Skocz do zawartości
Forum

caiyah

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez caiyah

  1. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Mi brzuch jak brzuch ale ostatnio zobaczyłam jak mi tyłek wywaliło to zwątpiłam. Fakt, faktem zawsze należałam do tych płaskotyłkowych i musiałam nieźle poćwiczyć i popracować by zadek swój podnieść no ale teraz to się robię afrika bambata
  2. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    co do krzywej to ja będę robić w 22/23 tyg bo w 24 mam wizytę i mam zrobić przed wizytą... poza tym słyszałam, że to wcale takie straszne nie jest, już wolę wypić jakiś obrzydliwie mdły i słodki płyn nawet kilka razy niż mieć wyrywany ząb czy coś w tym stylu...
  3. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam w środku tygodnia. mary.wa- ja też mam termin z om na 13 lipca :) Tyle tu się ostatnio nowych mam pojawiło, że aż miło. :) U mnie dziś aż wróble do karmnika przyleciały i zdziwione, że nic nie ma a tu zima przecież wróciła. Mimo to, ja dziś muszę się przejść na spacer...
  4. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny. Co do frytek to widzę, że nie jestem sama- to też i moja główna zachcianka ciążowa... nawet w niedzielę z mężem poszliśmy na spacer na lody a skończyło się na lodach i... frytkach Ja dziś czekam aż zostanie mi przywieziona pieczarkowa i naleśniki z serem ;)
  5. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny zainteresowałyście mnie tym przewijakiem z wanienką do kąpieli- nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest ;) poręczna rzecz szczególnie, że my mamy kabinę prysznicową która ma co prawda głęboki brodzik... no ale bez wanienki to ani rusz.
  6. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    nala- wystarczy mleko kokosowe, pomidory w puszce i trochę przypraw żeby zamarynować kurę- szybko się robi ;) poziomkowa86- u mnie też była burza która usadziła mnie w domu ale znalazłam już dobrą stronę tego zjawiska- przecież to znaczy, ze pora ciepła nam się zaczęła ;)
  7. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    o ja też zrobiłam pranie... ale to u mnie norma po weekendzie, jak jestem sama to zbieram pranie chyba z tydzień (na pralkę jasnych i pralkę ciemnych) a jak jest mąż to pralkę nastawiać mogę średnio co dwa dni, jak będzie dziecko to pralki u nas będą się przegrzewać ;) od codziennych obrotów. Właśnie skończyłam mój obiad z wczoraj tylko zamiast ryżu zjadłam z kopytkami jako polsko-hinduski mix Ja miałam tak w zeszłym tygodniu- że non stop mogłabym spać i spałam po 1-2 w ciągu dnia tam gdzie mogłam ale na szczęście od weekendu mi przeszło- może to dziecko intensywnie rosło albo w organizmie była taka rewolucja, że wymagał dużo regeneracji?
  8. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Dzień dobry. My dziś dobiliśmy równo do 21 tygodnia. Wstałam wyjątkowo późno bo po 8 ale to dlatego, że wreszcie mam wolne. ;)... no poza tym, że jeszcze mam coś tam do popisania do pracy. Za oknem wreszcie świeci piękne słońce. eses- o chętnie bym odwiedziła Kraków mam dobre wspomnienia z naszej którejś rocznicy właśnie tam. Daj znać po usg. emi19900- ale fajnie, ja myślę, że jak mężczyźni wreszcie sami czują to dziecko to jakoś tak bardziej dociera do nich co się dzieje ;)
  9. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Karo_lina- oj tak korzystam teraz ile mogę ;) dziś np. mąż wziął się za porządki w naszych szafach ubraniowych żeby powynosić ubrania zimowe- ja głownie dyrygowałam i tylko składałam swoje ubrania które miałam dostarczone pod nos. Tych szaf mamy jeszcze trochę do ogarnięcia a chcemy przez marzec systematycznie je poczyścić żeby było miejsce na rzeczy malca. W kuchni zrobiliśmy dziś eksperyment kulinarny pod tytułem kurczak garam masala. Ponieważ od marca będę już na wolnym to pewnie będę teraz spełniać się kulinarnie (zawsze na urlopie mam takie fazy) z czego mąż się bardzo ucieszył. Uwielbiam takie dni kiedy mamy okazję razem gotować a one zdarzają się rzadziej niż bym chciała. No i co najważniejsze ani przy porządkach ani przy gotowaniu nie doszło do żadnych spięć- jestem z nas dumna ;) Niestety u mnie pochmurno i nawet kropiło więc słońca się nie doczekam ale i tak zaraz przejdziemy się na spacer na lody żeby uczcić początek marca ;)
  10. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam, My dziś mieliśmy pobudkę o 6... ale udało nam się dospać do 9. Jestem już po porządnej jajecznicy z 3 jaj na kiełbasie z pomidorem i szczypiorem serwowanej przez męża. Teraz piję kawę i obmyślam co chcemy na obiad- kurczaka w mleku kokosowym czy makaron z krewetkami i szpinakiem... tak wiem... moje życie (i życie Młodego który od dwóch dni robi mi rewolucje w brzuchu) kręci się wokół jedzenia... Młody reaguje podskokami nawet jak napiję się wody nocą. A zapomniałabym wczoraj mój mąż wyczuł jak nie tylko kopie ale też pełza! mi pod skórą.
  11. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam sobotnio, trochę ostatnio rzadziej tu zaglądam ograniczając się do jednego wpisu na dzień ale myślę, że się poprawię. ;) Dziś wybywam z mężem na dalszą część zakupów a potem planuję ruszyć z ogarnianiem domu...
  12. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam czwartkowo, właśnie szykuję sobie śniadanie. Dziś pracuję z domu. Jutro wizyta w pracy, przekazanie obowiązków i... wolność! :) Będę wreszcie miała czas na dentystów, dermatologów, jogę w ciąży i inne fajne rzeczy :)
  13. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    irysek- mam bardzo podobny plan tzn. zorganizowanie komody na rzeczy synka :) a co do spania to też śpię w każdej możliwej pozycji
  14. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, od niedzieli rano się tu nie udzielałam więc musiałam nadrobić wpisy. Oczywiście po przyjeździe męża promienieję- spędziliśmy razem piękną niedzielę która wynagrodziła mi długą rozłąkę. Wczoraj mieliśmy badania połówkowe- mówię Wam ja już widzę podobieństwo mojego synka chociaż to usg czarno-białe. Jest piękny, wspaniały, cudowny! ;) a jak ładnie pije wody I najważniejsze, że zdrowy i dobrze rozwinięty (parametry ponad wiek z om). Oby tak dalej. Bobek na tatę reaguje i owszem- przestaje się ruszać i tata go jeszcze nie poczuł ;P Co do katarów o których piszecie- ja codziennie przez całą ciąże kicham z rana tak ze 2-3 razy ostatnio miałam też krew po kichnięciu czy po szczotkowaniu zębów ale to podobno normalne. I tak jak nala też mam problemy z suchym gardłem. Co do wózków- nie mam jeszcze na 100% upatrzonego modelu ale też mi mama radzi dużą gondolę na zimę... Wychodzę z założenia, że jeszcze mam czas na rozglądanie się i wybór, często na ulicach teraz przyglądam się wózkom żeby podpatrzeć coś dla siebie.
  15. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam niedzielnie i bardzo słonecznie. Ależ miałam trudną noc, po sobotniej niespokojnej nocy odsypiałam w dzień. Wczoraj wróciłam z urodzin od szwagierki i nie bardzo chciało mi się spać. I w nocy oczywiście było budzenie się i wstanie o 5 rano. Mały wczoraj był spokojniejszy, czułam go delikatnie z rana, potem się chyba uspał ale w nocy o sobie dawał znać co mnie uspokajało. No i najważniejsze, mąż już w drodze- dziś się zobaczymy po 23 dniach rozłąki :)
  16. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    monia92 A U nas dziś na obiad krokiety i barszcz, mamusia zrobiła :P ja mam dzisiaj wolne od wszystkiego Mam ten sam zestaw obiadowy
  17. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Ja dziś wybieram się do siostry męża na urodziny. Mąż wraca jutro więc idę jako rodzaj "delegacji" A ponieważ pogoda jest całkiem znośna bo słońce przebija przez chmury to przejdę się spacerkiem jakieś 3 km :) Cały czas liczę, że po południu zrobi się tak ładnie jak wczoraj.
  18. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Dzięki nala i nawzajem, powodzenia na uczelni ;)
  19. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam sobotnio, co do wyprawek to uważam, że przede wszystkim powinnyśmy robić jak nam wygodnie bo jedna może czuć, że później nie da rady i teraz jest dobry czas a inna wie, że miesiąc przed się zepnie i ogarnie. Ja jestem z tych co potrzebują trochę czasu więc wolę zacząć wcześniej i nie przejmować się opiniami/zabobonami innych aczkolwiek jak ktoś dobrze coś poradzi to chętnie wysłucham i wezmę pod uwagę.
  20. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Co do bezdechu to ja byłam takim przypadeczkiem- dwa razy siniałam i ratowali mnie poprzez przekręcenie głową w dół i klapsami w pupę. Na szczęście takie numery odwijałam jak był ktoś w pobliżu. Na dodatek w dorosłym życiu dusiłam się raz przy ostrym zapaleniu krtani i tchawicy :P A wyprawkę zamierzałam kompletować jakoś w maju... ale spotkałam się już z opiniami, że dobrze zacząć właśnie koło 20 tygodnia więc nie wykluczam, że powoli zaczniemy zbierać rzeczy od marca. Właściwie pierwsze ubranka już mamy.
  21. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, ja dziś też mam piękny dzień ale zrobił się taki dopiero po południu. Rano byłam na badaniu krwi- znajoma pielęgniarka zrobiła to tak delikatnie, że nie ma śladu. Potem praca i powrót. Ktoś wspominał o naleśnikach? Też dziś je miałam tylko z farszem kapuścianym. No i koniecznie w ramach spaceru muszę się wybrać do sklepu, żeby złapać kilka promyków słońca- dziś prawdziwa wiosna.
  22. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    wajlet- świetny brzuszek, wydaje mi się podobny do mojego :) Co do rozstępów ja mam stare zabliźnione na biodrach- nie wyglądają źle bo są ledwo widoczne. Teraz smaruję się balsamami Lirene i póki co nie doszły nowe. Za to mam strasznie uwidocznione żyły pod skórą (zawsze były widoczne a teraz jeszcze bardziej). Najbardziej boję się rozstępów na brzuchu a ten mnie ostatnio swędzi czasem...
  23. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    nala- ja też dostałam zaproszenie na drugi koniec Polski w przyszłym miesiącu... ale też jeszcze się zastanawiam czy będę się czuła na 5 godzin w pociągu. A te wakacyjne wesela mam na miejscu w moim mieście w razie co... chociaż jak będę czuła się źle i napuchnięta jak słoń to sobie odpuszczę.
  24. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    blondmama- nie pamiętam dokładnie którego to lipca bo to wesele znajomych ze strony męża ale śmiałam się, że jak się nie rozpakuję to pójdę na to wesele i z wesela pojedziemy na porodówkę Nie wiem czy nie 4.... czyli tydzień przed terminem
  25. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    irysek- ja mam niby na 13.45 ale moja gin też miewa godzinne poślizgi jak jej coś w szpitalu wypadnie więc nastawiam się, że wejdę po 14. blondmama- my mamy jedno wesele w lipcu i jedno w sierpniu, jeszcze nie wiem czy na któreś dotrę i w jakim wtedy będę stanie :) Przed chwilą sobie leżakowałam po kolacji i miałam taką rewolucję w brzuchu, że jestem w szoku. Mały skakał chyba po całym brzuchu- w ciągu dnia siedzi w miarę cicho a tak mniej więcej od 16 do 20 z dnia na dzień daje coraz lepiej, jeszcze nie boli ale coś czuję, że to kwestia tygodni jak zacznie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...