
KariKari
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez KariKari
-
dziewczynki brzuch po poronieniu boli jakieś 2 tygodnie przy samoistnym, a przy zabiegu na pewno o wiele dłużej bo wszystko jest poruszone i musi ukrwienie wrócić do normy więc no-spę weźcie nie będziecie czuły dyskomfortu... trzymajcie się i razem z wami chcę już lipiec :) chcę zobaczyć wasze dobre wiadomości o dwóch kreseczkach.... strasznie mocno wam dopinguje....
-
Daga wiem , że się stresujesz bo mam ma to samo - tez byłam u lekarza, niby z OM wynikało 6 tydzień i 1 dzień, ale wynik beta hcg i usg mówił, że ciąża młodsza, że owulacja była na pewno przesunięta ( u mnie wogóle ciężka sprawa bo pierwszy cykl po poronieniu więc mogło się przestawić :) też się zestresowałam wpadałam w płacz, ale emocje opadły, i przypomniałam sobie co moja pani doktor powiedziała i uspokajała mnie, że tak jest na pewno i za 2 tygodnie się widzimy.... no i wzięłam sobie jej słowa do serca i czekam do środy 21 maja... chciałabym już widzieć i wiedzieć, że jest ok, ale widocznie muszę poczekać Mój pęcherzyk półtora tygodnia temu miał 8,02 mm był bardzo ładnie widoczny i mówiła pani doktor że pęcherzyk żółtkowy poprawny i nie widać było maleństwa jeszcze, a ja szłam z nastawieniem, że zobaczę... Daga musimy być cierpliwe :)
-
dobrze rozumiesz i miałam tak samo ze z OM wiek ciąży inny ale jak pójdziesz na usg to lekarz sprawdzi i może kazać przyjść za 2 tygodnie bo nie nastawiaj się, że zobaczysz maleństwo i serduszko.. może być za wcześnie.... czytałam, że książkowo to nie 6-7 a 9 tydzień jest by zobaczyć maleństwo - i to jest termin bezpieczny właśnie uwzględniający przesunięcie owulacji.
-
dołączam się do życzeń Carolineee - oprócz fasolek życzę Wam także mdłości... mimo, że męczą ale są piękne :) dziewczynki w taką pogodę to tylko iść spać... a wy jak samopoczucie dziś?
-
a ja się różnie czuję - raz lepiej a raz jak dopadną mdłości to masakra ale śmieję, się ze dzidzia daje mamci znać, że jest wszystko ok a z wizytą u lekarza to już bym chciała, doczekać się nie mogę... gdybym mogla przyśpieszyć czas- nam wszystkim by się to przydało :) pogoda tragedia i chętnie bym do domu poszła, ale niestety samo się nie zrobi.... mam luzik i robię co chcę - jak widać siedzę na forum i piszę :) hihi mi wolno wszystko nawet położyć się i na kanapie poleżeć.... kocyka tylko mi brak :)
-
Megi mam to samo, że z OM wynika inny termin a z usg i badania krwi inny - u mnie to tydzień półtora różnicy.... ale to dlatego, że nam się owulacja przesunęła.... w późniejszej ciąży nie będzie miała to znaczenia bo zapewne się wyrówna wszystko :) ja jeszcze 5 dni i też zobaczę i usłyszę moje maleństwo :) już się doczekać nie mogę :) sądząc po dolegliwościach, które 3 dzień mi dokuczają to myślę, że jest wszystko ok... a jeszcze kilka dni temu pisałam, że czuję się spoko... oj chyba w złą godzinę to wypowiedziałam i zapeszyłam... ale co tam, a niech mi dokucza maleństwo moje i tak jest kochanie mimo ze jest takie tyci tyci :)
-
Każdej z nas się uda - MUSI :) a sny są tak piękne, że czasami nie chcemy się budzić... pogoda na weekend nie nastraja optymistycznie więc dla tych starających się polecam winko fajny film i przytulanka z ukochanym, a dla nas już mających fasolkę polecam świeżo wyciskany sok też dobry film i przytulanko :)
-
słodkie :) super Carolineee - byłam pewna, że będzie dobrze, tak mi moja intuicja podpowiadała :) dziś całe popołudnie myślałam o Tobie i twoim badaniu :) no to jesteś spokojniejsza w takim razie należy się uczcić to w jakiejś fajnej knajpce z ukochanym :)
-
oczywiście, że może się mylić a nawet zdarza się częściej niż w 50% przypadków. Test z moczu pokazuje hormon beta hcg, a w początkowej fazie może być go mniej a testy nie są super czułe mimo, że na opakowaniu jest taki napis.... bardzo często jest tak, że dziewczyny robią test kilak dni po spodziewanym okresie wychodzi jedna kreska a idą na beta hcg i proszę ciąża... jeśli masz podejrzenia ciąży to zrób badanie a nie test będziesz miała 100% pewności... powodzenia
-
kilka godzin nieobecności a tu tyle korespondencji :) co do witamin to moja pani ginekolog powiedziała że zwykły folik na razie wystarczy, w drugim trymestrze można coś wspomagać... najlepiej jeść jak już pisałyście owoce i nowalijki - naturalne i najlepsze źródło witamin :) dla nas teraz wskazane są soki świeżo wyciskane owocowe i warzywne.... nie ma nic lepszego natomiast do badań prenatalnych nieważne ile by kosztowały ja chcę zrobić, bo im wcześniej wykryje się nieprawidłowość tym więcej czasu i szansy jest na wyleczenie.... wolę mieć pewność...
-
silver jestem z Ciebie dumna że z uśmiechem do tego podchodzisz dziewczynki tak tak starajcie się w tym samym czasie to razem tak jak ja z Carolineee będziecie w jednym wątku wymieniać się doświadczeniami :) czego z całego serducha mojego i dzidziuni mojej życzymy :)
-
fajnie Wam dziewczynki :) tez bym chciała jeszcze raz weselicho swoje przeżyć :) dbajcie o siebie podczas weselnych szaleństw :) ciekawostkę przeczytałam, że dzieciątka w brzuchu odczuwają jak skaczemy spadamy i one takie same mają odczucia co my :) to co im bardzo odpowiada to basen i właśnie ja się nad tym zastanawiam by wybrać się troszkę dać maleństwu relaksu
-
no ciekawa jestem czy to nie żaden kit i nie przypadek... gdyby kosztowało mniej to można byłoby spróbować.. ja wolę poczekać do czasu aż usg mi wykaże... bo nie chciałabym teraz taki test zrobić oswoić się z taką myślą a potem nagle zmiana... u mnie w rodzinie same dziewczynki się rodzą - rodzice mają córki, ich rodzeństwo także córki - teraz u siostry pierwszy chłopiec... u męża pół na pół... więc okaże się... ma być maleństwo zdrowe i to się liczy :) jak będziecie mieć jakieś opinie o tym teście to dajcie znać bo jestem ciekawa jego skuteczności
-
no i prawidłowe podejście :)
-
spragniona_życia mądrze gadasz i podoba mi się to - tak trzymaj.... jedzcie na wakacje, odpoczniecie i może faktycznie wrócicie we trójkę :) u mnie kilka par znajomych tak właśnie powiększyło rodzinę :)
-
Marlena i Marysia serdeczne gratulacje z okazji ślubu, życzę Wam by był to wyjątkowy dzień oraz szampańskiej zabawy.... ja swoje weselicho cudownie wspominam :) i takich samych wspomnień Wam życzę :) na mdłości podobno żucie migdałów , ciastek zbożowych albo wczoraj wyczytałam, że cukierki miętowe, chociaż na mnie nie działa nic.... do wczoraj czułam się cudnie a od wczorajszego dnia masakra... ale dam radę to dla maleństwa więc mogę się pomęczyć w końcu ciąża to nie choroba ;) ja też mam stresujące sytuacje bo dopadają mnie mdłości chęć wymiotów a w tym czasie coś tłumaczę pracownikowi, wydaję dyspozycje - patrzą jak na wariata na mnie bo na twarzy się peszę... jeszcze trochę jak im nie powiem to zacznę tracić autorytet ;) po najbliższej wizycie powiem im o ciąży wtedy będą łaskawsi i nie będzie gadania o tym by czymś się poczęstować zjeść albo napić kawy.... jedzenie dla mnie to ZŁO konieczne
-
silver super ze nam przekazałaś tak dobre wiadomości :) i teraz odpoczywacie a potem szalejecie i dołączacie a teraz cieszcie się sobą, swoboda i wolnością :) ja sobie ta zaczęłam tłumaczyć o mojej sytuacji... że na pewno przyjdzie czas a na razie trzeba brać życie garściami - i tak było dużo wychodziliśmy z domu relaksowaliśmy się.... do czasu, aż pojawiła się nasza czworonożna córcia :) a za kilka dni od jej pojawienia się w domu pojawiły się dwie kreseczki.... życie dało mi super prezent :) spragniona_życia a Ty Kochana głowa do góry uśmiech i powtarzaj sobie, że nadejdzie taki czas i to jak najszybciej bo marzenia się spełniają jeśli się w nie mocno wierzy -widocznie teraz to nie jest odpowiedni czas, a nic nie dzieje się bez przyczyny - wszystko ma swój cel i czas pojawienia się dzidzi tez będzie odpowiedni... :) Trzymaj się i roszę nie smutaj :(
-
Carolineee bajeruj i nie daj za wygraną.... powiedz, że się stresujesz czy wszystko w porządku z dzieckiem.... dla twojego chociażby spokoju i zrobi usg... pamiętaj, że jestem z Tobą myślami :) ja z mężem planujemy wyjazd na wakacje ale u mnie uzależnione jest do tego czy znajdę kogoś kto zajmie się moją firmą bo jeden dzień jak mnie nie ma to lipa więc u mnie L4 odpada absolutnie, najwyżej w domu ale pracować muszę... mam lekką pracę więc jakoś to ogarnę z mężem jemu więcej spadnie obowiązków i wtedy będę musiała pomyśleć o pracowniku z wakacjami to mąż chce do Chorwacji samochodem pozwiedzać odpocząć bo mówi, że samolotem to trochę ryzyko, ale czytałam, że jak jazda samochodem ma być 16 godzin to lepiej samolotem kilka godzin... zobaczymy jak wyjdzie w praktyce - jak się nie uda to będę cieszyć się nawet z kilku dni nad morzem :)
-
Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?
KariKari odpowiedział(a) na Daria0428 temat w W oczekiwaniu na bociana
ja nie miałam teraz żadnego plamienia i żadnego bólu brzucha.... ale często się zdarza plamienie i to wynika właśnie z implantacji... podobno jak jest to o zabarwieniu brązowym to ok, a jak żywa krew to trzeba skonsultować z lekarzem - pod warunkiem, że to plamienie w ciąży a nie rozkręcający się okres -
niestety na to już nie masz wpływu... musisz przyjąć to co jest... mimo wszystko nie poddawaj się i nie załamuj - jeszcze nie wszystko przesądzone
-
ja myślę, że zrobi usg skoro w ciąży jesteś to bez badań kompleksowych by twoje ciało poznać się nie obejdzie... a może poproś by zrobiła usg bo nikt Ci nie robił a chcesz wiedzieć, że wszystko jest w porządku
-
spragniona - Carolineee ma rację więc biegnij na betę.... jakby to mia byc okres to by się rozkręcił a nie w takim sposób się objawiał, tak mi się wydaje
-
Carolinee trzymam mocno kciuki i ja tylko będziesz miała chwilkę pisz jak tam wizyta:) dziś zobaczysz swoje maleństwo.. aż zazdroszczę :) ja muszę czekać jeszcze 6 dni.... ajjj stresik.... ja wczoraj miałam kiepski dzień i mdłości... dziś nieco lepiej jest i oby nie powróciły... pochwaliłam, że ostatnio jest spoko że nic mi nie dokucza to wykrakałam.... :)
-
Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?
KariKari odpowiedział(a) na Daria0428 temat w W oczekiwaniu na bociana
ja też słyszałam, że po poronieniu od razu starając się łatwiej.. u mnie się sprawdziło i tez kiedyś czytałam wyniki badań, że bardzo duży procent kobiet zaszło w zdrową ciążę, bo organizm był przygotowany.... kwestia tylko psychiki.... -
Dziewczynki moje drogie musicie być silne i całym sercem trzymam za Was kciuki. spragniona_życia byś zobaczyła dwie kreseczki a silver byś była dzielna... spragniona dawaj znać jakby jakieś nowe wiadomości były..