Skocz do zawartości
Forum

KariKari

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KariKari

  1. spragniona jeśli nie masz plamień to bądź spokojna ja sobie tak tłumaczyłam i nie doszukuj się nic.... proszę Cie bądź spokojna... musi być dobrze i razem z silverkiem trzymamy kciuki :) silver miło, że do nas wróciłaś :) cieszę się z dobrych wieści.... czekam na te twoje objawy ciążowe i oby szybko okazały się strzałem w dziesiątkę... byś dołączyła do tematu mamusiek rodzących w danym miesiącu :) miłego dnia buziole Kochane kobitki - tak was lubię że o was myślę :)
  2. spragniona ja też się bałam bo pierwsze usg to tylko pęcherzyk był - czekając na drugą wizytę bałam się i miałam taka panikę że gapiłam się na drzwi gabinetu jak na wyrok.... ale potem okazało się, że serduszko boję i dzidzia się wierci.... to było bezcenne.... strach normalna sprawa jeśli się czegoś pragnie i jeśli się Kogoś kocha.. ale musisz spokojnie czekać... i co najważniejsze powtarzać sobie, że będzie dobrze bo inaczej być nie może.... który masz obecnie tydzień?
  3. Witajcie dziewczynki w czwartkowy rześki poranek :) co do wagi to u mnie nadal bez zmian... brzusio rośnie każdy mówi że większy a ja już chyba nie widzę różnicy MoniC ja też miałam podobne akcje co Ty i mówię, planuję, że kupię ciuszki ale jednak mam nadal troszkę strachu jeszcze... może po wizycie się to zmieni co do szkoły rodzenia to ja będę chodzić prywatnie do położnej bo ma taką otwartą szkołę przy jednej z przychodni. Oczywiście zwiedzanie szpitala też będzie - mimo, że ja będę rodzić w innym. Na to warto zwrócić uwagę. Poza tym to rozmawiałam z położna i powiedziała, że na takim etapie jak my jesteśmy to wrzesień - październik najlepiej się zapisać i chodzić by potem informacje były świeże . Najczęściej takie kursy startują co miesiąc. Koszt to około 400-500 zł - chyba, że dana szkoła ma umowę z powiatem to mają zniżki do 50%
  4. Witam Kobitki :) miłego dzionka :) WielkiZnakZapytania u Ciebie to już lada chwila i Kornelkę będziesz miała w ramionach a ja dopiero czekam na kopniaczki pamiętaj nie stresować się bo dzidzia tego nie chce... a faceta krótko - albo w prawo i z tobą albo w lewo i z mamusią - ty nie pozwolisz by dziecko cierpiało przez niego.... daj mu wybór definitywnie, że albo zmieni postępowanie albo będzie widział dziecko raz na jakiś czas...
  5. Carolineee ciuszki superanckie - i tez jak dla mnie numerem jeden jest kombinezon :) tak sobie dziś myślałam, że jak to nam czas leci, dopiero się poznawałyśmy pierwsze objawy opisywałyśmy a tu proszę półmetek... a za chwilę będzie pisać o objawach przepowiadających poród i będziemy chwalić się naszymi maluszkami.... leci oj leci ten czas niesamowicie
  6. Natusi nie stresuj się... i tak wynik miałabyś jutro więc czy dziś popołudniu czy jutro rano to bez różnicy i tak wynik będziesz miała jutro więc spokojnie...
  7. moja to York... ma obecnie 5 miesięcy - gryźć nie gryzie ale buty nasze znosi w swoje legowisko lub na kanapę przytula się do nich i śpi kochany łobuziak...
  8. moja sunia to ukochany demon - śpi z nami przybierając ludzkie dziecięce pozy, tuli się do nas... nasz słodziak daje tyle radości ale czasami i nerwów jak broi - ale pocieszam się, że jak się Dzidzia pojawi to zmądrzeje i dorośnie akurat - myślę, że będzie się dzidzią opiekować i pilnować.... dlatego też od pierwszego dnia nie wolno gonić jak się dzidzia pojawi tylko stopniowo pozwalać oswajać się z nową sytuacją.... a teraz starać się wychowywać jak najlepiej :) Madlenka - mamy przedsmak wychowania dziecka :) hihi
  9. nawet jeśli kobieta nie wie że jest w ciąży a jje niedozwolone rzeczy lub pije alkohol to spokojnie organizm wie jak chronić taka nieświadomą mamę... dlatego spokojnie... jednak warto dowiedzieć się o ciąży jak najwcześniej by od pierwszego dnia zmienić pewne nawyki :) co często nie jest łatwe... ja do tej pory uczę się jeść śniadania i pilnować ilości posiłków dziennych.... dla mnie jedzenie to kara... ale dla dobra Maluszka zrobię wszystko :) no Natusi czekam na wieści :)
  10. ja raczej tego nie pamiętam bo nie zwracałam uwagi bo nie przeszło mi przez myśl, że mogę być w ciąży.... to była dla mnie duża i cudowna niespodzianka :) tyle miesięcy się staralismy -na jeden miesiąc powiedziałam stop, nie kontroluje, nie wkręcam się i tak pewnie nic nie będzie z tego, nawet nie męczyłam mężusia w dni płodne... no może ze dwa razy.... i proszę :) fiku miku dzidzia w brzuchu fika :)
  11. no ja właśnie kupiłam szczeniaka 11 tygodniowego i za chwilę dowiedziałam się o ciąży - chciałam suczkę ze względu na dzieci które planujemy... teraz sunię wychowujemy a jak dzidzia się pojawi to psiak już będzie rozsądniejszy dorosły więc będzie spoko... suki do dzieci mają instynkt i widzę to po podejściu mojego psiaka do mojego męża rocznego siostrzeńca - ta delikatność i to wyczucie w obydwie strony - maluszek dzięki temu szybciej stanął na nogi a psiak delikatnie liże po paluszkach bawi się... uwielbiam ten widok... pytałam też znajomej, która jest doświadczonym hodowcą i mówiła, że dobry czas że psiak się zadomowi że się wychowa a jak dzidzia będzie to będzie się opiekował psiak i pilnował.. ale nie wolno psa olać jak się dzidzia pojawi - też będzie trzeba poświęcać uwagi :) ja z dwojga złego wolałam najpierw psa... a nie dziecko raczkujące i szczeniak na wychowaniu - to byłoby męczące maślak a może jednak pomyślisz i jednak teraz zdecydujesz się na psiaka - syn starszy pomoże wychować, zajmie się psiakiem i nie będzie zazdrosny o braciszka, a ty spokojna będziesz, że do czasu narodzin masz ogarniętego psiaka... potem sama korzyść twój Bezimienny szybciej się będzie rozwijał - czytałam, że dziecko wychowujące się przy psie szybciej się rozwija... no ale to twoja decyzja i pomyśl nad tym :) warunek przebywania psa z dziećmi to pilnowania odrobaczania
  12. na becie już byłaś czy dopiero pójdziesz? beta oprócz tego czy jesteś w ciąży czy nie dodatkowo pokaże tydzień co dla lekarzy jest ułatwieniem, bo obliczając termin porodu i tydzień ciąży zwracają uwagę na ostatnią miesiączkę ale także na wynik właśnie bety
  13. hmm ta temperatura to daje do myślenia... jak na okres to by spadła a tu przeciwnie.... hmmmm a test jak tam?
  14. Dziewczynki ja też się wtrącę do dyskusji o ruchach maluszka... czytałam, że najlepiej wieczorem, jak jesteśmy wyciszone, spokojne w pozycji lezącej.. wtedy łatwiej wyczuć ... ja też się doczekać nie mogę na kopniaczki mojego Skarbeńka a jeszcze mi ostatnio Carolineee podpowiedziała, że jak się napijemy zimnego piciu to dzidzia się wierci - nie wiem na ile to potwierdzone ale można spróbować :)
  15. szczeniaka polecam - tyle samo pracy i uwagi co przy dziecku :) co do wieku to ja mam 29 a maż 31 lat więc niewielka różnica... co do drugiej dzidzi to na pewno się zdecydujemy :)
  16. ja od początku ciąży dwa razy miałam akcje typu napad radości a potem płacz i złość nawet ze ptak przeleciał... mąż śmiał się i pytał co to za akcje.... ale chodził na paluszkach by mnie jeszcze nie rozdrażnić bo wiadomo nie wolno denerwować:)
  17. Vanesa niestety ten termin u mnie odpada bo pracownika będziemy mieć na urlopie więc musimy sami troszkę czuwać na posterunku jeśli się wyjedzie to w sierpniu w połowie dopiero Maślak tak czytałam twoja wypowiedź i aż mi się szkoda Ciebie zrobiło że się troszeczkę rozczarowałaś.... no tak z pierwszą dzidzią nie ma to aż takiego znaczenia a z drugim już troszkę jest ciśnienie i konkretne oczekiwanie jest ja jestem ciekawa swojej reakcji jak poznam dzidzię :) z ciuchami ciążowymi to spodnie kupiłam ciążowe bo zwykłe które nosze nie nadają się, bo jestem bardzo szczupła w tyłku a tylko brzusio rośnie więc nie da rady zwykłych i tak samo jak Carolineee planujemy kolejną dzidzię więc przyda się na przyszłość każdy mi mówi że schudłam mimo, że brzusio się powiększa...
  18. no dziewczynki nadrobiłam duże zaległości :) fajnie czytać wasze relacje z wizyt :) cieszę się, że z maluszkami jest wszystko w porządki czekamy na dalsze relacje z tego tygodnia :) Gabi82 dzięki za info co do duphastonu - czyli mamy taki sam sposób odstawienia go... ja oczywiście dziś siedziałam w necie szperałam czy to bezpieczne i w sumie się uspokoiłam.. co do wyjazdu nad morze to ja właśnie tez o Łebie myślałam i dzięki Vanesa za podpowiedź... super miejsce :)
  19. Gabi82 daj znać co lekarz powie o duphastonie bo ja już się stresuję że jak odstawię to będę się bać o dzidzię.... ciekawe czy tak samo jak mi stopniowo czy od razu odstawiasz i koniec Natiaa - reakcja mojego męża na dzidzię była taka że nakrzyczał, że lampkę winka wypiłam kilka dni wcześniej a nie wiedziałam o ciąży, i od tego zaczęło się, bo się mega troszczy, sprawdza czy nie ma coś konserwantów i jak coś jem to ciągle pyta czy to akurat mi wolno... a takto radość niesamowita, ciągle sprawdza brzusio i patrzy dumny jak piersi rosną :) na wizyty chodzi ze mną dumny tatuś ogląda maleństwo z zaciekawieniem, aż mnie to wzrusza.... dba o nas i każe odpoczywać i goni do jedzenia by dzidzia była najedzona i zdrowa :) przemiło jest :)
  20. no to miałaś super niespodziankę :) a jak tam wizyty ciążowe u lekarza?
  21. Natiaa dbaj o siebie i odpoczywaj :) Lenson ja już zaczęłam się stresować, że coś jest nie tak, że źle coś robię i źle się żywię dlatego nie przybieram na wadze Witaj Asiulaax3 - jak się czujesz? :) zapraszam serdecznie do korespondowania z Nami to że nie widać nie martw się - każde ciało jest inne i myślę, że na pewno niebawem zauważysz brzusio.... ja byłam zdziwiona że tak szybko brzusio wyskoczył gdzie siostra mojego męża do 4 miesiąca płaska jak decha była... nie ma tu reguły żadnej :) ja wczoraj jadłam zupkę wymyśloną ale za to mega zdrową i lekką... dzidzia pewnie się cieszyła, że tak dużo wartości odżywczych ma. Otóż ugotowałam zupkę z buraków o których tyle dobrego słyszałam w ciąży. Do garnka wrzuciłam standardowe warzywa czyli marchew, pietruszkę, seler, por, ziemniaka no i pokrojone buraki, to oczywiście przyprawiłam listkiem, zielem, pieprzem i ekologiczną vegetą bo innej nie ruszam no i dla zagęszczenia łyżka kaszy manny i by troszkę oczek tłuszczyku to dodałam odrobinkę masła osełki... no najeść się nie mogłam.... pyszotka... takie proste jedzenie niby zupa bez mięsa ale na prawdę godna polecenia
  22. no to widzę że brak przybierania na wadze dotyczy nie tylko mnie bo już zaczęłam się stresować - że jem normalnie dbam o siebie a tu nic na plusie co do witamin biorę pregna plus i kurcze mam problem z jej łykaniem - chwilami mam odruch wymiotny jak jest w przełyku
  23. Natusi masz rację zapisz się do lekarza, a tą ciepłotą ciała to ja w sumie nie widzę zmiany sprzed ciąży tak więc tu nie doradzę widać wyraźnie, że jesteś osłabiona... idąc do lekarza masz pewność co jest na rzeczy ja na takie gorąco nie wychodzę na dwór dopiero wieczorem żeby mi się znów słabo nie zrobiło.
  24. Magnoliam powodzenia :) dziewczynki powiedzcie mi czy któraś z was brała lub jeszcze bierze duphaston ja jeszcze biorę 2x1 i od najbliższego czwartku odstawiam jedna dawkę więc zostanie raz dziennie, a za tydzień odstawiam całkowicie...tak że podczas wizyty już nie będę go brała i będziemy widzieć efekty.. ta mi moja pani doktor zaleciła a ja już mam stracha.... mam nadzieję, że będzie dobrze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...