KariKari

Amelia to czekamy na wieści - no i oczywiście na bieżąco dawaj znać o objawach będziemy tu rozkminiać razem :) Klaudia trzymam kciuki i czekam na wieści - to co rano teścik w domu z porannego moczu a potem biegusiem na betę - będę o Tobie myśleć :)

witajcie ponownie kobitki :) co do cytologii to ja miałam na poprzedniej wizycie bo akurat minął rok od poprzedniej więc jest spoko I grupa :) nie wyobrażam sobie wizyt u ginekologa państwowo bo tak samo się nasłuchałam od koleżanek odnośnie podejścia i traktowania... niestety w naszym kraju - to chore ale niestety takie realia - jak się nie zapłaci to opieki medycznej nie mamy co do lenia to ja też dziś takiego mam, że ciągle mężusia ganiam, by zrobił to czy tamto dziś znów dopadł mnie ból kręgosłupa - a już tydzień było spokoju.... ajjj... czas na kąpiel, profilaktyczne potraktowanie ciałka kremem na rozstępy bo przecież lepiej zapobiegać niż leczyć i spać :) uwielbiam tą część dnia kiedy mogę położyć się spać..... gorzej ze wstawaniem już...

Amelia poprzedniczka ma rację... niestety za wcześnie na jakiekolwiek gdybanie skoro przytulanko było 3 dni temu - do tej pory plemniki niekoniecznie mogły już dotrzeć do jajeczka... więc zapłodnienie ewentualnie by dopiero było...

Klaudia zaczynamy doping dla Ciebie :) Klaudia... Klaudia.... Klaudia :) i tak samo jak ty jesteśmy ciekawe i mamy stresik więc szybciutko jutro teścik lub bete najlepiej i szybciutko nam tu pisać:)

normalnie aż serce mi zamarło jak patrzę - Klaudiiaa odpowiedziała - pewnie już wie.... a tu proszę :) kolejny dobry trop.... hmmm... a kiedy ostatnio byłaś u ginekologa i cię badał? nic nie stwierdził żadnych paskudztw?

Gabi w ciąży wynik cytologii często jest gorszy niż zwyczajnie bo kobieta jest narażona na bakterie i wirusy więc spokojnie Ii grupa to niewielkie bakterie i leukocyty, które twoja pani doktor na pewno szybko wyleczy i w tym przypadku tampon wskazany jak najbardziej byś nie pogorszyła infekcji....

to zmień szczoteczkę na miękką tak mój dentysta polecił bo mamy wrażliwe dziąsła więc o uszkodzenie ich i zęba nie trudno a jak to nie pomoże to szczoteczka elektryczna lub dla dzieci mała... mi chęć zwymiotowania do umywalki pasty podczas mycia ząbków minął więc wiem jakie to okropne jest

ja zmieniłam pastę na Glister z Amway i w końcu koniec z odruchem wymiotnym :) można też myc pastą dla dzieci lub tymi typu elmex sensodyne one nie skupiają się na smaku i zapachu a na jakości

Klaudiiaa dawaj testować... podejrzana mi jesteś Kochana... :)

jeśli chodzi o basen to nie jest to aż takie konieczne zakładanie tampona bo można sobie infekcję sprezentować - wystarczy uważać i nie siadać na ławkach itp... moja pani doktor powiedziała mi, że jeśli nie ma żądnej infekcji i wynik moczu jest ok to nie ma się co martwić co do przepuszczania w kolejkach lub ustępowania miejsca to słów brak - znieczulica i tyle co można określić....nie liczmy, że w zaawansowanej ciązy ktoś nam ustąpi miejsca.... kiedyś się o to pokłóciłam w autobusie bo byłam z ciężarną siostrą w zapchanym autobusie, gdzie trzęsło i był to szczyt lata a damusie małolaty siedziały wygodnie i gapili się jak na jakieś zjawisko paranormalne - wtedy nie wytrzymałam mimo, że siostra mnie uciszała... starsza pani dołączyła się do dyskusji i w efekcie to ona ustąpiła miejsca tłumacząc, że ona jest jedna a moja siostra w podwójnej wersji

Megi weź no nakrzycz jak nie będą cię chcieli przyjąć... kurcze tylu lekarzy a dostać się ciężka sprawa - ja się dowiedziałam, że moja pani doktor ma już zapisane wizyty z miesięcznym wyprzedzeniem - jak ja będę wiedziała kiedy następna wizyta i miejsca nie będzie to chyba wykorzystam burzę hormonów i zmuszę ich do przyjęcia mnie... kurna należy nam się wizyta regularna bardziej niż komukolwiek w końcu my to dwóch pacjentów :) dziewczynki brzusie śliczne :) a jeszcze śliczniejsza ich zawartość :)

mnie mdłości męczyły delikatnie do końca pierwszego trymestru od drugiego jak ręką odjął... wstręt do mięsa nada mi został :) na mdłości polecam migdały przegryzać lub mi pomagała woda z miętą i cytryną

Olusia takie rzeczy powinnyśmy pić ale wiem, że to do smacznych nie należy... ale dla zdrowi maluszka zrobimy wszystko :) podobno sok z pietruszki ze słodką wodą mięta i cytryną super smakuje skoro mój szwagier nawet to piję - do mnie jednak ta natka pietruszki nie przemawia ze smakiem

Megi brzusio superancki :) widzę różnica tygodnia u każdej z nas to niezły postęp ja dziś może wieczorkiem poproszę mężusia by strzelił fotkę to wam pokażę swój brzusio czy wy też tak dużo pijecie? - normalnie co chwila szklanka piciu naraz... tak mi się chce...

monikam zdrówka życzę :) MoniC brzusio superowy :) Olusia z basenem to osobiście polecam - wczoraj byłam i będę chodzić raz albo i dwa razy w tygodniu do końca ciąży.. wiadomo trzeba uważać by nikt nie kopnął ale relaks dla mamy i dzidzi niesamowity :)

ja ból brzucha mam czasami do tej pory - ale rozmawiałam z moją panią doktor i mówi, że to normalne bo macica się rozrasta.. u mnie pierwszy trymestr to było niedowierzanie i mega strach by wszystko było ok... teraz jestem spokojniejsza już ale wkręcam sobie, że już czas na ruchy dziecka - kopniaczki.... ahh te kobiety niecierpliwe na każdym kroku :)

Olusia na mądre rzeczy zawsze jest tu miejsce i trzeba pisać chociażby po kilka razy :) my oprócz ploteczek i wymiany doświadczeń dodatkowo się dokształcamy hih :)

Jottt jesteś kolejnym przykładem, że trzeba wierzyć , a marzenie o dzidzi spełni się w najmniej oczekiwanym momencie.... a to w którym teraz jesteś tygodniu?

Sylwunia tak patrzę i mamy takiej samej wielkości i kształtu brzusio :) fajnego masz gościa drugiego planu :) hihi mam ostatnio tak, że jak dowiaduję się, że ktoś ze znajomych właśnie powitał na świecie swoją dzidzię to łapie mnie zazdrość... też bym chciała swoje maleństwo już przytulić.... dawno nie widziałam mojego Słoneczka - 3 tygodnie od wizyty i już jak na szpilkach czekam ten tydzień kolejny... nie podobają mi się wizyty co 4 tygodnie.... ale nic nie poradzę na to

witajcie dziewczynki jak samopoczucie dziś? miłego dzionka i trzymam za was kciuki

Witam dziewczynki - tak tu gadu gadu o wadze no i ja dziś zauważyłam pierwsze kilogramy na plus ciążowe aż się ucieszyłam :) zaczęłam od kilku dni jeść wędlinkę - mięso kotlety itp mi nadal nie wchodzą :) wczoraj tak jak pisałam udało mi się męża na basen wyciągnąć i powiem wam, że tak się zrelaksowałam, że chcę więcej... niewiele popływałam by się nie przemęczać ale popluskać się w wodzie było superaśne pięknie brzusie i powiem wam, że rozbieżność między dziewczynkami widzę niesamowitą, jedne malusie brzusie jakby się przejadły, inne zaś pokaźny brzusio.. a u mnie na razie bez zmian z brzusiem chociaż już bym chciała by urósł troszkę :)

Natiaa musi być dobre i tego się trzymamy - :) Carolineee też zazdroszczę - czekam na tego pierwszego porządnego kopniaka i się doczekać nie mogę... ale widocznie za wcześnie - w końcu to dopiero 17 tydzień dziś mi się zaczął.... leci ten czas niesamowicie szybko ja sobie tak dziś planuję wypad na basen a w weekend może nad wodę....

Vanesa to razem czekamy na wizyty - też mam 23 :) ja u dentysty już byłam wszystko mam ogarnięte.... mam nadzieję, że nie będę musiała brać zaświadczenia i robić ekg...

nie ja nic nie musiałam dostarczać ani od dentysty ani z badania EKG... jedyne co muszę na najbliższą wizytę to tsh, mocz i krew dziewczynki czytałam, że któraś z was już na krzywą cukrową dostała skierowanie.... w którym tygodniu to się robi?

Natiaa a to miałaś jakieś podejrzenia, że coś jest nie tak czy profilaktycznie ci robili? słyszałam - nie wiem czy to prawdą ale taka aminopunkcja źle wykonana może mieć tragiczne skutki i może uszkodzić dzidzię z tymi ruchami to czekam na więcej i mocniej bo jak mężusiowi powiedziałam o tym to od razu chciał poczuć kopniaka dotykając brzusio i było mega rozczarowanie, że nie czuje....