mycha88

Hej! Gośka dzięki za inspiracje i podesłanie przepisów na pewno pobawię się w te przetwory ;) Catarisa świetna lista, dzięki i na pewno skorzystam, mam już listę ze swojego szpitala ale trzeba ją uzupełnić dla własnej wygody i komfortu - zapomnieli napisać o tuszu do rzęs ha! Nieesiu mi też coraz ciężej. Z tym że ja ostatnio mam mało ruchliwe dni właśnie. Wcześniej się więcej ruszałam a od tygodnia jakoś mnie zaczął przytłaczać ciężar brzucha, wciąż jakiś napięty, wypchany (ciekawe skąd to wrażenie :P). Mam coraz większe problemy by zapiąć sandałki i obrócić się z boku na bok w łóżku, nie mówiąc o tym jak komicznie wyglądam jak próbuję wstać rano - mąż ma polewkę ;) dzasti szerokiej drogi! Uważaj na siebie i na Nikolkę ;) Coś słabo z tymi pączkami i goframi szalejesz skoro waga stoi w miejscu Emily mi już dość długo mały się rozpycha a kopnąć to zdarzy się mu bardzo rzadko ale jak już to zrobi to mam wrażenie że tupie ze złości tak to czuję hehe. Wiem że po lewej stronie ma ciałko a po prawej nóżki i ta wiedza jest super, bo mam świadomość tego że to co czuję całkiem w prawym boku to jego nóżka, a świta nią równo, czasami wypycha jakby się chciał przeciągnąć i pal licho że to boli, super jest to uczucie jak mogę poczuć tą małą stópkę dłonią która po chwili gdzieś się chowa by za chwilę znów się wyprężyć :))) zawsze go wtedy gilgam w to wybrzuszenie Wiruśka a kiedy Ty masz jakąś wizytę kontrolną? Nic sobie nie wmawiaj, stres też nie jest dobry, musisz być zrelaksowana, rozluźniona. Znajoma od 26-go tygodnia ma skracającą się szyjkę, dostała sterydy w 30-tym tygodniu ale tylko dlatego ze trafiła do szpitala z regularnymi skurczami co godzinę. I wciąż jest w dwupaku, a leci jej już 35-ty tydzień. Oszczędzaj się i bądź dobrej myśli! Edyta12345 bajeczny pokoik!!! Myślałam że takie to tylko w katalogach, cudowny! Ach jak widzę te Wasze cudne pokoiki to aż mnie ściska że ja nie mam warunków by mojemu zrobić takiego pięknego, tylko dla niego...

A właśnie bom zapomniała ;) Joanna89a piękne ujęcie i ta sceneria mmmm :) już się nie mogę doczekać reszty! Catarisa gratuluję pięknej wagi córeczki, rosną nam te dzieciaczki niesamowicie :) GosiaM jak dobrze pamiętam i się nie mylę to robiłaś cukinie do słoików na zimę, zarzuć jakimś fajnym przepisem, jeśli jakieś znasz na ostro to tym bardziej poproszę, bo mam tyle cukini że fajnie by było razem z nimi zamknąć trochę lata w słoikach na mroźne dni a ze sprawdzonych to mam tylko na sałatkę, w curry i kompot z cukiń ;) Jeśli jest tu jeszcze jakaś cukiniomaniaczka mająca przepisy w zanadrzu to również poproszę :)

Pisałyście niedawno o kłuciu w pochwie, ale czy któraś z Was odczuwa, albo odczuwała kłucie wyżej, w podbrzuszu? Mam wrażenie że na dnie macicy. Zaczęło mi się przedwczoraj wieczór, wczoraj prawie cały dzień. Znów się oszczędzam bo nie wiem co to, a jest dość nieprzyjemnie, miewałam już kłucia ale te są silniejsze. Dziś na razie ze dwa razy więc mniej niż wczoraj ale zobaczymy jak dalej. Kurcze im wyższy tydzień tym ciężej. Ciekawe że mi się jeszcze nie włączył syndrom wicia gniazdka, pomyślałabym że to tak sobie ktoś wymyślił gdyby nie to że piszecie że coś takiego macie...mnie na razie nie wzięło na mega szaleństwa porządkowe, zakupowe i wielkie przemeblowania. Kupuję powoli żeby się do końca lipca zaopatrzyć ale tylko dlatego że tak sobie założyłam. Pranie zostawiam na sierpień jak już wszystko będę miała. Ps. mój Kuba od 2 dni testuje wytrzymałość skóry bardziej niż wcześniej, choć wcześniej myślałam że bardziej się już nie da :P Wszyscy dostają wytrzeszczu na widok mojego brzucha jak zaczyna swoje akrobacje :)

Cześć! Nie było mnie kilka dni, chyba tysiąc wpisów do nadrobienia a co jeden to bardziej emocjonujący, myślałam że urodzę przy tym monitorze No i miałam tyle do napisania, ale gdy doszłam do Twojej wiadomości Maritka to ścieło moją pamięć nie wiem gdzie :) GRATULUJĘ CI KOCHANA!!! Bardzo się cieszę że wszystko się dobrze skończyło, że mimo wczesnego porodu synuś Ci się prawidłowo i szybko rozwija, wracaj do kondycji i ciesz się swoim cudownym ponad 1.5 kilogramowym szczęściem :))) emimilka zasmuciła mnie Twoja wiadomość, przykro że masz tyle zmartwień i zostałaś z tym sama. Postaraj się nie zamartwiać, lepiej jeśli lekarze nie są pewni co do stanu po porodzie, niż jakby byli pewni że będzie konieczna operacja. Jesteś bardzo silną kobietą i dasz radę! Wiruśka będzie dobrze! Odpoczywaj, leż i odpoczywaj i jeszcze odpoczywaj. Wakacje wakacjami, jeszcze to sobie odbijecie ;) Miałam jeszcze tyle do powiedzenia na Wasze tematy ale pouciekało mi ;)

Dzasti ja planuję kupić pas poporodowy. Ale taki na rzep żebym mogła dobrze dopasować do swojego brzuszka no i uniknę problemu naciągnięcia z którym spotkała się AneczkaSz ;) Kolczyk M nawet nie zwróciłam uwagi na to ile nas "łączy" :) Mi lekarka nic nie komentowała, wręcz jest zadowolona, że trzymam się tych całych norm. Na tle forum może wypadam słabo jeśli chodzi o moje przyrosty wagi, ale wg ogólnego wyznacznika niby przybieram w górnej granicy, ale dobrze ;) byłam też chuda przed ciążą więc trochę inaczej patrzą, wkurzyłam się tylko 2 razy jak usłyszałam że z większą wagą wyglądam lepiej niż sprzed ciąży, a feee takie komentarze, zamierzam wrócić do wagi sprzed ciąży po porodzie :P Piękny masz ten pokoik!!! Karolinek26 co do skurczy - ja też ich nie czułam tylko często robiło mi się wybrzuszenie po prawej stronie pępka. Byłam pewna że mały się wypina tylko nie wiedziałam czym skoro tam podobno miał nóżki i rączki ;P w szpitalu okazało się ze to właśnie są skurcze i u mnie tak wyglądają i podobno więcej przyszłych mamusiek ma takie ...dziwne ;)

Hej! Ja po wizycie z bananem od ucha do ucha ;) Dzięki dziewczyny za wsparcie :* Z Kubą wszystko ok, ma 2100g wagi, termin z OM na 8.09 a z USG na 7.09 więc rozmiary też ma ok ;) Trochę gorzej z moją wagą bo teraz ważę 68.5 więc mam już 14.5 kg na plusie ale do końca ciąży miałam założenie góra 16 więc może się uda ;) Szyjka wzorowa, bez rozwarcia, więc nic nie robimy z tymi moimi bólami jak na okres o ile się częstotliwość nie zwiększy, widocznie tak to już mam. Jak powiedziała Pani Ginka martwić byłoby się trzeba gdyby szyjka się skracała albo rozwierała. Twardnienia brzucha prawdopodobnie mam od tego że ten Zbój taki ruchliwy jest i tymi próbami przebicia mojej skóry prowokuje. A no i wkręcał mnie ze zmianą ułożenia, dalej główkowo Niepogoda współczuję ale lepiej tak niż jakbyś miała trafić do szpitala z atakiem kolki. Ja też mam w prawej nerce zastój, poleżysz pewnie tak jak ja 3 dni, pobadają Cię na wszystkie możliwe sposoby, zrobią usg nerek i konsultację urologiczna na której usłyszysz że to przez rosnącą macicę i kilka wskazówek co robić by zostało tak jak jest ;) będzie dobrze, szpital to nic przyjemnego ale na pewno Cię uspokoi. Monikalina biedna, trzymam kciuki za szybki powrót do domku i za to by te skoki ciśnienia się nie powtarzały! Daj znać jak się czujecie. BeeBee na pewno poczytam to co przesłałaś, może to dotyczyć mnie bo jak do tej pory to sobie myślałam że w 38-mym tyg mogłabym już urodzić :P Ale to później bo teraz idę robić cukinie do słoja na słodko, które po otwarciu mają smak ananasa Rozi kochana wyrazy współczucia Co do golenia to ja też już jakiś czas na czuja ;) jeszcze się nie zacięłam Później kontrola lusterkowa i ewentualne poprawki ;) Miałam jeszcze coś napisać którejś z Was ale już nie pamiętam, za dużo nadrabiania miałam! Idę z tymi cukiniami walczyć ;)

Dzięki Dzasti ;) znając życie posiedzę trochę w poczekalni więc pewnie jutro się odezwę. Elsi super brzuszek! Kobietki znajoma poleciła mi fajną stronkę http://promobaby.pl/ przedstawiają tam promocje na artykuły dla dzieciaczków ze sklepów/drogerii z całej Polski ;) może się którejś z Was przyda.

Joanna89a ja mam podobnie z tymi znajomymi...Nie dość że wyszła zazdrość(?) bliskiej kumpeli która w ciąży przybrała 22 kg z ogromnym brzuchem a mi jako jedyna mój brzuch komentuje za każdym razem jak się widzimy za wieeelki i jeszcze większy (wszyscy mówią ze mały jak na wiek ciąży) i co chwilę się pyta o wagę, mając w 7-mym miesiącu 12 kg masa komentarzy jak dużo i że przebiję jej 22 niedługo. Mam wiele znajomych z pracy z którymi na prawdę się kumplowałam, wszystkie się zarzekały że będą odwiedzać, że będą smsować, że będą dzwonić. To dzwoniły puki trzeba im było pomóc jak poszłam na l4, a tylko jedna z kilkunastu dwa razy mnie odwiedziła przez ten cały czas od marca. A wystarczy że L4 idę do pracy zanieść to wszystkie mnie obskakują 3000 pytań na minutę i kolejne obietnice odwiedzin. No nie wiem, tłumaczę sobie to czasami tym że może ja pracując, mając swoje sprawy życia codziennego też nie miałabym czasu na odwiedziny...ale smsa bym na pewno napisała czy zadzwoniła żeby zapytać jak samopoczucie.

Catarisa wyprzedziłaś moje pytanie

Cześć Mamuśki :) Wyeksponowało się tu kilka pięknych brzusiów, przy każdym kolejnym zdjęciu potwierdza się to, że kobiety w ciąży dosłownie kwitną :) Joanna89a możesz być dumna ze swojego zestawu, pięknie się komponuje :) Widzę że coraz więcej z nas ma obawy i gorsze samopoczucie. Tak już chyba teraz będzie tylko częściej, coraz ciężej chodzić, brzuszki coraz większe, to też różnych myśli więcej. Ja czekam na dzisiejszą wizytę trochę wystraszona, ale z drugiej strony już się jej nie mogę doczekać, wczoraj i przedwczoraj po 5 razy miałam bóle jak na okres, mam nadzieję że wszystko jest dobrze i po prostu mój organizm jest taki psotliwy. Nieesia moja znajoma urodziła maluszka, miał 51 cm i ważył 2800, taki drobniutki. W szoku byłam jak ona się z nim obchodziła będąc pierwszy raz matką i nie mając wcześniej styczności z takimi kruszynkami. Potwierdziła to co już nieraz słyszałam, włączył się jej taki instynkt że nawet nie zastanawiała się nad tym jak go brać, trzymać, przystawiać. Też się tego boję ale pocieszam się tym że przecież my też doświadczymy instynktu macierzyńskiego ;) Catarisa przypomnij mi, w którym tygodniu urodziłaś?

Dziewczyny Wy mnie wykończycie z tymi goframi!!! Mmm takie z mega dużą porcją bitej śmietany, owocami, aaaa sama się torturuję :P Dzasti Ty za dużo nie gadaj o tych weekendowych słodkościach bo będziesz miała nie zapowiedzianego gościa Te kilka kilometrów które nas dzieli to żadna przeszkoda dla sfrustrowanej zachciankami ciężarnej ;)) Karolina zwróć uwagę czy w tym Respi-coś tam można samemu zmieniać baterię, a jeśli nie to ile serwis za to bierze i gdzie ten serwis się znajduje. Przed takim klopsem przestrzegało wiele osób na forach o monitorach. Też się zastanawiam czy będę kupować, na 100% nie jestem zdecydowana...ale kurcze jak sobie pomyślę że mogłoby się zdarzyć...nie wiem, chyba bym sobie nigdy nie wybaczyła. Ach nie myślę nawet o takich rzeczach.

Ooo Monikalina albo mi się śni albo już kiedyś miałyśmy bardzo podobnie wizytę, ciekawe czy rzeczywiście uda mi się planowo wejść czy posiedzę sobie w poczekalni jak to zwykle bywa ;) Catarisa piękny masz ten brzusio :) Dzasti zrobiłaś mi mega smaka na gofra oj Ty! :)) Chyba zastanowię się też nad takim cud urządzeniem ;) Dziewczyny szybkie pytanie bo kończę wczorajsze zamówienie...jakie podkłady zamawiałyście dla maluszków do szpitala? Chodzi mi o rozmiar bo więcej różnych różności to oni chyba nie mogli wymyślić i nie wiem ile i jakie wziąść ;/

Catarisa pod tym względem lepsza mata o ile rzeczywiście sama z siebie się nie włączy. Pamiętam ten Twój szczęśliwy traf cenowy, sama szukałam później takiej ale nie zdążyłam ;) ale tak jak pisałam po głębszych analizach, mi zależy na przenośnym i myślę że ewentualnie po 2-3 alarmach nauczę się jak dobrze zapinać takie przenośne cudo co by się nie przemieszczało zbyt łatwo ;) No i na szczęście on też pika na początku cicho a później coraz głośniej, więc nastawiona z początku na to że może się włączyć (bo źle założony) zawału chyba nie dostanę ;))) just.jot dzięki kochana! Super, no to już wiem że kremik będzie z HIPP, linomag wykreślony ;) jeszcze tylko muszę pogrzebać w rzeczach bo dostałam rabaty do Rossmana 20% na HIPPowskie kosmetyki dla malucha ale to moje bałaganiarstwo.... Mi się dziś śniło że.........porównywałyśmy zdjęcia swoich wkładek i przy okazji wygląd śluzu i ilość siuśków które nam pouciekały nie pytajcie mnie skąd mi się to wzięło, rano tylko byłam w szoku nad naszą pomysłowością zanim nie zajarzyłam że to sen...bo to był sen no nie? malutka1989 tak sobie kilka dni temu o Tobie myślałam właśnie, dobrze że piszesz i że wszystko u Ciebie ok ;) niepogoda ja mam jutro o 17.20 i też czekam z niecierpliwością! Mam nadzieję że wszystko ok (ach te skurcze) i jestem niestety prawie pewna że Kuba się mi obrócił główką do góry, no ale zobaczymy, może robi mi psikusa i mnie wkręca ;) karolinek26 koszulki to ja właśnie takie kupuję, wiem że jest dużo zadowolonych z tych skośnie odpinanych ale ja od dwóch znajomych które mają porównanie słyszałam że pierś łatwiej "wylatuje" z nich i ciężej je zapiąć, te rozcinane na środku mniej obnażają a karmi się fajnie ;) Ewelajka porody znajdziesz na IPLI, tu masz odcinki: http://www.ipla.tv/szukaj#?query=porody&page=1&sort_by=score&category=&top_category=&letter= Ale się rozgadałam :P

Chani zależy jak kto woli...myślę że te pod materacyk też są dobre, ale czytałam dość dużo opinii i wolę jednak ten przenośny bo biorę go wszędzie z dzieciaczkiem, jak będzie mi w wózku spał to będę spokojniejsza. No i nie ma kabelków, nie trzeba go do prądu podłączać, tylko baterie, ale tu musisz uważać na markę bo chyba tylko ten SNUZA ma baterie które możesz sobie sama wymienić, przenośne innych firm trzeba do serwisu wysyłać. Poza tym on ma tą funkcję wybudzania wibracjami, wiec nie wyje od razu jak szalony jak coś wyczuje. No i jeden z modeli (Hero jak dobrze pamiętam) ma dodatkową opcje klikania w rytm oddechu jakbyś się przy tym w nocy pewniej czuła, możesz sobie coś takiego włączyć i słyszysz oddech dziecka. Czytałam też że niektóre monitory pod materacyk wyłapują np kroki dorosłych jako oddechy dziecka, ale wiadomo że w nocy się nie chodzi a wtedy jest najbardziej potrzebny więc wiesz ;) To są takie drobne różnice które przeważyły w moim wypadku na decyzji żeby kupić przenośny jak się zdecydujemy na monitor. Dla mnie ważne jest żeby dziecko w wózku miało ochronę bo często będzie mi w nim spało, mieszkam w dużym piętrowym domu i w ciągu dnia nie będę go zostawiać w sypialni, która jest na innym poziomie niż reszta pokoi. Oczywiście gdzie zalety tam też wady. Ten monitor musi dobrze przylegać do brzuszka dziecka, więc jeśli za słabo zapniesz pieluchę podczas poruszenia się dziecka może się monitor przesunąć i wtedy włączy się alarm. joasiaG też robię dzisiaj gulasz :) z serduszek, mąż już od tygodnia za mną chodził z tego powodu Kolczyk trzymam kciuki za posłuszeństwo synka! ;)

Cześć Dziewczyny, pierwszy raz pisze z telefonu, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :) Gosia, Joanna dlatego ja przestałam to oglądać, coś tam obejrzałam żeby mieć jakiekolwiek pojęcie tak jak pisała chani ale na tym koniec. Chani wpisz sobie SNUZA o tym monitorze pisałam, przyczepiasz go do pieluszki tak by dotykał brzuszka. Ma opcje wibracji która włącza się gdy wyczuje bezdech żeby dzieciaczka wybudzić. Jest kilka modeli z tego co się doczytałam chyba najlepszy SNUZA Hero, wydaje mi się ze SNUZA Hello tez niezły ale nie pamiętam już, przed ewentualnym zakupem musze odświeżyć pamięć ;) Dorota ja dziś pół nocy nie przespałam bo miałam wrażenie ze mój organizm zapomina ze oddech to odruch bezwarunkowy...okropne uczucie!

Cieszę się jeśli pomogłam Wam z tą listą ;) Zdecydowałam się też na ten aspirator o którymi pisałyście Nosefrida i postanowiłam że na razie nie będę kupowała wody morskiej, tylko w razie potrzeby będę próbowała do noska stosować sól fizjologiczną, przyjemniejsze to dla dziecka i bardziej naturalne. No i mam 2w1 - jeden tani płyn do noska i do przemywania oczek. chani świetne ujęcie z pupilem w powietrzu, nie dość że psiak słodziak to ten brzuszek super Ci tam widać i taki zgrabniutki ;) siwa ale mi się podoba to Twoje łóżeczko, rewelacja! Jednocześnie proste i takie oryginalne, no cudo ;) A zdjęcie to nawet nie wiem jak skomentować, zakochałam się Wrzuciłam do koszyka połowę rzeczy wyprawkowych i mam dość. Jutro ciąg dalszy i finish z kupowaniem pielęgnacyjno-higienicznych pierdół dla mnie i mojego przystojniaka ;) Idę spać, dobranoc! ;*

Monikalina ale cuda Ci przyszły :) Koniecznie pochwal się zdjęciami jak już się wystroisz w te cacka! joasiaG świetnie wymyślił Twój mąż, jaki on opiekuńczy, aż przyjemnie się to czyta :) Ja się właśnie zastanawiam czy potrzeba rzeczywiście ten rożek...a jakbym tak małego w kocyk zawijała? Nie wiem czemu ale mam jakieś przeczucie że kupię rożek i będzie mi leżał nieużywany.

just.jot pięknie!!! Tą Twoją energię na co dzień to nawet na tym zdjęciu widać :) Chuda Ty to po ciąży nie będziesz miała ani kilograma do zrzucenia :) charming_mi bardzo podobny śpiworek upolowałam w lumpie kilka dni temu, też za grosze ;) ania_1009 a może biustonosz gdzieś Ci ugniata? Ja ostatnio czuje ucisk po bokach od drutów, patrzę wczoraj a po obu stronach małe zasinienia...chyba trzeba pomyśleć nad zmianą biustonosza ;/ Ja pierwszy raz poważnie zabrałam się za tematykę wyprawkową bo moje samopoczucie jakoś mi podpowiada że Kubuś może chcieć wyjść jeszcze zanim wrzesień się zacznie. Po analizach Sroki, opiniach itp wymyśliłam taką listę kosmetyków jeśli chodzi o pielęgnację mojego Szkarbka: Płyn do kąpieli Babydream niebieski Krem do twarzy i ciała HIPP Babysanft (albo Linomag A+E) Krem z cynkiem na podrażnienia - HIPP Babysanft Wundschutz Creme (albo Babydream Natural Calendulacreme) Na odparzenia do pupy - mąka ziemniaczana Oliwka do masażu - HIPP Babysanft ( albo ta sama z olejkiem migdałowym BIO) Chusteczki - Babydream Calendula (albo Dada Lavender, albo Fitti Classic - wszystkie trzy są dobre więc będę patrzeć na cenę i reakcje skóry małego) Balsam - nie kupuję wcale, chyba że wyjdzie taka potrzeba wtedy Pharmaceris Baby (albo Babydream lotion do ciała) Myślę że to wystarczy, może macie jakieś sugestie? A może którejś z Was pomogę tą listą, siedziałam dzisiaj dwie godziny ponad i analizowałam :P Jeszcze muszę pomyśleć o czymś do przemywania oczek, czyszczenia noska i pielęgnacji pępuszka ale robię sobie przerwę ;)

Cześć Kobitki ;) Dzasti śliczniusi pokoik, taki bajkowy, no a jeśli chodzi o Ciebie to łamiesz stereotypy że dziewczynka zabiera urodę ;) Jeśli chodzi o laktator to ja już się zaopatrzyłam w ręczny, nie sądzę by elektryczny był konieczny, będę go używała sporadycznie, jak będę chciała gdzieś wyjść albo do odciągnięcia nadmiarów, mam nadzieję że się mi piersi dostosują do potrzeb małego głodomorrra. Co do koszuli rozpinanej na KTG to wątpię że to przejdzie. Jak byłam w szpitalu to wręcz sama sobie musiałam przeciągać pod plecami pasy do KTG nieraz, a gdzie tu jeszcze położna by walczyła z materiałem owiniętym wokół ciała albo czekała aż guziki porozpinam. Koszula do góry i heja z tym koksem. A co do długości trwania KTG to 20-30 minut, zależnie też od tego co wykresy pokazują, czasami jak na przykład dziecko było mniej ruchliwe to dłużej. Mnie jakąś godzinę temu zaczęła boleć prawa nerka, ta w której mam zastój i boję się coraz bardziej że znów się skończy szpitalem :( dobija mnie fakt że macica i mały wciąż rosną i nacisk na nerkę będzie jeszcze większy...mam nadzieję że mi to przejdzie. Nie dość że częste skurcze i twardnienie brzucha to jeszcze to, czy wszystko musi się na raz walić? Jestem pełna zazdrości (pozytywnej oczywiście) gdy czytam o aktywności i dobrym samopoczuciu niektórych z Was :*

Jeśli chodzi o mnie i nocne spacery do wc to zależy :) czasami caaałą noc prześpię, a czasami muszę i z 4 razy dreptać. A najgorsze jest to że sypialnia na dole a ubikacja na górze więc niezłą miewam aktywność nocną! :P Najgorsze jest uczucie gdy przed pójściem spać idę się wysikać, wtedy zawsze wychodząc z ubikacji mam wrażenie jeszcze bardziej pełnego pęcherza, muszę przetrzymać to okropne uczucie i dopiero jak się położę to po chwili przechodzi. Zastanawiam się jakie koszulki lepiej kupić do karmienia, takie z rękawkami czy na ramiączkach...jakieś propozycje ? :))

joanna89a właśnie się trochę niepokoję tymi skurczami, rozumiem kilka razy na tydzień, ale nie na dzień. Zobaczymy czy no-spa i luteina pomoże, do środy powinnam przetrzymać, a może akurat się ureguluje przed wizytą. Siwa na allegro najtańsze widziałam po 360-400 zł, gdzie te z matą mają większą rozpiętość cenową ale nawet już za niższą cenę można kupić w zestawie z nianią. Jeszcze opcja kupna używanego, ale czy ja wiem czy to nie ma wpływu? Musiałabym mieć dowód zakupu że to nie jakieś 2-3 letnie jest. Piękne te zdjęcia, widać że zawodowca trzymał aparat ;) joasiaG ja tak mam właśnie od wczoraj, napina mi się ten brzuch aż boli że się ruszyć nie mogę, tak po kilkanaście razy w ciągu dnia ;/ I dzisiaj miałam identyczne uczucie co wiruśka - też mnie kopał jak to określiłaś jakby w odbyt od środka, pierwszy raz mi takie harce urządził, mało przyjemne i obawiam się czy się mi do tego wszystkiego nie odwrócił pośladkowo...

Zapomniałam dodać że oglądałam wszystkie brzuszki jakie dodałyście, każdy piękny, nie będę wymieniać po nickach bo to jakieś 20 stron było i nie chcę żadnej z Was pominąć ;) Ja od wczoraj mam bóle jak na okres...ale chyba za często, bo wczoraj w ciągu 5-ciu godzin 3 razy, a dzisiaj od rana już 2 razy...do tego mam strasznie twardy brzuch, co chwilę mi się napina, mam nadzieję że pomoże luteina i no-spa jak poprzednio i czekam do środy, bo wtedy mam wizytę. No i zamawiam dziś koniecznie koszulki nocne bo (odpukać) znów będę musiała na szybko kombinować co wziąść do szpitala ;/ I mam pytanie, czy któraś z Was ma problemy z bólem żeber po nocy? Zależnie od boku na którym leżę, mam wrażenie ze macica mi naciska i budzę się w nocy albo nad ranem i muszę się obrócić na drugi bok a wrażenie jakby moje żebra od strony pleców miały bliskie spotkanie z kijem bejsbolowym ;P

Witajcie Kobitki, ja dopiero "dotarłam" do Was po tych burzach, prawie mnie wywiało, drzewa dookoła połamane, na prąd czekałam cały następny dzień no masakra jakaś, ale chociaż jest czym oddychać no i mój kochany las w pobliżu domku ochronił nas przed większymi stratami :) Ewelajka pytałaś o kółka w wózku. Ja kupiłam ze zwykłymi, ale miałam okazję jeździć po swoich terenach i takim i takim. U mnie droga do najrówniejszych nie należy i ten ze skrętnymi wciąż musiałam kontrolować bo kółeczka delikatnie skręcały. Więc mi lepiej się jeździło bez skrętnych. Ale to każdej indywidualne widzimisię, najlepiej jak przetestujesz na sobie oba rodzaje ;) siwa87 ten krążek o którym piszesz to właśnie monitor oddechu tylko że przenośny ;) I ja się ku takiemu skłaniam z tym że u nas jest droższy od tych mat do łóżeczka. Czytałam wiele opinii i dużo osób go zachwala, ma też funkcje pobudzającą tzn jeśli wyczuje brak oddechu to nie wyje od razu tylko włącza drgania które mają dzieciaczka pobudzić, dopiero po chyba 15 sekundach zaczyna wyć jak oddech nie wróci. Ale czy go kupię to jeszcze kwestia otwarta, nie zdecydowałam ostatecznie ;) anno monitor oddechu przenośny może się przydać niekoniecznie na spacerze :) Ja np na piętrze mam wózek (sypialnia na parterze) i w tym wózku na początku będę małego trzymała w ciągu dnia i niech tam śpi. Nie tylko w łóżeczku może się przydarzyć bezdech. rozi89 przykra sytuacja :( ale szwagierką się nie przejmuj, niestety ale często właśnie najbliżsi potrafią i lubią dogryzać. Babcia na pewno ma świadomość w jakiej jesteś sytuacji i rozumie Cię. A inni niech sobie gadają. Trzymaj się kochana :* joanna89a przepiękne te koszyki!!! :) I tanie jak 15 zł każdy. Nie było mnie 2 dni więc dopiero nadrabiam i czytam o Twoich kolejnych problemach z mieszkaniem i tym fagasem adwokatem, teraz mocno trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie Waszej prośby przez sąd!!!!!! I co ma być to i tak będzie, nie rozmyślajcie już nad tym ze swoim, szkoda nerwów, tak samo Twoich jak i jego.

Przyłączam się do badanych na każdej wizycie wziernikiem. Nie wiem jak będzie na najbliższym badaniu ale do tej pory nie bolało mnie to, było co najwyżej nieprzyjemne. Ale też zauważyłam że moja ginekolog zawsze delikatna w tych sprawach, może dlatego mnie to nie boli. Sylweczka współczuję stresu jaki przeszłaś. Ja dość często kocham się z mężem ale później zawsze idąc do ubikacji upewniam się i uspokajam że nie ma śladów krwi. Ale lekarz na pewno miał rację, musiało Ci jakieś naczynko pęknąć. Jedna z Was pytała do kiedy może się dzieciaczek ułożyć główkowo (przepraszam ze nicku nie kojarzę teraz). Nie wiem jak to się ma na tygodnie, ale mojej bratowej w trakcie 9-go miesiąca jeszcze się córcia obróciła, więc nadzieja zawsze jest ;)

Wiruśka to mamy chyba takie samo łóżeczko poza jednym wyjątkiem - ja nie mam szuflady, bo używane kupiłam ale poza szufladą taki sam jaki pokazała joanna89a tylko że z misiakiem :) Alucha miło Cię czytać ;) Jak Twoje sprawy prywatne? Mam nadzieję że ułożyło Ci się kochana :* monikalina ja będę miała wizyty normalnie o ile coś nie wyjdzie podczas następnej. Więc mam nadzieję że przede mną już tylko dwie i finiszujemy chani ja kupuję komplet razem z kołderką i podusią, poduszka będzie na potem a kołderką chyba będę od razu przykrywać, a nie do śpiworka, nie wiem ale w moich stronach z obserwacji bardziej popularne są kołderki właśnie A właśnie miałam gratulować już wcześniej wszystkim po wizytach, tyle tego do nadrabiania miałam że zapomniałam :) Super coraz więcej bobasków z dwójką z przodu :)))