Skocz do zawartości
Forum

caiyah

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez caiyah

  1. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    emi19900- pewnie przy tym ile energii potrzeba Ci w pracy to lody są tylko uzupełnieniem blondmama87- czytałam dziś, że te bóle głowy w ciąży często związane są z zatrzymywaniem wody w organizmie, a ciśnienie sobie mierzysz? A tak odnośnie naszych zachcianek- mnie dziś zaciekawił ten artykuł i czuje się rozgrzeszona ;) (jest i o lodach) http://kobieta.wp.pl/gid,17220153,img,17220186,kat,119634,title,Pozornie-zle-produkty-ktore-wcale-nie-szkodza,galeriazdjecie.html
  2. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    No i jutro osiągamy pełny 17 tydzień a od wtorku będzie się naliczał 18... a tak jak chyba poziomkowa pisała od 18 liczy się 5 miesiąc. Już się nie mogę doczekać!
  3. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Ja w weekend starałam się odpoczywać od komputera (robiłam tylko rzeczy związane z uczelnią) ;) no prawie... bo czasem tu zajrzałam i na fb. Dziś byłam u rodziców na obiedzie i oczywiście musiał być mecz a wcześniej oglądałam Nasz Nowy Dom- chyba mi się "syndrom wicia gniazda" włącza. Na meczu tak się przejmowałam, że momentami się zastanawiałam czy nie zaszkodzę sobie (nam) tym- ale chyba nie bo w nagrodę wieczorem w sklepie poczułam delikatne pełzanie. Nala- mnie dziś też czasem pobolewa coś to tu to tam. A najlepsze jest to, że jutro zamiast do pracy jadę na uczelnie na ostatni egzamin- w pracy wzięłam sobie wolny jeszcze jeden dzień i dostałam bez problemu. :) Mam przez to mega humor bo poniedziałki mam zawsze najcięższe. No co prawda we wtorek odrobię radą, w środę zebraniem a w sobotę szkoleniem :P Z tej radości zadzwoniłam do męża myśląc, że u niego 8 rano a okazało się, że była 4. Upss... Już sobie ustawiłam drugi zegarek żeby już mu takich numerów nie robić.
  4. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam w niedzielny piękny i słoneczny ranek (przynajmniej u mnie). Dziś noc przespałam jak zabita. Już jestem po jajecznicy ze szczypiorem i pomidorem z chlebem ziarnistym. :) Co do kłucia to miewam takie czasami- głównie z prawej stron nie tylko w pachwinie ale i nad pasem a dziecko wydaje mi się, że jest bardziej po lewej.
  5. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Nic dziewczyny, lecę spać, dobranoc.
  6. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    izabelap- mi jak M. kładł rękę na brzuchu to też nie dość, że nic to ja ataków śmiechu dostawałam Nasze małe chyba wyczuwają 5 zmysłem, że to nie jest ręka mamusi i wolą się nie objawiać
  7. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    emi19900- co do ruchów to się nie martw- lada moment je poczujesz... albo już czujesz i nie rozpoznajesz- gdyby mi lekarz i dziewczyny na forum nie mówiły jak objawiają się pierwsze ruchy i gdyby lekarz mi nie potwierdził na usg, że to co czuje to ruchy (trafiłam 3 tyg temu spanikowana do lekarza, że coś nie halo bo prądy czuje) to też bym uważała, że jeszcze nie czuje. No bo kopniaków na brzuchu nie ma jeszcze. Oj coś myślę, że jeszcze nam się znudzą.
  8. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa86 i inne dziewczyny piszące o fenomenie tego forum- mam tak samo. Do innych nie mówię o ciąży żeby ich nie męczyć tematem który nie jest im tak bliski jak nam wszystkim tutaj.
  9. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny, ja dziś siedzę wieczorem nad papierami na uczelnię... eh muszę prace domową odrobić ale już na dziś mi chyba wystarczy. Moje bobo (chyba?) daje mi o sobie znać. Dziś ok 20 najpierw były bulgoty (takie jak od tygodnia mam kiedy nie czułam wyraźnych ruchów i te bulgoty bardziej mi by się kojarzyły z jelitami tylko czemu dochodzą z przodu a nie "z tyłu"?) A potem miałam takie delikatne plum-plum prawie jak bum-bum tam gdzie mieści się dziecko. Serio można to z innymi rzeczami pomylić. Wcześniejsze słabsze plum-plum utożsamiałam z pracą jelit ale to zaczyna być zbyt częste i regularne- chyba bym musiała mieć grypę żołądkową albo dłuższą wizytę w toalecie co 3-4 godziny. Niestety jak kładę rękę na brzuch wszystko momentalnie cichnie (ciekawe czemu?- małe nasłuchuje czy co?). Na brzuchu jeszcze go dobrze nie czuję... No i mamy z małym już naszą ulubioną piosenkę do plum-plum- wystarczy włączyć Coldplay- The scientist. Jakoś mnie na nią nachodziło od początku ciąży i małe chyba też ją (albo mnie) wyczuwa. A jak zaczynam mówić do niego to znów momentalnie cichnie i jest zero bulków czy plum-plumów. Co za dziecko... Witam iryska :)
  10. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Joasia0630- dzięki nala- u mnie tak samo od mamy
  11. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Poza tym to od wczoraj śledzę lot męża na flight-trackerze i już wiem, że wylądował więc i ja będę spokojniejsza. Dziś też zebrałam się wreszcie na basen- czuje się po nim fantastycznie. Popływałam sobie trochę rekreacyjnie. Dzień zaczęłam od zdrowej owsianki z żurawiną i jabłkiem. Po basenie zaś spróbowałam trochę sałatki z soczewicą, brokułem i rodzynkami a teraz jem ogromny talerz pomidorowej. :)
  12. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam i ja w dniu dzisiejszym. Ja dziś miałam pierwszą noc gdzie wsadziłam sobie poduszkę między uda tak mi z prawej strony pachwiny i wiązadła dokuczały. ;/ Poza tym zaczęłam znów biegać do łazienki na siusiu... ale dziś rano prądzik wrócił więc myślę, że to mały daje o sobie znać kopiąc w pęcherz i jeśli tak ma być to ok- wszystko zniosę :) Wczoraj też pobolewał mnie odcinek dolny kręgosłupa... ale to podobno normalne objawy jak się tam w środku rozszerzam i poluźniam. No i hit sezonu- wróciły mi mdłości... Ale wiecie co wolę mieć te "złe" objawy ale przynajmniej domyślać się, że wszystko tam idzie w dobrym kierunku.
  13. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    maryjane- też tak miałam. Od 16tyg właśnie można tak zacząć. A połówkowe mam idealnie w 20 tyg ustawione- ginka mi powiedziała, że im później tym lepiej bo więcej zobaczymy i nawet sugerowała kilka dni później. ;) Według mojej wiedzy robi się je miedzy 18 a 22 tyg.
  14. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa86- mnie też raz skusiło na chipsy i prażynki, na samo wspomnienie jak mi się po nich niedobrze zrobiło więcej po takie rzeczy nie sięgnę, już wolę sobie usmażyć domowej roboty frytki ;) avel90- ja miałam rybę wczoraj i przedwczoraj i już mi się trochę znudziła. Wczoraj miałam dylemat czy jeść łososia wędzonego... no i zjadłam bo na toxo mam odporność, tak za mną chodził od początku ciąży choć niektórzy odradzają ale skoro ginka dała mi zielone światło na makrelę wędzoną to i łososia pod to podciągnęłam. Też mam wiaderko kiszonej kapusty w lodówce ;)
  15. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Joanna89- mnie dziś natchnęło (może trochę i po wczoraj) żeby zacząć bezwzględnie przestrzegać zasad zdrowej i zbilansowanej diety, dla siebie- żeby mi kilogramy za szybko nie rosły ale przede wszystkim dla zdrowia małego. Dlatego też w moim piekarniku właśnie dochodzi indyk- białeczko, w lodówce czeka surówka z kapusty pekińskiej z ziołami w oliwie z oliwek a do tego ugotuję zaraz kaszę jaglaną (bombę witaminową). Szkoda tylko, że mój mąż ze mną nie zje i tego indyka będę wcinać pewnie ze 3 dni... Ktoś tu mówił o pomidorówce? Moja mama jutro ma mi przywieźć. :) No i ograniczam swoje zachcianki na słodkie i fast-foody. Śniadanie miałam ładne bo jajko i kanapki z szynką i serem żółtym (waapń) z chrzanem (warzywa mi się akurat skończyły). Potem drugie śniadanko to maślanka (białko, dużo białka) z parzakami i powidłami śliwkowymi domowej roboty(jako słodycz). ;) Dziewczyny nasze dzieci budują teraz szkielety, okrywają się też potrzebnymi tkankami i tłuszczem. Trzeba im dostarczyć dobrego paliwa. :)
  16. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    goya_90- dużo odpoczywaj, takie ciąże są do donoszenia tylko uważaj na siebie, zobaczysz jeszcze urodzisz w terminie albo po...
  17. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    My też zawsze wchodzimy razem :)
  18. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Co do nocy to mnie w tym tygodniu tak ze dwa razy dosięgła klątwa zaburzeń snu, wiercenia się a wczoraj wieczorem miałam zawroty głowy- tak więc to co niektóre z Was opisywały przestało być dla mnie kosmosem a stało się realne. Raz sapię i dyszę, raz mi gorąco innym razem wieczorami ze zmęczenia zaczyna mnie trząść zimno. No i wieczorami nadal mam ni to zgagę, ni to mdłości ale tak mi się czasem niedobrze robi. Wczoraj mąż zabrał mnie do restauracji na przed-walentynki których razem nie spędzimy i ja mu już nic nie chciałam mówić, że w sumie to nie mam ochoty na jedzenie bo mi trochę niedobrze. Na szczęście w lokalu jak poczułam zapachy tak apetyt mi wrócił. :)
  19. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    A powiem Wam, że ja dziś pewnie będę trochę smęcić: wstałam o 5.30 razem z mężem żeby go pożegnać przed wylotem. Rozstajemy się na całe 3 tygodnie i dopiero w sobotę w południe dowiem się czy doleciał szczęśliwie na miejsce;/ jedyny plus którego się trzymam to to, że wróci idealnie na badanie połówkowe i będzie miał wtedy wolne więc pójdzie jak zawsze z nami :)
  20. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    goya_90 witamy wśród nas
  21. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Tu nawet na parentingu jest o tym link: https://parenting.pl/portal/detektory-tetna-plodu Ja chyba sobie daruję póki co... nie jestem doświadczona i jeszcze jakiejś paniki narobię niepotrzebnej jak detektor pokaże coś nie tak... Aczkolwiek sama mam takie lęki i może w 8,9 miesiącu będę czuła ogromną potrzebę sprawdzania i mierzenia...
  22. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    agnes5413- wszystkiego najlepszego izabelap- urządzenia do wykrywania tętna dziecka są dostępne ale nie wiem czy one nie są dla bardziej zaawansowanych ciąż.
  23. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Witam dziewczyny. Powiem Wam, że wczoraj był dziwny dzień- oprócz tych smutnych wiadomości na forum to jeszcze w wiadomościach podawali takie rzeczy, że było mi jakoś tak trudno. Dodatkowo w tym tygodniu przechodziłam różne rozciągania więzadeł i po tych rozciąganiach nie czuje już kopania prądem a jedynie bulgoty i przelewanie. No i staram sobie to tłumaczyć tak, że macica urosła, dziecko ma więcej miejsca itd. Dziś w nocy wydawało mi się, że coś czułam ale jak zwykle sama siebie nie jestem pewna teraz to już sama bardzo chciałabym czuć mocne kopniaki dla swojego spokoju a na to to muszę jeszcze poczekać.
  24. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    Olcia89 nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz, wiem, że co bym teraz nie napisała to bez sensu. To niesprawiedliwe. Jak to możliwe na tym etapie? Ja wiem, że może teraz nie jesteś w stanie ale jeśli masz kogoś obok siebie to poproś go by dopilnował aby stwierdzili przyczynę. Daj znać po wszystkim jak się trzymasz.
  25. caiyah

    Lipcowe 2015! :)

    mamasitka ja o swoich napadach na słodkie aż gince powiedziałam z obawy przed cukrzycą- też jem niemal codziennie coś słodkiego a przed ciążą cukier dla mnie mógł nie istnieć. Ginka kazała mi mierzyć sobie poziom cukru na wszelki wielki- wczoraj dwie godziny po posiłku (obiad i tort) wyszło mi 85... ja tam się trochę boję że mam jakieś spadki cukru i wtedy tak sięgam po słodkie. Zresztą ja zawsze miałam tak, że jak byłam już bardzo głodna to i bardzo zła. A mam rodzinne obciążenie cukrzycą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...