest coś co mogłybyśmy zrobić dla siebie już teraz a co może ułatwić poród. Ćwiczenia, ruch, jakaś konkretna gimnastyka...czytałam że może być łatwiej jeśli podczas ciąży jest się aktywnym, ważne jest też ćwiczenie mięśni kegla by zmniejszyć ryzyko pęknięcia podczas porodu. Macie kochane jakieś ciekawostki w zanadrzu na taki temat?