Skocz do zawartości
Forum

KariKari

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KariKari

  1. Sówka 25 - serdecznie witamy, gratulujemy fasolki i życzymy zdrówka ;) oczywiście zachęcam do aktywnego uczestnictwa i wypowiadania się w temacie :) iwonacz - kupiłam Bielendę - Sexy Mama... promocja była więc to mnie skusiło... to tak teraz... za miesiąc będę poważniej myśleć nad takim kremem - jak ten się sprawdzi to zostanę przy nich a jak nie to będę szukać dalej.... ooo targi dla rodziców - super podpowiedź Sówka - aż poszukam czy w Wawie takie będą.. a co do szkoły rodzenia to aż takie terminy są, że trzeba się już teraz zapisywać? a nie za wcześnie jeszcze na to?
  2. dziewczynki szkołą rodzenia podstawowa rzecz więc za jakiś czas będziemy kompletować nasze wyprawki :) a temat na czasie dla nas - to polecam krem na biust łagodzący bolesność i obrzmienie i bezpieczny dla nas - ja kupiłam go wczoraj i do tego krem na rozstępy - i powiem wam tak - zapach neutralny, konsystencja spoko, skuteczność, dziś rano skora ud, brzucha i pośladków wyraźnie nawilżona, a biust jakie ukojenie... całą noc spałam nawet mogłam tak jak lubię bo nie bolały... no ale testuję dalej.... jak na razie miłe zaskoczenie... teraz sparuje tym a za miesiąc zobaczę efekt, jak nie pomoże to zmienię.
  3. no właśnie czuję się różnie... wczoraj cały dzień spoko... a wieczorem wracając z zakupów myślałam, że mąż będzie się zatrzymywał bo miałam odruch wymiotny i mdłości, ale pewnie przez zmieszanie zapachów w różnych sklepach. ogólnie mam jadłowstręt... mięsa nie tknę do ust... piersi mega duże i bolące, aż wczoraj w rossmanie patrzę w promocji krem do biustu dla kobiet w ciąży na bolące piersi więc kupiłam... na noc posmarowałam i chyba pomogło bo spałam normalnie ... a takto się kręcę i na bólu nawet boli pierś którą uciskam... stan ciąży jest na prawdę super mimo dolegliwości :) no leci leci ten czas.... dopiero dowiedziałam się o ciąży a za chwilę będę kupować już wyprawkę dla Maluszka i poznam płeć :)
  4. u mnie 10 tydzień się zaczął :) i tak ciągle sobie myślę, że chciałabym znów kolejne usg zobaczyć maleństwo :) silver super, że już lepiej i tak trzymaj.... :)
  5. Dziewczynki moje drogie tak sobie myślałam, że jesteśmy w dobrej sytuacji, bo urodzimy w zimie a wtedy pojawią się już przeceny zimowych ubranej dla dzidzi, więc ja kombinezon zostawię na ostatnią chwilę, z wózkami też spoko bo będą wyprzedawać na koniec roku więc tez będzie taniej, ja planuję kupić wózek w październiku albo i później.. słuchajcie wczoraj byłam na zakupkach no i normalnie nie mogłam oczu oderwać od sklepów z ciuszkami - już bym chciała kupować.. mąż się śmiał, że niedługo będę tam szaleć na zakupkacha na razie mam skupić się na sobie i swoich ciążowych... byłam w H&M i mimo, że dział kobiet w ciąży okrojony to mówię wam jakie fajowskie rzeczy - sukieneczkę zakupiłam dżinsowa taką, którą zakładam teraz, potem jak brzusio większy urośnie i jak już będę po ciąży tak fajnie skrojona i wygodna bo już dziś w niej jestem :) do tego super szorty z gumką na brzuszek, a leginsy jeszcze kupić muszę :) dziewczynki wpadłam na pomysł byśmy tworzyły listę wyprawki dla dzidzi i dla nas.... są takie w internecie, ja mam taką od koleżanki... więc może plik stworzyć taki jak z nami grudnióweczkami i byśmy sobie taki super przydatny materiał stworzyły.. później wrzucę tu listę, którą od koleżanki dostałam i będziemy zmieniać dodawać i usuwać pozycje tak by byśmy były przygotowane na 200%
  6. Moje Kochane dziewczynki tak was uwielbiam i z wami pisać, że pół dnia bez was wytrzymać nie mogę i o was myślę Tak bardzo bym chciała byście były szczęśliwe, spokojne i by wsze marzenia się spełniły ja w Was wierzę i czuję, że w końcu się uda.... i tak smao tłumaczę jak sobie, że tyle złego i tyle w życiu przykrości mnie spotkało i nigdy nie miałam lekko, a teraz widzę, że wszystko jest wynagradzane... i tak samo MUSI być u was.... jesteście super kobitkami, które mają prawdziwy instynkt macierzyński więc Ten na górze na pewno to widzi i doceni.. Wielki Znak Zapytania Nasza Kochana informuj nas jak się czujesz... trzymaj się nie denerwuj i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą, Szafirek - jak dobrze, że się odezwałaś, przez te dni zanim przeczytałam wszystkie wypowiedzi sprawdzałam, czy ty się odezwałaś... pamiętaj jesteśmy z Tobą i Cie nie zostawimy..... musimy być silne.... spragniona_życia - widzisz powoli i jest już lepiej... spokojnie muscie dojść do porozumienia... a twój M. widać, że chce być odpowiedzialny dlatego zwleka - faceci tak mają, że dają z siebie 200% jeśli chodzi o rodzinę, dlatego odwlekają takie sprawy gdy boją się że nie dadzą rady a Nam się do tego nie przyznają... ta ich duma... cieszę się, że jest lepiej Marta u Ciebie też widzę, że lepiej i oby tak dalej by było jeszcze lepiej... :) bądź silna Kochana... mądra kobitka jesteś więc dyplomatycznie dasz radę ze swoim facetem go poukładać jak trzeba :) Silver - musi być dobrze i tak samo jak Olciap będę się modlić za Ciebie i za Was wszystkie, ostatnio Ten na górze mnie wysłuchuje.... a jeśli się w niego bardzo wierzy i powierza mu swoje życie to na prawdę jest lepiej.... przekonałam się w ostatnim czasie o tym
  7. iwonacz bierz duphaston on na pewno nie zaszkodzi a ty będziesz spokojniejsza, że masz dodatkową ochronę.. witam w gronie przyszłych mamusiek :) zdrówka życzymy, pisz o swoich zachciankach, dolegliwościach i pomysłach.... warto dzielić się swoimi spostrzeżeniami i sugestiami :)
  8. silver biedactwo.... przykro mi... ale musi być dobrze i musimy wierzyć, że to cholerstwo ewakuuje się z twojego organizmu razem z okresem i ze jak najszybciej to nastąpi... musisz być silna... dla swojego faceta i dla waszych przyszłych starań.... musisz dbać o siebie i dojść do równowagi idź w kierunku zdrowia - zadbaj o siebie, z myślą, że będziesz starać się o dzidzię i chcesz jej stworzyć jak najlepsze warunki... to musi dodać Ci siły
  9. no ja na własnej działalności jestem.. ja dziś wcinam nektarynki - pół koszyka już u mnie w żołądku :) pyszota :) tak się wkręciłam w te wózki, że ciągle je oglądam... i tak myślę, że skoro urodzimy w zimie to do czasu aż dzieciątka siądą to będzie maj, czerwiec więc czas będzie na spacerówki się przesiąść... patrzę i gondole głównie mają 75, 79 cm... szkoda, że dłuższych nie ma...
  10. dziewczynki robicie mi smaka arbuzem... zjadłabym nawet całego po czym bym pękła z przejedzenia... a na razie nektarynką muszę się pocieszyć... moja pani doktor chciała dać mi zwolnienie ostatnio jak byłam bym siedziała w domu, ale się nie zgodziłam... na razie oficjalnie muszę poczekać do września ze zwolnieniem.... bo zmieniałam swoje składki zus... nieoficjalnie mogę iść nawet jutro o domu leniuchować
  11. ja zapinam pasy mimo że uwierają, ale muszę się zmobilizować by je zapiąć z tyłu bo inaczej biją i mnie ten dźwięk denerwuje co do zapinania pasow to poczytałam kilka źrodeł w internecie i niby Kodeks drogowy zwalnia nas z obowiązku zapinania pasów- ale wg nich dotyczy to kobiet w widocznej ciąży... ja mogę domniemywać, że mając kartę ciąży też w razie co może ona posłużyć, że nas ciśnie i policjant nie robiłby żadnych problemów... jednak te wszystkie portale, ktore piszą, że z takiego obowiązku jesteśmy zwolnione jednak zaleca zapinanie pasów w odpowiedni sposób - podają te sposoby.... że pasy chronią matkę i dziecko przed wypadkami i urazami, ale ja biorę pod uwagę to, że skoro jestem w ciąży to i ja jako kierowca i mąż uważamy by nic nam się nie stało, i troszeczkę zmieniamy nasz styl jazdy na spokojniejszy...w końcu odpowiadamy za siebie i za dziecko.... więc my wiemy jak mamy jeździć i jak na siebie uważać... wiadomo wszystko jest dla ludzi ale ze wszystkiego trzeba korzystać z głową :) gdyby któraś z naszych dziewczynek była w najbliższym czasie u swojego lekarza niech poruszy ten temat, im więcej opinii fachowca tym dla nas lepiej :)
  12. ja na śniadanie staram się coś lekkiego zjeść... albo płatki z mlekiem, albo świeżą bułeczkę z serkiem, albo twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem, albo jajka na miękko... tak jadłam ostatnio... potem owoca zjadam, a powiedzcie dziewczynki czy my potrzebujemy takiego ogólnego zaświadczenia, że jesteśmy w ciąży np gdy policja nas zatrzyma, a my nie mamy pasów bo uciskają, albo w innych celach gdy powiemy że jesteśmy w ciąży a ktoś nie będzie chciał uwierzyć. Myślę, że taki dokument warto mieć.
  13. ja też bym chciała swoje maleństwo podejrzeć już.. a do wizyty zostało 15 dni... uuu ja też jakaś zmęczona jestem i 8 godzin usiedzieć to dla mnie masakra, wracam do domu wypompowana na maksa, że muszę się położyć... muszę myśleć już o pracowniku na moje miejsce... samopoczucie dziś spoko nawet.. śniadanko zjadłam, mam kosz nektarynek więc mam co szamać :) hihi
  14. musisz ze swoim facetem pogadać szczerze bo on nie ma prawa stawiać warunków - nie na tym polega związek dorosłych odpowiedzialnych ludzi...powiedz mu że czujesz się jak zabawka, która może w każdej chwili się znudzić a ty tak nie chcesz, jesteś kobieta masz potrzeby, pragnienia. chcesz rodziny męża, dziecka i ciepła.... a by do tego dążyć najpierw trzeba umieć ze sobą rozmawiać iść na kompromis i dać z siebie coś a nie tylko stawiać warunki... jego warunki brzmią jakby bał się odpowiedzialności.... strach przed nową sytuacją... Kochana musisz z nim pogadać i być twarda chociażby miało to być powodem waszych "cichych dni", bo inaczej nie da rady... on musi wiedzieć, że ty masz marzenia i chcesz je realizować... po kilku dniach na pewno sobie przemyśli i zrozumie i wróci skruszony....
  15. ja dziś na szczęście bez bólu brzusia.... za to jeszcze śniadanka nie jadłam owoce - mniam :) wczoraj z wyrzutów sumienia że mięsa nie jem, że brak żelaza zrobiłam sobie szpinak, który uwielbiam... a wczoraj ble :(
  16. co do spotkania to super pomysł :) szkoda ze jesteśmy z różnych miejsc w Polsce byśmy wszystkie razem się spotkały... a ty spragniona_życia nie smutaj proszę.... faceci to tak skomplikowany wynalazek, że żaden naukowiec jeszcze nie odgadnął ich konstrukcji...
  17. marysia jak znajdziesz x-landera z możliwie najdłuższą gondolą dawaj znać :) dziewczynki powiedzcie co to mogło być? miałam troszkę nerwa dziś w firmie i jak wróciłam to troszkę brzusio bolał - nie wiem czy to przez spodnie obciskające czy nerwy się odbiły na maleństwu.... poleżałam na łóżeczku z nogami na podnóżku i przeszło.... wiem, że nie powinnam się denerwować..... ale zauważyłam, że łatwo popadam w złość...
  18. dziewczynki cuda się zdarzają.... a jeśli na coś czekamy i czegoś bardzo chcemy to tak będzie... ja moją ciążę myślę, że to też cud... straciliśmy maleństwo potem odpuściliśmy.... powiedziałam, że widocznie nie teraz i nie staraliśmy się, nie przywiązywaliśmy uwagi do dni płodnych a tu proszę dwie kreski... dla mnie to cud... spełnienie marzenia które tak bardzo pragnęliśmy z mężem... i tak samo Wam się uda dziewczynki... musi się udać bo ja w Was wierzę, trzymam kciuki i modlę się za Was tak samo jak i za siebie.... silver to super że w sumie będziemy sąsiadeczkami prawie :) mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy na plac zabaw wyskakiwać z dzieciaczkami i będziemy wspominać nasze starania czcząc piwkiem... :) hihi a naszego szafirka nie ma :(.... nie wiem czy to czyta czy nie ale chcemy byś wróciła.... ja dziś wróciłam z firmy troszkę miałam nerwy i chyba odbiło się to na maleństwu bo brzusio bolał i musiałam się położyć, podnóżek pod nogi i godzinę leżenia.... w końcu przeszło...
  19. z wózkami to ja dziś w wolnej chwili patrzyłam i zwróciłam szczególną uwagę na długość gondoli - my rodzimy w zimie więc gondola powinna być i tak do maja na pewno nasze maluszki w niej pojeżdżą więc powinna być jak najdłuższa.... ja chcę x-landera, jakość i wygląd super jak dla mnie a i kuzynka zachwycona - dwie córki w nim wychowała a wózek w świetnym stanie w x-landerach gondola różnie 73- za małe stanowczo, a 79 już spoko... ale najlepiej do sklepu się udać, może coś dopasują.... w końcu to ma nam pasować, i ciężkości i łatwośc skłądania... a maluszek musi mieć wygodnie ja codziennie masę owoców jem i soków świeżo wyciskanych.... na zdrówko mi to wyjdzie... planuję zrobić spaghetti.... ale mięso w nim zawarte może mnie przerazić.... ale trzeba spróbować... nie ma co grymasić....
  20. w sprawach partnerstwa nikt nie ma prawa się wtrącać, a my musimy jak lwice bronić swojego terytorium i mamy pokazywać pazurki :) z burzą to dochodzi do mnie... ciemno już jest... a ja po kwiatka dla teściowej muszę skoczyć jeszcze.... uuuu będzie burza a ja się boję :( co do papierosów to mam taki komfort że razem z mężem nie palimy i nie znosimy dymu, z alkoholem to ojojoj sporadycznie więc mój mężuś nie lata z kumplami na picie - raczej mamy ustatkowane towarzystwo i razem robimy wypady, grille i spotkanka przy piwku i to jest fajne, że nikogo nie ciągnie samemu iść tylko razem sobie miło spędzamy czas
  21. no ja mam wizytę 11 czerwca czyli dzień przed moimi urodzinami więc będzie miłe spotkanie z moim Maleństwem :) szkoda że taka wirtualna, ale zawsze to coś :) potem 26 czerwca takie dokładnie usg nie wiem jak ono się nazywa te badania muszę ogarnąć w tym tygodniu wczoraj mi się kawy mrożonej zachciało i kupiłam bezkofeinową i normalnie rozpływałam się taka była pyszna ;)
  22. ja te same badania co Ty muszę zrobić w tym tygodniu z piersiami to też kupię kolejne staniki bo teraz tylko dwa z większymi miskami mi zostały wygodne z owocami to mnie uspokoiłyście... w takim razie mogę jeść bezkarnie :) szpinaku dawno nie jadłam więc czas zjeść papkę :)
  23. a ja od kilku dni zbieram się by się zważyć i jakoś rano zapominam... aż boję się przerazić... hihi :) u mnie cud zmieściłam się w moje rybaczki ulubione.... ale nie na długo ta radość będzie na lato garderoba do wymiany i oprócz sukienek ja uwielbiam krótkie spodenki i tak myślę, że lepiej kupić jakieś na luźną gumkę niż dżinsowe teraz modne są kombinezony i myślę, że to też dobra sprawa może być dla nas nic nie będzie uciskać... dziewczynki widzę, że wy tez pochłaniacie owoce kilogramami i tak się zastanawiam, czy skoro mam wstręt do mięsa to czy te owoce i warzywa wystarczą by dostarczyć Maleństwu najlepszych wartości odżywczych?
  24. szafirek Słoneczko nie żegnaj się - ja tez tak chciałam zrobić i było gorzej - a razem się wspieramy i na pewno się uda, tego Ci życzę... proszę....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...